|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Pią Gru 28, 2007 9:09 am Temat postu: |
|
|
No to jesteśmy w domu "Bractwo antylustracyjne" się odsłoniło!!!!
czuma napisał:
"No nie da się pogodzić tych dwóch różnych systemów wartości. Ale podjadę jutro pod Sejm popatrzeć jak "legenda opozycji p.Chmielowska" domaga się wyższych podatków na swoje ulubione cele"
Owszem od kilku lat zajmuję się lustracją. Bez niej nie będzie oczyszczenia polskiej sceny politycznej i gospodarczej.
Chcę mieć zawsze pewność, że fatalne posunięcia osób publicznych mają swoje podłoże w braku kompetencji i nieudolności a nie są wykonywaniem poleceń obcych służb, które przejęły byłych sbeckich "ozi".
Tak moim celem jest ustalenie prawdziwej historii Polski a nie wyrażam zgody na jej zamazywanie przez pseudoautorytety. Temu służy jak najszersze otwarcie archiwów IPN. To jest jak rozdzielanie ziarna od plew.
Tak więc po burzliwej dyskusji okazało się, że jednak chodzi o paraliż działań IPN i niezależnych badaczy : historyków i dziennikarzy.
Tylko po co przy okazji tyle inwektyw padło? _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
Kazimierz Michalczyk Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 1573
|
Wysłany: Pią Gru 28, 2007 10:34 am Temat postu: |
|
|
Panie Czuma.
Nie odpowiedział mi pan na żadne pytanie! Nie trafiają do pana żadne argumenty żeby sprowadzić dyskusje na cywilizowane tory. Pańskie odpowiedzi można sprowadzić do:
„He! A u was murzynów biją!”
Udało się panu doprowadzić do wrzenia najspokojniejszych użytkowników naszego forum.
Ale najbardziej zabolało mnie pańskie stwierdzenie:
czuma napisał: |
Kazimierz Michalczyk napisał: | Co serwuje nam nowy premier? Prosi kapusia żeby odpracował swój błąd i pomógł mu w rządzie. |
Lepszy kapuś bez stanowiska rządowego niż podejrzany o zbrodnie komunistyczne minister. Nieprawdaż? |
Sądziłem, że spotkam się również z pańskim oburzeniem. Co pozwoliłoby nam na stworzenie fundamentu do przyszłej dyskusji.
A pan w zamian serwuje mi definicje „lepszego kapusia”. Wstyd!
Dla mnie każdy kapuś jest zły. Bo kapuś to kapuś!
Nareszcie ktoś mi wytłumaczył, dlaczego niektórzy w przeszłości zasłużeni ludzie występują w obronie TW.
Ze względu na powyższe, zostaje pan zbanowany z naszego forum!
Obawiając się, że pan nie zrozumie, zniżam się do pana języka i powiem niepocieszony:
Spadaj do swoich!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator Weteran Forum
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 907
|
Wysłany: Pią Gru 28, 2007 10:53 am Temat postu: |
|
|
Do pana Bogusława Gruszczyńskiego:
Wielce Szanowny Panie!
Żadne wnioski członków klubu SW nie są lekceważone. Otrzymałem informacje, że został pan poinformowany telefonicznie o wyniku dyskusji w w/w sprawie. Jeżeli tak się nie stało to z całego serca przepraszam.
Z uszanowaniem i respektem
Admin |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Pią Gru 28, 2007 10:58 am Temat postu: |
|
|
http://www.radiopomost.com/index.php?option=com_content&task=view&id=1939&Itemid=42
Wytaczamy proces Andrzejowi Czumie
Napisał Andrzej T. Jarmakowski
czwartek, 04 październik 2007
Z rozczarowaniem dowiedzieliśmy się, że Andrzej Czuma ponownie znalazł się na warszawskich listach wyborczych Platformy Obywatelskiej. Ktoś może pomyśleć, że kampania wyborcza nie stanowi najlepszego czasu do wnoszenia takich spraw do sądu. Być może dla dobra ogólnego warto w kieszeń schować swoje „ja” i uszy położyć po sobie. Nie przeczę, być może tak jest. Nieco inaczej patrzymy jednak na sprawę, gdy mamy do czynienia z przypadkiem polityka, który przez kilkadziesiąt lat bez przerwy rzuca na ludzi ciężkie oskarżenia i nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności.
Ponieważ proceder ten trwa nadal, wyrządzając krzywdę, niszcząc dobre imię wielu ludzi, postawieni niejako przez oszczercę pod ścianą nie mamy innego wyjścia jak rozpocząć w Warszawie proces karny i cywilny przeciwko posłowi Andrzejowi Czumie. Mamy nadzieję, że Andrzej Czuma będzie miał przynajmniej tyle odwagi, aby podjąć wyzwanie nie chowając się za immunitetem poselskim. Ze swojej strony podejmiemy wszystkie działania, aby immunitet poselski panu Czumie został uchylony.
Historia działalności Andrzeja Czumy w Chicago jest długa. Oskarżeniami rzucanymi przez Czumę zajmowały się sądy w Chicago oraz rozmaite instytucje w Polsce. W tym krótkim uzasadnieniu nie sposób omówić wszystkich przypadków. W praktyce bowiem każdy kto zetknął się z posłem PO był pomawiany o współpracę z komunistycznymi służbami specjalnymi, o złodziejstwo czy inne pospolite przestępstwa kryminalne.
Z oskarżeniami Czumy po raz pierwszy zetknęliśmy się w drugiej połowie lat osiemdziesiątych działając w Ruchu Społeczno-Politycznym POMOST. Krótko po przyjeździe do Chicago Czuma rozpoczął rozbijacką działalność oskarżając kierujących POMOSTEM: Krzysztofa Raca, Mariana Sromka, Romana Koperskiego, Janusza Subczyńskiego i prof. Jana Kryńskiego oraz wiele innych osób o dokonywanie nadużyć finansowych i oczywiście współpracę z komunistycznymi służbami specjalnymi. Nie miejsce tutaj na opisywanie całego konfliktu, który zakończył się w sądzie.
15 kwietnia 1988 roku ogłoszono wyniki wyborów w Pomoście przeprowadzonych pod sądowym nadzorem, zaś sędzia powiatu Cook H. Siegan ogłosił swoją decyzję. Była ona jednoznaczna. W związku z przytłaczającym zwycięstwem Krzysztofa Raca, Janusza Subczyńskiego i w ogóle całego zarządu sędzia zakazał uzywania nazwy POMOSTU, wypowiadania się w jego imieniu grupie Joanny Budzińskiej i Andrzeja Czumy. Przekładając to na bardziej zrozumiały język - Czuma wraz ze swoimi pomagierami został przez sąd z POMOSTU wyrzucony. Mimo to nawet w trwającej obecnie kampanii wyborczej w wypowiedzi dla lokalnej telewizji w Gdańsku Czuma przedstawiał się jako były prezes tej organizacji, przypisując sobie zasługi ludzi, których pomawiał. Trzeba jednak pamietać, iż żaden wyrok sądowy nie jest w stanie zmyć brudu z rzuconych oskarżeń. Przez wiele lat w Chicago w formie plotek powtarzano niestworzone wręcz historie mimo, iż już decyzją zarządu POMOSTU z 27 stycznia 1987 roku niezależna amerykańska firma księgowa zbadała finanse organizacji nie znajdując żadnych nieprawidłowości. Fakty nie pasowały, tym gorzej dla faktów.
Ktoś mógłby przypuszczać, iż cała ta sprawa czegoś nauczy Pana Czumę. Nic z tych rzeczy. Kolejne lata stanowily pasmo pomówień wobec innych osób. Aby nie zanudzać ograniczę się tylko do jednego przykładu, cytując list wysłany przez przedsiebiorcę budowlanego z Chicago Pana Krzysztofa Kocha 31 sierpnia 1999 roku. Czytamy w nim między innymi:
„Przebywam w Chicago od 1978 r. z rocznym pobytem w kraju w okresie powstawania „Solidarności” 1980-1981.(...)
Nigdy w przeszłości nie byłem członkiem partii komunistycznej ani też agentem bezpieki, ani służb specjalnych.
W latach osiemdziesiątych w Chicago pracowało u mnie wielu działaczy Solidarności i opozycji demokratycznej w Polsce między innymi Pan Andrzej Czuma oraz Pan Bogdan Bujak, brat Zbyszka Bujaka obecnego posła.
Po kilku tygodniach pracy w mojej firmie Pan Bogdan Bujak znikł i nigdy nie pokazał się w Chicago. Znikł na polecenie Pana Andrzeja Czumy, który stwierdził, że Pan Bogdan Bujak pracuje u agenta bezpieki.
Na szczęście znalazłem pana Bogdana Bujaka w Nowym Jorku w nowej pracy i po rozmowie telefonicznej wysłałem jego honorarium za wykonaną pracę.
W związku z powyższym, przez Was panowie posłowie zwracam się do Rzecznika Interesu Publicznego Pana Bogusława Nizińskiego o rozpatrzenie, czy istnieją jakiekolwiek poszlaki wskazujące na mnie, według stwierdzenia Andrzeja Czumy, jako agenta bezpieki”.
Długo przyszło poszkodowanemu czekać na powstanie Instytutu Pamięci Narodowej, aby w końcu uzyskać jednoznaczy dowód, że mieliśmy do czynienia z kolejnym pomówieniem.
Czuma kontynuował swoją działalność. Już jako poseł RP o współpracę z bezpieką pomówił niżej podpisanego. W wywiadach udzielonych w Chicago „Dziennikowi Związkowemu” oraz portalowi internetowemu Expatpol.com nie miał odwagi użyć pełnego nazwiska, operując eufemiczna formą „Andrzej J”. Co innego jednak podpuścić kogoś innego. Andrzej Czuma był głównym informatorem autora paszkwilu „Historia polonijnego agenta” w piśmie „Express” Andrzeja Wąsewicza. Na stronie internetowej rodziny Czumów, Jarmakowski figuruje zaznaczony czerwonym kolorem jako agent SB, co wynika ponoć z dokumentów IPN i innych źródeł jak zaznaczono na stronie. Dzieje się tak, mimo, iż Czuma doskonale wie, że wyżej wymieniony dawno temu uzyskał status pokrzywdzonego z IPN wraz ze swoimi dokumentami dotyczącymi między innymi działalności Czumy w ROBCiO. Kolejne pomówienie. I pomyśleć, że mówimy o stronie internetowej, także Benedykta Czumy, którego PO lansowała jako kandydata do Kolegium IPN, człowieka ponoć uczciwego i nieskazitelnego. Znakomitą alternatywę wobec rzucających nieprawdziwe oskarżenia kandydatów innych partii. Trudno o wiekszą hipokryzję. Wzorem Francuzów przyjdzie głosować w białych rękawiczkach.
Dokumentacja oszczerczej działalności posła PO jest rzecz jasna znacznie obszerniejsza. Myśle jednak, że tylko tych kilka przykładów wystarczy, aby pokazać, iż wytoczenie procesu stanowi jedyna rzecz jaką mogą uczynić poszkodowani.
Nie chodzi tutaj, aby dołożyć takiej, czy innej partii. Chodzi wyłącznie o poszukiwanie sprawiedliwości.
Progress For Poland - News
W imieniu poszkodowanych
Andrzej T. Jarmakowski
http://expatpol.com/index.php?stsid=30046&kid=35&c_pid=102174&op=kom_czytaj_wiecej#102174
Andrzej Czuma....Superstar.... [ Odpowiedz ]
Jeszcze o Andrzeju Czumie
08-12-2006
Nie mialem zamiaru wracac do tematu Andrzeja Czumy. Wszystko co mialem do powiedzenia na ten temat juz napisalem. Nie moge jednak przejsc obojetnie wobec wywiadu jakiego nowy posel udzielil pewnemu portalowi internetowemu, prowadzonemu przez Wojciecha Minicza. Caly tekst traktowac mozna wylacznie w kategoriach psychiatrycznych. Spuscilbym nad nim zaslone milczenia, gdyby nie fakt, ze znalazlem tam fragment poswiecony mojej osobie. Czuma mówi co prawda o Andrzeju J., ale nie ulega watpliwosci, ze chodzi o moja osobe. Czuma zarzuca mi, ze jestem agentem i to jakichs sluzb wojskowych. W wywiadzie czytamy:
"I wreszcie ostatnia rzecz, ale nie najmniej wazna. Chodzi o wyjscie na przeciw postulatom Polonii, wskazujacym, ze przepisy w Polsce wciaz chronia kapusiów i agentów bezpieki, którzy dzialali w srodowiskach polonijnych i robili wszystko, aby oslabic pomoc Polonii dla pracy niepodleglosciowej Polaków w czasach PRL. Istnieje tak zwana "klauzula Kiszczaka" w jednej z ustaw z czasów PRL, która okrywa tajemnica na zawsze dzialania wywiadu PRL, pod którego przykrywka dzialali nie tylko klasyczni wywiadowcy-szpiegowie, ale tez cala masa kapusiów. Sa oni chronieni wspomniana "klauzula Kiszczaka" ze szkoda dla wiedzy o walce Polaków o wolnosc. Na przyklad w Chicago funkcjonuje - jak sie dowiedzielismy od historyków , którzy nie baczac na przepisy zrobili w tym kierunku duzo badan, otóz w Chicago dziala byly dziennikarz Andrzej J. , który zostal zwerbowany jako kapus juz pod koniec lat 60. ubieglego wieku, kiedy odbywal zasadnicza sluzbe wojskowa w komendzie garnizonu Gdynia. Tak ostro donosil, ze w nagrode przeniesiono go do obstawy PRL-owskiej ambasady w Brukseli. Pózniej wepchnieto go w srodowisko duszpasterstwa akademickiego dominikanów w Gdyni , nastepnie w srodowisko obrony praw czlowieka w Gdyni - Ruch Mlodej Polski. W pierwszych miesiacach stanu wojennego wyslano go do Chicago zeby tutaj neutralizowal dzialalnosc na rzecz niepodleglosci Polski. Sa juz dokumenty i opracowania, ale klopoty sa z publikacja , bo to jest objete tajnoscia. Ja przypomne kolegom z PiS i PO, ze obiecywalismy narodowi w kampanii wyborczej zeszlego roku, ze bedziemy ujawniac te agentury i spisywac najnowsza historie Polski w sposób uczciwy. A prawdziwy opis dzialan Polonii na rzecz wolnosci Polski jest konieczny dla mentalnosci narodowej. Historycy wiedza juz duzo na ten temat , a ja bede wspieral dzialania zmierzajace do odrzucenia "klauzuli Kiszczaka" i publikacji pelnych , prawdziwych informacji o dzialaniach agentury. Zacheca mnie do tego fakt, ze ci agenci stali sie bezczelni . Nie czuja zadnych wyrzutów sumienia".
No cóz. Najpierw obowiazek, potem przyjemnosc. Chcialbym Panu Czumie oswiadczyc, iz podobnie jak on zwrócilem sie do Instytutu Pamieci Narodowej o udostepnienie dokumentów jakie komunistyczne sluzby specjalne zebraly na mój temat. Odpowiedni wniosek zlozylem na poczatku maja 2005 roku w gdanskim oddziale IPN. Jednoczesnie poprosilem znanego historyka, który zreszta wczesniej pisal o Ruchu Mlodej Polski, Slawomira Cenckiewicza o to, aby zostal moim pelnomocnikiem. Pomyslalem sobie, iz moze owe bezpieczniackie dokumenty przydadza mu sie do dalszych badan. Obaj konczylismy historie na tym samym uniwersytecie, u tego samego profesora Romana Wapinskiego.
Nie tak dawno otrzymalem z IPN pismo, w którym zgodnie z obowiazujaca ustawa przyznano mi status pokrzywdzonego. Jednoczesnie w innym pismie zawiadomiono mojego pelnomocnika o terminie udostepnienia dokumentów.
Pelnomocnik odebral je nieco pózniej, gdyz jak powszechnie wiadomo z prasy radia i telewizji pracowal w tym czasie nad likwidacja WSI, co stanowilo rzecz o wiele wazniejsza. W momencie odebrania dokumentów dr. Cenckiewicz zlozyl takze wniosek o odtajnienie nazwisk agentów figurujacych w dokumentach. Oba dokumenty zalaczam ponizej:
W mysl obowiazujacej obecnie ustawy pokrzywdzony przez sluzby nie moze byc ich agentem. To jasne i sprawe uwazam za oczywista. Czuma rzuca oskarzenia bezpodstawnie.
Skoro wyjasnilismy sprawe agenturalnosci z glowy mamy obowiazek. Pozostala jeszcze przyjemnosc.
Czuma powolujac sie na anonimowych historyków, którzy juz wiedza wszystko, ale nie moga mówic glosno, tylko szeptac Czumie na ucho z powodu tajemniczej klauzuli Kiszczaka stwierdza, iz zostalem zwerbowany pod koniec lat szescdziesiatych.Otóz urodzilem sie 21*****1953 roku w Gdansku Oliwie przy ulicy Krzywoustego 46, jezeli chodzi o szczególy. Koniec lat szescdziesiatych to rok 1968 lub 1969. Mialem wówczas lat 15 lub 16 i uczeszczalem do VI LO w Gdansku. Nie wiedzialem, iz wojsko werbowalo w liceach. To rzeczywiscie wybitny wklad Czumy w poznanie historii pewnie wynikajacy z klauzuli Kiszczaka.
Czuma dobrze znal srodowisko, które w 1979 roku powolalo do zycia Ruch Mlodej Polski. Wczesniej spotkalismy sie w Ruchu Obrony Praw Czlowieka i Obywatela oraz w tajnej, niezbyt powaznej zreszta organizacji pod tytulem "Nurt Niepodleglosciowy". Czuma wiec powinien pamietac, ze nie bylo w historii RMP zadnego duszpastertwa akademickiego w Gdyni, tylko w Gdansku, a konkretnie w kosciele dominikanów sw. Mikolaja, które prowadzil dobrze znany Czumie ojciec Ludwik Wisniewski. Dziwie sie, iz Czuma nie pamieta, iz mnie w tym duszpasterstwie w ogóle nie bylo. Ojca Ludwika poznalem pózniej, gdyz do srodowiska opozycyjnego dolaczylem w roku 1975, na I roku studiów.U Ludwika spotykano sie wczesniej. Nie istniala takze zadna grupa RMP w Gdyni. Czumie sie wszystko pomieszalo, albo cierpi na zaawansowana skleroze, wiec nie powinien zostac poslem. Z sejmem jednak nie przesadzajmy. Skoro poslami moga byc tacy ludzie jak Filipek, Lyzwinski, Maksymiuk, czy Renata Beger Czuma w niewielkim stopniu zwiekszy egzotyke tego miejsca.
Facet miesza fakty, miejsca. Jednoczesnie powoluje sie na anonimowych historyków i jakies oszolomskie badania. Traktuje historie instumentalnie, jako argument w sporach politycznych. Dla Czumy agentem bedzie kazdy kto sie z nim nie zgadza, kto ma inne zdanie, kto smie kwestionowac jego umiejetnosci. Kiedy nie ma zadnych argumentów merytorycznych najlepiej powiedziec, ze ktos jest agentem. To oczywiscie swinstwo. Nie chce jednak uzywac wielkich slów. W przypadku Czumy nie ma to sensu. Po prostu od lat wiem, ze tego czlowieka nie mozna traktowac powaznie. Co do jego poslowania, no cóz. Przykro mi, iz w polskim sejmie zasiadaja wariaci. Progress for Poland
Andrzej T.Jarmakowski
dzchicagowski@yahoo.pl _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Ostatnio zmieniony przez Jadwiga Chmielowska dnia Pią Gru 28, 2007 2:33 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusław Gruszczyński Bywalec Forum
Dołączył: 06 Wrz 2007 Posty: 46
|
Wysłany: Pią Gru 28, 2007 12:04 pm Temat postu: |
|
|
Do moderatora - Kazimierza Michalczyka:
Dlaczego Kaziu, banując anonimowego osobnika z loginem "czuma" (pisanym z małej litery) zwracasz się do niego per "Panie Czuma"? Nie zauważyłem, aby kiedykolwiek ujawnił swoje imię i nazwisko.
Do admistratora - "Czarnego":
Wielce Szanowny Panie,
Interweniowałem w tej sprawie po raz pierwszy drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia formalnym wnioskiem z obszernym uzasadnieniem i wysłałem go jako prywatną wiadomość do administratorów nie chcąc zakłócać świątecznej atmosfery. Zastrzegłem nadto, że w przypadku kolejnych wejść "czumy", mających dotychczasowy charakter, będę się domagał upublicznienia na forum całego mojego wniosku. Tak się nie stało, więc wczoraj ponownie wystąpiłem o opublikowanie na forum treści mojego wniosku, co pozwoliłoby zapobiec dalszej, trwającej do dzisiaj i zupełnie niepotrzebnej wymianie poglądów z anonimowym awanturnikiem.
Wyrażam zadowolenie z opublikowanej godzinę temu decyzji o usunięciu "czumy" z forum i przyjmuję oczywiście Pana przeprosiny. Sądzę jednak, że ważniejsze są pewne wnioski na przyszłość. Powinny one zmierzać do takiego sformułowania Regulaminu Forum SW, aby zabezpieczyć się przed zawirusowaniem forum przez kolejnych "czumów".
Dyskusja taka (jako odrębny temat) jest moim zdaniem potrzebna.
Z należnym szacunkiem _________________ Bogus?aw Gruszczy?ski
dzia?acz pierwszej "Solidarno?ci", delegat Regionu Gorzów Wlkp. na I KZD (1981), rozpracowywany i represjonowany przez SB oraz rozpracowywany przez NRD-owsk? Stasi |
|
Powrót do góry |
|
|
Kazimierz Michalczyk Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 1573
|
Wysłany: Pią Gru 28, 2007 3:14 pm Temat postu: |
|
|
Bogusław Gruszczyński napisał: | Do moderatora - Kazimierza Michalczyka:
Dlaczego Kaziu, banując anonimowego osobnika z loginem "czuma" (pisanym z małej litery) zwracasz się do niego per "Panie Czuma"? Nie zauważyłem, aby kiedykolwiek ujawnił swoje imię i nazwisko. |
Po pierwsze: z grzeczności.
Po drugie: „czuma“ zalogował się mailem o adresie Krzysztof Czuma. (adres mailowy jest widoczny dla administratora)
Bogusław Gruszczyński napisał: | Interweniowałem w tej sprawie po raz pierwszy drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia formalnym wnioskiem z obszernym uzasadnieniem i wysłałem go jako prywatną wiadomość do administratorów nie chcąc zakłócać świątecznej atmosfery. Zastrzegłem nadto, że w przypadku kolejnych wejść "czumy", mających dotychczasowy charakter, będę się domagał upublicznienia na forum całego mojego wniosku. Tak się nie stało, więc wczoraj ponownie wystąpiłem o opublikowanie na forum treści mojego wniosku, co pozwoliłoby zapobiec dalszej, trwającej do dzisiaj i zupełnie niepotrzebnej wymianie poglądów z anonimowym awanturnikiem. |
Nie ty jeden interweniowałeś – mieliśmy pełne ręce roboty i do tego święta. W dyskusji o usunięciu „czumy” nie byliśmy zgodni i woleliśmy odczekać. Przecież obrazić nikogo z nas nie jest w stanie. Twój wniosek, zrozumiałem, że sam po świętach umieścisz.
Bogusław Gruszczyński napisał: |
(…)Sądzę jednak, że ważniejsze są pewne wnioski na przyszłość. Powinny one zmierzać do takiego sformułowania Regulaminu Forum SW, aby zabezpieczyć się przed zawirusowaniem forum przez kolejnych "czumów".
Dyskusja taka (jako odrębny temat) jest moim zdaniem potrzebna. |
No to zapraszam
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2842 |
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Soltys Weteran Forum
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 613
|
Wysłany: Pią Gru 28, 2007 11:10 pm Temat postu: |
|
|
Proponuje, by w preambule Regulaminu Forum umiescic stwierdzenie: "Litosc to zbrodnia". A w dyskutowanym wlasnie przypadku empirycznym, dobre maniery i litosc Wielmoznej Administracji doprowadzily do zbrodni marnowania czasu wielu wartosciowych osob. A zycie przeciez mamy tylko jedno.
Ostatnio zmieniony przez Edward Soltys dnia Sob Gru 29, 2007 2:23 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Soltys Weteran Forum
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 613
|
Wysłany: Sob Gru 29, 2007 2:11 am Temat postu: |
|
|
Czy mozna wprowadzic zasade, ze to forum nie jest dostepne dla wszystkich i administracja ma prawo arbitralnie, bez podawania powodow, usuwac uczestnikow? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2008 9:09 pm Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że się wtrącam (nie byłem członkiem SW, a więc biorę udział w dyskusji na Forum SW na prawach gościa), ale pojawiające sie w tej dyskusji postulaty zamknięcia ust "czumie" uważam za nieporozumienie.
"czuma" wypowiada się agresywnie i nie grzeszy kulturą (mówiąc oględnie), ale nie ogranicza się wyłącznie do wyzwisk, złośliwości i wycieczek personalnych. Przedstawia też pewne merytoryczne argumenty. Uważam więc, że powinien mieć prawo brać udział w dyskusji na Forum SW. Przecież każdy czytelnik może ocenić argumenty wszystkich uczestników dyskusji. Może też sam wyrobić sobie zdanie nt. tego co prezentuje "czuma" (zarówno na temat formy jak i treści). Dzięki "czumie" dyskusja na Forum nabrała rumieńców i stała sie bardziej wyrazista!
Nie lubię oświecenia, ale bardzo podoba mi się zdanie przypisywane Wolterowi: "Twoje poglądy są mi wstrętne, ale zrobię wszystko abyś miał prawo je głosić".
Zostawcie więc "czumę" i w słownej szermierce obalcie jego argumenty, obnażcie jego brak kultury i antyPiSowskie zacietrzewienie. A jeżeli ktoś ma coś na sumieniu - to to ujawnijcie. Najgorsze co możecie zrobić (z punkti widzenia troski o dobro Forum SW), to zamknąć usta "czumie".
Mirek Lewandowski _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
Kazimierz Michalczyk Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 1573
|
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 1:39 am Temat postu: |
|
|
Panie Mirku,
Bardzo pana szanuje, a poza tym dobrych rad od przyjaciół nigdy za wiele, dlatego proszę mi wytłumaczyć dlaczego to w trosce o dobro Forum SW, powinien pozostać u nas na forum użytkownik o ps. "czuma".
Zabolało mnie użycie przez pana sformułowania „zamknąć usta czumie”.
Informuję, że nie zamykamy „czumie” ust, niech sobie kracze gdzie chce! Niech ośmiesza się wszędzie na świecie! Tylko nie tutaj.
Wydaje mi się, że pojąłem sens (w pana rozumieniu) pozostawienia jego na naszym forum.
Trochę za późno włącza się Pan do dyskusji, ponieważ nikt z nas nie miał ochoty przekonywać fanatyka.
W naszym gronie forumowiczów preferujemy inne metody służenia społeczeństwu, niż szarpanie się z fanatykami czy płatnymi propagandzistami. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jerry Weteran Forum
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 396
|
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 10:03 am Temat postu: |
|
|
Popieram,
gdy chcę sobie sprawić chwilę masochizmu to włączam sobie radio TOK FM. Wystarczy kilka minut. Na forum SW wchodzę żeby się upewnić że są w Polsce osoby które myślą podobnie jak ja i od których mogę się coś ciekawego dowiedzieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 10:05 am Temat postu: |
|
|
Panie Kazimierzu,
prosze przyjąć wyrazy szacunku i wdzięczności za miłe słowa pod moim adresem.
Napisał Pan:
"dlaczego to w trosce o dobro Forum SW, powinien pozostać u nas na forum użytkownik o ps. "czuma". "
- Bo swoboda dyskusji jest wartością samoistną, o którą, jako opozycja, walczyliśmy w naszych najlepszych latach. Ograniczając wolność dyskusji podważamy trochę sens tamtej walki. A przecież poczucie, że służyło się dobrej sprawie to dla wielu z nas jedyny profit, który nam pozostał z tamtego okresu.
Napisał Pan:
"Informuję, że nie zamykamy „czumie” ust, niech sobie kracze gdzie chce! Niech ośmiesza się wszędzie na świecie! Tylko nie tutaj. "
- Czumowie zostali zaatakowani na Forum SW i dlatego mają prawo bronić się również na tym Forum. Zaufajmy czytelnikom tego Forum - jeśli Czumowie bronią się agresywnie, niekulturalnie a ich argumenty merytoryczne są nieprzekonujące, to taka "obrona" przeradza się w autokompromitację.
"Trochę za późno włącza się Pan do dyskusji, ponieważ nikt z nas nie miał ochoty przekonywać fanatyka. "
- Sens publicznej debaty nie polega przecież na tym, aby przekonać "fanatyka" (zwykle każdy uczestnik takiej dyskusji po jej zakończeniu pozostaje przy swoim zdaniu). Chodzi o to, aby publicznie przedstawić argumenty i poddać je publicznej ocenie. Jak sądzę, obu stronom sie to udało i - wg mnie - cała dyskusja (ubolewam, że bardzo ostra, i to w okresie świąt) była pożyteczna. Dla mnie Czumowie to legenda (chodzi o ich przeszłość i ROPCiO) i zagadka (chodzi o ich aktualne poglądy i cele). W odniesieniu do obu tych sfer (przeszłość i teraźniejszość) uzyskałem dzieki tej debacie nowe informacje.
Serdecznie pozdrawiam
Mirek Lewandowski _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł Korobczak Moderator
Dołączył: 23 Lip 2007 Posty: 354
|
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 12:00 pm Temat postu: |
|
|
Mirek Lewandowski napisał: | Dla mnie Czumowie to legenda (chodzi o ich przeszłość i ROPCiO) i zagadka (chodzi o ich aktualne poglądy i cele). W odniesieniu do obu tych sfer (przeszłość i teraźniejszość) uzyskałem dzieki tej debacie nowe informacje.
Serdecznie pozdrawiam
Mirek Lewandowski |
Ciekawe, że mam dokładnie takie same przemyślenia w tej kwestii
Natomiast w kwestii dyskusji: wydaje się, że jednak istnieją pewne warunki wstępne uczestniczenia w dyskusji: jednym z nich jest zasada domniemania prawdomówności (założenie, że druga strona mówi prawdę): jeśli ten warunek nie ma miejsca, to w najlepszym razi mamy do czynienia z osądzaniem (kogoś przez kogoś); innym warunkiem jest pewne minimum kultury osobistej: trudno wyobrazić sobie dyskusję, w której jedna ze stron drugą, lub obie nawzajem obrzucają się obelgami - nie jest to wtedy dyskusja, tylko pyskówka; jeszcze innym warunkiem jest założenie możliwości konsensusu: i dlatego nie mogę się zgodzić z tezą, że jest sprawą oczywistą, że w dyskusji i tak nikt nikogo nie przekona. Zamiast dyskusji mielibyśmy wtedy do czynienia z dwoma (lub większą ich ilością) monologami. Jeśli zatem dyskusja jest w ogóle czymś, a nie czystym niczym, to należy zakładać jako cel jakieś porozumienie.
Być może się mylę, ale wydaje mi się, że użytkownik "czyma" nie dochował żadnego z wymienionych warunków wstępnych podjęcia jakiejkolwiek dyskusji. A nawet jeśli nie dochował tylko jednego, to i tak dyskusja w ścisłym sensie nie miała tu miejsca. _________________ "Ta jedna pociecha w ha?bie prze?ycia ojczyzny, ?e bogom nale?y si? pos?usze?stwo." Kasper Siemek XVII wiek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusław Gruszczyński Bywalec Forum
Dołączył: 06 Wrz 2007 Posty: 46
|
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 12:29 pm Temat postu: |
|
|
Panie Mirku,
Odnoszę wrażenie, że jednak nie przeczytał Pan w całości wszystkich wypowiedzi w tym temacie. W moim przekonaniu wynika to z błędnego przyjęcia przez czytających, że anonim posługujący się loginem "czuma", czy też znany administratorom (o czym wiemy dopiero od niedawna) jako "Krzysztof Czuma" ma coś wspólnego z Czumami, o których Pan pisze, Panie Mirku. Ci znani, jak sądzę większości z nas, Czumowie - to czterej bracia: Hubert, Łukasz, Andrzej i Benedykt. Każdy z nich miał swoje niezaprzeczalne zasługi w działalności opozycyjnej. Żaden z nich dotąd nie posługiwał się publicznie językiem pełnym epitetów i wulgaryzmów. I żaden z nich nie byłby się ukrywał pod loginem "czuma", czy jako "Krzysztof Czuma" gdyby miał zamiar zabrać głos na tym forum. Sądzę tak, mając okazję kiedyś poznać Huberta, Andrzeja i Benedykta Czumów, a także mając wiedzę o postawie Łukasza Czumy.
Do tej pory nie wiadomo, kto de facto posłużył się loginem "czuma", odsyłając w dodatku strony internetowej www.czuma.pl, na której jedynym dotąd śladem mającym pewien związek z tematem, które wywołało naszą dyskusję jest oświadczenie podpisane przez Andrzeja Czumę i datowane 17 grudnia 2007 r., dementujące treść informacji podanej przez tygodnik "Wprost". Nie ma natomiast żadnego śladu na w/w stronie internetowej rodziny Czumów, aby ktokolwiek tam odnosił się do dyskusji na Forum SW. Nie wiemy również dotąd kim jest nawet ów rzekomy "Krzysztof Czuma". Każdy przecież może się tak czy w inny sposób podpisać (jako np. Michnik, Jaruzelski, Gruszczyński czy Lewandowski). A chyba tego nie chcemy, bo taka sytuacja, w której dopuścimy do harców anonimowych chuliganów, czy wręcz prowokatorów
podważa przede wszystkim sens dalszego funkcjonowania Forum odwołującego się w nazwie do Solidarności Walczącej. A tak na marginesie: Wolność słowa oznacza również odpowiedzialność za słowo.
Ponieważ moderatorzy nie opublikowali dotąd mojej opinii i nie jest ona dotąd znana użytkownikom, cytuję ją poniżej w całości:
Od: Bogusław Gruszczyński
Do: Administrator
Wysłany: Sro Gru 26, 2007 5:35 pm
Temat: Andrzej Czuma [...]
Z przykrością obserwuję zamieszanie spowodowane uczestnictwem na Forum Solidarności Walczącej jej nowego użytkownika posługującego się loginem "czuma".
Wpisy tej (anonimowej de facto) osoby zawierają sformułowania wulgarne i ataki "ad personam", szkalujące godność ludzką. Te wpisy mają również znamiona przestępstw określonych przepisami art. 212, 214 i 216 k.k.
Ich autor czyni to notorycznie, od wejścia na forum SW, nie podając przy tym wiarygodnych źródeł swoich informacji i prawdziwości zarzutów, atakując nie tylko osoby powszechnie znane ale również reagując w ten sposób na posty innych użytkowników. Uprawia przy tym swoistą propagandę partyjną na rzecz Platformy Obywatelskiej, krytykując w sposób nieuzasadniony i niedopuszczalny inne formacje polityczne, nie opierając się bynajmniej na prawdzie historycznej. Czyni tak na goszczącym go Forum SW, na którym działacze i sympatycy Solidarności Walczącej (mający wszak swoje własne poglądy polityczne) nie narzucają swoich sympatii współużytkownikom i dyskutują w sposób kulturalny oraz rzeczowy.
Nie sądzę, aby znany powszechnie Andrzej Czuma - niezależnie od swojego obecnego ustytowania politycznego - utożsamiał się z poglądami, a tym bardziej aby miał coś wspólnego z językiem używanym przez osobę posługującego się loginem "czuma".
Wobec naruszenia w/w zasad Regulaminu Forum SW przez wspomnianego nowego użytkownika wnoszę o usuwanie odtąd (i to bez ostrzeżenia) jego dalszych wpisów mających taki niedopuszczalny charakter.
_________________
Bogusław Gruszczyński
Sądzę, że po lekturze mojego wpisu będzie Pan miał, Panie Mirku, bardziej pełny obraz. I sądzę, że czas zakończyć temat "czuma" pisany z małej litery.
Łączę pozdrowienia _________________ Bogus?aw Gruszczy?ski
dzia?acz pierwszej "Solidarno?ci", delegat Regionu Gorzów Wlkp. na I KZD (1981), rozpracowywany i represjonowany przez SB oraz rozpracowywany przez NRD-owsk? Stasi |
|
Powrót do góry |
|
|
Kazimierz Michalczyk Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 1573
|
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 2:04 pm Temat postu: |
|
|
Mirek Lewandowski napisał: |
Napisał Pan:
"dlaczego to w trosce o dobro Forum SW, powinien pozostać u nas na forum użytkownik o ps. "czuma". "
- Bo swoboda dyskusji jest wartością samoistną, o którą, jako opozycja, walczyliśmy w naszych najlepszych latach. Ograniczając wolność dyskusji podważamy trochę sens tamtej walki. A przecież poczucie, że służyło się dobrej sprawie to dla wielu z nas jedyny profit, który nam pozostał z tamtego okresu. |
Po pierwsze, nie walczyliśmy, tylko walczymy nadal. Dokładnie tak samo jak wtedy.
Dlatego drukowaliśmy nasze gazetki, że wszystkie środki masowego przekazu były w obcych rekach,. Wtedy nie szliśmy do przeciwnika, żeby dał swój komentarz i teraz także tego nie uczynię. Proszę nie zapominać, że my jesteśmy małą, biedną stronką, na przeciw ogromnych koncernów (jak wtedy). Prawie wszędzie prawda jest pokazana w krzywym lustrze, przemilczana, lub tak zagmatwanie przedstawiona, żeby broń Boże ludzie tego nie zrozumieli. To właśnie takim jak my zamyka się usta w najpotężniejszych, o największym zasięgu środkach masowego przekazu.
Tutaj jest mój azyl! Odtrutka na media! Tutaj jestem w śród swoich.
Jakby pan przeczytał nasz regulamin, dowiedziałby się pan że takie były od początku nasze założenia. Zacytuje tylko pierwszych parę zdań:
Cytat: | Forum Solidarności Walczącej, jest platformą kontaktów i dyskusji członków i przyjaciół naszej organizacji.
Forum nasze jest formą klubu zamkniętego, skupiającego ludzi o jednolitych poglądach.
Chcemy być po prostu w śród swoich.
Dopuszcza się jednak do dyskusji inne osoby, również o innych poglądach, jeżeli opiera się ona na prawdzie historycznej. |
Reszta tutaj:
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=100
Do tego dodam jeszcze żeby było jasne. Na tym forum nie chcemy wszystkich, ani wszystkiego.
Dyskusja z fanatykami nic nie wnosi, zajmuje tylko czas. Z płatnymi „twórcami opinii publicznej” też nie chcę dyskutować, bo właśnie o to im chodzi.
Ale żeby również było jasne. Każdy, nawet o innych poglądach, może sobie swobodnie u nas podyskutować. Pod warunkiem, że wykaże przynajmniej minimum poszanowania naszych poglądów.
Mirek Lewandowski napisał: | Dla mnie Czumowie to legenda (chodzi o ich przeszłość i ROPCiO) |
Dla mnie też!
Mirek Lewandowski napisał: | Napisał Pan:
"Informuję, że nie zamykamy „czumie” ust, niech sobie kracze gdzie chce! Niech ośmiesza się wszędzie na świecie! Tylko nie tutaj. "
- Czumowie zostali zaatakowani na Forum SW i dlatego mają prawo bronić się również na tym Forum. Zaufajmy czytelnikom tego Forum - jeśli Czumowie bronią się agresywnie, niekulturalnie a ich argumenty merytoryczne są nieprzekonujące, to taka "obrona" przeradza się w autokompromitację. |
I tutaj mnie pan zdenerwował!
Użył pan liczby mnogiej, czyli insynuuje pan, że na forum zostali zaatakowani wszyscy Czumowie. Jest to kłamstwo! Debata toczyła się na temat jednego, Andrzeja Czumy.
Poza tym uważam że zrobiłem wszystko co w mojej mocy aby zdementować niepotwierdzone twierdzenia. Jeżeli uważa pan inaczej, to proszę mi wskazać, natychmiast to uczynię. Uczynię to właśnie dlatego że Czumowie to dla mnie legenda! I nie wybaczyłbym sobie jakbym przez nieuwagę przyłożył rękę do szkalowania porządnego człowieka.(każdego) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|