Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Konsultacje lustracyjne w IPN

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jeste? za tym aby Prezydent podpisa? ustaw? o ujawnianiu dokumentów SB?
tak
100%
 100%  [ 18 ]
nie
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 18

Autor Wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Czw Lis 02, 2006 11:40 pm    Temat postu: Konsultacje lustracyjne w IPN Odpowiedz z cytatem

Zakończyło się spotkanie prezydenta z szefami oddziałów IPN w Gdańsku i Szczecinie. Jeżeli ustawa wprowadzająca nowe zasady lustracji weszłaby w życie, a potem byłaby nowelizowana to mogłaby spowodować dużo zła - ocenił po rozmowie z prezydentem Lechem Kaczyńskim dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku Edmund Krasowski. Prezydent spotkał się z dyrektorami IPN w Gdańsku i Szczecinie, aby zasięgnąć ich opinii w sprawie ustawy lustracyjnej. Konsultacje zaplanowano jeszcze na 3 i 10 listopada. Podczas konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim dyrektorzy zwracali uwagę na pewne niejasne i nieprecyzyjne zapisy ustawy, m.in. na brak statusu osoby pokrzywdzonej, niejasne zapisy dotyczące osobowego źródła informacji, niezrozumiałą preambułę. Kazimierz Wóycicki, dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie, podkreślił, że teraz potrzebna jest rzetelna dyskusja w mediach na temat lustracji. (karp, pap)

Mój komentarz: Prezydent Kaczyński wybrał dwa najgorzej funkcjonujace oddziały IPN. Podsunięto mu czy sam wybrał?!

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maciej
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1221

PostWysłany: Pią Lis 03, 2006 1:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Głos w dyskusji na stronie Stowarzyszenia Wolnego Słowa

Anna Kister napisała:

Niektórzy z tych ludzi zostali już - w dodatku kilka razy - odznaczeni. Chociaż kopanie się z koniem należy do moich ulubionych zajęć, w tej sprawie nie zamierzam się angażować w stopniu większym niż pozwala mi sytuacja.
O nierozliczeniu się podziemnej Solidarności z pieniędzy wiedzą wszyscy, mówi się o tym od 1989 roku. Nie wiem dlaczego to ja miałabym teraz ten problem załatwić. Nie widzę możliwości. Informacje o tym, że to nierozliczenie zachowało się w dokumentach "bezpieki" to przeciek z IPN - jak sądzę jest to instytucja, która powinna opublikować te dane. A może się boją? Ataków ze strony wpływowych bohaterów podziemia?
I to nie chodzi - Krzysiu - o wspomnianą przez Ciebie nagrodę.
Ja mogę jedynie opowiedzieć, jak pieniądze Solidarności rozchodziły się na poprawienie warunków życia poszczególnych działaczy, którzy i tak na biedę nie narzekali. To bardzo ciekawe, ponieważ ja należałam do osób, które spełniały wszystkie warunki, żeby z tych środków korzystać, a momentami żyłam w skrajnej nędzy. Poza tym wszystkie osoby zajmujące się dokumentowaniem łamania prawa były uprzedzone, żeby moimi problemami z wykonywaniem prawa (dobrze udokumentowanymi) się nie zajmować. Na ten użytek z mojego ojca-oficera AK zrobiono konfidenta gestapo, a ze mnie wariatkę. W tym samym czasie znane mi osoby rozdzielały między siebie stypendia z Zachodu, które wykorzystywano na organizowanie sobie wygodnego życia. Kiedy poza Lublinem stykałam się z osobami mającymi wiedzę o takich środkach, byłam atakowana zarzutami - co ja z tymi pieniędzmi robię, że ciągle mi mało.
Ta sprawa jest "gorąca" do dziś. Czy Pan myśli, że dziś można ją wyjaśnić? Choćby po to, by dowiedzieć się, kto był uczciwy, kto nie? Cha, cha, cha...
W sprawie tej codziennej uczciwości niektórych osób też miałabym coś do
powiedzenia.
Od lat unikałam tego tematu, ale 30-lecie KOR "postawiło mnie pod ścianą". I powinieneś Krzysiu wiedzieć, że pojawili się tam ludzie, którym nigdy nie podam ręki - i nie podałam. Ponieważ było to przy naszych kolegach, musiałam się wytłumaczyć. Zrobiłam to. Nie lubię tego wspominać, zniszczyło mi to kilka lat życia, ale - ostatecznie - wreszcie to kiedyś opiszę. Chodzi o ludzi, którzy byli pospolitymi oszustami. Co ciekawe - musiała o tym wiedzieć "bezpieka", prawdopodobnie to udokumentowano - i co? nie zrobiono z tego użytku??? Jakoś od lat nie znalazłam odpowiedzi na to pytanie.
Jedno jest ważne - ludzie nieuczciwi nie powinni reprezentować społeczeństwa i wypowiadać się w jego imieniu. Jeżeli takie rzeczy są w ich teczkach - społeczeństwo powinno wiedzieć.
Krzysiu - mylisz się pisząc, że Prezydent i Borusewicz więcej wiedzą o OZI. Oni znają swoje sprawy. Ja w tych dokumentach grzebię ponad 15 lat. Znam setki spraw i mam obfity materiał porównawczy. I wiem, że problem dotyczący OZI jest odwrotny - mogą być OZI, którzy nie zostali odnotowani w rejestrach. Część rejestrów została po prostu zniszczona. Tak jak część kartoteki. I to jest nieszczęście.
Dobrze wiesz, że z historykami IPN nie zawsze się zgadzam - ale w tej sprawie mamy identyczne zdanie. A to jest najlepszy dowód, że mam rację.

_________________
Maciej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Anna Grażyna Kister
Bywalec Forum


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 34

PostWysłany: Pią Lis 03, 2006 11:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A to wklejam sama:

PiS dał całą wstecz i tego nie można zrozumieć.
Ustawa lustracyjna to była ich ustawa - komisja sejmowa w czasie pracy oparła się głównie na projekcie PiS. Projekt ten został opracowany przez młodych, zdolnych prawników i dopracowany przez młodych, zdolnych posłów. Starsze roczniki - poza wyjątkami - nie miały czasu na pracę w komisji.
Nie jest to ustawa o charakterze "kombatanckim", bo jej twórcy - i całe szczeście - są zbyt młodzi, by tkwić w układach z tamtych czasów. Poznali je jednak - fakt pracy nad ustawą lustracyjną spowodował w stosunku do niektórych z nich szykany w środowisku.
Młodym ludziom chodziło przede wszystkim o to, żeby ujawniając fakt czyjejś współpracy odciąć możliwość budowania nieformalnych, mafijnych powiązań. I to wszystko.
Nie pomylili ustawy lustracyjnej - i chyba mieli rację - z ustawą dekomunizacyjną, w której powinna się znaleźć moralna ocena PRL.
Nie pomylili ustawy lustracyjnej z regulaminem nadawania odznaczeń - wyjaśniali, że po to, żeby podziękować osobom walczącym z komunizmem powstanie osobna ustawa, w której będzie to doprecyzowane.
Jeżeli koncepcja ustawy lustracyjnej była inna - po co powierzano ją tym, a nie innym ludziom. Nie podoba mi się to. W ten sposób PiS uderza we własną młodzież. Po co była ta kilkumiesięczna praca?

Przed ustawą broni się też IPN - bo czeka ich dużo pracy. A może przestaliby myśleć tylko o własnym interesie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Sob Lis 04, 2006 12:47 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak Aniu to że młodzi posłowie opracowywali ustawę, to bardzo dobrze się stało. Nikt nie może im zarzucić, że nie było zadnego wpływu starej opozycji, która znała uwarunkowania. Traf sprawił, że tym razem koncesjonowana opozycja zaspała. Zarówno przedstawiciele SWS jak i Australijskiej Grupy Lustracyjnej biorący udział w pracach komisji sejmowej to osoby z opozycji tej, która nie boi się lustracji. Lustracji boją się ozi!
Ujawnienia dokumentów boja się też ci co mają np. na sumieniu malwersacje solidarnościowych pieniędzy.
Jeśli Prezydent nie podpisze ustawy to znak, że PiS mocny w gębie nie czynach.
Wicepremier ozi "Beata" też o tym świadczy.
Jeśli chodzi o IPN. To wcale nie jest tak dużo pracy! Urodzeni w 1972 roku mają dziś 34 lata. Wiec ta grupa nie podlega lustracji. Resztę sprawdza sie w rejestrach. Jeśli nie figuruje to sprawa prosta - zaświadczenie od ręki. Nawet jesli przyjąć, że wszyscy ozi aktywni w 1988 roku a było ich najwiecej są na stanowiskach podlegających lustracji ( sami lub na rozkaz mafijnego układu bezpieki podjeli taką decyzje) to jest ich 100tys. Jeśli IPN może wydać 40-50 tys. rocznie zaświadczeń, to w dwa lata się upora. Sądzę jednak, że straszak ustawy podziałał i wiekszość sie wycofała, chyba, że przypadek Pani Zyty ich ośmielił. Tak czy inaczej Prezes Kurtyka stwierdził niejednokrotnie, że IPN się upora. Rozmawiałam też z wieloma pracownikami IPN. Nie widzą problemu by w ciągu roku nie można było przeprowadzić lustracji zgodnie z ustawą.

Dla mnie sprawa jest jasna PiS też ma swojego trupa w szafie

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tadeusz Świerczewski
Moderator


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 505

PostWysłany: Sob Lis 04, 2006 2:55 pm    Temat postu: USTAWA LUSRACYJNA Odpowiedz z cytatem

USTAWA LUSRACYJNA!
Ktoś chce, lub tak sobie myślą, że uda im się zamieść pod dywan całą USTAWĘ, ewentualnie "wyłuskają" swoich i DO ZBIORU ZASTRZEŻONEGO. To jest ich filozofia.
Jaki ptoblem wnieś kilka punktów do Ustawy:
- statut pokrzywdzonego
- OZI cała wykładnia prawna tego pojęcia jest na stronie IPN
To wszystko, o co im chodzi, te nieustajace konsultacje

Jadziu, piszesz ze chodzi o zaświadczenia dla 100 tyś. ale proszę uwzględnij ilu juz czeka rok lub drugi rok na te zaświadczenia. Ktoś sobie robi kpiny z ludzi. Coś mi się zdaje, że czekają na 13.XII aby sie udekorować, a potem niech nawet będzie "powódź". OT I WSIO.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lporeb88
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 62

PostWysłany: Sob Lis 04, 2006 7:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem państwo podchodzicie do tej sprawy zbyt brutalnie...
Otóż niektórzy już atakują PiS chociaż jeszcze nie maja za co (bo przecież ta ustawa lustracyjna przez sejm i senat została w końcu przyjęta i to głosami Pisu). Po drugie WSI zostały rozwiązane mimo wielkiego oporu tzw. Salonu...
PiS jest dotąd pierwszym rządem który cokolwiek zrobił żeby zdekomunizować choć trochę życie polityczne. Prezydent się waha bo ma takie prawo ale dobrze wiecie że wcale nie jest przeciwko lustracji tylko przeciwko definicji Ozi. Państwo już piszecie ze za tym stoją jakieś siły a to według mnie nieprawda. Wydaje mi się że jeśli ktoś nie zgadza się z tak napisaną ustawą lustracyjną nie musi mieć wcale czegoś do ukrycia( chociaż ja lustrację w takiej formie popieram) Skreślanie Pisu jako partii która zdradziła i upodabnia się do AWS jest według mnie nie poważne bo przecież trzeba sobie powiedzieć że to jest polityka a tam nic nie jest proste .Po za tym musicie państwo wziaść pod uwagę że PiS to partia popierana również przez tzw. centoprawicę i politycy tej partii muszą brać pod uwagę również zdanie tej części elektoratu...
Pozdrawiam serdecznie Very Happy

_________________
Nie ma lepszej po?ywki chorobotwórczej dla bakteryj fa?szu i legend, jak strach przed prawd? i brak woli.

Józef Pi?sudski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tadeusz Świerczewski
Moderator


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 505

PostWysłany: Sob Lis 04, 2006 10:01 pm    Temat postu: USTAWA LUSTRACYJNA - WIELKA NIEWIADOMA Odpowiedz z cytatem

USTAWUSTAWA LUSTRACYJNA - WIELKA NIEWIADOMA
Szanowny Panie Lporeb88
Niestety żecie jest brutalne, tym brutalniejsze gdy: "W Ojczyźnie tyle krzywd , obca ręka ich nie ......." to słowa poety.
My, jeżli mówimy dość otwarcie o bolących NAS sprawach, mamy do tego moralne prawo. Popieraliśmy i popieramy Rząd, Prezydenta RP, oraz PIS. Dmagamy się wywiązania z obietnic, gdyż wielu z nas tak szybko odchodzi, zbyt wiele było zawodów w przeszłości. Naprawdę, jeżeli ktoś może coś zmienić w naszym Kraju to tylko PIS, nie chcemy powtórki z AWS-u. Jak już pisałem OZI, to jest temat zastępczy. Zapewniam Pana, że są siły które się boją i robią wszystko aby blokować USTAWĘ.
Z poważaniem Tadeusz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Maciej
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1221

PostWysłany: Nie Lis 05, 2006 12:20 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Lporeb88" napisał:
Prezydent się waha bo ma takie prawo ale dobrze wiecie że wcale nie jest przeciwko lustracji tylko przeciwko definicji Ozi. Państwo już piszecie ze za tym stoją jakieś siły a to według mnie nieprawda. Wydaje mi się że jeśli ktoś nie zgadza się z tak napisaną ustawą lustracyjną nie musi mieć wcale czegoś do ukrycia( chociaż ja lustrację w takiej formie popieram)

Ile mozna tłumaczyć, że jest jasna definicja "ozi" Jesli ktoś ma wątpliwosci to zapraszam do najnowszego biuletynu IPN. Mozna też poczytać na stronie internetowej IPN.:

http://www.ipn.gov.pl/OZI.pdf

Błagam nie róbcie zamętu: Ozi to świadomy współpracownik taki co brał kasę i donosił albo SB wynajmował lokal. Nie ma żadnej mozliwosci aby ktos nie wiedział, że jest konfidentem bezpieki. Nawet szczebiotka gadatliwa Zyta doskonale wiedziala. Teraz PiS w obranie swojej decyzji powrotu tw. Beaty" do rzadu blokuje lustracje. I tyle.

_________________
Maciej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Nie Lis 05, 2006 12:47 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tadeuszu,
po pierwsze po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, każdy "ozi" dostaje status pokrzywdzonego. Bo w srodowisku nie był jedynym kapusiem i zawsze inny kapus na niego doniósł. PATRZ tw. "BOLEK" Od niego się to zaczęło. Trzeba by unieważnić zaświadczenia o nadaniu Statusu Pokrzywdzonego osobom, które otrzymały go po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Wiec iles statusów mozna wrzucić do kosza!!!!

W przygotowywanej ustawie kombatanckiej ma byc zapis honorujacy tych co walczyli o niepodległość Polski ale nigdy nie splamili sie współpracą z SB.
Trzeba wreszcie okreslić jasno kto bohater a kto zdrajca!

Po drugie jest w IPN ścisła definicja "ozi". Maciej podał powyżej link!!!

Ja rozumiem, że ktoś ze zwykłych obywateli może nie znać tych dokumentów . Ale jak bzdury wygaduje Przewodniczacy Klubu PiS - Marek Kuchciński , arcybiskup Życiński a ostatnio doszlusował Bartoszewski to znaczy, że wiedzą co robią. Ich nic nie usprawiedliwia gdy wypowiadają się publicznie.

Dyrektorzy IPN w Gdańsku i w Szczecinie winni być błyskawicznie zdymisjonowani jesli nie za celowe wprowadzanie Prezydenta w błąd to za brak kwalifikacji na to stanowisko i uporczywą niechec do zdobywania wiedzy!!! Nie czytają nawet swoich biuletynów!!!!
Już słyszałam nawet taką paranoję: Przecież jak kogoś podsłuchiwali to też był źródłem informacji!!! Otóż nie był!!!!! Nie podpisał współpracy nie pisał meldunków i nie brał pieniedzy!!!!!! Czy to naprawdę takie trudne do zrozumienia????

PS Nie wolno stanowić prawa pod konkretne osoby. TK orzekł pod Wałęsę

Teraz PiS się boi kompromitacji bo wicepremier to tw. Beata"!!!!
Skandal, że gadatliwa ponad miarę Zyta pokazywana jest na plakatach wyborczych do samorzadów. Jeśli to ma byc wizytówka PiS to cieszę się, że nie kandyduje, a mało brakowało!

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bartłomiej Marjanowski
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 368

PostWysłany: Nie Lis 05, 2006 1:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem za młody na gruntowną wiedzę w tych problemach ale widzę, że informacje podawane przez Jadwige Chmielowska i Anne Kister są całkowicie zbieżne. Podaję co znalazłem na sws-ie

Cytat: z Krzysztofa Markuszewskiego
W każdym razie - wspomniany artykuł rozwiewa obawy o masowe, fałszywe "nadawanie" tytułu OZI nieświadomym rzeczy ofiarom, ale nie pozbawia obaw o to, że jednak dość często (nie procentowo, lecz ze względu na skalę zjawiska) takie rzeczy zdarzały się.

Zdaje mi się, że kwerenda pozwoli dość łatwo wyłowić wszelkie te teczki osobowe, które budzą jakiekolwiek wątpliwości dotyczące świadomego i efektywnego donoszenia esbecji na ludzi.

Anna G. Kister odpowiada:
I tak Krzysiu dalej o tym myśl.
OZI zawsze widział, że jest OZI, mógł co najwyżej dostać teraz amnezji.
Nie martw się też o zatrudnionych na stanowiskach wymagających stałych kontaktów z "bezpieką". Oni trafiali na te stanowiska, ponieważ sprawdzili się w donoszeniu i nie tylko - chyba słyszałeś o nomenklaturze??? I nie byli to tylko dyrektorzy, ale również rektorzy, dziekani itp. oraz wszyscy kadrowi. Od nich zależał los obywatela w miejscu pracy - nagrody, premie, przydziały itp. Czy słyszałeś o zasadach premiowania w PRL? Najwyższą premię dostawało się za "postawę społęczno-polityczną". Dopiero potem były kwalifikacje.
Nie martw się też o kolegę. Jeżeli nic nie wiedział, że krewny to ubek i z nim nie kolaborował (taki układ był najlepszym z punktu widzenia "bezpieki" kontaktem operacyjnym, bo dobrze zalegalizowanym, trudnym do zdemaskowania) to nie został zarejestrowany jako OZI. Na rejestrację OZI musiała być zgoda przełożonego, a potem robiono kontrolę - inny funkcjonariusz brał udział w spotkaniach. Tego nie można nie zauważyć.
Z teczek OZI od razu widać czy przykładał się do pracy, czy kombinował - bo są okresowe oceny jego pracy.
Za to obawy Twojego kolegi przypominają mi - za co przepraszam - zdenerwowanie siostry jednego z rektorów KUL. Po publikacjach o lustracji przybiegała do ŚZŻAK i mówiła, że to niesprawiedliwe, bo jej koleżance pokazano deklarację współpracy z podpisem, a podpis był sfałszowany. I że "bezpieka" ciągle fałszowała podpisy. A potem okazało się, że ta kobieta w wieku 16 lat ochotniczo przystąpiła do współpracy z "bezpieką" (sama sie zgłosiła), za to w AK wcale nie była.
A najlepiej było trzymać się z daleka od ubeków. A co to za towarzystwo. Prawie sami degeneraci.

_________________
Bartek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tadeusz Świerczewski
Moderator


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 505

PostWysłany: Nie Lis 05, 2006 1:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jadziu!
Napisałaś:
Tadeuszu,
po pierwsze po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, każdy "ozi" dostaje status pokrzywdzonego. Bo w srodowisku nie był jedynym kapusiem i zawsze inny kapus na niego doniósł. PATRZ tw. "BOLEK" Od niego się to zaczęło. Trzeba by unieważnić zaświadczenia o nadaniu Statusu Pokrzywdzonego osobom, które otrzymały go po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Wiec iles statusów mozna wrzucić do kosza!!
TAK I TEGO TRZEBA SIĘ DOMAGAC
Jest skandalem, że agenci,konfidenci wszelkiej maści, są "namaszczani" orderami i odznaczeniami, po kilka razy, jak pisze Ania. Ktoś tych pajacy podsunął Prezydentowi, dał poręczenia. TO JEST SKANDALEM, ONI SĄ WINNI, też powinni być tak samo zweryfikowani.
Piszesz dalej:
W przygotowywanej ustawie kombatanckiej ma byc zapis honorujacy tych co walczyli o niepodległość Polski ale nigdy nie splamili sie współpracą z SB.
Trzeba wreszcie okreslić jasno kto bohater a kto zdrajca!
Ta ustawa nigdy nie wyjdzie z komisji sejmowej, jeżeli nawet, to w formie uchwały sejmowej z jakiejś okazji, tak to się skończy.
Tym wszystkim, którzy obawiają się tego nazewnictwa OZI, konfidentem trzeba się urodzić,niech nikt nie próbuje usprawiedliwiać konfidenta "że musiał ulec i .......". Nigdy NIKT NIC NIE MUSIAŁ, chciał brać judaszowe srebniki, lub wyjechać za granicę. Znam takich co sami się zgłaszali na UB, aby być aresztowanym, wyjechać z Kraju, a teraz udają cierpiętników. Nie dajmy się zwariować.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bartłomiej Marjanowski
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 368

PostWysłany: Wto Lis 07, 2006 12:54 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczekiwanie na decyzje Prezydenta to najgorszy tydzień w IV PR !
Budujemy ją czy wracamy do III?

Dziwnie decyzja zbiega się z wyborami!

_________________
Bartek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lporeb88
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 62

PostWysłany: Wto Lis 07, 2006 10:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam
Z tego co właśnie usłyszałem w telewizji ,podobno prezydent Kaczyński podczas wizyty w Londynie odpowiadając na pytanie na temat ustawy lustracyjnej, stwierdził, że prawdobodobnie (ale nie na 100%) podpiszę ustawę przyjętą przez sejm i senat. Zaznaczył jednak że zapewne zaproponuje sejmowi od razu niewielkią nowelizację ( wydaje mi się że chodzi o sprawę ujawnienia życia prywatnego byłych działaczy opozycji)
Jakie są wasze opinie na temat ewentualnej nowelizacji? czy sądzicie ,że poprawi to rzeczywiście ustawę lustracyjną?
Pozdrawiam

_________________
Nie ma lepszej po?ywki chorobotwórczej dla bakteryj fa?szu i legend, jak strach przed prawd? i brak woli.

Józef Pi?sudski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Sro Lis 08, 2006 1:07 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najważniejsze aby podpisał.
Ten zapis o ujawnieniu niektorych info, jest po to by nie byli szantażowani!
Ludzie tez mają prawo wiedziec na kogo glosują. Jak ktoś chce się zajmować się polityką na najwyzszych szczeblach w państwie powinien być czysty i tyle.

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum