|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elzbieta Szczepanska Weteran Forum
Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 132
|
Wysłany: Nie Gru 03, 2006 11:51 am Temat postu: Ksiądz Jankowski ujawnił agentów SB! a Walesa NIE!!! |
|
|
Wreszcie wiemy, kto donosił na kapelana "Solidarności". Wśród esbeckich kapusiów są księża, biskupi, a nawet gospodyni księdza Henryka Jankowskiego!
Ks. Jankowski ujawnił całą swoją teczkę. Wymienił wszystkich agentów, którzy na zlecenie mocodawców z komunistycznych służb specjalnych śledzili każdy jego ruch. I nie może już być żadnych nieścisłości. Bo prałat wymienił pseudonimy, imiona ojców i pełne nazwiska wszystkich donosicieli. Wielu z nich to księża. Potwierdziło się, że to właśnie biskup wrocławski Mering był kapusiem.
Wszystkich, których wymienił, poprosił o wybaczenie za to, że ujawnił ich dane. Dodał jednak, że największym pokrzywdzonym w tej całej sprawie jest on sam. Najwięcej słów współczucia miał dla księży, bo według niego, SB zwerbowała ich do współpracy ohydnymi szantażami.
Część agentów ksiądz wymienił tylko z pseudonimów. Jednak obiecał, że gdy tylko dojdzie do ich pełnych nazwisk, ujawni także i te osoby.
Kilku z agentów to: "Szejk" - ks. Wiesław Lauer - wikariusz generalny kurii gdańskiej, "Bronisław" - ks. Tadeusz Hebel z Rumi, "Śląski" - ks. Witold Strykowski, "Karol" - Teresa Glaza, gospodyni Jankowskiego.
Elzbieta Szczepanska |
|
Powrót do góry |
|
|
hkulka Częsty Użytkownik
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 22
|
Wysłany: Nie Gru 03, 2006 11:44 pm Temat postu: Ksiądz Jankowski... |
|
|
W tekście wyskoczyła literówka, chodzi oczywiście o ordynariusza WŁOCŁAWSKIEGO bp Meringa, a nie wrocławskiego. Wrocław dziwnie jest czysty, niewiele mówi się o agenturze. Taki heroizm wrocławiaków, czy może największe luki w dokumentacji?. Przypominam sobie historię z przełomu 1989/90 roku. Z kolegą zarabialiśmy pieniądze na studia i życie sprzątając wieczorem plac Wolności, wówczas największy codzienny bazar miejski. Ochraniający wówczas tam budo-stoiska były podrzędny esbek (jak zwierzył się podczas zwyczajowych pogawędek) z jakiejś agencji stwierdził kiedyś wskazując na unoszący się czarny dymek z komina gmachów z okolicy Łąkowej: chłopaki nieźle się uwijają paląc kwity. Sam nie czuł się już związany z tamtymi strukturami, może tylko mentalnie, co wyraziło się w konfidencjonalnym "chłopaki". _________________ hkulka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|