Ukryte taśmy stanu wojennego

Jadwiga Chmielowska · Site Admin Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642

http://wpolityce.pl/artykuly/42601-jak-rozumiec-13-grudnia-nie-udalo-sie-podmienic-w-solidarnosci-elit-tych-niekonstruktywnych-na-konstruktywne-wiec-wprowadzono-stan-wojenny

Esse Quam Videri · Wysłany: Pią Sty 11, 2013 10:27 am Temat postu: Dumna soldateska...

Dumna soldateska...

...sama (ustami Kiszczaka i jego dawnego agenta o pseudonimie "Wolski", czyli Jaruzelskiego) chełpiła się niejednokrotnie, publicznie i otwartym tekstem, że "gdyby nie było stanu wojennego, to nie byłoby okrągłego stołu".

Miało to być niejako moralnym usprawiedliwieniem ex post "surowych praw stanu wojennego" (= jedno z ulubionych powiedzonek przewodniczącego WRON, gen. Jaruzelskiego) i otrzeć łzy tym, którzy źle go znosili ("popatrzcie, rodacy, widzicie, jak wam teraz lepiej? nawet prezydenta znowu macie, jak za przedwojennej Polski! a my przecie też patrioci, chociaż komunistyczni, chcieliśmy dla was lepiej, dlatego najpierw zrobiliśmy wam gorzej, ale tylko dlatego! warto było pocierpieć, prawda?").

Zapewne nie jest przypadkiem, że jeden z elementów tego, co "uzgodniono" przy okrągłym stole, tj. przywrócenie instytucji prezydenta Polski Ludowej, rekomendował ten sam komunistyczny dziennikarz,

* tuż przed stanem wojennym:

Janusz Rolicki, "System prezydencki?", "Kultura" (warszawska, w odróżnieniu od paryskiej) nr 50(965) z 13 grudnia 1981 r., str. 16 ("Kultura" była jawnie komunistyczną gazetą: na jej winietce widniało słynne hasło: "Proletariusze wszystkich krajów łączcie się!");

* i ponownie około czasu spotkań w Magdalence:

Janusz Rolicki, "Co nam dałby prezydent", "Odrodzenie", nr 38(254) z 17 września 1988 r., str. 5 ("Odrodzenie" to tygodnik wydawany przez PRON, czyli przez /utworzoną w stanie wojennym/ organizację, będącą spadkobierczynią Frontu Jedności Narodu /z epok Gomułki i Gierka/, oraz Frontu Narodowego i jeszcze wcześniejszego /z epoki Bieruta/ Bloku Demokratycznego).

Zob. dokładniej tu: http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?p=9924#9924.

Zapewne w nagrodę za te zasługi dla Polski Ludowej tow. Rolicki (członek PZPR w l. 1970-81; autor wywiadów-rzek z tow. Edwardem Gierkiem; kandydat SLD w wyborach parlamentarnych w 1997 r.) dostał później posadę redaktora naczelnego "Trybuny" (= kontynuatorki "Trybuny Ludu", która piastował w l. 1996–2001).