|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: Sro Maj 18, 2011 7:34 am Temat postu: Gazprom obawia się, że gazu z łupków może starczyć Polsce na |
|
|
http://www.portal.arcana.pl/Gazprom-obawia-sie-ze-gazu-z-lupkow-moze-starczyc-polsce-na-380-lat,1209.html#post
"Gazprom obawia się, że gazu z łupków może starczyć Polsce na 380 lat...
16-05-2011 16:28
Pojawienie się analiz wskazujących na ogromny potencjał złóż gazu łupkowego w Polsce, już dawno zaniepokoiło stronę rosyjską.
Jak podaje portal svpressa.ru wizyta prezydenta Bronisława Komorowskiego w Smoleńsku 11 kwietnia, choć oficjalnie dotycząca rocznicy tragedii rządowego samolotu, to jednak w rozmowie z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem poruszono także temat polsko-rosyjskich interesów gazowych. Szczegóły rozmowy nie są jednak znane. Rosjanie odnotowują też ostatnio zwiększoną pewność siebie Ukrainy, która również odkryła złoża łupków.
"Jeśli Polska wykona swój plan, to Gazprom straci rynek wart 10 mld. metrów sześciennych rocznie, a więc ponad 3 mld. dolarów" – donosi svpressa.ru. Dalej czytamy wyliczenia, z których wynika, że przy obecnym zużyciu gazu, tego produkowanego z łupków starczyłoby Polsce na 380 lat. Badania złóż są prowadzone przez U.S. ConocoPhilips w okolicach Gdańska, lecz wkrótce mają dołączyć do nich inne firmy – Exxon-Mobil, Marathon oraz Talisman Energy Canada.
(...)"
Więcej:
http://www.portal.arcana.pl/Gazprom-obawia-sie-ze-gazu-z-lupkow-moze-starczyc-polsce-na-380-lat,1209.html#post |
|
Powrót do góry |
|
|
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: Pią Maj 20, 2011 5:40 am Temat postu: |
|
|
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110519&typ=po&id=po71.txt
NASZ DZIENNIK Czwartek, 19 maja 2011, Nr 115 (4046)
"5,3 bln m sześc. gazu w złożach łupkowych - na tyle Amerykańska Agencja Informacji ds. Energii oszacowała polskie zasoby
Polskie łupki - gorący temat
Polska ma szansę być liderem w wykorzystaniu niekonwencjonalnych złóż gazu w Europie - akcentował podczas wczorajszej konferencji na temat gazu łupkowego specjalny wysłannik Departamentu Stanu USA ds. Energii dla Regionu Eurazji Richard Mornigstar. Pozostali uczestnicy cieszącej się ogromnym zainteresowaniem konferencji w Centrum Nauki Kopernik wskazywali, że choć pełne wykorzystanie naszych gigantycznych zasobów, szacowanych na ponad 5 bln m sześc. wymaga wielu inwestycji, jest szansą na rozwój Polski, a także rozwój nowoczesnych technologii i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego w naszym regionie.
Podczas konferencji zorganizowanej przez polskie MSZ i ambasadę USA na tydzień przed wizytą w Polsce prezydenta USA Baracka Obamy podkreślano znaczenie strategicznej współpracy między Polską i USA, także w dziedzinie współpracy gospodarczej. Jak zauważył ambasador USA w Polsce Lee Feinstein - będzie ona dotyczyła także obecności amerykańskich żołnierzy w naszym kraju.
Z kolei Richard Mornigstar zwrócił uwagę, że eksploatacja polskich zasobów niekonwencjonalnego gazu może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego w Europie, a zwłaszcza w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne państw naszego regionu i poprawić konkurencyjność europejskiego rynku gazu.
Przytoczone na konferencji niezwykle obiecujące dane amerykańskiej Agencji Informacji ds. Energii, która oszacowała ostatnio polskie zasoby tzw. gazu łupkowego, największe w Europie, na 5,3 bln m sześc., zdaniem głównego geologa kraju nie są jednak ostateczne. Co więc robią służby geologiczne w Polsce, by Polacy nie musieli dowiadywać się od amerykańskiej agencji, jakie mamy rzeczywiste zasoby gazu? Henryk Jezierski tłumaczył, że badania są prowadzone, ale decydujące będą dane uzyskane od firm poszukiwawczych, gdy przekażą służbom geologicznym dane uzyskane na podstawie wykonanych odwiertów. Dlatego jak twierdzi główny geolog kraju, pierwsze pewne dane o zasobności i opłacalności wydobycia polskiego gazu łupkowego zostaną ujawnione mniej więcej za 3 lata, a wydobycie tego surowca na skalę przemysłową to perspektywa 15-20 lat.
Czemu tak długo mielibyśmy czekać, skoro pierwsze firmy poszukiwawcze już potwierdziły występowanie opłacalnych do wydobycia niekonwencjonalnych złóż gazu w Polsce? Nawet na podstawie wypowiedzi przedstawicieli polskich władz występujących podczas konferencji można było wysnuć wniosek, że przede wszystkim ze względu na skalę przygotowań do wykorzystania tak ogromnych złóż gazu, jakie są prognozowane w naszym kraju, pierwszym wyzwaniem, jak najbardziej aktualnym, jest zadbanie o stosowanie bezpiecznych dla środowiska i ludzi technologii poszukiwań, m.in. szczelinowania hydraulicznego. Technologia ta, służąca do udrażniania skał, w których uwięzione są zasoby gazu, wzbudza bowiem wiele obaw zwłaszcza wśród mieszkańców miejscowości, w których prowadzone są poszukiwania. Jednak zarówno przedstawiciele polskich władz, jak i goście z zagranicy przekonywali, że proces poszukiwań i wydobycia gazu nie stanowi zagrożenia ani dla środowiska, ani dla ludzi. - Nie ma negatywnego oddziaływania na środowisko - zapewniał w swoim wystąpieniu Mikołaj Budzanowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. Skąd ta pewność? Jak powiedział minister, świadczą o tym doświadczenia Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa z praktycznie zakończonego projektu poszukiwań stanowiska Markowola na Lubelszczyźnie. Budzanowski zapewniał też, że firmy poszukujące w Polsce tzw. gazu łupkowego muszą przestrzegać rygorystycznych przepisów obowiązujących w państwach Unii Europejskiej.
Mikołaj Dowgielewicz z Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej odniósł się do niedawnych doniesień, że z powodów środowiskowych Bruksela chce zakazać poszukiwań niekonwencjonalnych złóż gazu w Europie. - Historie, że UE może nam zakazać wydobycia gazu łupkowego, są nieprawdziwe - zapewniał sekretarz stanu w polskim MSZ. Polscy uczestnicy konferencji zgodzili się, że należy przeprowadzić szerszą akcję informacyjną, by uspokoić obawy przed negatywnymi dla ludzi i środowiska skutkami poszukiwań niekonwencjonalnych złóż gazu.
Przedstawiciele polskich władz przyznali, że jeszcze większym wyzwaniem dla Polski jest przygotowanie i wdrożenie odpowiednich przepisów, procedur i zmian, które z jednej strony nie utrudniałyby firmom poszukiwań nowych złóż gazu, a z drugiej - chroniłyby interes państwa. Niestety, w tej sprawie przedstawiciele polskich władz zdobyli się jedynie na zapewnienia, że wprowadzane ostatnio ustawowe zmiany do polskiego prawa geologicznego idą w tym kierunku, choć eksperci wskazują, że nie zabezpieczają one podstawowych interesów Skarbu Państwa oraz lokalnych społeczności. Przedstawiciele rządu nie chcieli jednak mówić o tym, czy nie należy szybko zmienić przepisów dotyczących przyznawania koncesji poszukiwawczych i wydobywczych, wysokości opłat z tego tytułu, podatków od dochodów z wydobycia, kontroli państwa nad handlem koncesjami oraz procedurami związanymi z przyznawaniem praw do użytkowania górniczego.
Mikołaj Budzanowski przyznał jednak, że jeśli chcemy przygotować się do eksploatacji na dużą skalę złóż gazu w Polsce, musimy już teraz myśleć o budowie ok. 2 tys. km nowych rurociągów, którymi można byłoby transportować gaz do odbiorców zewnętrznych z różnych kierunków. Zmian zresztą wymagałby cały polski rynek gazu, przystosowany obecnie właściwie jedynie do sprzedaży w kraju surowca, jak wiadomo, w większości importowanego od Gazpromu. Być może należałoby też zastanowić się nad przystosowaniem budowanego terminala LNG w Świnoujściu do... eksportowania gazu z Polski przez gazowce.
Te zmiany to jednak proces rozwoju gospodarczego, jaki przeszły wszystkie rozwinięte kraje zachodnie, proces, w którym może pomóc eksploatacja dużych złóż gazu z tzw. polskich łupków."
Mariusz Bober |
|
Powrót do góry |
|
|
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2011 6:26 pm Temat postu: |
|
|
http://niezalezna.pl/10932-rosja-rozpocznie-wielkie-manewry-szpiegowskie
"Rosja rozpocznie wielkie manewry szpiegowskie
Rosja z pomocą organizacji ekologicznych może blokować wydobycie gazu łupkowego w Europie, w tym w Polsce - twierdzą zgodnie dwaj czescy eksperci ds. bezpieczeństwa, przywoływani przez portal internetowy iDnes.
Zdaniem generałów rezerwy Jirzego Szedivego oraz Andora Szandora, odkrycie wielkich złóż gazu w Europie doprowadzi do wielkich manewrów szpiegowskich. Stary kontynent jest bowiem zależny od surowców z Rosji, a Moskwa - jak podkreślają - nie będzie się biernie przyglądać próbie uwolnienia się z tej zależności.
Energia i źródła surowców pełnią w Rosji funkcję broni politycznej - podkreślają wojskowi. A źródła gazu łupkowego to dla niej "ewidentnie mocna konkurencja".
"W kontekście budowy kolejnych gazociągów Rosjanie muszą poważnie traktować informacje o pojawieniu się nowych źródeł gazu. Będzie to kwestia zainteresowania wszelkich służb wywiadowczych, nie tylko rosyjskich, które będą obserwować, co się dzieje w obszarze bogactw naturalnych" - zauważa Szandor, były szef czeskich wojskowych służb informacyjnych (VZS).
Twierdzi on, że z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Europy Środkowej budowa nowych rurociągów gazowych nie wygląda dobrze; gazociągi North Stream i South Stream omijają Polskę, Czechy i Słowację, na dalszy plan zepchnięto także realizację gazociągu Nabucco, mającego - jako alternatywa dla źródeł rosyjskich - dostarczać do Europy gaz z Iranu.
Rosja - według ekspertów - w celu realizacji swych celów potrafi wykorzystać targające Europą niepokoje społeczne.
Szedivy - szef Sztabu Generalnego czeskiej armii w latach 1998-2002 - dodaje, że Moskwa nie może korzystać z "instrumentów bezpośrednich", gdyż przyniosłoby to skutek odwrotny od zamierzonego. "Jednak tajne możliwości wykorzystuje z całą pewnością. Na przykład na wspieranie ruchów ekologicznych i innych. Mamy z tym doświadczenia z okresu, kiedy miał zostać wybudowany (w Czechach, w ramach tarczy antyrakietowej USA) radar. Kierunkiem, który obrali w stosunku do radaru, będą dalej podążać, aby utrzymać pozycję dostawcy" - zauważył generał.
Były szef sztabu dodaje także, że choć dla Rosji sprzedaż surowców do Europy jest bardzo korzystna, nie jest dla niej przymusem, gdyż ma już gotowe połączenia z Chinami, a więc i konkurencyjny rynek. Rosjanie "nie są zależni od Europy - dodał Szedivy. - Oczywiście nie chcą tracić kontaktów, ale gdy tylko w grze będą pieniądze, będą grać chińską kartą".
Generałowie podkreślili, że największym wsparciem Rosji w UE będą Niemcy. "Niemcy będą narzędziem utrzymania rosyjskich wpływów. Działający gazociąg North Stream da im całkowitą wyłączność na dystrybucję gazu" - powiedział Szedivy. Jego zdaniem pozostałe wielkie państwa Unii Europejskiej nie mają tak silnych związków z Moskwą, a Wielka Brytania ma własne złoża gazu w Morzu Północnym. " |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|