|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Pon Sty 14, 2008 2:00 pm Temat postu: Co z tym PiSem? |
|
|
Brutalny atak Palikota na Prezydenta uświadomił chyba nam wszystkim, że zaczął sie "długi marsz" PO po pełnie włądzy, tzn., że zaczęła się kampania prezydencka.
Wpis Palikota jest też dowodem, że kampania ta będzie prowadzona przez PO równie brutalnie i nieuczciwie, jak ostatnia kampania parlamentarna (przypomnę: "bydło" "dyplomatołki", "wyrżnięcie watachy" oraz to co Tusk mówił w debacie telewizyjnej z Kaczyńskim oraz jak zachowywała się w trakcie tej debaty publiczność popierająca PO).
Istotna zmiana, która powoli następuje (i która dla przebiegu kampanii prezydenckiej bedzie istotna) dotyczy poparcia dla PO ze strony mediów, wykształciuchów, młodzieży oraz "różówych". Sądzę, że PO bedzie to poparcie stopniowo tracić na rzecz LiD lub czegoś innego na lewicy, co wyłoni sie z "Krytyki Politycznej".
Tym niemniej PiS, które "przespało" ostatni tydzień kampanii parlamentarnej (dzięki temu potrafiło przegrać wygraną juz przecież kampanię!) musi sie obudzić! Założenie, że wystarczy nic nie robić, a topniejące poparcie dla PO przełoży się na wzrastające poparcie dla PiS jest błędne.
Piszę to nie po to, aby PiSowi przyłożyć (mimo pewnych zastrzeżeń jestem jego zwolennikiem i uważam, że jego klęska bedzie katastrofą dla środowisk antykomunistycznych, gdyż zbudowanie czegoś nowego będzie długotrwałe i bardzo trudne). Martwię się, bo obserwując bezradność polityków PiS i Pałacu Prezydenckiego na obecne ataki PO (mam na myśli także dzisiejsze wypowiedzi Tuska po Radzie Gabinetowej) nachodzą mnie czarne myśli.
PiSowi potrzebny jest sprawny pijar. Trzeba wynająć profesjonalna agencję, która będzie dbac o publiczny wizerunek tej partii! _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 9:01 am Temat postu: |
|
|
W poniedziałek po południu (14 stycznia) PiS sie "pozbierał": dobra konferencja Ziobry, dobre wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego.
Uważam jednak, że reagować trzeba szybciej!
Od wygłupu Palikota do skutecznych odpowiedzi polityków PiS minęła ponad dobę. W tym czasie "zegar medialny" obrócił sie dwa razy (popołudnie i wieczór w niedzielę oraz poranne komentarze i poniedziałowe gazety). Media nie znosza próżni. Kto jest nieobecny - traci. Spóxniona reakcja może już byc słabo słyszalna. Trzeba reagować szybciej. Zwłaszcza, że ciosów poniżej pasa ze strony PO będzie więcej.
Nie można dopuścić do sytuacji, że ci krętacze, kłamcy i złodzieje znowu wygrają wybory nieczystymi chwytami! _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 10:41 am Temat postu: |
|
|
Wiem, że rozmawiam sam ze soba, ale trudno . Chciałbym te kwestie wyjaśnić do końca.
O niewykorzystanych szansach pijarowskich, jakie dawał PiSowi wygłup Palikota pisze w dzisiejszej Rzepie Marek Migalski w artykule "Palikot - w słuzbie jego prezydenckiej mości".
http://www.rp.pl/artykul/83691.html
Fragment:
"Bez względu na to, czy blogowy wpis Janusza Palikota był wybrykiem swawolnego Dyzia, częścią zaplanowanej i orkiestrowanej akcji PO dyskredytowania prezydenta, czy też elementem wewnątrzpartyjnej walki w samej Platformie, jedno wydaje się pewne - lubelski polityk dał okazję prezydentowi do zyskania sympatii i zwiększenia swej popularności w społeczeństwie. Okazję zmarnowaną przez otoczenie głowy państwa.
Jeśli bowiem jego pomówienia są tylko insynuacjami i obrzydliwym plotkarstwem, to osoba Lecha Kaczyńskiego mogłaby się w tym świetle prezentować jako ofiara oszczerczej akcji czołowego polityka partii rządzącej. Im słabsze będzie potępienie Palikota w jego macierzystej formacji, im mniej dotkliwe wewnątrzpartyjne represje, tym bardziej prezydent mógłby się prezentować narodowi jako obiekt obrzydliwej akcji swych politycznych przeciwników, jako osoba pokrzywdzona kalumniami i wstrętnymi sugestiami. A to otwiera dla kancelarii głowy państwa pole do rozpoczęcia ofensywy prezentującej Kaczyńskiego jako ofiarę bezwzględnych machinacji obecnej ekipy rządowej.
Taka taktyka pozwoliłaby na eksploatację potężnej broni w politycznym marketingu – kreowania się na ofiarę silniejszych i potężniejszych. Wyborcy, zwłaszcza chyba polscy wyborcy, lubią obdarzać swoją sympatią słabszych, bezbronnych i niesłusznie atakowanych. Ten szlachetny rys w charakterze naszego elektoratu mógłby być skutecznie wykorzystany przez środowisko prezydenta do budowania długofalowej strategii prezentowania Lecha Kaczyńskiego jako ofiary i obiektu bezustannego, frontalnego ataku PO.
Można by już w przyszłości każdy, nawet uzasadniony, spór premiera z głową państwa, np. w polityce zagranicznej, prezentować jako kontynuację polityki dezawuowania prezydenta, zapoczątkowaną przez Palikota. Donald Tusk miałby przez następne trzy lata ogromny problem, by udowodnić, że jego walka z Lechem Kaczyńskim nie jest jedynie bardziej subtelną kontynuacją pomówień lubelskiego posła Platformy. Tym samym przedwczorajszy wpis na blogu Palikota pomagałby obecnemu prezydentowi w reelekcji, a utrudniałby skuteczną walkę o urząd głowy państwa szefowi PO."
_________________ xxx
Ostatnio zmieniony przez Mirek Lewandowski dnia Wto Sty 15, 2008 11:48 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł Korobczak Moderator
Dołączył: 23 Lip 2007 Posty: 354
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 10:50 am Temat postu: |
|
|
Panie Mirku,
pana monolog jest intensywnie czytany, więc proszę nie popadać w zwątpienie. Taki dialog duszy z samą sobą nazywał Platon myśleniem. _________________ "Ta jedna pociecha w ha?bie prze?ycia ojczyzny, ?e bogom nale?y si? pos?usze?stwo." Kasper Siemek XVII wiek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna Makowska Weteran Forum
Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 194
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 12:45 pm Temat postu: |
|
|
Podzielam,, Mirku, twoje rozdraznienie, tym silniej, ze Kaczynski niejednokrotnie pokazal, ze umie kleske przekuc na sukces.
Wydaje mi sie, ze rozumiem PiSowskie opory wobec zabawy w PR. To ludzie dosc tradycyjni, dla ktorych takie "sztuczki" traca nieuczciwoscia. Moga miec takze watpliwosci, czy istnieje profesjonalny serwis PR, do ktorego moga miec zaufanie.
Niemniej, skoro chca sie bawic w polityke, to musza sie dostosowac do jej wymogow. Np. choc zdaje sobie sprawe z tego, ze dla polskiej klasy politycznej stan uzebienia nie jest zbyt wazny, naprawde martwi mnie to zaniedbanie u PiSowcow ( inni to a niech sobie i owartymi szczerbami zieja!). Prezydent powinien popracowac z logopeda, aby nauczyc sie mowic wyrazniej. Jaroslawowi nie zaszkodziloby nieco schudnac i nabrac tezyzny fizycznej. Od czasu do czasu obaj mogliby wyskoczyc z garniturow i pokazac sie w mniej oficjalnym odzieniu. To tak na pierwszy rzut o k a.
Co do ( przyznaje, znacznie istotniejszej) reszty: poniewaz JotKaczor to gracz, prawdodobnie czeka na najkorzystniejsa dla niego okazje, aby zaatakowac. Skladac by sie na nia mialy: jakis powazny blad rzadu w warunkach o p a d a n i a jego notowan. Tego drugiego elementu jeszcze nie widzimy.
Daj Boze, abym miala racje, bo w tej chwili sytuacje mamy taka, ze choc ten PiS to nie to co kaskowate tygrysy lubia najbardziej, to na liczacej sie scenie politycznej nie widza alternatywy.
Kaska |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 1:25 pm Temat postu: |
|
|
Panie Mirku,
Kampania-seans nienawiści przeciw PiS trwa od chwili zwycięstwa wyborczego tej partii w 2005 roku i trwać będzie dopóki PiS będzie stanowić jakiekolwiek zagrożenie dla 'obozu postępu'. Może ona doraźnie przyjmować formę kampanii wyborów parlamentarnych, prezydenckich, czy samorządowych. Tak w rzeczy samej nie przestała trwać ani przez chwilę przez ostatnie 2 i poł roku. Cel wyborczy PO był sformułowany jasno: "Odsunięcie PiS od władzy". Teraz toczą się wojny podjazdowe mające na celu osłabienie, a to Prezydenta, a to Expremiera, czy kogokolwiek, komu zdarzyło się coś co możnaby wyśmiać, czy choćby udało się stworzyć wrażenie, że dana osoba może być w danej chwili poniewierana przez 'salon'. Niestety brak zbalansowania w mediach działa bardzo mocno na rzecz przeciwników PiS.
Pomimo tego uważam, że PiS marnotrawi nawet te słabe środki jakimi mógłby prowadzić skuteczniejszą walkę o rząd dusz. Mam jednak nadzieję, że coraz to większe błędy ekipy PO nadrobią niewydolność polityki informacyjnej PiS.
W końcu Prawda zwycięża. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 8:24 pm Temat postu: |
|
|
Mirek Lewandowski napisał: | Wiem, że rozmawiam sam ze soba, ale trudno |
Nie prawda Panie Mirku, nie sam ze sobą - jest Pan czytany i wielu z nas w dużym stopniu podziela Pańskie opinie. Co się zaś tyczy tzw. akcji Palikota, to może być wielce prawdopodobne, że miała ona wywołać skandal, w celu odwrócenia uwagi od planowanego z pewnością już wówczas, ogłoszenia decyzji o odejściu z zajmowanego stanowiska Pawła Grasia. Stanowisko kluczowe, więc taka decyzja musi siłą rzeczy budzić wzmożoną dociekliwość mediów co do jej powodów. Opozycja powinna ten stan rzeczy bezlitośnie wykorzystać, taka jest polityka i reguły gry w niej obowiązujące. Zgoda co do tego, że otoczenie prezydenta przespało moment, w którym należało na tą bez wątpienia prowokację odpowiednio zareagować. Platforma ostatnimi zaczepkami pod adresem prezydenta, chce też przykryć fakt poważnego zachwiania proporcji, pomiędzy wyzwaniami jakie stawia rzeczywistość, a możliwościami reagowania na nie i stawiania im czoła, przez obecny rząd.Palikot ze swoimi wygłupami był, jest i będzie tolerowany w Platformie jeszcze długo, ponieważ ma dwa zasadnicze atuty, a mianowicie kasę (między innymi wydaje książki swojego wodza) i wiedzę na temat prominentnych członków Platformy. Pierwsze jest niezbędne,a drugie groźne dla rywali i stanowi niejako, polisę ubezpieczeniową Palikota. Jednak w finale przewiduję dla niego rolę kozła ofiarnego, to tylko kwestia czasu , no i odpowiedniej rangi okazji ku temu.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|