Domagam się od Lecha Wałęsy ujawnienia tajnych umów z 1988r

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

Przysięga - Andrzej Kołakowski

VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=ar0R5_t8EyU&feature=related

Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.

Rolling Eyes

Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 18 maja 2011r g.23.40
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

Promocja książki S. Cenckiewicza "Długie ramię Moskwy"
Cz 1

VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=jg-Z3ZuurpM&feature=related

Promocja książki S. Cenckiewicza "Długie ramię Moskwy"
Cz 2

VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=fd1f0Ygu-cY&feature=related

Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.

Rolling Eyes

Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 7 października 2011r g.11.28
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/

Janusz Szkutnik · Weteran Forum Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 112

Robercie
Dlaczego nie domagasz się ujawnienia treści umowy w Magdalence od innych uczestników tamtych spotkań?

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

Janusz

Odpowiadając na postawione przez Ciebie pytanie .
Dlaczego nie domagasz się ujawnienia treści umowy w Magdalence od innych uczestników tamtych spotkań?

Powiem tak.

Po pierwsze

Pisząc kilka lat temu post : Domagam się od Lecha Wałęsy ujawnienia tajnych umów z 1988r http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
starałem się zasygnalizować temat i zwrócić uwagę na problem. Zresztą mój krytyczny pogląd na temat tajnych porozumień magdalenkowych wyrażam nie od Roku 2008 lecz początku tj. od 1988. To tak dla jasności i porządku.
Nie wierzę , aby ludzie z Solidarności Walczącej nie wiedzieli i nie wiedzą gdzie leży problem. A jednak znaczna większość milczy, udając , że wszystko w Polsce jest w najlepszym porządku. Jak już wcześniej pisałem (mówiłem) jedni udają , że rządzą inni udają jedyną niezastąpioną opozycję. A każde ugrupowanie na polskiej scenie politycznej wywodzi się tego samego pnia ideowego czyli z Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie TW BOLEK, który z gen. policji politycznej MSW PRL Czesławem Kiszczakiem zbudowali sobie tak scenę polityczą, aby służyła wyłącznie ich interesom ekonomicznym i politycznym. A sam Lech Wałęsa TW BOLEK, od 1980 przedstawiany jest za wzór cnót wszelakich. Ja jego zwolennikiem nigdy nie byłem i nie będę za cenę mandatu poselskiego czy senatorskiego.

Po drugie

Po latach widzę, że nikogo to nie interesuje gdzie leży przyczyna polskiego zakłamania w polskim życiu gospodarczym i politycznym.
Ba, jak mnie zaatakowano za ten post w internecie patrz Ataki hakerskie na całej linii http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=10753
, większość ludzi na forum Solidarności Walczącej uznała to ( dając mi do zrozumienia), że sam sobie jestem winny , bo po co głośno o tym mówię.
Najlepiej jakbym bezkrytycznie zakceptował tych co przez lata popierali i nadal popierają oszustwo , manipulację oraz tenże tajny układ magdalenkowy . A jeszcze lepiej bym załapał się do Prawa i Sprawiedliwości, albo Platformy Obywatelskiej i zaistniał na scenie politycznej. A wierność zasadom.
A kogo to interesuje... ? Popatrzmy jak postępują Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz ... czy prof. Jadwiga Sztaniszkis. Większość zresztą także nie wyłamuje się z poprawności politycznej. W tym miejscu warto zapytać. Dlaczego pani profesor oraz Ci panowie nigdy głośno i publicznie nigdzie nie domagali się ujawnienia tajnych umów z 1988 w Magdalence? To mówi wiele , bardzo dużo. Czyżby prof. Jadwiga Sztaniszkis nie znała ( znali) tematu... ? Odpowiedź jest prozaiczna. Gdyby głośno i jasno prof. Jadwiga Sztaniszkis domagała się ujawnienia tajnego układu i inni mówili w czym rzecz, nie byłoby ich na scenie politycznej oraz w publicystyce. Podzieliliby los krytyków tajnego układu. A tak na dobre funkcjonują od lat w życiu politycznym i publicystycznym, udając głupią minę do złej gry.
Po wielu latach powiedzą , że też byli przeciwnikiem tajnego magdalenkowego układu, głośno o tym nie mówili, bo nie wypada być przeciw poprawnemu myśleniu. Nie wypada się narażać.
BO? Po co się narażać na kpinę, alienację z życia społecznego i politycznego, choć wiadomo o co chodzi. Zarówno Jarosław Kaczyński oraz prof Jadwiga Sztaniszkis uznają , że mowa jest srebrem, a milczenie złotem i trzeba milczeć. I tak co cztery lata czarują Polaków, że Polska jest wolna i suwerenna , a Polacy żyją w kraju swoich marzeń. Czyli Polska magdalenkowa, to taka Polska o której Polacy marzyli od 1 i 17 września 1939.

Konkluzja

Sam polskiej rzeczywistości nie zmienię, polskich spraw nie uleczę. Cudotwórcą nie jestem. I sprawa najważniejsza. Nie mam zamiaru też nikomu narzucać swojej osoby i swoich poglądów ...

To wszystko.

Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.

Rolling Eyes

Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 9 listopada 2011r g.12.02
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

Źródło inf: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114877,10624690,Zbigniew_Romaszewski_odznaczony_Orderem_Orla_Bialego.html

. Zbigniew Romaszewski odznaczony Orderem Orła Białego

PAP 10.11.2011 aktualizacja: 2011-11-10 15:00

Zbigniew Romaszewski, działacz opozycji antykomunistycznej, fizyk i senator siedmiu kadencji, został w czwartek odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Orderem Orła Białego.
Romaszewski urodził się w 1940 roku w Warszawie. Po Powstaniu Warszawskim wywieziony wraz z matką do obozu pracy w Gross Rosen. W 1964 ukończył studia na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego.

W okresie PRL był aktywnym opozycjonistą. W 1976 r., po protestach robotniczych w Radomiu i Ursusie wywołanych przez drastyczną podwyżkę cen żywności, uczestniczył w organizowanej przez Komitet Obrony Robotników (KOR) akcji pomocy represjonowanym.

Od 1977 roku był członkiem Komitetu Samoobrony Społecznej - "KOR" (KSS-"KOR"); wraz z żoną Zofią prowadził Biuro Interwencyjne, rejestrujące przypadki łamania praw człowieka i niosące ofiarom bezprawia pomoc prawną i materialną.

Na przełomie 1979/80 roku zorganizował Komisję Helsińską, nadzorującą wprowadzanie w życie postanowień KBWE (Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie). Pod jego redakcją Komisja opublikowała Raport Madrycki, kompleksowo omawiający stan przestrzegania praw człowieka w PRL, w oparciu o konkretne, zarejestrowane przez Biuro Interwencji przypadki łamania prawa.

W październiku 1980 roku Romaszewski obronił doktorat w Instytucie Fizyki Polskiej Akademii Nauk, gdzie pracował od ukończenia studiów do 1983 roku.

W latach 1980-1981 kierował Komisją Interwencji i Praworządności NSZZ "Solidarność", został wybrany do Prezydium NSZZ "Solidarność" Zarządu Regionu Mazowsze, a następnie do Komisji Krajowej.

W stanie wojennym ukrywał się, był poszukiwany przez SB. W tym czasie zorganizował podziemne Radio "Solidarność". Pierwszą audycję nadano 12 kwietnia 1982 roku w Warszawie.

Aresztowany w sierpniu 1982 roku. Romaszewski był sądzony w dwóch kolejnych procesach: twórców Radia "Solidarność" i Komitetu Samopomocy Społecznej KOR. Więziony do roku 1984.

Po zwolnieniu z więzienia, centralne władze PAN uniemożliwiły mu podjęcie dalszej pracy w Instytucie Fizyki w Warszawie. Dzięki kolegom fizykom przeniósł się do Krakowa, do Instytutu Fizyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie został zatrudniony jako redaktor "Acta Physica Polonica".

Po uwolnieniu kierował też reaktywowaną w podziemiu Komisją Interwencji i Praworządności NSZZ "Solidarność", która zajmowała się dokumentowaniem przypadków represji i pomocą ofiarom. W 1988 roku Komisja organizowała pomoc dla strajkujących robotników (Stalowa Wola, Nowa Huta, kopalnie Górnego Śląska, Szczecin, Gdańsk).

Jeszcze w czasach PRL, w 1988 roku zorganizował nielegalną, choć jawną, I Międzynarodową Konferencję Praw Człowieka w kościele w Mistrzejowicach, w Nowej Hucie pod Krakowem. W Konferencji uczestniczyło około tysiąc osób z różnych krajów.

II Międzynarodowa Konferencja Praw Człowieka, równie liczna, odbyła się w 1990 roku w Leningradzie w ZSRR i pozwoliła na spotkanie ludzi pokrzywdzonych z terenu całego Związku Radzieckiego z obrońcami praw człowieka na świecie.

W 1998 roku Romaszewski założył Fundację Obrony Praw Człowieka, która w 50. rocznicę uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka zorganizowała w Warszawie kolejną, III Międzynarodową Konferencję Praw Człowieka.

Fundacja przygotowała też wystawę "Plakat i Historia. Trudna polska droga do demokracji". Wystawa ta eksponowana była na Kubie w 2000 roku, spotykając się z życzliwym przyjęciem środowisk niekomunistycznych; wywołała też ataki ze strony reżimu Fidela Castro.

W czasie pierwszej, drugiej, czwartej i szóstej kadencji Senatu Romaszewski przewodniczył Komisji Praw Człowieka i Praworządności.

W roku 1989 Romaszewski dostał się do Senatu z listy Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie; w 1991 - jako kandydat niezależny, w 1993 - z listy NSZZ "Solidarność", w 1997 - z listy Ruchu Odbudowy Polski (ROP); w 2001 r. - z listy "Blok Senat 2001", a w 2005, 2007 - z listy PiS.

W tegorocznych wyborach Romaszewski - bez powodzenia - ponownie ubiegał się o mandat senatorski w jednomandatowym okręgu obejmującym pięć prawobrzeżnych dzielnic stolicy - Pragę Północ i Pragę Południe, Rembertów, Targówek i Wesołą. Pokonał go popierany przez SLD i PO były marszałek Sejmu Marek Borowski. Borowski uzyskał 104,2 tys. głosów; Romaszewski - 59,2 tys.

Romaszewski jest znany ze swojego zaangażowania w sprawy lustracji. Jako szef senackiej Komisji Praw Człowieka i Praworządności VI kadencji proponował wiele poprawek do ustawy lustracyjnej, które nie znalazły jednak uznania partyjnych kolegów Romaszewskiego i przepadły podczas głosowania w Senacie.

Według Romaszewskiego, ustawa lustracyjna wyszła z Senatu "niespójna i obciążona wieloma błędami". W maju 2007 roku Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjne 39 zapisów nowego prawa lustracyjnego z października 2006 r.

W lutym 2010 roku Romaszewski wraz z innym senatorem PiS Piotrem Andrzejewskim zostali zawieszeni w prawach członka klubu Prawa i Sprawiedliwości w związku z tym, że głosowali przeciw uchyleniu immunitetu senatorowi Krzysztofowi Piesiewiczowi.

Tydzień po ogłoszeniu decyzji o zawieszeniu Romaszewski wystąpił z klubu PiS. W lipcu 2010 roku senator wrócił do klubu; argumentował wtedy, że "ideowo zgadza się i popiera" Prawo i Sprawiedliwość.

Przed wyborami w 2011 roku o Romaszewskim było głośno w związku z tym, że odwiedził w areszcie nieformalnego szefa kibiców Legii Piotra S., ps. Staruch.

Żona wicemarszałka Zofia dalej zajmuje się działalnością społeczną. Ich córka Agnieszka Romaszewska-Guzy jest dziennikarką. (PAP)

Źródło inf: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114877,10624690,Zbigniew_Romaszewski_odznaczony_Orderem_Orla_Bialego.html

KOMENTARZ

Jest to bezsporny dowód na państwo magdalenkowe w uścisku WSI.
Jak ma być w Polsce normalnie, skoro popierane jest łajdactwo?!

To nie jest takie śmieszne , jakby się mogło pozornie komuś wydawać.

To wszystko.

Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.

Rolling Eyes

Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 10 listopada 2011r g.20.41
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

http://www.polskieradio.pl/jedynka/news.aspx?iID=6712&c=1

Poświata na genezę Okrągłego Stołu

Antoni Dudek

29.08.2006 12:25

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski

Krzysztof Grzesiowski: Historycy natrafili w Instytucie Pamięci Narodowej na materiały świadczące o tym, że Jacek Kuroń – twórca Komitetu Obrony Robotników – w latach 1985-1989 prowadził ze Służbą Bezpieczeństwa „rozmowy mające charakter negocjacji politycznych”. Tę informację przynosi dzisiejsze Życie Warszawy.

Przy naszym telefonie dr Antoni Dudek, właśnie z Instytutu Pamięci Narodowej. Dzień dobry, panie doktorze.

Dr Antoni Dudek: Dzień dobry, witam.

K.G.: To jakiś sensacyjny materiał, zupełnie nieznany do tej pory?

A.D.: Nie do końca, dlatego że ja w mojej książce o przemianach ustrojowych pt. „Reglamentowana rewolucja” pisałem już dwa lata temu, jedną z tych notatek opublikowaliśmy w Biuletynie IPN z 2004 roku. W tej chwili znaleziono więcej tych dokumentów, więcej tych notatek. Ja miałem wtedy jedną notatkę, a w tej chwili jest ich więcej. Natomiast one właściwie potwierdzają to, co już wiedzieliśmy od pewnego czasu, to znaczy że to środowisko umiarkowanej opozycji skupione wokół Lecha Wałęsy, do którego należał Jacek Kuroń, od połowy lat 80., nawet od pierwszej połowy lat 80. starało się nakłonić ekipę Jaruzelskiego do rozmów, ale ponieważ wtedy była odmowa ze strony czynników politycznych, to rozmawiano z jedynymi, którzy chcieli słuchać, a chcieli słuchać funkcjonariusze SB. Więc chcę powiedzieć jasno, że nie należy tego traktować jako dowodu jakiejkolwiek współpracy agenturalnej ze strony Kuronia, natomiast trzeba w tym szukać potwierdzenia tej głębokiej genezy Okrągłego Stołu, szukania partnera ze strony władz do rozmów na temat przemian ustrojowych w Polsce.

K.G.: Czyli mówiąc tak w dużym skrócie i uproszczeniu, Służba Bezpieczeństwa była pośrednikiem między władzą a opozycją?

A.D.: Tak, bo Służba Bezpieczeństwa wbrew pozorom nie zajmowała się wyłącznie zwalczaniem opozycji, to byłoby zbyt proste. Oczywiście, to było jej główne zadanie, ale ona zajmowała się również monitorowaniem poglądów ludzi opozycji, nawet temu właśnie monitoringowi służyło rozmawianie z tymi opozycjonistami, którzy chcieli rozmawiać i którzy przedstawiali swoje poglądy. Ale to jest coś zupełnie innego niż właśnie donosicielstwo czy działalność agenturalna. Tu w przypadku Kuronia absolutnie o czymś takim nie możemy mówić.

K.G.: Doktor Henryk Głębocki, historyk z IPN-u mówi, że sam fakt wykorzystania SB jako kanału kontaktowego do pertraktacji politycznych pomiędzy władzą a opozycją był do tej pory negowany, nawet stawianie pytań, czy coś takiego miało miejsce było traktowane jako oszołomstwo. A więc?

A.D.: Rzeczywiście mieliśmy do czynienia z takimi zachowaniami, dlatego że część osób z tych środowisk dawnej opozycji stworzyła pewną legendę i mity dotyczące właśnie funkcjonowania opozycji i dzisiaj bardzo alergicznie czy w przeszłości reagowała na próby pokazywania, że to wszystko było bardziej skomplikowane, bardziej złożone i stąd ataki na Instytut Pamięci Narodowej. Ale trzeba powiedzieć jasno, że w tym konkretnym przypadku nie mamy do czynienia z działalnością agenturalną. Mamy do czynienia z czymś na kształt rozmów politycznych, ale prowadzonych rzeczywiście z funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa, a nie to, co miało później miejsce przy Okrągłym Stole z członkami Biura Politycznego na przykład. Ale to trzeba jasno powiedzieć, że to był proces dojrzewania ze strony obozu władzy, (...) w kilka lat poczynając od 1985 roku władze absolutnie nie dopuszczały możliwości rozmów oficjalnych z Kuroniem, Michnikiem czy z Lechem Wałęsą. Stało się to dopiero możliwe w końcu 1988 roku, a do tego czasu jedynym delegowanym jakby do tego rodzaju wysłuchiwania, bo trudno nawet mówić o rozmowach, to było raczej tak, że Kuroń coś mówił, a ci esbecy wysłuchali i notowali, właśnie była Służba Bezpieczeństwa.

K.G.: Skoro pan wspomniał o Lechu Wałęsie, stwierdził dziś, że on upoważnił Jacka Kuronia i innych do prowadzenia wszelkich możliwych negocjacji, także z byłą Służbą Bezpieczeństwa. Innych, ale wymienił tylko Adama Michnika. Pan wie jeszcze o innych osobach?

A.D.: Ja nie mam wiedzy dokładnej, kogo Lech Wałęsa upoważnił do tych rozmów, natomiast był cały krąg jego doradców, który tworzyli obok Michnika i Kuronia na przykład Tadeusz Mazowiecki, Andrzej Wielowieyski i jeszcze szereg innych osób, które być może też tego typu rozmowy prowadziły. Natomiast chcę powiedzieć jasno to nie ma charakteru agenturalnego. Tu mieliśmy do czynienia z rozmowami sondażowymi, które często są w życiu politycznych prowadzone, także w krajach o reżimach niedemokratycznych i których często finałem są takie wydarzenia, jak te, które miały w Polsce miejsce w roku 1989, w tym wypadku chodzi o rozmowy Okrągłego Stołu. Trzeba mieć jasność, że Okrągły Stół nie zaczął się tak naprawdę w roku 1989. On był przygotowywany przez wiele lat i te notatki teraz ujawniane są jako jakby jedną z informacji przyczyniających się do wyświetlenia genezy Okrągłego Stołu.

K.G.: Czy w Instytucie znaleziono tylko i wyłącznie te dokumenty, które mówią o rozmowach Jacka Kuronia, czy także innych działaczy Solidarności?

A.D.: Myślę, że tu są dokumenty, które będą dowodziły o rozmowach czy tego typu sondażach ze strony również innych działaczy opozycji, natomiast nie chciałbym w tej chwili na ten temat mówić. Uważam, że lepiej temu służą publikacje, gdzie konkretnie te dokumenty z określonym komentarze publikuję i wtedy dopiero ewentualnie można o nich dyskutować. Nie chciałbym w tej chwili wymieniać żadnych nazwisk. Natomiast trzeba mieć świadomość, był w Polsce umiarkowany nurt opozycji w latach 80., który właśnie już od początku stanu wojennego, a zwłaszcza po jego zakończeniu w 1983 roku mówił do władz nieustannie: zacznijcie z nami rozmawiać, Polsce jest potrzebny dialog społeczny. To samo mówiła znaczna część Episkopatu, a więc Kościół katolicki, natomiast władze tych rozmów na poziomie politycznym odmawiały i związku z tym właściwie rozmowy toczyły się wyłącznie na poziomie Służby Bezpieczeństwa. Zresztą jak mówię trudno jest mówić o rozmowach, w których tylko jedna strona coś mówi, w tym wypadku Jacek Kuroń, a druga strona właściwie skrzętnie notuje jego wypowiedzi i na tym się te rozmowy kończą.

K.G.: I jeszcze jedna kwestia, panie doktorze. Okazuje się, że rozmowy z Jackiem Kuroniem prowadził ówczesny major, później pułkownik Jan Lesiak, znany przede wszystkim z afery inwigilacji prawicy. Powoli osoba Jana Lesiaka jawi się jako jedna z głównych postaci Służby Bezpieczeństwa.

A.D.: Tu akurat jest pewien splot wydarzeń, dlatego że Jan Lesiak się zajmował Kuroniem już w latach 70. jako funkcjonariusz Departamentu III MSW, zajmował się w sensie takim, że go rozpracowywał, inwigilował, no więc siłą rzeczy w latach 80. miał dalej tę funkcję. Później za sprawą samego Jacka Kuronia został pozytywnie zweryfikowany i stał się funkcjonariuszem UOP. Wydaje się, że niedobrze się stało, akurat Jacek Kuroń w swoim miłosierdziu się posunął chyba zbyt daleko, bo gdyby Lesiak nie znalazł się w UOP-ie, nie mielibyśmy afery inwigilacji prawicy, przynajmniej nie w jego wykonaniu. Z tym, że nie przeceniałbym roli pułkownika Lesiaka w Służbie Bezpieczeństwa.

K.G.: Panie doktorze, dziękuję bardzo.

A.D.: Proszę bardzo.

K.G.: Dr Antoni Dudek, Instytut Pamięci Narodowej, gość Magazynu Z Kraju I Ze Świata.

J.M.

DODATEK HISTORYCZNY

Kto wybrał Jaruzelskiego na prezydenta PRL

Na posiedzeniu OKP przepadł wniosek o dyscyplinę w głosowaniu przeciw Jaruzelskiemu. Za wyborem Jaruzelskiego lobbował m. in. ambasador USA John Davis. W swojej notatce przewodniczący Klubu Poselskiego PZPR Marian Orzechowski zanotował, że Jacek Kuroń i Andrzej Wielowieyski „parokrotnie podkreślali, że trzeba zrobić wszystko, aby W. Jaruzelski przeszedł.”

Zgromadzenie Narodowe liczyło 560 członków. W głosowaniu wzięło udział 544 parlamentarzystów. Za głosowało 270, przeciw 233, wstrzymało się 34, głosów nieważnych oddano 7. Przy 537 głosach ważnych wymagana większość wynosiła 269 głosów. Jaruzelski wygrał więc 1 głosem. Leszek Piotrowski kwestionował sposób liczenia wymaganej większości - liczona od wszystkich oddanych głosów wyniosłaby 273, czyli Jaruzelski nie przeszedłby.

Nieobecność w głosowaniu, podobnie jak oddanie głosu nieważnego obniżało wymaganą większość. W przypadku posłów OKP głosującego przeciw Jaruzelskiemu było to działanie sprzyjające wyborowi Jaruzelskiego. W przypadku PZPR/ZSL/SD głosujących za wyborem Jaruzelskiego nieobecność była działaniem przeciw wyborowi generała.

Koalicja „partyjno- rządowa”

Przeciw Jaruzelskiemu głosowało:
6 posłów ZSL
4 posłów SD
1 poseł PZPR

Nie wzięło udziału w głosowaniu:
3 posłów ZSL
1 poseł SD

reszta poparła generała

Obywatelski Klub Parlamentarny

Za wyborem Jaruzelskiego głosował:

Stanisław Bernatowicz

Głosy nieważne (akcja projaruzelska przygotowana przez senatora Andrzeja Wielowieyskiego) oddali:

Andrzej Wielowiejski
Wiktor Kurelski
Andrzej Miłkowski
Aleksander Paszyński
Andrzej Stelmachowski
Stanisław Stomma
Witold Trzeciakowski

W głosowaniu nie uczestniczyli (działanie projaruzelskie):

Paweł Chrupek
Adela Dankowska
Marek Jurek
Lech Kozaczko
Jerzy Pietkiewicz
Maria Stępniak
Henryk Wujec
Zdzisław Nowicki
Krzysztof Pawłowski
Andrzej Szczepkowski
Mieczysław Ustasiak

pozostali głosowali przeciw

Informacje pochodzą z „Reglamentowanej rewolucji” Antoniego Dudka.

To wszystko.

KOMENTARZ

Majstersztyk, jeżeli ktoś umie czytać między wierszami:

Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.

Rolling Eyes

Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 10 listopada 2011r g.21.35
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/

Grzegorz - Wrocław · Moderator Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333

Choć to nie jest specjalnie sensacyjne, to jednak gdy się ma czarno na białym człowiek odczuwa coś co mu przynosi pewną ulgę, jako koniec złudzeń.
Stają przed oczami obrazy, które są potwierdzeniem dotychczasowych hipotez - jak choćby zaręczenia J.Kuronia, że 'ludzie, których on zna' są czyści i żadną współpracą z SB splugawić się nie mogli. Kto w te zapewnienia wierzył zapewne dalej sobie roi, a kto 'potrzebował wierzyć' ten może zaklnie. Pozostali pomyślą, że ich przeczucie nie zawiodło. Choć z tego cieszyć się nie ma co. Sad

I tak w rzeczy samej wywiad pomimo wszelkiej asekuracji ze strony dr Dudka, raczej potwierdza niż zaprzecza świadomej (choć może nieformalnej) współpracy 'środowisk opozycyjnych' ze służbami PRL.

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (1/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=EQy0kVpG4nI

LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (2/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=t8IDqKLgHAA&feature=BFa&list=SP245E003587A04447&lf=list_related

LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (3/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=dO9WaabpddA&feature=BFa&list=SP245E003587A04447&lf=list_related

LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (4/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=gOUNI42aFm8&feature=BFa&list=SP245E003587A04447&lf=list_related

LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (5/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=WfVXs9aalF0&feature=BFa&list=SP245E003587A04447&lf=list_related

LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (6/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=xCeiKMv6PiE&feature=BFa&list=SP245E003587A04447&lf=list_related

Pamięć rocznicy odzyskania niepodległości wynika z obowiązku oddania hołdu tym wszystkim, którzy przez pokolenia krwią, ofiarą i duchem bili się o wolną Polskę. Byli wśród nich żołnierze, powstańcy, księża i artyści, była szlachta i lud. Wielkiej odwagi, ale i wytrwałości potrzeba, aby nie zwątpić, że dzień wolności nadejdzie, choć mijać będą dni, miesiące, lata, a nawet pokolenia.

http://www.piotrjaroszynski.pl/

Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.

Rolling Eyes

Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 13 listopada 2011r g.17.13
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

Źródło inf:
http://www.eioba.pl/a/1ts7/dezinformacja-czyli-manipulowanie-swiadomoscia

Dezinformacja czyli manipulowanie świadomością

W Monako ukazała się właśnie ostatnia książka zmarłego we wrześniu 2005 roku Władimira Wołkowa, francuskiego pisarza pochodzenia rosyjskiego i specjalisty od „medialnej manipulacji świadomością”, poświęcona jego uwagom na temat dezinformacji. Wołkow znany jest w Polsce ze swej powieści „Montaż”, wydanej u nas po raz pierwszy oficjalnie dopiero w ubiegłym roku. „Montaż” opowiadał o metodach dezinformacji stosowanych przez KGB celem wpływania na opinię publiczną Zachodu, w tym o posługiwaniu się dysydentami świadomie współpracującymi z sowiecką bezpieką. Książka była uważana przez michnikowszczyznę za niebezpieczną do tego stopnia, iż Adam Zagajewski ukrywał, że był jej tłumaczem, a egzemplarze „Montażu” wydanego w Londynie przez Polonię Book Fund znikały z bibliotek publicznych i prywatnych, by „niebezpieczne treści” nie dotarły do Polaków.

W tym roku wydano w języku polskim inną znaną powieść Wołkowa, „Werbunek”, poświęconą próbie przewerbowania oficera KGB.

W opublikowanej teraz „Dezinformacji widzianej ze Wschodu” Wołkow omawia książkę sowiecko-rosyjskiego politologa Siergieja Kara-Murzy „Manipulowanie świadomością”, wydaną w Moskwie w 2003 r. Wołkow pomija tezę autora, jakoby twórcy pieriestrojki wykorzystali dezinformację do zlikwidowania komunizmu, i koncentruje się na charakterze i oddziaływaniu manipulacji za pośrednictwem mediów.

Wołkow był i pozostał „zoologicznym antykomunistą”, ale likwidacja imperium sowieckiego i powrót Rosji w postkomunistycznej formie spowodowały, że jego zachwyt dla tradycyjnego nacjonalizmu rosyjskiego radykalnie wpłynął na widzenie świata przez pisarza, który uważa się za zachodniego Rosjanina. Dlatego Wołkow wykorzystał swoją książkę do krytykowania Stanów Zjednoczonych i popierania wszystkich tez propagandy putinowskiej, np. w sprawie Czeczenii, Serbii, wojny w Iraku, niepodległości Ukrainy i wielu innych. Raz autor posunął się nawet do porównania skazania Ericha Honeckera według prawa „innego państwa”, czyli RFN, do ewentualnego porwania Clintona z Waszyngtonu i osądzenia go w Arabii Saudyjskiej. Dał tym samym doskonały przykład manipulacji, bowiem NRD nie było żadnym „innym państwem”, tylko sowiecką kolonią, zaś Honnecker funkcjonariuszem władz okupacyjnych, a jedynym państwem niemieckim była Republika Federalna, podczas gdy Arabia Saudyjska jest niepodległą ojczyzną swoich mieszkańców.

Tak więc ocena tego, co jest, a co nie jest dezinformacją, zależy od poglądów dwu wymienionych teoretyków. Te ideologiczne zarzuty pod adresem uwag Wołkowa nie przekreślają jednak wartości „Dezinformacji widzianej ze Wschodu”, gdy omawia metody dezinformacji, warunki jej skuteczności i obrony przed nimi.

Dezinformacja była bronią sowiecką przejętą od myśliciela chińskiego Sun Tzu, autora „Sztuki wojny” (V w. p. Chr.), a obecnie jest, zdaniem Wołkowa, masowo stosowana przez media społeczeństw postindustrialnych uzależnionych od telewizji, w których manipulowanie świadomością stało się technologią panowania. Normalnie wydarzenie tworzy informacje, natomiast z dezinformacją mamy do czynienia wtedy, gdy zależność jest odwrotna; informacja tworzy wydarzenie w świadomości manipulowanego „ludu”.

Dezinformacji nie należy mylić z kłamstwem czy propagandą. Kara- -Murza, który woli posługiwać się terminem „manipulowanie świadomością”, definiuje ją jako narzędzie narzucania swojej woli ludziom poprzez programowanie ich zachowania w drodze oddziaływania duchowego. Dezinformacja zawsze jest w służbie „porządku światowego”, a posługujący się nią chce tego, co uważa za nasze dobro, np. III RP, rządy Kwaśniewskiego, Mazowieckiego i Geremka jako stan najwyższego szczęścia dla Polaków.

Sens manipulowania świadomością polega nie na przymusie, lecz na przeniknięciu do duszy, do podświadomości, i sprawieniu, że manipulowany będzie chciał tego co my chcemy, by pragnął. By dominować nad ludźmi, najpierw trzeba zapanować nad ich świadomością. W ten sposób rodzi się, zdaniem Wołkowa, miękki totalitaryzm. Manipulowanie świadomością pozbawia więc jednostkę wolności skuteczniej niż przymus bezpośredni, i to bezboleśnie, co jest jednak postępem. Każdy przecież wolałby być manipulowany przez Lisa za pomocą programu „Co z tą Polską” niż torturowanym przez Lunę Brystygierową.

Warunki skuteczności

Człowieka bezbronnym wobec manipulacji czyni bałagan w myśleniu. Jeśli zmusi się go, by wątpił w stabilne prawdy życiowe, jeśli wyłączy się „zdrowy rozsądek”, w czym pomagają nam media, zwłaszcza telewizja, jednostka staje się bezbronna i w rezultacie jej ambicją jest tylko myślenie tak, jak myślą inne osoby, które z kolej myślą tylko to, co nakazują im media.

Warunkiem skuteczności manipulowania świadomością jest wykorzenienie, odrzucenie przeszłości, tradycji. Człowiek pozbawiony swojego naturalnego środowiska, bez swojej grupy, rodziny, ojczyzny i historycznych więzi, który odrzucił tradycyjne bariery kulturowe, wyeliminował wszystkie zakazy i tabu właściwe społeczeństwu tradycyjnemu i w to miejsce stworzył etykę jedyną i uniwersalną, staje się bezsilny wobec dezinformacji.

Człowiek jest więźniem języka, którym się posługuje, ale słowa nie mają już swego właściwego sensu, lecz taki, jaki się im nadaje w danym momencie, np. okazuje się, że system stalinowski to taki, w którym „represjonowany” Kaczmarek urządza konferencję prasową przed siedzibą premiera. Stąd Wołkow rozróżnia język tradycyjny i język stworzony przez społeczeństwo przemysłowe, przejęty przez ideologię i rozpowszechniany przez prasę, radio, a zwłaszcza telewizję. Słowa klucze, jak demokracja, tolerancja, pluralizm, służą w nim za wytrychy, by przeniknąć do opiniotwórczej części społeczeństwa. Pojawienie się języka telewizyjnego spowodowało głęboki kryzys wartości, ponieważ mowa jest ściśle związana z ich systemem.

We Francji po 1968 r. kulturę humanistyczną zastąpiono kulturą-mozaiką, czyli kulturą wybiórczą, fragmentaryczną, pozbawioną ducha syntezy, oderwaną od wartości i tradycji, niszcząc w ten sposób tradycyjny system uniwersytecki. Nowe uniwersytety tworzą „proletariat myśli”, łatwo poddający się manipulowaniu przez oligarchię reprodukującą się przez dziedziczenie i kooptację. By przekonać się o prawdziwości tej tezy wystarczy sprawdzić, gdzie pracują dzieci czołowych ludzi „Wybiórczej” i „Polityki”. Nowa szkoła nie czyni człowieka zdolnym do refleksji i służby Ojczyźnie, ale wychowuje poprawnego obywatela i konsumenta. Dlatego manipulanci, jeśli chcą byś skuteczni, muszą opanować szkołę i media. Techniki

Zdaniem Kara-Murzy i Wołkowa obecne metody dezinformacji polegają na adaptacji technik reklamowych do polityki. Ich podstawą jest zjawisko asocjacji; konsument kupuje samochód, ponieważ podświadomie żywi nadzieję, że dostanie dodatkowo piękną dziewczynę, która go reklamuje. W ten sam sposób dezinformator „sprzedaje” idee, stara się przy tym oddziaływać na niskie instynkty „konsumenta”.

Kandydata lub program rzuca się na rynek jak pachnące mydełko, przesłanie polityczne podaje się na przemian z neutralnym przesłaniem reklamowym, w ten sposób pierwsze nadaje powagi drugiemu.

Wołkow wymienia siedem podstawowych technik manipulowania świadomością.

•Słowo

Przeciwnikowi trzeba nakleić etykietkę, określić go np. jako stalinistę, faszystę, inkwizytora polującego na czarownice. Musi on wtedy starać się pozbyć tej etykietki, tłumaczyć, że nie jest stalinistą czy inkwizytorem, a jeśli polityk nie ma dostępu do mediów, już jest załatwiony.

•Liczba

Klasycznym przykładem jest podawanie liczebności demonstracji; podczas gdy policja ocenia jej uczestników na 500, media na 5 tysięcy i wystarczająco często powtarzają, by ta „informacja” pozostała w głowie słuchacza.

•Powtarzanie

Sposobem najskuteczniejszym jest stałe powtarzanie jakiejś tezy. Łącząc często twierdzenia z ideami nieprawdziwymi tworzymy złudzenie logicznego łańcucha, np. Polska przeżywa chaos i pogrąża się w kryzysie nieznanym demokracjom zachodnim. Podstawą jest tu wiara, a nie analiza, gdyż jak pisał komunistyczny teoretyk Gramsci, masy mogą przyjąć filozofię tylko w formie wiary.

•Hałas

Artykuły, audycje, programy pozbawione jakichkolwiek treści są ważnym instrumentem. Ich rola polega jednak nie na oddziaływaniu, ale na zajmowaniu miejsca. Im więcej ble, ble, tym mniej miejsca dla rzeczowych informacji.

•Cliché

Chodzi o wykorzystanie schematu znanego społeczeństwu. W państwach postkomunistycznych ludzie są przyzwyczajeni, że władza podsłuchuje i szpieguje, ponieważ takie było ich doświadczenie. Wystarczy więc wykorzystać to przekonanie do opisu nowej sytuacji, którą chcemy skompromitować. Wrzask obecnej opozycji o masowych podsłuchach ma na celu wykorzystanie tego doświadczenia i spowodowanie asocjacji w umyśle społeczeństwa obecnego rządu z dawnym, komunistycznym.

•Obraz

Najprostszą metodą jest zestawianie negatywnych zdjęć z tekstem na temat osoby lub instytucji, którą chcemy skompromitować. Bardziej wyrafinowana technika to np. pokazywanie trików filmowych. Klasycznym przykładem jest tu reportaż przedstawiający wiele trupów, rzekomych demonstrantów zastrzelonych w Timiszoarze przez ludzi Ceausescu, a w rzeczywistości ciał osób zmarłych z przyczyn naturalnych w szpitalach i zebranych z prosektoriów.

•Triki

Wołkow przytacza klasyczny już przykład. Dziennikarz pyta przybyłego do USA papieża o jego stosunek do domów publicznych. To u was one są? – dziwi się papież. Następnego dnia gazety donoszą, że papież chciał się przede wszystkim dowiedzieć, czy w Ameryce są domy publiczne.

Media przestały być instrumentami informacji, lecz stały się narzędziami ideologii – podsumowuje Wołkow. Przekazują nie wiadomości, lecz idee, które wnikają do naszej świadomości wbrew naszej woli.

•Obrona

Jak bronić się przed manipulacją osaczającą nas z mediów? Zdaniem Wołkowa dobrze jest od czasu do czasu wyłączyć telewizor na dwa tygodnie, a wówczas zdrowy rozsądek powróci. Trzeba szanować tradycję i przeszłość, nawiązywać do niej i czerpać z literatury klasycznej swego narodu zamiast pogrążać się w nowomowie wtłaczanych nam bestsellerów. W głowie należy zawsze mieć interes własny, swoich potomków i interes narodu oraz pytać, jaki jest interes tego, który do nas mówi, lub interes jego patrona. A najważniejsze to myśleć, odrzucić język, terminologię, koncepcje manipulatora i unikać wszystkich kategorii ideologicznych. Nie wolno nam przyjmować narzuconej płaszczyzny konfrontacji.

Trzeba zachować przede wszystkim ostrożność przed powtarzaniem clichés. Gdy dziennikarz zamiast całego problemu przedstawia nam jedynie jego fragment, gdy zaczyna grać na uczuciach, powinna zapalać się nam w głowie czerwona lampka. Szczególnie niebezpieczny jest brak dialogu, ale też sztuczny okrągły stół z wyreżyserowaną spontanicznością. Klasycznym przykładem takiej operacji jest cotygodniowa „Puszka Paradowskiej” w Superstacji, gdzie reprezentanci prawicy mają zadanie ułatwiać propagandę kolegom z lewicy w otoczce sztucznego pluralizmu.

autor: Józef Darski

Źródło inf:
http://www.eioba.pl/a/1ts7/dezinformacja-czyli-manipulowanie-swiadomoscia

Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.

Rolling Eyes

Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 14 listopada 2011r g.22.14
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

Polecam ...wypowiedź prof. dr hab. Mirosława Karwata ... Co to jest alienacja polityków ...

Stanisław Zawiśliński: TRUDNE ŁATWE CZASY. Rozmowy z humanistami.
VIDEO
http://www.uw3d.tv/video-stanislaw-zawislinski-trudne-latwe-czasy-rozmowy-z-humanistami-294

Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.

Rolling Eyes

Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 18 listopada 2011r g.20.21
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/

Grzegorz - Wrocław · Moderator Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333

Wysłuchałem poleconego 'kawałka'. I cóż? Trudno się nie zgodzić z konstatacja, ale dlaczego nie ma żadnego przeciwdziałania tym maniapulacjom i omijaniu kwestii zasadnicznych?
Np. przytoczone motto prof. M.Karwata:

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

Źródło inf:
http://uwazamrze.pl/2012/01/21389/jak-sie-msci-wsi/

Jak się mści WSI Uważam Rze

Generał Marek Dukaczewski, były szef WSI, odwołany z funkcji przez Radosława Sikorskiego, ówczesnego ministra obrony narodowej.

Dziś Dukaczewski bryluje na salonach fot fotorzepa/jakub ostałowski

08.01.2012r., Temat tygodnia

Dziennikarz Waldemar Milewicz najprawdopodobniej został zabity w Iraku przez przypadek, bo nosił takie samo imię i nazwisko jak handlarz bronią. To tylko jedna z sensacyjnych informacji, jakie odkryli w archiwach WSI członkowie komisji weryfikacyjnej

Marek Pyza, Cezary Gmyz

7 maja 2004 r. samochód, którym jechał Milewicz, został ostrzelany z ciężkiej broni maszynowej. Reporter zginął na miejscu od strzału w głowę. Śmierć najbardziej znanego wówczas korespondenta wojennego wstrząsnęła opinią publiczną. Mówiono o świadomie zaplanowanym zamachu, którego ofiarą padł znany dziennikarz. Tymczasem w archiwach WSI członkowie komisji odkryli, że zamach rzeczywiście był starannie zaplanowany, lecz celem mógł być zupełnie kto inny – noszący to samo imię i nazwisko pracownik gabinetu politycznego ministrów obrony narodowej Romualda Szeremietiewa i Bronisława Komorowskiego, a następnie członek zarządu Cenzinu, firmy handlującej bronią. Sygnał o pojawieniu się Milewicza w Iraku zamachowcy dostali przypuszczalnie, gdy na lotnisku wylegitymował się paszportem. Słynny w Polsce reporter w Iraku nie był znany z wyglądu. Uznano zapewne, że towarzyszący mu członkowie ekipy filmowej to element kamuflażu, i zastrzelono dziennikarza w przekonaniu, iż likwiduje się osobę zamieszaną w handel bronią. Ta teoria nigdy nie została ujawniona, ale to niejedyna sensacyjna informacja, którą kryły archiwa przekopywane przez ludzi Antoniego Macierewicza.

Inna ciekawa historia dotyczy słynnej kradzieży rakiet z fabryki Mesko w Skarżysku-Kamiennej jesienią 1999 r. Oficjalnie utrzymywano, że skradziono przestarzałe rakiety Strzała, a sprawcami byli nastolatkowie. Sprawę szybko zatuszowano, a akta śledztwa objęto klauzulą tajności. Tymczasem likwidatorzy odkryli, że za kradzieżą mogły stać izraelskie służby specjalne, które dowiedziały się, że Polacy weszli w posiadanie rosyjskiej superrakiety Igła i podjęli próbę jej skopiowania właśnie w Mesko.

Chichot historii

Temat zlikwidowanych przed sześcioma laty Wojskowych Służb Informacyjnych nieustannie powraca. Teraz przy okazji zakusów warszawskiej prokuratury apelacyjnej, która chciałaby postawić Antoniemu Macierewiczowi zarzuty za publikację raportu o WSI: niedopełnienia obowiązków, przekroczenia uprawnień i ujawnienia tajemnicy państwowej. Grozi za to osiem lat więzienia. Na razie sprawa się odwleka, bo prokurator generalny wniosek śledczym zwrócił, uznając, że napisali go z błędami proceduralnymi i zapomnieli, iż Macierewicz nie był jedynym likwidatorem WSI.

Poseł PiS interpretuje to jako działanie mające na celu zablokowanie prac zespołu parlamentarnego badającego katastrofę smoleńską. Niezależnie jednak od kwestii smoleńskiej ludzie WSI mają ochotę pokazać Antoniemu Macierewiczowi siłę swojej vendetty. Czekają od sześciu lat.

Gen. Marek Dukaczewski, ostatni ze znaczących szefów wojskowych służb, ulubieniec salonowych mediów, niedawno w Radiu Zet oznajmił: „Raport z likwidacji WSI zasługuje na to, żeby wszystkich jego twórców ocenić zgodnie z polskim prawem. A to, co zrobili, zasługuje na nazwanie zdradą stanu. Według mojej wiedzy żadna ze spraw opisanych w raporcie nie zakończyła się jakimkolwiek wyrokiem skazującym, nikt nie jest oskarżony i nikomu nie postawiono zarzutów. Po prawie sześciu latach od likwidacji WSI dokument, który miał być jednym wielkim aktem oskarżenia, okazał się jedynie dokumentem ujawniającym w wielu miejscach tajemnicę państwową;.

To chichot historii, że właśnie Dukaczewski może swobodnie oskarżać Macierewicza o zdradę stanu. Większość dotychczas zamkniętych śledztw toczących się z zawiadomienia komisji weryfikacyjnej rzeczywiście została umorzona. Nie wiadomo jednak dlaczego – wszystkie były tajne.

W czterech przypadkach o umorzeniu zdecydował sąd. Dość powiedzieć, że w najgłośniejszej sprawie akcji ;Zen; (faktycznie kryptonim Kandahar) ; nie przesłuchano kluczowej postaci.

Dostęp do artykułu jest płatny. Aby odczytać cały artykuł prosimy wykupić dostęp.
Aby wykupić dostęp prosimy przejść przycisk menu głównego - SUBSKRYPCJA.
Jeżeli nie masz konta, wypełnij prosty formularz rejestracyjny.

Źródło inf:
http://uwazamrze.pl/2012/01/21389/jak-sie-msci-wsi/

KOMENTARZ

Domagam się od Lecha Wałęsy ujawnienia tajnych umów z 1988r http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988

Moim zdaniem ujawnienie tajnego paktu z 31 sierpnia Roku 1988
pomiędzy generałem policji politycznej MSW PRL Czesławem Kiszczakiem ( związanym z WSW ) a TW BOLEK Lech Wałęsą, to podstawowe zagadnienie polskiego życia politycznego i gospodarczego. Nie ludźmy się, dopóki nie ujawnimy treści tajnego paktu z magdalenki. Nie ujawnimy agentury wpływu ( na gospodarkę i politykę) związanej wywiadem wojskowym PRL, nic się w Polsce nie zmieni.

To, że WSI mści się na każdym, kto chce aby Polska była silnym państwem, to fakt bezsporny. Sam tego doświadczyłem.

Polecam temat … Ataki hakerskie na całej linii http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=10753

To wszystko.

Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.

Rolling Eyes

Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 10 stycznia 2012r g.11.35
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

Źródło informacji: http://uwazamrze.pl/2012/01/21389/jak-sie-msci-wsi/

Robert Majka, Solidarność Walcząca Przemyśl
Do moderatora Uważam,że …
Czy Panu nie jest wstyd, że usuwa Pan mój niezależny komentarz polityczny, następnie usuwa Pan informację mówiącą o usunięciu komentarza.
Miej odwagę człowieku i odpowiedz na mój wpis i podpisz się, trak jak ja to zrobiłem. A nie usuwasz niezależny komentarz polityczny. W co Pan gra Panie moderator Uważam, że…? Nie pasuje mój komentarz do układanki politycznej.Dlatego został skasowany. Dobrze jest wiedzieć.
Robert Majka, Solidarność Walcząca PrzemyślZgłoś spam
16 minut temu

Źródło informacji: http://uwazamrze.pl/2012/01/21389/jak-sie-msci-wsi/

PS. Powyższy komentarz na stronie internetowej Uważem,że ... http://uwazamrze.pl/2012/01/21389/jak-sie-msci-wsi/
również został usunięty.
Brawo! Super dowód na wolność słowa w Polsce!
Tylko Ci mogą się wypowiadać, którzy akceptują albo Prawo i Sprawiedliwość albo Platformę Obywatelską.
Głos mają Ci, którzy uprawiają i popierają od 1988 politykę magdalenkową. Inni głosu nie mają, nie bo nie. Nie ma tego złego , co by nie wyszło na dobre.
Ważne! Mam dowód jak jest ... i nikt mi kitu nie wciśnie ... Rolling Eyes

To wszystko.

Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.

Rolling Eyes

Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 10 stycznia 2012r g.15.30
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/

Grzegorz - Wrocław · Moderator Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333

Jest to dość zaskakujące, że niby jasna część mediów nie może znieść dość w końcu oczywistego komentarza. Piszę 'oczywistego', bo chyba dla naszych PT Czytelników nie stanowi specjalnego trudu uznanie prawdy o tym, że dopóki nie będzie można jawnie mówić o tzw. kulisach Okrągłego Stołu, tak też nie będzie mowy o realnych zmianach w układzie sił, czy likwidacji hegemonii utrwalonej wtargnięciem na polskie ziemie 'armii oswobodzicielki'. Następne rozmowy powinny odbywać sie przy Stole Trójkątnym, gdzie z jednej storony (przy boku tego trójkąta) będą siedzieć ci, ktorzy byli do tej chwili przedmiotem i motłochem, a zdrugiej (przy wierzchołku) przygwożdżeni do ściany, zasiadą gnębiciele, by oddać to co zagrabili.

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

Szanowny Panie Grzegorzu,
Szanowni Państwo

Są takie momenty historyczne, które warunkują sytuację polityczną i wynikające z tego określone konsekwencje polityczne i gospodarcze.
I właśnie Polska zbudowana po Roku 1988 ma takie, a nie inne "oblicze". Zamiast silnego państwa polskiego, mamy państwo bylejakie.
Polska magdalenkowa, to nie mój wymysł, nie moja fantazja, ale rzeczywistość w której żyjemy od Roku 1988.
Problem w tym, że mało kto nazywa rzeczy po imieniu. To, że znaczna większość społeczeństwa podświadomie zdaje sobie sprawę gdzie jest przyczyna. Nie zmienia to faktu, że ta sama większość akceptuje filozofię poprawności politycznej. Dlaczego?
Bo boi się, aby nie zostać wyalienowanym politycznie, boi się marginalizacji w swoim środowisku za jasne artykułowanie swoich poglądów , swoich myśli.
Choć mamy AD 2012 , nadal jest to wysoka cena, którą płaci się zawsze, gdy pozostaje się wiermym zasadom i wartościom nie w teorii, a w praktyce. Można mówić wiele, ale nie słowa są ważne, ale czyny. I w tym miejscu właśnie , zawsze przychodzi moment próby, jacy jesteśmy, kim jesteśmy?
Jeśli pozostajemy wierni wartościom, pozostajemy wierni zasadom możemy się spoodziewać, że najbliżsi, przyjaciele, koledzy czy koleżanki pozostawią Nas samotnikami.Oczywiście są i oddani , wierni przyjaciele, ale można ich policzyć na palcach jednej ręki. Tak już jest i świata nie zmienimy. Nie jeden kolega (koleżanka) przyjaciel , przyaciółka, w sytuacjach próby wartości pokaże kółko na czole temu, kto ma odwagę wyrażać swój niepokój i sprzeciw przeciwko obowiązującemu kłamstwu i obłudzie.
By później Ci Nasi bliscy, znajomi , sami są zadziwieni, oburzeni, że żyjemy w absurdalnej , cynicznej rzeczywistości ...
Jak wiadomo jest powszechne przekonanie w społeczeństwie ,że ...
" Wszystko samo się i tak zmieni ", najlepiej to później odpowiednio się podłączyć do "przodującej " siły rządzącej ... po co się narażać. Rolling Eyes

Dowód. Popatrzmy. Jak postępowało wielu " bohaterów" po Roku 1988 w Polsce. Kto dzisiaj jest na polskiej scenie politycznej?
Ta poprawność obowiązuje nadal ... czy się to komuś podoba czy nie podoba. Rolling Eyes

Wiem to z własnego doświadczenia życiowego, nie z opowiadań.
W tym miejscu pragnę mocno podkreślić ważną kwestię.
To czego bardzo pragnęli panowie generał policji politycznej MSW PRL Czesław Kiszczak i Lech Wałęsa TW "BOLEK" , to rozbicia jedności i poczucia wzajemnej Solidarności wśród Polaków. Pragnęli zniszczenia Solidarności nie tylko jako związku zawodowego ( pierwszej Solidarnoiści ) ale zniszczenia zjednoczonego , spójnego i silnego Narodu polskiego. Podzielonym , rozbitym Narodem łatwiej się rządzi, efekty od 1988 widzimi każdego dnia w Polsce. Oczywiście jeśli chcemy to zobaczyć.
Ten klimat "poróżnień" w wielu środowiskach świadomie jest podtrzymywany i realizowany. A kto na tym dobrze wychodzi? Sami sobie Państwo odpowiedzcie. Laughing

Choć ten problem dotyczy nie tylko państwa polskiego. Cyniczni "bohaterowie" politykę traktują jako poletko do uprawy wedle zasady " Dziel i rządź (łac. Divide et impera ) " – stara i praktyczna zasada rządzenia polegająca na wzniecaniu wewnętrznych konfliktów na podbitych terenach i występowaniu jako rozjemca zwaśnionych stron.

Pozdrawiam serdecznie

To wszystko.

Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.

Rolling Eyes

Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 10 stycznia 2012r g.23.12
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/