Redaktor Tomasz Sakiewicz w Parlamencie Europejskim

r.k. · Weteran Forum Dołączył: 01 Gru 2007 Posty: 228

http://www.rp.pl/artykul/105811.html

Grzegorz - Wrocław · Moderator Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333

Jak widać tak w Europie jak w Polsce "postępowe, wolne" dziennikarstwo nie interesują te newsy, które nie są ciekawe dla ich chlebodawców, co ciekawe wyznających te same 'ideały'. Oni (tj. ci chlebodawcy, wyznaczający dyżurne tematy) wiedzą doskonale co jest proletom potrzebne. Wiadomości spoza oficjalnie uznanych prawd po prostu nie ma, a jak by je ktoś próbował kolportować, to się dowie, że to kłamstwa i jeszcze może narazić się na proces np. o naruszenie godności, tych, którzy jej za grosz nie mają.

Marek-R · Weteran Forum Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476

Mnie taka postawa tzw. Europy wcale nie dziwi. Mają po prostu inne priorytety, różowa a właściwie coraz bardziej czerwona, myśli w tej chwili o reaktywacji rewolucji, ponieważ jak twierdzą głosiciele tych chorych idei :"Życie stało się już tak nudne i ustabilizowane że trzeba coś wymyślić". Takimi kategoriami myślą dzisiaj zachodni lewacy i fakt czy w Polsce jest rzeczywista wolność słowa czy jej nie ma, jest praktycznie dla nich bez znaczenia, ponieważ w ich zamierzeniach ma ona(ta wolność) być taka, jaką będą ją postrzegać właśnie oni - nasze zdanie w ich mniemaniu się nie liczy. Co gorsza ostatnie wyniki wyborów w Hiszpanii pokazują, że te tendencje będą sie niestety nasilać.

Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

Grzegorz - Wrocław · Moderator Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333

Panie Marku,
Niestety trudno mi się z Panem zgodzić. Jak w Polsce było 'zagrożenie faszyzmem' to hiszpański "El Pais" był w stanie pisać i bronić 'demokracji'. Jak mogłoby się dostać komuś z Międzynarodówki Prasowej - to sprawa jest niebyłą.

Tomasz Triebel · Weteran Forum Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 262

Oto fragment tekstu z podanego linka Mam wrazenie, ze dyskutujacy go nie czytali,bo dyskusja jest jakby w bok.

"Zdaniem Sakiewicza istnieją "trzy pola zagrożeń" dla wolności słowa w Polsce.

Po pierwsze "złe prawo, które umożliwia skazywanie na więzienia za publikacje dziennikarskie".

Po drugie nieprzygotowanie elit do wolnego i demokratycznego społeczeństwa, "co przejawia się łamaniem powszechnego w świecie zachodnim zwyczaju, że dziennikarze nie podają się do sądów". W tym kontekście Sakiewicz powiedział, że obecną falę procesów zapoczątkował w Polsce redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik, "który ściga dziennikarzy, którzy mają odwagę go krytykować".

Zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Piotr Stasiński nie chciał komentować wystąpienia Sakiewicza. Powiedział tylko, że "sprawy, które Adam Michnik wytacza różnym osobom to nie są sprawy przeciwko krytykom, tylko sprawy przeciwko kłamstwom".

Innym zagrożeniem zdaniem naczelnego "Gazety Polskiej" jest monopolizacja rynku. Według Sakiewicza "kapitał zagraniczny ma wprawdzie różne źródła, jednak jego polscy przedstawiciele często wywodzą się z podobnych obozów ideowych. Spora część społeczeństwa jest pozbawiona przez to swej reprezentacji medialnej".

Źródło : PAP