Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Twarze toruńskiej bezpieki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Pią Maj 04, 2007 8:01 pm    Temat postu: Twarze toruńskiej bezpieki Odpowiedz z cytatem

dostałam mailem:

Witam!

Oto dwie wiadomosci z publicznej radiofonii i telewizji z Bydgoszczy:

http://ww6.tvp.pl/389,20070503493487.strona

http://www.radiopik.bydgoszcz.pl/go.php/wiadomosci/z_regionu/art2980.html

Wystawa (organizowana przez IPN) zostala otwarta wczoraj (3 maja). Dzisiaj
(4 maja) o godz. 18 glowne wydanie magazynu "Zblizenia" nadalo informacje,
ktorej nie znalazlem w witrynie TVP Bydgoszcz, mowiaca o tym, ze jeden z
esbekow, przedstawionych zdjeciem, in. danymi personalnymi i informacjami
(wyrywkowymi) o przebiegu kariery w SB, jest szefem sp-ki "Autotrezor",
ktorej pracownicy strzega Ratusza Staromiejskiego, a wiec - obecnie, tj.
od 3 do 13 maja - takze owej wystawy, znajdujacej sie na dziedzincu
ratuszowym. W owej informacji telewwizyjnej wypowiedzieli sie do kamery
trzej ludzie: 1/ inz. Waclaw Kuropatwa (tworca witryny <http://k.of.pl/>,
gdzie jest sporo o b. podziemnym wyd-twie KWADRAT zalozonym przez
Stanislawa Smigla w Toruniu w latach 80), ktory mowil o fakcie wykrycia
tego zbiegu okolicznosci, 2/ inz. Stanislaw Smigiel (lider opozycji
przedsierpniowej w Toruniu, wspolpracownik KSS "KOR"), ktory mowil o tym,
ze ow esbek byl czlonkiem grupy znanej pod pod nieformalna nazwa OAS
("Organzacja Anty-Solidarnosc"), ktora wslawila sie dokonaniem tzw. porwan
torunskich w I kwartale 1984 r., i 3/ prof. Andrzej Zybertowicz (socjolog
z UMK, w przeszlosci dzialacz podziemia, represjonowany w stanie
wojennym), ktory rzypomnial, ze w branzy "security" byli esbecy nadal
zajmuja kluczowe stanowiska.

Dzisiaj (4 maja) dziennik "Gazeta Pomorska", obslugujacy mniej wiecej
wojewodztwo kujawsko-pomorskie, wydawany w Bydgoszczy (do 1989 r. wl. byl
organem KW PZPR w Bydgoszczy) zamiescil wywiad z bylym wysokim oficerem
SB, ktorego nazwiska nie ujawniono. Facet nie mowi nic mowego w porownaniu
z tym, co rozni inni esbecy, anonimowo albo nie, wypowiadali publicznie.
Pewne cechy tresci wywiadu wskazuja, ze ten esbek moze byc z Torunia.
Ogolna wymowa dosc mocno przypomina ten wywiad, ktorego udzielil b. esbek
Henryk Misz na wiosne 1991 r. red. Wieslawie Kwiatkowskiej z "Tygodnika
Gdanskiego" w zwiazku ze zblizajacym sie wtedy procesem o porwania
torunskie. Oczywiscie, ow dzisiejszy wywiad nie dotyczy tych porwan,
podobienstwo polega na pewnosci siebie i elokwencji obu mowiacych. (Misz w
owym w/w procesie, w jesieni 1991 r., zostal skazany za "sprawstwo
kierownicze"; rzeczywiscie byl szefem owej grupy, ktora sama siebie - na
uzytek porwanego w marcu 1984 r. Antoniego Mezydly - nazwala OAS; postac
Misza rowniez jest przedstawiona na w/w wystawie.) Oto adres sieciowy tego
dzisiejszego wywiadu z anonimowym esbekiem:

http://pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070504/WYWIAD/70503026


Pozdrawiam

Konrad Turzynski

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Sob Maj 05, 2007 12:12 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szefem firmy Auto-trezor, która ochrania wystawę "Twarze toruńskiej
bezpieki", jest Ryszard Górny, SB-man, którego fotografia jest na tejże
wystawie.

Ta informacja trafiła przed chwilą

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Konrad Turzyński
Moderator


Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 580

PostWysłany: Sob Maj 05, 2007 7:39 am    Temat postu: uzupełnienie wcześniejszej wiadomości Odpowiedz z cytatem

Wczorajsze (tj. z 4 maja 2007 r.) "Zbliżenia" nadały 4 (a nie 3, jak podałem poprzednio) wypowiedzi "do kamery". Przypomniałem to sobie, gdy oglądałem późniejsze ich wydanie, przed godz. 22. Były także słowa byłego esbeka, Mieczysława Kapitanowicza, który na temat Ryszarda Górnego rzekł: "nie komentuję", natomiast dodał od siebie ogólniejszą refleksję, że ocenia "negatywnie": "służbę" (chyba "SB"?), "pracę" (swoją w SB -- ?) oraz "ustrój" (zapewne ustrój PRL). Głos z "offu" dodał, że ten esbek (= MK) twierdzi o samym sobie, iż nigdy nikomu nie wyrządził krzywdy. Został w niedawnych latach oskarżony przez prokuratora IPN, a następnie skazany przez sąd, za nadużycie przemocy fizycznej wobec Stanisława Śmigla w 1980 roku (vide: <http://kw.pl.eu.org/t/wyrokSB.htm>). Wśród wypowiedzi "do kamery" ta pochodząca od b. oficera SB była trzecia w kolejności, między słowami Śmigla i Zybertowicza.

Wywiad udzielony przez anonimowego esbeka wczorajszej "Gazecie Pomorskiej" porównałem do wypowiedzi Henryka Misza sprzed lat -- oto "współrzędne" tamtego dawniejszego tekstu: Wiesława Kwiatkowska, „>Asy< kidnapingu. Toruńska OAS za kratkami”, „Tygodnik Gdański. Pismo członków i sympatyków NSZZ >Solidarność<” nr 16 z 21 kwietnia 1991 r., str. 3 i 11.

_________________
Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Konrad Turzyński
Moderator


Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 580

PostWysłany: Nie Sie 05, 2012 8:26 am    Temat postu: 1600 zł zasądzono na rzecz esbeka Odpowiedz z cytatem

Waldemar Piórkowski

Odszkodowanie za znęcanie

"Nowości. Dziennik toruński", nr 179(12828), z 2 sierpnia 2012 r., str. 3

http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrIssue=2106&NrSection=1&NrArticle=228854

Zakończył się pierwszy proces, w którym były esbek domagał się 80 tys. zł za błędy w prawie

1600 złotych zadośćuczynienia za skazanie za przedawnione przestępstwa dostał Mieczysław T., były funkcjonariusz toruńskiej służby bezpieczeństwa. Chciał o wiele więcej.

Mieczysław T. otrzymał dwa prawomocne wyroki związane z walką z opozycją przed 1989 rokiem. Sąd uznał go między innymi winnym tego, że bił opozycjonistów po twarzy lub karku, ciągnął za włosy, popychał, groził im, nie pozwalał jeść i pić oraz korzystać z toalety. Generalnie chodziło o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad nimi. Orzeczono kary w zawieszeniu i grzywny sięgające w sumie ponad 2000 złotych.
Oskarżony grzywny zapłacił, do więzienia nie poszedł, ponieważ sumiennie wypełniał wymogi zawieszenia wyroku.

Kilka lat temu jeden z adwokatów broniących w podobnym procesie byłego esbeka zwrócił uwagę, czy przypadkiem nie należy zapytać Sądu Najwyższego o to, czy takie sprawy nie uległy już jakiś czas temu przedawnieniu. W 2010 roku Sąd Najwyższy orzekł, że zarzuty o znęcaniu się rzeczywiście się przedawniły. Z urzędu więc sprawy te zostały uchylone i umarzane. Skazani, w tym również Mieczysław T., otrzymali również zwroty zapłaconych grzywien. Taki finał procesów przeciwko funkcjonariuszom SB pozwolił Mieczysławowi T. na złożenie pozwu o zadośćuczynienie.

Za każdy z wyroków domagał się po 40 tysięcy złotych. Toruński Sąd Okręgowy zasądził mu tylko w sumie 1600 złotych. Między innymi dlatego, że uznał, iż z powodu wyroku w zawieszeniu nie poniósł żadnej straty, ponieważ nie trafił nigdy za kraty. Jedyną realną sankcją było zapłacenie grzywien, które i tak mu zwrócono. Za to należy się zadośćuczynienie. Ale na pewno nie 80 tysięcy złotych.

- Mieczysław T. twierdził również, że skazanie go doprowadziło do pogorszenia stanu zdrowia. Ale zdaniem składu orzekającego, Mieczysław T. już w latach 80. ubiegłego wieku cierpiał na chorobę przewlekłą i proces ani też skazanie nie były przyczyną ani nie spowodowały jej nasilenia - argumentował sąd w ustnym uzasadnieniu wyroku.
To było pierwsze w naszym regionie orzeczenie sądu w takiej sprawie. Można się spodziewać kolejnych podobnych pozwów od byłych funkcjonariuszy. Wczorajsze orzeczenie toruńskiego sądu nie jest prawomocne. Mieczysław T. zapowiedział po wyroku, że nie będzie składał apelacji.

- Czuję się usatysfakcjonowany, choć mam zastrzeżenia do wysokości kwoty zasądzonej na moją rzecz - powiedział po wyjściu z sali rozpraw.
Prokuratura natomiast nie podjęła jeszcze decyzji co do dalszych swoich kroków po tym wyroku. Tu raczej też nie należy spodziewać się apelacji, ponieważ przedstawiciel oskarżenia pytany przez sąd o stanowisko w tym procesie orzekł, że na pewno zadośćuczynienie Mieczysławowi T. się należy, ale nie w tak wysokiej kwocie, jakiej zażądał.
________________________________________

Opinia

Stanisław Śmigiel, toruński opozycjonista



Mieczysław T. został prawomocnie skazany przez sąd w procesie, w którym ja byłem pokrzywdzonym. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego teraz ten były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa, który był moim oprawcą, dostał odszkodowanie.
Nie chodzi o sumę, ale o sam fakt stworzenia możliwości ubiegania się o nie. Jestem tym bardzo zbulwersowany i uważam to za jakąś paranoję. Innego słowa na tę sytuację obecnie nie znajduję. I jak zwykle za źle skonstruowane prawo, które pozwoliło na przedawnienie takich przestępstw, zapłacimy my wszyscy, czyli podatnicy.

________________________________________


Autor artykułu z "Nowości" podał tylko inicjał nazwiska tego esbeka, jednak mylnie, właściwy inicjał to litera K, od nazwiska Kapitanowicz.

________________________________________


Marcin Warchoł, >>Funkcjonariusze reżimu komunistycznego nadal bezkarni<<
Polski punkt widzenia (TV TRWAM, 10 VIII 2012)
http://www.youtube.com/watch?v=e8o1pqg-APs


Powyżej opisana historia z Tounia jest w tej audycji jedynie pretekstem do rozmowy o treści ogólniejszej, podkreślającej niefortunną (delikatnie mówiąc) rolę ustawy z późnych lat prezydentury Wałęsy, która ściganiu pewnych przestepstw wyznaczyła okres przedawnienia wcześniejszy (!) od momentu wejścia jej w życie (1 I 1990 ― 1 I 1995), a pewne inne hurtem puściła w niepamięć. To z tą ustawą "przegrała" w Sądzie Najwyższym ustawa o IPN.

To kolejne ilustracje paradosków "kohabitacji", której prawdopodobieństwo pojawienia się byłoby znacznie mniejze, gdyby prezydenta i Zgromadzenie Narodowe wybierano jednocześnie, za każdym razem, a nie tylko (niemal jednocześnie) w 2005 r. Parę lat temu sprzyjał temu p. Jarosław Gowin, ale albo partia mu zakazała, albo po prostu... zapomniał sprzyjać.


________________________________________

_________________
Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)]


Ostatnio zmieniony przez Konrad Turzyński dnia Sob Sie 11, 2012 7:52 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Nie Sie 05, 2012 9:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Twarze rzeszowskiej bezpieki




Na zdjęciu wyjątkowo cyniczny, komunistyczny mjr Krzysztof Bobiński (Zastępca Naczelnika Wydziału V KW MO/WUSW w Przemyślu p.o. naczelnika Wydziału Studiów i Analiz WUSW w Przemyślu. W SB od 1969-1990.) Nie życzę nikomu "doświadczeń" z takim jegomościem. Od 24 XI 1988 rozpracowywał mnie w ramach KE krypt. Maj; przez Wydz. III WUSW w Przemyślu w ramach SOR krypt. Leser; przez Wydz. III WUSW w Przemyślu w ramach SO krypt. Cratos. IPN Rzeszów http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Robert_Majka

http://www.ipn.gov.pl/ftp/pdf/Twarze.rzeszowskiej.bezpieki.pdf ( str 42)


URZĄD BEZPIECZEŃSTWA

Organizację aparatu bezpieczeństwa na terenie województwa rzeszowskiego zapoczątkował Rozkaz Personalny Nr 4 z 16 sierpnia 1944 r. wydany przez Stanisława Radkiewicza, kierownika
Resortu Bezpieczeństwa Publicznego Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN).
Na mocy tego rozkazu, 18 sierpnia skierowano do Rzeszowa grupę 24 absolwentów szkoły NKWD w Kujbyszewie pod dowództwem ppor. Longina Kołarza, powierzając im zadanie zorganizowania
struktur aparatu bezpieczeństwa publicznego.
W końcu sierpnia przybył do Rzeszowa pełnomocnik Radkiewicza, mjr Mieczysław Broniatowski, ofi cer do zadań specjalnych resortu BP, który Rozkazem Personalnym nr 1 z 7 września 1944 r. powołał kpt. Stanisława Imiołka (właściwie: Władysława Śliwę) na stanowisko p.o. Szef
Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego (WUBP) w Rzeszowie. Tym samym rozkazem do większości miast powiatowych zostali delegowani funkcjonariusze z zadaniem organizacji
Powiatowych Urzędów Bezpieczeństwa Publicznego (PUBP).
W pierwszym rozkazie organizacyjnym z dnia 8 września 1944 r. wydanym przez p.o. Szefa WUBP w Rzeszowie, kpt. Stanisława Imiołka, wstępnie określone zostały obowiązki kierowników PUBP.
W świetle tego rozkazu podlegali oni bezpośrednio kierownikowi WUBP, zaś starostów mieli jedynie ogólnie informować o sytuacji i sprawach już zakończonych. W zakresie kompetencji UB pozostawiono wyłączne prawo aresztowania na terenie powiatu i zwierzchnictwa nad więźniami. Do obowiązków kierowników PUBP wobec WUBP należało przysyłanie dwa razy w tygodniu dokładnych raportów z pracy wraz z protokołami spraw oraz utrzymywanie codziennej łączności telefonicznej.
W 1945 r. skład województwa rzeszowskiego włączone zostały cztery powiaty województwa krakowskiego: gorlicki, jasielski, dębicki i mielecki. Na terenie województwa działało wówczas już 17 PUBP. W okresie tym ich działania miały głównie na celu likwidację struktur Polskiego Państwa
Podziemnego (PPP) i podziemia antykomunistycznego.
Wraz z przekształceniem 1 I 1945 r. Resortu Bezpieczeństwa PKWN w Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego zmianie uległa struktura WUBP w Rzeszowie. Formalnie w jej rezultacie w WUBP funkcjonowały wydziały: Personalny, I (Kontrwywiad) – praca operacyjna i śledcza, II – ewidencja operacyjna, łączność szyfrowa i radiowa, laboratorium daktyloskopijne, III – fi nanse, gospodarka, transport, poczta specjalna, ochrona gmachu itp.; Wydział Więzień i Obozów; Wojewódzki Oddział Cenzury Wojennej. W kwietniu 1945 r. powołano w ramach Departamentu I MBP Wydział do Walki z Bandytyzmem a następnie jego odpowiedniki w postaci wydziałów w WUBP i sekcji w PUBP. Faktycznie do zadań tych jednostek należało prowadzenie walki z podziemiem niepodległościowym.
Ostatecznie w 1946 r. wydział ten oznaczony został jako III. W 1946 r. w WUBP funkcjonował podział na Wydział I (kontrwywiad), Wydział II (technika operacyjna), Wydział III (walka z podziemiem), Wydział
IV (ochrona operacyjna gospodarki), Wydział V (społeczno-polityczny, m.in. inwigilacja Kościoła, partii politycznych), Wydział Śledczy oraz Wydział III „A” (później „A” obserwacja operacyjna).
Ponadto, funkcjonowały jednostki pomocnicze o charakterze administracyjno-gospodarczym.
Kolejne zmiany w strukturze WUBP wynikały z rosnących zainteresowań aparatu bezpieczeństwa, który spełniał wolę swojego mocodawcy czyli PPR/PZPR. Przykładowo w 1951 r. utworzono wydział komunikacji oznaczony jako VIII. oraz wydział X odpowiedzialny za ochronę partii przed obcymi wywiadami i „prowokatorami”. W okresie styczeń 1953 r. – czerwiec 1954 r. funkcjonował też wydział IX odpowiedzialny za zabezpieczenie przemysłu ciężkiego i zbrojeniowego. Na początku 1953 r.
walkę z Kościołem i innymi związkami wyznaniowych przekazano nowoutworzonemu Departamentowi XI, którego odpowiednikiem był Wydział XI w WUBP w Rzeszowie. W 1954 r. utworzono też
Inspektorat Wiejski, który zajmował się z ochroną gospodarki rolnej.
W związku z likwidacją MBP i powstaniem 9 XII 1954 r. Komitetu do Spraw Bezpieczeństwa Publicznego (K ds. BP), na początku 1955 r. ustalona została nowa struktura WU ds. BP w Rzeszowie, a w dalszej kolejności także urzędów powiatowych. Wydział I (kontrwywiad) zmienił numerację na II; Wydział VIII (walka z wrogą działalnością w transporcie) na V; Wydział XI (walka z wrogą działalnością „reakcyjnego kleru”) na VI; Wydział Śledczy na VII (w PUBP referaty śledcze zlikwidowano); natomiast technikę operacyjną, ewidencję i statystyki przejął Wydział IX. Zlikwidowano Departament X i podległe mu wydziały w WUBP. Od tej pory wydział X WU ds. BP odpowiadał za ewidencję operacyjną i archiwum. Więziennictwo przekazano do Ministerstwa Spraw
Wewnętrznych. Z kolei Inspektorat Wiejski włączono do wydziału IV WU ds. BP.
W latach 1944-1956 r. WUBP/WU ds. BP w Rzeszowie kierowali kolejno: kpt. Stanisław Imiołek – (właściwie: Władysław Śliwa), kpt. Longin Kołarz, mjr Władysław Sobczyński (właściwie: Spychaj), kpt. Tomasz Wiśniewski, płk Teodor Duda, ppłk Leonard Siwanowicz, mjr Marian Cieślak,
ppłk Kazimierz Górecki, ppłk Franciszek Szlachcic i ppłk Włodzimierz Zwierchanowski.

SŁUŻBA BEZPIECZEŃSTWA
Po kolejnej reorganizacji w końcu 1956 r., likwidacji K ds. BP i włączeniu aparatu bezpieczeństwa w strukturę MSW, na szczeblu terenowym dotychczasowe jednostki organizacyjne UB weszły w skład Komend Wojewódzkich MO, tworząc w nich odrębny pion – Służbę Bezpieczeństwa. Podlegała ona I zastępcy komendanta wojewódzkiego ds. bezpieczeństwa (ds. SB). W Komendach Powiatowych utworzone zostały Referaty ds. Bezpieczeństwa (od 1967 r. Referaty ds. SB), którymi kierowali zastępcy
komendantów powiatowych ds. bezpieczeństwa (od 1967 r. I zastępcy ds. SB).
Po reformie administracyjnej w 1975 r., w wyniku której zlikwidowano powiaty, całość spraw związanych z funkcjonowaniem SB skoncentrowano na szczeblu ministerstwa i województw. Powstała w ten sposób luka w systemie organizacyjno-operacyjnym SB, która szczególnie uwidoczniła
się w okresie stanu wojennego. Dlatego na mocy ustawy z 14 VII 1983 r. „O urzędzie ministra spraw wewnętrznych i zakresie działania podległych mu organów” powstały nowe jednostki terenowe MSW. Dotychczasowe komendy wojewódzkie MO przekształcone zostały w wojewódzkie urzędy spraw wewnętrznych (WUSW), natomiast powstałe zaledwie kilka miesięcy wcześniej komendy rejonowe i dzielnicowe – w rejonowe i dzielnicowe urzędy spraw wewnętrznych (RUSW i DUSW). Pionem SB kierowali odpowiednio zastępcy szefów WUSW i RUSW ds. SB.
W momencie utworzenia w 1956 r., Służba Bezpieczeństwa dzieliła się na trzy zasadnicze piony: I (wywiad), II (kontrwywiad) i III (walka z wszelką „działalnością antypaństwową” wewnątrz kraju). W komendach wojewódzkich MO odpowiednikami departamentów były wydziały. W miejsce dotychczasowego Wydziału VII śledczego WU ds. BP powstała początkowo Samodzielna Sekcja Śledcza, przekształcona w 1960 r. w Wydział Śledczy SB. Z biegiem lat, w zależności od potrzeb operacyjnych z pionu III zaczęto wyodrębniać kolejne wyspecjalizowane departamenty. W czerwcu 1962 r. utworzony został Departament IV, którego
podstawowym zadaniem była walka z Kościołem i innymi związkami wyznaniowymi. W czerwcu 1979 r. utworzono Departament III „A”. Do jego zadań należało przede wszystkim rozpracowywanie i przeciwdziałanie wszelkim zagrożeniom w sferze gospodarki. Po powstaniu „Solidarności” głównym zadaniem pionu III „A” była „operacyjna kontrola” struktur związkowych. W maju 1981 r.
z zakresu zainteresowań pionu III i III „A” wyłączono sprawy gospodarki rolnej, włączając je do pionu IV, natomiast w grudniu 1981 r. dotychczasowy Departament III „A” przemianowano na V.
Z dniem 1 I 1985 r. utworzony został Departament VI, który przejął od pionu IV „operacyjną ochronę” sektora rolno-spożywczego. W WUSW w Rzeszowie i Krośnie początkowo powstały Samodzielne Sekcje VI, przekształcone następnie w Wydziały VI. .
Funkcje pomocnicze spełniały Wydziały: „B”, „W”, „T”, Ewidencji Operacyjnej (od 1960 r. Wydział „C”) oraz Samodzielna Sekcja „A”. Wydział „B” zajmował się obserwacją zewnętrzną, wydział
„W” – kontrolą (perlustracją) korespondencji. Wydział „T” – instalacją i eksploatacją środków techniki podsłuchowej i podglądowej, Wydział „C” prowadził ewidencją operacyjną i archiwum, zaś Samodzielna Sekcja „A” odpowiadała za użytkowanie i konserwację urządzeń techniki szyfrującej.
W WUSW w Krośnie i w Przemyślu w 1982 roku piony „B”, „W”, „T” i „C” zostały – jako oddzielne sekcje – połączone w Wydziały Zabezpieczenia Operacyjnego.
Należy ponadto wspomnieć o roli Wydziału Paszportowego (powstałego – początkowo jako Samodzielna Sekcja – w 1964 r. po przekazaniu z pionu MO do pionu SB dotychczasowego Wydziału Paszportów Zagranicznych), który m. in. starał się skutecznie uniemożliwiać wyjazdy za
granicę osobom objętym zainteresowaniem operacyjnym SB.
Po wyborach czerwcowych w 1989 r. przeprowadzono zmiany w strukturze SB. Zwalczający opozycję Departament III zmienił nazwę na Departament Ochrony Konstytucyjnego Porządku Państwa.
Antykościelny Departament IV został zlikwidowany. Zamiast niego i Biura Studiów SB utworzono Departament Studiów i Analiz. Na bazie Departamentu V i VI powstał Departament Ochrony
Gospodarki. Służba Bezpieczeństwa została rozwiązana na mocy ustawy z 6 IV 1990 r.
W latach 1956-75 strukturami SB województwie rzeszowskim kierowali kolejno: płk Włodzimierz Zwierchanowski, płk Mikołaj Maszara, ppłk/płk Józef Kozdra i płk Ryszard Szuster. Po reformie administracyjnej w 1975 r. szefami SB w poszczególnych województwach byli: rzeszowskim
– płk Mieczysław Kalemba, ppłk Edward Giera, ppłk/płk Bronisław Galant, płk Jan Czajka, ppłk/płk Witold Górski; tarnobrzeskim – mjr Romulad Piątek, ppłk/płk Marian Bedka i ppłk/płk Władysław Nowak; przemyskim – ppłk/płk Bogumił Owczarek, ppłk/płk Alojzy Perliceusz, ppłk/płk
Czesław Dmytrzak, płk Zdzisław Chrząszcz i mjr Władysław Maksim; krośnieńskim – mjr/ppłk Stanisław Jamrozik, ppłk/płk Jan Żak, ppłk/płk Julian Szyndler.
* * *
Wystawa „Twarze rzeszowskiej bezpieki” przygotowana przez Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie stanowi sui generis podsumowanie dotychczasowych badań OBEP nad historią komunistycznego aparatu bezpieczeństwa w Polce południowo-wschodniej w latach 1944-1989 r. Jest to już trzecia wystawa poświęcona tej tematyce. 18 XI 2003 r. w Rzeszowie została otwarta ekspozycja: „Aparat represji na Rzeszowszczyźnie w latach 1944-1956”, a dwa lata później – 6 XII 2005 r. – jej kontynuacja: „‘Tarcza i miecz władzy
ludowej’. Służba Bezpieczeństwa na Rzeszowszczyźnie w latach 1957-1989 r.”. Obie wystawy, oprócz prezentacji ponad 220 sylwetek funkcjonariuszy UB/SB z regionu rzeszowskiego, pokazywały
również środki, formy i metody pracy operacyjnej UB/SB oraz główne kierunki działań operacyjnych rzeszowskiej bezpieki. Całość tworzy przekrojową panoramę historii UB/SB na Rzeszowszczyźnie
w latach 1944-1989. Dotychczas wystawy te były prezentowane w kilkunastu miastach powiatowych województwa podkarpackiego. Obejrzało je w sumie ponad 30 tysięcy osób. Prezentowana obecnie wystawa jest zapowiedzią przygotowywanej przez OBEP książki pod
tym samym tytułem, której wydanie planowane jest na jesień bieżącego roku. Przedstawione w niej zostaną biogramy ok. 550 funkcjonariuszy kadry kierowniczej Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa z terenu obecnego województwa podkarpackiego, wraz z krótkim zarysem
historii aparatu bezpieczeństwa na Rzeszowszczyźnie oraz dotychczasowym stanem badań naukowych nad tą problematyką.
Na wystawie pokazane zostały wybrane sylwetki 90 funkcjonariuszy kadry kierowniczej UB (szefowie, zastępcy szefów Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego oraz naczelnicy Wydziałów) i SB (zastępcy Komendantów Wojewódzkich MO ds. SB, zastępcy szefów Wojewódzkich
Urzędów Spraw Wewnętrznych ds. SB, oraz naczelnicy Wydziałów SB w poszczególnych KW MO i WUSW) na Rzeszowszczyźnie. Istotnym novum tej wystawy jest możliwość jej prezentacji nie tylko w pomieszczeniach zamkniętych, ale również na wolnym powietrzu.
Wyrażamy nadzieję, że wystawa „Twarze rzeszowskiej bezpieki” spotka się z żywym zainteresowaniem, tych wszystkich, którzy chcą poznać prawdę o okresie komunistycznej dyktatury w Polsce. Wszak aparat bezpieczeństwa „powołany do ochrony ustroju, interesów politycznych
i gospodarczych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przed wrogą działalnością”, stał na straży hegemonii politycznej rządzącej w Polsce – z sowieckiego nadania – partii komunistycznej (PPR/ PZPR), bezwzględnie tłumiąc wszelkie niepodległościowe dążenia Narodu.



Pozdrawiam serdecznie


To wszystko.





Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.




Rolling Eyes




Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 5 sierpnia 2012r g.10.45
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum