|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Czw Sie 18, 2011 8:37 pm Temat postu: Gloria victis, czyli chwała Kowalczykom |
|
|
Gorąco polecam przeczytanie tekstu z bloga Pana Roberta Mazurka pod tytułem jak wyżej. Rzecz jest mocno przygnębiająca.
Cytat: | Tę informację musiałem czytać dwa razy. Oto opolscy policyjni związkowcy protestują przeciw tablicy upamiętniającej braci Kowalczyków. Mówi to więcej o stanie polskiej policji i kraju, w którym żyjemy, niżby się mogło wydawać.
40 lat temu Jerzy i Ryszard Kowalczykowie, pracownik techniczny opolskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej i młody, zdolny doktor fizyki z tejże uczelni, wysadzili w powietrze aulę. Nikomu nic się nie stało. Jerzy dostał karę śmierci. Ostatecznie obu skazano na 25 lat więzienia, z czego po kilkanaście odsiedzieli. Co im do łba strzeliło? – spyta młody czytelnik. Ano dnia następnego, podczas radosnego święta Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa, odznaczenia mieli tam odebrać zasłużeni esbecy, z katem Szczecina z grudnia 1970 roku podpułkownikiem Julianem Urantówką na czele. Kowalczykowie, wychowani w antykomunistycznym środowisku na Kurpiach, patrzyli na to z bezsilną wściekłością. W akcie desperacji wysadzili aulę.
Zostali terrorystami. Takimi samymi jak aktywiści Ruchu Czumy i Niesiołowskiego (którzy zresztą wystarali się o wyższą emeryturę dla braci, za co należy się im pochwała) z początku lat 70., jak, toutes proportions gardées, akowcy wysadzający w powietrze kawiarnie. Nikt, łącznie z braćmi, nie gloryfikuje zamachów, ale warto pamiętać, że w 1971 roku nie słyszano jeszcze o KOR, „Solidarności” i walce bez przemocy. Pokoleniu, które przeżyło wojnę, bliższe były raczej inne wzorce.
Nie ukrywam osobistych emocji: ponad dekadę temu napisałem bodaj pierwszy w wolnej Polsce duży reportaż o Kowalczykach. Poznałem dobrze tych uczciwych, skromnych ludzi, ich rodziny, sędziów, prokuratorów (jeden z nich jest dziś gwiazdą warszawskiej palestry, był współpracownikiem SLD i obrońcą w procesie lustracyjnym Oleksego), poznałem pracowników WSP i przyjaciół. I do głowy by mi nie przyszło, że 40 lat po tym wydarzeniu polscy policjanci będą protestować przeciw uczczeniu Kowalczyków.
Cóż, widać opolskim funkcjonariuszom bliżej do Urantówki i jego kompanów z SB niż do Kowalczyków, bliżej do katów w mundurach niż do antykomunistów. Rozumiem ten wybór i jest mi za niego głęboko wstyd. Bo trudno nie pomyśleć, że ktoś tu hańbi godność munduru.
|
Źródło: http://blog.rp.pl/mazurek/2011/08/18/gloria-victis-czyli-chwala-kowalczykom/
A zaufanie do policji mamy (wg badaczy tegoż) chyba takie jak do rządu, który wysondował, że Polacy najbardziej lubią filmy o Jedwabnem (chyba sądzą po sobie) i takie ma być z wielkim rozmachem kręcony. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|