Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Alan Riley: Dla gazociągu północnego gazu nie wystarczy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Wto Lut 12, 2008 1:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.rp.pl/artykul/91590.html

"Tymoszenko prosi Unię o monitoring dostaw gazu
gaw 11-02-2008, ostatnia aktualizacja 11-02-2008 23:48

Premier Julia Tymoszenko zwróciła się do państw Unii Europejskiej o powołanie grupy, monitorującej tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę do odbiorców na rynkach zachodnioeuropejskich.

- Ukraina będzie godnie pełnić rolę kraju tranzytowego do krajów Europy - oświadczyła na spotkaniu z ambasadorami państw UE i G8, akredytowanymi w Kijowie.

Tymoszenko zadeklarowała, że Ukraina gotowa jest spłacić swe długi za gaz wobec rosyjskiego Gazpromu, jednak według cen obowiązujących w 2007 r., a nie, jak domagają się Rosjanie, w 2008 r. (odpowiednio 130 i 179,5 dolarów za 1 tys. m sześc.).

- Jakie wyjście z sytuacji możemy dziś znaleźć? Gotowi jesteśmy rozliczyć się z UkrGazEnergo (UGE - spółka firmy Rosukrenergo i ukraińskiej państwowej kompanii Naftohaz) według cen z 2007 r., jeśli oczywiście otrzymamy wszystkie dokumenty, potwierdzające dostawy - powiedziała.

Tymoszenko oznajmiła, że jej rząd proponuje stronie rosyjskiej usunięcie z rynku handlu gazem firmy UGE i przejście do bezpośrednich kontaktów między RosUkrEnergo (RUE) a Naftohazem. Zmiany te miałyby obejmować okres od 1 stycznia bieżącego roku.

Zaznaczyła też, że wbrew oświadczeniom Gazpromu Ukraina nie używała w styczniu rosyjskiego gazu, korzystając wyłącznie z paliwa z Azji Środkowej.

W połowie stycznia dyrektor RUE Konstantin Czujczenko poinformował, że z powodu chłodów w Azji Środkowej dostawy gazu z tego regionu spadły o 40 mln metrów sześciennych na dobę, tj. o jedną trzecią.

Czujczenko, który jest jednocześnie członkiem zarządu rosyjskiego Gazpromu, dodał, że w tej sytuacji RUE zaczęła wysyłać na Ukrainę rosyjski gaz po 314,7 dolarów za 1 tys.metrów sześciennych.

Wcześniej premier Tymoszenko zapewniała na konferencji prasowej, że dostawy gazu nie są zagrożone. Powoływała się na telefoniczną rozmowę z wicepremierem Rosji Siergiejem Iwanowem.

- Rozmowy, które przeprowadziliśmy przez telefon w sobotę i w niedzielę doprowadziły do tego, że strona rosyjska, a dokładniej pierwszy wicepremier Iwanow, poinformowała, że gaz dla Ukrainy nie będzie odcięty - powiedziała Tymoszenko.

Tymoszenko: długi winą rządu Wiktora Janukowycza

Julia Tymoszenko oceniła, że ukraińskie zadłużenie za gaz wobec Rosji wynosi 1,072 mld dolarów. Winą za to obarczyła poprzedni rząd, na czele którego stał Wiktor Janukowycz.

"Rząd Janukowycza zostawił nas w 2008 r. bez żadnych kontraktów, nawet z RUE. Poczynając od 1 stycznia RUE i UGE nieustannie szantażują Ukrainę, nie są podpisywane żadne kontrakty, nie ma żadnego aktu rozliczenia za gaz" - podkreśliła pani premier.

Gazprom, który zagroził w ub. czwartek odcięciem dostaw gazu dla Ukrainy już od wtorku twierdzi, że Kijów jest mu winien 1,5 mld USD. Według rzecznika Gazpromu Siergieja Kuprijanowa od początku roku na Ukrainie "osiadło" 1,5 mld metrów sześciennych rosyjskiego gazu.

W Moskwie przebywa delegacja ukraińskiej państwowej kompanii gazowej Naftohaz Ukrainy. Prowadzi tam rozmowy o uregulowaniu konfliktu wokół zadłużenia.

Jutro do Rosji udaje się prezydent Wiktor Juszczenko.Oczekuje się, że sprawa gazu będzie najważniejszym tematem jego rozmów."
Źródło : PAP
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Wto Lut 12, 2008 1:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.rp.pl/artykul/91651.html

"Jutro trudne rozmowy Juszczenki z Moskwą
gaw 11-02-2008, ostatnia aktualizacja 11-02-2008 17:04

Głównym celem jutrzejszej wizyty prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki w Moskwie będzie podpisanie planu współpracy z Rosją i omówienie kwestii gazowych - oświadczył w Kijowie przedstawiciel Juszczenki, Ołeksandr Szłapak.

- Jedną z najważniejszych dla nas kwestii będzie podpisanie planu współpracy Ukrainy i Rosji w ramach komisji Juszczenko-Putin. Jest to problem kluczowy - podkreślił Szłapak na konferencji prasowej.

"Oczywiście, przygotowujemy się także do rozmów o gazie" - dodał.

Szłapak ocenił jednocześnie, że groźby rosyjskiego Gazpromu, dotyczące możliwości odcięcia dostaw gazu dla Ukrainy, są elementem nacisku na władze w Kijowie.

- Pragnę przypomnieć, że (ukraińska państwowa kompania gazowa) Naftohaz nie utrzymuje bezpośrednich stosunków z Gazpromem. Dlatego też ostre oświadczenia szefów Gazpromu oceniamy jako pewien nacisk, którego celem jest wyciągnięcie maksymalnych korzyści dla tego koncernu - powiedział przedstawiciel Juszczenki.

W ubiegły czwartek Gazprom zagroził, że odetnie dostawy gazu dla Ukrainy, jeśli ta nie spłaci 1,5 mld dolarów za dostarczone jej błękitne paliwo.

Dziś Gazprom złagodził nieco swe stanowisko: poinformował, że ograniczy dostawy gazu dla Ukrainy dopiero we wtorek, o godz. 18.00 czasu moskiewskiego (16.00 czasu polskiego), jeśli jego rozmowy z Naftohazem na temat uregulowania długów nie przyniosą rezultatów.

Ukraina nie kupuje gazu bezpośrednio od Gazpromu. Pośrednikiem jest RosUkrEnergo (RUE), spółka Gazpromu i ukraińskiego biznesmena Dymytro Firtasza, którego rosyjskie media łączą m.in. z otoczeniem Juszczenki. Nabywa ona paliwo dla Ukrainy w Turkmenistanie, Uzbekistanie oraz Kazachstanie i dostarcza je do granicy rosyjsko-ukraińskiej. Tam sprzedaje je UkrGazEnergo (UGE), spółce RUE i Naftohazu Ukrainy.

Z kolei UGE dostarcza gaz odbiorcom przemysłowym i Naftohazowi. Ten ostatni zaopatruje zakłady ciepłownicze, a także odbiorców komunalnych i indywidualnych. W efekcie Gazprom kontroluje również 25 proc. ukraińskiego rynku wewnętrznego.

RUE jest wyłącznym importerem gazu ziemnego z Rosji i Azji Środkowej na Ukrainę. Pośredniczy też w dostawach gazu z Rosji oraz Azji Środkowej do innych państw Europy Środkowej i Wschodniej, w tym do Polski."
Źródło : PAP
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Wto Lut 12, 2008 1:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.rp.pl/artykul/91757.html

"Dziś Gazprom może odciąć dostawy
12-02-2008, ostatnia aktualizacja 12-02-2008 07:32

Ukraina musi zapłacić 1,5 mld dolarów. W przeciwnym razie Rosjanie po południu przerwą dostawy gazu. Premier Tymoszenko odmawia, prezydent Juszczenko próbuje rozmów

Poniedziałkowe rozmowy ostatniej szansy przedstawicieli Gazpromu i ukraińskiego Naftohazu zakończyły się bez porozumienia. Jedynym ich pozytywnym efektem jest to, że Rosjanie nieco złagodzili ton. Gazprom odsunął o kilka godzin termin przykręcenia kurka. Zapowiedział, że zrobi to o godz. 18 (16 czasu polskiego). W niedzielę Rosjanie mówili, że przerwą dostawy o 7 rano.

Rozmowy mają być kontynuowane dzisiaj, a więc w dniu przyjazdu prezydenta Ukrainy do Moskwy. Tematem jego wizyty są właśnie dostawy i tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Przedstawiciel prezydenta Juszczenki Ołeksandr Szłapak mówił wczoraj, że groźby rosyjskiego Gazpromu są elementem nacisku na władze w Kijowie. – Ukraińska państwowa firma gazowa Naftohaz nie utrzymuje bezpośrednich stosunków z Gazpromem – mówił. – Dlatego ostre oświadczenia jego szefów oceniamy jako pewien nacisk, którego celem jest wyciągnięcie maksymalnych korzyści dla tego koncernu.

Rosyjski Gazprom wyliczył, że Ukraińcy są mu winni 1,5 mld dolarów za surowiec, który dostarczył pod koniec ubiegłego i od początku tego roku. W efekcie Rosjanie zawiadomili Kijów, że „nie są w stanie dalej dostarczać gazu”, chyba że otrzymają „zabezpieczenie płatności” i Ukraina zobowiąże się podpisać „umowy na kolejne dostawy wraz ze spłatą zaległych kwot”. Groźba jest tym bardziej realna, że premier Julia Tymoszenko zapowiedziała, iż Kijów nie zapłaci żądanej kwoty. – Jesteśmy gotowi uiścić zadłużenie, ale według cen obowiązujących odpowiednio w 2007 i 2008 r. – oświadczyła. Oznacza to, że za gaz dostarczony w listopadzie i grudniu 2007 r. jej rząd zapłaci 130 dolarów za 1 tys. m sześc., a za paliwo odebrane w 2008 r. – 179,5 dolara za 1 tys. m sześc.

Ceny w Polsce - Gaz zdrożeje od kwietnia

Urząd Regulacji Energetyki uważa, że taryfy na gaz powinny wzrosnąć, a najbardziej realny termin podwyżek to 1 kwietnia – powiedział wiceprezes URE Marek Woszczyk. O podwyżki taryf zamierza wystąpić PGNiG, argumentując je rosnącymi kosztami importu surowca. Spółka nie wyklucza, że złoży wniosek o dwucyfrową (w procentach) podwyżkę. PGNiG szacuje, że jego strata na sprzedaży importowanego gazu może w I kw. 2008 r. wynieść 300 mln zł."

—reuters, mz

Źródło : Rzeczpospolita
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Sro Lut 13, 2008 12:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.rp.pl/artykul/91866.html

Putin z Juszczenką rozmawiają o gazie
ika 12-02-2008, ostatnia aktualizacja 12-02-2008 12:54

Problemy dostaw gazu na Ukrainę i jego tranzytu przez terytorium tego kraju do Europy są jednym z głównych tematów rozpoczętych na Kremlu rozmów prezydenta Rosji Władimira Putina z jego ukraińskim partnerem Wiktorem Juszczenką.

Dwudniowa wizyta Juszczenki w Rosji planowana była od dawna. Tak się jednak złożyło, że przypadła ona na szczytowy moment kolejnego rosyjsko-ukraińskiego kryzysu gazowego.

Juszczenko zapewnił w Moskwie, że Rosja była, jest i będzie strategicznym partnerem Ukrainy. "Gotowi jesteśmy do dialogu. Wychodzimy z założenia, że Rosja była, jest i będzie naszym strategicznym partnerem. Właśnie z tym założeniem będziemy prowadzić nasz dialog" - mówił Juszczenko.

Putin zauważył, że w rosyjsko-ukraińskich relacjach nagromadziło się wiele problemów, wymagających szczególnej uwagi. Rosyjski prezydent sprecyzował, że ma na myśli m.in. kooperację w przemyśle lotniczym i kosmicznym, a także kwestie graniczne.


Ukraiński dług wobec Rosji

Równolegle z rozmowami prezydentów w Moskwie trwają negocjacje przedstawicieli rosyjskiego Gazpromu i ukraińskiego Naftohazu. Wczoraj wieczorem władze w Kijowie przyznały, że Naftohaz ma dług wobec Gazpromu. Strona ukraińska oszacowała go jednak na 1,072 mld USD.

Ukraina nie kupuje gazu bezpośrednio od Gazpromu. Pośrednikiem jest RosUkrEnergo (RUE), spółka Gazpromu i ukraińskiego biznesmena Dymytro Firtasza, którego rosyjskie media łączą m.in. z Juszczenką i jego otoczeniem.

Nabywa ona paliwo dla Ukrainy w Turkmenistanie,Uzbekistanie oraz Kazachstanie i dostarcza je do granicy rosyjsko-ukraińskiej. Tam sprzedaje je UkrGazEnergo (UGE),spółce RUE i Naftohazu Ukrainy.

W ubiegły czwartek Gazprom zagroził, że we wtorek o 10.00 czasu moskiewskiego (08.00 czasu polskiego) odetnie dostawy swojego gazu dla Ukrainy, jeśli ta nie spłaci 1,5 mld dolarów długu za dostarczone jej błękitne paliwo.

W poniedziałek wieczorem rosyjski koncern odroczył spełnienie swojej groźby o osiem godzin - do wtorku, do godz. 18.00 (16.00 naszego czasu).

Według dziennika "Kommiersant", Gazprom przesunął termin ultimatum po rozmowie telefonicznej swojego szefa Aleksieja Millera z Juszczenką.

Źródło : PAP
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Sro Lut 13, 2008 12:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.rp.pl/artykul/91866.html

"Putin z Juszczenką porozumieli się w sprawie gazu
ika 12-02-2008, ostatnia aktualizacja 12-02-2008 17:10

Prezydent Rosji Władimir Putin po rozmowach z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką oświadczył, że oba kraje doszły do porozumienia w sprawie współpracy w sferze gazowej i "uzgodniły schemat współpracy w 2008 roku i kolejnych latach".

Według Putina, Ukraina zapewniła, że spłaci długi za gaz. Rosyjski prezydent dodał, że poczynione uzgodnienia satysfakcjonują Gazprom.

Z kolei Juszczenko poinformował, że strony uzgodniły też utworzenie grupy roboczej, która wypracuje nowe zasady dostaw błękitnego paliwa na Ukrainę. Za gaz dostarczony Ukrainie w listopadzie i grudniu ubiegłego roku jego kraj zapłaci po cenach z 2007 roku, a nie 2008, jak chciał rosyjski Gazprom. Długi gazowe Ukraina zacznie spłacać w czwartek.

Rosja i Ukraina porozumiały się też w sprawie bezpośrednich dostaw gazu. Z pominięciem pośredników - oświadczył szef ukraińskiej państwowej kompanii gazowej Naftohaz Ołeh Dubyna.

"Pośredników nie będzie już od tego roku. Naftohaz i Gazprom powołują właśnie grupę roboczą w tej sprawie. Gaz będzie przesyłany z Gazpromu do Naftohazu" - poinformował Dubyna.

Problemy dostaw gazu na Ukrainę i jego tranzytu przez terytorium tego kraju do Europy były głównym tematem rozpoczętych na Kremlu rozmów obu prezydentów. Prezydenci mówili też o konsekwencjach przystąpienia Ukrainy do NATO.

Dwudniowa wizyta Juszczenki w Rosji planowana była od dawna. Tak się jednak złożyło, że przypadła ona na szczytowy moment kolejnego rosyjsko-ukraińskiego kryzysu gazowego.

Juszczenko zapewnił już w Moskwie, że Rosja była, jest i będzie strategicznym partnerem Ukrainy. "Gotowi jesteśmy do dialogu. Wychodzimy z założenia, że Rosja była, jest i będzie naszym strategicznym partnerem. Właśnie z tym założeniem będziemy prowadzić nasz dialog" - mówił Juszczenko.

Putin zauważał, że w rosyjsko-ukraińskich relacjach nagromadziło się wiele problemów, wymagających szczególnej uwagi. Rosyjski prezydent sprecyzował, że ma na myśli m.in. kooperację w przemyśle lotniczym i kosmicznym, a także kwestie graniczne.


Ukraiński dług wobec Rosji

Równolegle z rozmowami prezydentów w Moskwie trwały negocjacje przedstawicieli rosyjskiego Gazpromu i ukraińskiego Naftohazu. Wczoraj wieczorem władze w Kijowie przyznały, że Naftohaz ma dług wobec Gazpromu. Strona ukraińska oszacowała go jednak na 1,072 mld USD.

Ukraina nie kupuje gazu bezpośrednio od Gazpromu. Pośrednikiem jest RosUkrEnergo (RUE), spółka Gazpromu i ukraińskiego biznesmena Dymytro Firtasza. Nabywa ona paliwo dla Ukrainy w Turkmenistanie, Uzbekistanie i Kazachstanie i dostarcza je do granicy rosyjsko-ukraińskiej. Tam sprzedaje je UkrGazEnergo (UGE),spółce RUE i Naftohazu Ukrainy.

W ubiegły czwartek Gazprom zagroził, że we wtorek o 10.00 czasu moskiewskiego (08.00 czasu polskiego) odetnie dostawy swojego gazu dla Ukrainy, jeśli ta nie spłaci 1,5 mld dolarów długu za dostarczone jej błękitne paliwo.

W poniedziałek wieczorem rosyjski koncern odroczył spełnienie swojej groźby o osiem godzin - do wtorku, do godz. 18.00 (16.00 naszego czasu).

Według dziennika "Kommiersant", Gazprom przesunął termin ultimatum po rozmowie telefonicznej swojego szefa Aleksieja Millera z Juszczenką."

Źródło : PAP
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Sro Lut 13, 2008 12:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.rp.pl/artykul/91890.html

""Dagens Nyheter": "Szwecja ma pełne prawo zastopować Gazociąg Północny"
ika 12-02-2008, ostatnia aktualizacja 12-02-2008 14:07

Szwecja ma nie tylko prawo, ale także możliwość przeciwstawienia się rosyjsko-niemieckiemu Gazociągowi Północnemu po dnie Bałtyku i powinna to zrobić, bo leży to w jej interesie - napisał dziennik "Dagens Nyheter".

Według "Dagens Nyheter", państwa na obszarze swych stref ekonomicznych mają prawo podejmować działania zapobiegające zanieczyszczeniom mórz. Takie niebezpieczeństwo niesie koncepcja budowy GazociąguPółnocnego. Dlatego Szwecja ma pełne prawo domagania się od inwestora, by udowodnił, że nie istnieje alternatywa lądowa, która takich zagrożeń nie powoduje.

Jednak inwestor - Nord Stream (NS) - jest spółką nietypową - uważa autor. Czując poparcie Kremla pozwala sobie na nonszalancję. Jest nią np. zbycie milczeniem postawionego jeszcze w lutym 2007 roku pytania w tej sprawie przez rząd fiński. Helsinki dwa tygodnie temu musiały to pytanie ponowić.

Podobną nonszalancję NS widać w stosunku do Polski, która jest w tym wypadku naturalnym krajem tranzytowym. Odpowiedź NS na pytania Szwecji o trasę m.in. przez Polskę jest nie do zaakceptowania. Sprowadza się do stwierdzenia, że nie jest zgodna z "koncepcją biznesową". Jeśli tak, to "panowie powinni zmienić koncepcję, albo Gazprom poszukać nowych współpracowników" - napisał Krister Wahlbaeck.

Już samo zagrożenie środowiska przez naruszenie na wielką skalę osadów dennych i uwolnienie do wód Bałtyku zgromadzonych przez stulecia trucizn i metali ciężkich dowodzi, że ta inwestycja nie leży w interesie Szwecji - podkreślił Wahlbaeck. Jego zdaniem Sztokholm nie może też zaakceptować opinii, że planowany Gazociąg Północny ma "status inwestycji UE"; taki sam status inwestycji unijnej powinna mieć też opcja lądowa."

Źródło : PAP
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Sro Lut 13, 2008 12:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.rp.pl/artykul/91979.html

"Rząd Szwecji domaga się dodatkowych danych o Gazociągu Północnym
nat 12-02-2008, ostatnia aktualizacja 12-02-2008 20:41

Wniosek spółki Nord Stream AG o budowę gazociągu pod dnem Morza Bałtyckiego jest niekompletny i wymaga uzupełnień, zanim zostanie przeanalizowany - oświadczył minister ochrony środowiska Szwecji Andreas Carlgren.

Carlgren powiedział, że rosyjsko-niemieckie konsorcjum musi opisać konsekwencje budowy gazociągu dla środowiska na całym odcinku proponowanego przebiegu i przedstawić alternatywne rozwiązanie, w którym rurociąg nie biegnie pod dnem morskim.

Dodał, że spółka powinna także zaproponować alternatywne lokalizacje wymaganej platformy serwisowej i opisać opcję, w której gazociąg w ogóle nie powstanie.

"Nie rozpoczniemy oceny projektu, dopóki wniosek nie będzie kompletny" - powiedział minister.

Żądania szwedzkiego rządu prawdopodobnie opóźnią realizację projektu, który - jak się szacuje - już teraz przekroczy pierwotny budżet wysokości 7,3 mld dol."

Źródło : PAP
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Czw Lut 14, 2008 10:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.rp.pl/artykul/92309.html

Ukraina rezygnuje z kluczowego żądania wobec Gazpromu
nat 13-02-2008, ostatnia aktualizacja 13-02-2008 18:47

Ukraina nie zamierza na razie renegocjować ceny za tranzyt rosyjskiego gazu do Europy przez swoje terytorium - poinformował ukraiński wicepremier Ołeksandr Turczynow.

"Te sprawy powinny zostać rozwiązane kompleksowo, a kwestii ceny za tranzyt i ceny za dostawy gazu z całą pewnością nie można rozpatrywać na różnych poziomach" - powiedział Turczynow dziennikarzom.

"Skoro ustalamy ceny za dostawy na bieżący rok, moim zdaniem nie będziemy mogli (później) jednostronnie ich zrewidować" - dodał.

Premier Ukrainy Julia Tymoszeno dążyła do zmiany umów gazowych z Rosją, w tym podniesienia opłat za tranzyt rosyjskiego paliwa do Europy. Według mediów moskiewskich, Kijów zamierzał m.in. zwiększyć stawkę za przesłanie 1000 metrów sześciennych gazu na odległość 100 km z 1,7 do 9,32 USD.

W styczniu 2007 r. spór między Rosją i Ukrainą na temat cen gazu doprowadził do przerwy w dostawach rosyjskiego gazu do Europy.
Źródło : PAP
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Czw Lut 14, 2008 2:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.polskieradio.pl/iar/prasazagraniczna/artykul37577.html

Prasa Zagraniczna

"„Niezawisimaja Gazeta” o kolejnym ciosie zadanym planom budowy Gazociągu Północnego

Czwartek, 14 lutego 2008

Rosyjska „Niezawisimaja Gazeta” pisze o kolejnym ciosie zadanym planom budowy Gazociągu Północnego na dnie Morza Bałtyckiego. Chodzi o decyzję ministra ochrony środowiska Szwecji, który poinformował, że jego kraj nawet nie będzie rozpatrywać wniosku o budowę gazociągu w swojej strefie gospodarczej, dopóki nie zostaną przedstawione dodatkowe dane o możliwym wpływie rury na ekologię.

„Niezawismaja Gazeta” uważa, że usztywnienie stanowiska państw nadbałtyckich „nie tylko poddaję w wątpliwość terminowe ukończenie budowy gazociągu, ale prowadzi też do gwałtownego podrożenia inwestycji”. Przedstawiciele Gazpromu i konsorcjum Nord Stream powołanego do budowy gazociągu przyznają, że projekt będzie droższy niż przewidywano, ale nie mówią o ile. Analitycy mówią, że Gazociąg Północny może kosztować nawet 15 miliardów dolarów. Wcześniej media informowały, że inwestycja będzie kosztować około 5-6 miliardów dolarów.

Dziennik przypomina, że zgodnie z planem gazociąg łączący Rosję i Niemcy miał być ukończony w 2010 roku. Teraz mówi się nieoficjalnie, że może być wybudowany z rocznym poślizgiem. Zwolennicy budowy Gazociągu Północnego mówią, że wysokie koszty jego budowy okupią się brakiem pośredników, którym trzeba płacić za tranzyt surowca."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Pią Lut 15, 2008 8:03 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.dziennik.pl/swiat/article124642/Buduja_gazociag_dla_szpiegow.html

"Niemcy krytykują Gazociąg Północny

piątek 15 lutego 2008 04:37
Budują gazociąg dla szpiegów

W Niemczech narasta krytyka wobec Gazociągu Północnego

W Niemczech narasta krytyka wobec Gazociągu Północnego. Wczoraj na stronie internetowej poczytnego i szanowanego niemieckiego magazynu „Stern” pojawił się artykuł, który dowodzi, że rura biegnąca po dnie Bałtyku może być wykorzystana przez Rosjan dla celów szpiegowskich. Polska od dawna podnosiła podobne argumenty.

"Stern" dotarł do korespondencji, jaką pod koniec ubiegłego roku wymienili ze sobą przedstawiciele budującej gazociąg niemiecko-rosyjskiej spółki Nord Stream i rząd Szwecji, przez której wody ma przechodzić rura.

"W dokumentacji znajdują się zadziwiające luki. Gdy władze pytają o to, jak rozwiązać sprawę możliwego wykorzystania gazociągu dla celów szpiegowskich, konsorcjum daje wymijające odpowiedzi" - pisze "Stern".

Zdaniem autora tekstu, jednego z najbardziej znanych niemieckich dziennikarzy śledczych Hansa Martina Tillacka ten brak przejrzystości może dowodzić niezbyt czystych intencji strony rosyjskiej posiadającej pakiet kontrolny w spółce, która w ciągu najbliższych dwóch lat chce zbudować liczący 1220 km rurociąg.

"Stern" formułuje wobec Nord Streamu dwa zarzuty. Po pierwsze "wygląda na to, że Rosja nie widzi powodu umieszczania w rurociągu specjalnego światłowodu, który mógłby służyć do kontroli przepływu gazu, co jest w takich przypadkach standardem".

Oficjalnie powodem są problemy techniczne i koszty. Tajemnicą poliszynela jest jednak fakt, że Rosja nie chce, by kraje UE monitorowały gazociąg. A jak pisze "Stern" rura bez światłowodu to w praktyce "kanał przesyłania informacji z serca Europy do Moskwy i tym samym prawdziwy rarytas dla rosyjskich specsłużb".

"Oczywiste jest, że tego typu urządzenie jak rurociąg może zawierać rozmaitą i bardzo precyzyjną aparaturę nasłuchową obejmującą swoim zasięgiem bardzo szerokie terytoria" - potwierdza obawy niemieckiego dziennikarza Piotr Naimski, były szef UOP, który w rządzie Jarosława Kaczyńskiego odpowiadał za bezpieczeństwo energetyczne.

Drugi zarzut "Sterna" to zapowiadana przez Nord Stream „permanentna 24-godzinna kontrola rurociągu”. "Może to oznaczać obecność funkcjonariuszy państwowego i zinfiltrowanego przez specsłużby Gazpromu praktycznie na niemieckiej ziemi" - pisze Tillack.

"Stern" zauważa też, że jedynym krajem, który wcześniej do znudzenia powtarzał te argumenty, była Polska, a w ubiegłym roku polskie Ministerstwo Środowiska wysłało do Berlina i Moskwy list, w którym domagało się od spółki Nord Stream "pełnego opisania mechanizmu kontroli i infrastruktury telekomunikacyjnej".

Ostrzeżenie o możliwości wykorzystania gazociągu dla celów szpiegowskich to najmocniejszy jak dotychczas niemiecki głos krytyki wobec kwestionowanego przez Polskę przedsięwzięcia. Wcześniej niemieckie media relacjonowały jedynie rosnące w państwach skandynawskich wątpliwości co do ekologicznych konsekwencji ułożenia rury na dnie Bałtyku.

Niemieckie kręgi rządowe z kanclerz Niemiec Angelą Merkel na czele dotychczas stoją na stanowisku, że nie da się już zmienić umów o budowie gazociągu podpisanych przez niemieckie firmy BASF, E.ON i rosyjski Gazprom w obecności poprzedniego kanclerza Gerharda Schroedera. Jedyną szansą na zmianę takiej postawy jest krytyka ze strony rodzimej opinii publicznej.

(...)

Niemcy weryfikują swoją opinię o rurze

RAFAŁ WOŚ: Czy po pańskim artykule Niemcy nareszcie zaczną dostrzegać to, o czym Polacy mówią od dawna: Gazociąg Północny to projekt, który jest niebezpieczny dla państw Unii Europejskiej.
HANS MARTIN TILLACK: Mam nadzieję, że mój tekst „Szpiegowski kanał w Morzu Bałtyckim” to dopiero początek. To jest rzucenie kamyczka na wodę, teraz zobaczymy, co się będzie działo dalej.

Liczy pan, że krytyczne artykuły o zagrożeniach płynących z gazowych interesów z Rosją mogą zmienić stosunek niemieckich polityków do tej inwestycji?
Nie chcę zamydlać polskiemu czytelnikowi oczu: jedynymi, którzy widzą zagrożenia płynące z gazociągu są w Niemczech dziennikarze i eksperci, ale nie politycy.

I nie ma żadnych szans, żeby zablokować budowę tej rury?
Ostatnio obserwujemy w Niemczech stopniową zmianę atmosfery wokół tematu bałtyckiego gazociągu. Jeszcze niedawno nie było tu prawie w ogóle żadnej dyskusji o tym, czy rząd Schroedera nie popełnił błędu, zawierając z Rosjanami swoje gazowe porozumienie. Nie wiem jednak, czy to coś zmieni. Projekt Gazociągu Północnego to już bardzo zaawansowane przedsięwzięcie, za którym stoją potężny kapitał i wola polityczna.

*Hans Martin Tillack, jeden z najbardziej znanych niemieckich dziennikarzy śledczych, zasłynął ujawnieniem afer finansowych w strukturach UE, obecnie pracuje w berlińskim biurze tygodnika "Stern". "
Rafał Woś
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum