Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skandal na procesie Adama Słomki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 907

PostWysłany: Sro Lip 02, 2008 5:02 pm    Temat postu: Skandal na procesie Adama Słomki Odpowiedz z cytatem

S K A N D A L
na procesie Adama Słomki


01.07.2008 roku w Sądzie Rejonowym w Katowicach, plac Wolności 10 uniemożliwiono wstęp do sądu licznie zgromadzonym obywatelom , mimo że rozprawa była jawna zgodnie z zasadami państwa prawa.

Aby nie wpuścić obserwatorów posłużono się policjantami, którzy oświadczyli że działają na skutek polecenia prezesa sądu. W sekretariacie sądu nie było tegoż polecenia na piśmie.
Nie została nawet wpuszczona żona oskarżonego.
Jedynym skutkiem nalegań zgromadzonych - o umożliwienie obserwacji procesu – było sprowadzenie posiłków policji, w tym 2 funkcjonariuszy jednostki antyterrorystycznej w pełnym wyposażeniu, mimo że kilkudziesięciu potencjalnych obserwatorów nie podejmowało najmniejszej próby wyegzekwowania swoich praw obywatelskich siłą, ograniczając się do argumentacji o bezprawności postępowania sądu.



Podczas prowadzonej rozprawy prokurator dążył do odroczenia sprawy na podstawie niedostatecznie mocnych dowodów oskarżenia, sędzina kilkakrotnie zarządzała przerwy, oddalając się z sali rozpraw, jednak po każdym wznowieniu rozprawy stanowisko prokuratora było niezmienne.



Zgromadzeni obywatele po 11.30 sprowadzili dwa transparenty i urządzenie nagłaśniające, o 12.00 zorganizowali pokojową pikietę przed budynkiem sądu. Po kolejnym wznowieniu rozprawy (4-ta godz. postępowania ) prokurator zgłosił wniosek o uniewinnienie.
W tym czasie Adam Słomka stracił przytomność (mała sala bez klimatyzacji, wysoka temperatura tego dnia, kilkugodzinna rozprawa ). Ku zaskoczeniu zgromadzonych pojawiła się karetka MSWiA, której personel po podaniu choremu kilku leków oddalił się pozostawiając go leżącego na sali sądowej, nie pozostawili informacji o rodzaju i dawkach podanych leków.


Zgromadzeni przeforsowali mimo początkowego oporu policji, a szczególnie sędziny, pomoc obecnej na miejscu dr Reginy Jędrzejkowskiej z Gliwic, która po zbadaniu chorego wezwała ambulans pogotowia miejskiego. Dopiero wówczas chory Adam Słomka został na sygnale przewieziony do szpitala, skąd po udzieleniu fachowej pomocy i kilkugodzinnej obserwacji został wypisany do dalszego leczenia ambulatoryjnego.

Bezprecedensowy w państwie prawa jest zakaz obserwacji procesu przez obywateli. W apogeum stanu wojennego (styczeń 82) uczestniczyłem wraz z ok. 40 os. w procesie politycznym. Skandaliczne było postępowanie sądu w sytuacji zagrożenia życia chorego, pozostającego w gestii tegoż organu prawa.

Obserwował
Władysław Kostrzewski
lekarz anestezjolog


Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Sro Lip 09, 2008 4:07 pm, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Administrator
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 907

PostWysłany: Sro Lip 02, 2008 5:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Andrzej Pieczyrak
Redaktor Niezaleznego Serwisu Informacyjnego Gliwice

Jak za starych... czasów
Poproszony przez przyjaciół oraz powodowany sentymentem postanowiłem wziąć udział w rozprawie sądowej byłego posła KPN Adama Słomki. Przyjechałem do Katowic punktualnie ale do sądu mnie nie wpuszczono... gdyż nie miałem wezwania. Nie wpuszczono również pozostałych przybyłych na rozprawę osób, członków Solidarności Walczącej, Konfederacji Polski Niepodległej oraz niezrzeszonych przyjaciół i znajomych Adama. Wszystkim jako powód nie wpuszczenia do sądu podano brak wezwania.


Kilka słów o scenerii miejsca
Sąd Okręgowy w którym odbywała się dzisiejsza rozprawa mieści się przy placu Wolności w Katowicach. Placu nad którym do dziś dumnie wznosi się pomnik żołnierzy radzieckich. Wielokrotnie już mieszkańcy Katowic starali się o przeniesienie tego pomnika w inne, mniej centralne, miejsce miasta i wielokrotnie okazywało się to niewykonalne. Istnieje nawet uchwała Rady Miejskiej dotycząca przeniesienia pomnika ale uchwała leży w biurku a pomnik stoi jak stał na placu. Większości przybyłym dzisiaj pod sąd osobom sam pomnik nie przeszkadza ale wszyscy zgodnie twierdzą, że powinien stać na cmentarzu żołnierzy radzieckich a nie w centrum miasta suwerennej Rzeczypospolitej.


Konstytucja a rzecznik policji w Katowicach
Wiele osób by przyjechać na rozprawę skorzystało z urlopu, wielu z zebranych nie rozumiało postępowania ochraniających sąd funkcjonariuszy i dlatego zaczęliśmy zadawać pytania. Niestety na większość z naszych pytań odpowiedź była jedna, „nie mają państwo wezwania więc nie mogą państwo wejść do sądu”.
Gdy zaczęliśmy dopytywać o zgodność takiego postępowania z Konstytucją, gwarantującą jawność procesów, dowódca jednostki policji powołał się na regulamin sądu a następnie „przypomniał” sobie, że wydano mu takie polecenie.
Niestety ani regulaminu ani treści polecenia dowódca oddziału nie był w stanie nam przedstawić. Praktycznie to nawet sam nie był w stanie nam się przedstawić, gdyż jako jedyny z funkcjonariuszy nie posiadał odznaki. Zapytany o brak odznaki przy mundurze dowódca, z rozbrajającą szczerością odpowiedział „bo mi odpadła”.
Nie mogąc wejść do sądu, postanowiliśmy skorzystać z jedynego w obecnej sytuacji możliwego sposobu kontaktu z Temidą i złożyliśmy w biurze podawczym pismo do prezesa sądu z prośbą o pisemne uzasadnienie powodu wyłączenia rozprawy z jawności i nie wpuszczenie do sądu obserwatorów oraz prasy. Na odpowiedź sądzę, że przyjdzie czekać nam miesiąc.
Część bardziej rozgoryczonych starała się dzwonić na policję z prośbą o interwencję i zapewnienie obywatelom konstytucyjnego prawa do udziału w rozprawie sądowej. Policja początkowo odbierała dzwoniące telefony... po czym rozłączała się.
Na miejsce przyjechał jednak jeden radiowóz. Policjant przywitał się z kolegami, którzy ochraniali sąd i wysłuchawszy ich wyjaśnień oddalił się. Z interweniującymi obywatelami, którzy nie zostali wpuszczeni do sądu, nie miał czasu porozmawiać.
Na miejscu zjawili się również ubrani na czarno antyteroryści, którzy jak się później okazało przybyli z „odsieczą” broniącym sądu policjantom. Po krótkiej wizji, stwierdzili jednak zapewne, że „stosunek sił” oraz pokojowe nastawienie przybyłych pod sąd ludzi, nie wymaga ich interwencji i odjechali.
Zebrani jednak nie dawali za wygraną i po raz kolejny postanowili się dowiedzieć od dowódcy oddziału policji na jakiej podstawie odmawia im się udziału w rozprawie sądowej. Dowódca, majestatycznie żując gumę powiedział, że w tej sprawie mamy kontaktować się z rzecznikiem policji, on jedynie wykonuje... jego polecenia. Proszony o przedstawienie rozkazu lub innej formy polecenia, dowódca powtarzał stale „proszę kontaktować się z rzecznikiem policji”.
Zebrani ponownie zatem chwycili za telefony i usiłowali skontaktować się z rzecznikiem. Była to już druga godzina spędzona przez zebranych pod sądem w Katowicach.


Przerwa w rozprawie...
W czasie gdy zebrani pod sądem obywatele starali się dodzwonić do rzecznika, na sali rozpraw zarządzono przerwę i Adam Słomka zszedł do zebranych pod sądem. Z krótkiego oświadczenia, wydanego przez pana Adama wynikało, że sędzia początkowo przyjął ze zdziwieniem protest oskarżonego o niewpuszczenie na salę przybyłych obserwatorów. Jednak gdy na sali pojawiła się dziennikarka radia, której jakimś sposobem udało się ominąć policyjną ochronę sądu, sąd „przypomniał” sobie, że jednak to posiedzenie nie może być całkiem jawne. Ostatecznie zezwolono dziennikarce na pozostanie na sali ale zabroniono jej nagrywania toczącej się rozprawy.
Po wyjaśnieniach Adama Słomki, zebrani wspólnie odśpiewali Rotę a następnie przekazali dowódcy oddziału policji egzemplarz Konstytucji RP. Białoruskiej konstytucji niestety nikt nie miał przy sobie...
Oskarżony Słomka wrócił na salę rozpraw, pozostałym zebranym po raz kolejny odmówiono tego prawa.

Powrót antyterorystów
Minął kolejny kwadrans i pod sąd ponownie podjechali ubrani na czarno funkcjonariusze. Tym razem, był jednak z nimi funkcjonariusz w białej koszuli, rzecznik policji katowickiej.
Nie udało mi się z nim porozmawiać, gdy szybkim krokiem wchodził do sądu. Udało mi się za to przeprowadzić z nim wywiad gdy po kwadransie wychodził z sądu.
Przedstawiciel zebranych – Czy może Pan powiedzieć dlaczego funkcjonariusze policji odmawiają wstępu na salę rozpraw przybyłym tutaj ludziom?
Rzecznik prasowy policji – Takie mamy polecenie aby nie wpuszczać osób na rozprawę.
Pz – Kto wydał takie polecenie i czy możemy zapoznać się z jego treścią?
Rpp – Jest to ustne polecenie prezesa sądu w Katowicach.
Pz – Czym pan prezes uzasadniał wydanie takiego polecenia?
Rpp – My jedynie wykonujemy polecenie...
Pz – Konstytucja RP mówi o jawności rozpraw. Jedynie w uzasadnionych przypadkach jawność ta może być ograniczona. Czy zaistniały powody do wyłączenia jawności tej rozprawy?
Rpp – Regulamin sądu zezwala na wyłączenie jawności rozprawy.
Pz – Czy uważa pan, że regulamin sądu może stać nad fundamentalnym zapisem prawnym jakim jest Konstytucja?
Rpp – My jedynie wykonujemy ustne polecenie prezesa sądu...


Trzy godziny wspomnień
Nie zauważyłem nawet jak minęły trzy godziny od pierwszej mojej próby wejścia na salę rozpraw katowickiego sądu. Widząc trwające „zawieszenie” poszedłem na plac Wolności i usiadłem pod pomnikiem. Z góry patrzyli na mnie żołnierze radzieccy i zdawali się mówić „i bez naszej obecności potraficie sami sobie kształtować pełny relatywizm prawa”.
Przez chwilę pomyślałem, przecież jest dokładnie jak ćwierć wieku temu.
Po chwili poprawiłem swoje myśli... Przecież dawniej wpuszczali obserwatorów na rozprawy...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piotr Hlebowicz
Site Admin


Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1166

PostWysłany: Sro Lip 02, 2008 7:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mamy skutki rządów formacji politycznej, która OBIECYWAŁA obywatelom: -lepsze życie, -"przywrócenie" praworządności po destrukcyjnych rządach "pisiarzy" , -lepsze prawo podatkowe. Miano tępić korupcję i nepotyzm, obiecywano godny żywot lekarzom, pielęgniarkom oraz nauczycielom. Tymczasem czym zajmuje się rząd "wspaniałego" premiera Tuska? Planami budowy ....boisk osiedlowych, grabieżą dokumentów z Komisji Weryfikacyjnej WSI (dokumenty ukradziono bez protokoło zdawczo-odbiorczego), obroną Bolesława Walezjusza i innych TW, i pozwalaniem na takie bezprawne widowiska, takie jak to w sądzie katowickim. Miał Donald chrapkę na prezydencki fotel, a zdaje się, że będzie to łączka. Niech kopie piłkę, skoro tylko to umie........
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Administrator
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 907

PostWysłany: Czw Lip 03, 2008 8:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Konfederacja Polski Niepodległej
Biuro Prasowe KPN
40-098 Katowice, ul. Młyńska 21, skr. pocztowa 1544

tel. 0-322410312 oraz 0-601646080
[ dot. sygn. III K 408/07/11/w]


KOMUNIKAT

ADAM SŁOMKA NIEWINNY !
DALSZE REPRESJE POLICJI

W dniu dzisiejszym tj. 01.07. br. zakończyło się postępowanie dowodowe w procesie karnym przewodniczącego KPN Adama Słomki /oskarżonego że sfałszował własny podpis na podstawie ekspertyzy biegłej z biura kryminalistyki MO i SB PRL/.

Mowę końcową wygłosił prokurator który wniósł o... uniewinnienie lidera KPN !

W trakcie trwania procesu licznie zgromadzeni funkcjonariusze policji nie wpuścili do budynku Sądu Rejonowego Katowice pl. Wolności obywateli RP pragnących wejść do budynku i skorzystać z prawa do udziału w rozprawie. Nie wpuszczono również żony Beaty Słomka, jest to precedens po 1956 roku. Działanie sądu oraz funkcjonariuszy jest jawnym złamaniem konstytucyjnej zasady
jawności procesów, ustawy o ustroju sadów oraz licznych praw obywatelskich, w tej sytuacji w dniu jutrzejszym tj. 02.07 2008 w Prokuraturze w Katowicach ul. Pocztowa o godz. 14.00 złożone zostaną stosowne zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.

Przed budynkiem zapraszamy na konferencję prasową.

Lider KPN będzie omawiał ujawnione w sadzie dowody przestępczej działalności policji /oficerów b.SB/ i prokuratury wobec Konfederacji.

Ostatnie słowo A. Słomki oraz wyrok może zapaść niebawem.
Termin podamy w osobnym komunikacie

Katowice, 2008-07-01

Z poważaniem
Krzysztof Fijałkowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kazimierz Michalczyk
Site Admin


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1573

PostWysłany: Czw Lip 03, 2008 11:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Beata Belkius-Słomka
Katowice, 02 lipca 2008 r.
40-877 Katowice
ul. Mieszka I 15
tel. 0-692 994 276
REDAKCJE oraz Prezes Sądu Rejonowego Katowice-Zachód SSO Krzysztof Hejosz

LIST OTWARTY
Niniejszym informuję, że w dniu 01 lipca 2008 r. w godzinach przedpołudniowych nie zostałam wpuszczona przez funkcjonariuszy policji na teren sądu Rejonowego w Katowicach. Uniemożliwiono mi tym samym udział w rozprawie mojego męża Adama Słomki.

Funkcjonariusze /m.in Grzegorz Krzemiński/ oraz rzecznik prasowy policji powołali się na zarządzenie Pana Prezesa oraz na regulamin Sądu. Odmówili mi jednak okazania tego zarządzenia oraz regulaminu.

Nie wpuszczenie mnie, członka opozycji demokratycznej, praworządnego obywatela i podatnika III RP do budynku sądu w godzinach pracy oraz nadto uniemożliwiono mi udziału w jawnej rozprawie karnej mojego męża Adama Słomki /lidera KPN represjonowanego i więzionego nielegalnie przez wiele lat/. Uważam to za skandal i przestępstwo naruszające moje podstawowe prawa obywatelskie oraz za działanie przeciw interesom wymiaru sprawiedliwości. Tym bardziej, że nawet w ponurych latach totalitarnego PRL począwszy od roku 1956 rodziny nie miały problemu z wejściem do sadów oraz na sale rozpraw, gdzie sądziliście naszych najbliższych w analogicznych procesach politycznych.

W kontekście postawy prokuratora, który wycofał wczoraj oskarżenia wobec mojego męża i wniósł o jego uniewinnienie, praktyka Sądu wydaje mi się szokująca.

Dopiero po przerwaniu procesu mojego męża, po kilku godzinach, już po jego zasłabnięciu, ekipa lekarzy pozwoliła mi na udzielenie pomocy mężowi, wejście do budynku sądu i towarzyszenie mężowi w drodze do szpitala.

Praktyka Sądu Katowice-Zachód razi szczególnie na tle wzorowego zachowania władz Sądu Rejonowego Katowice-Wschód /działającego w tym samym budynku/ gdzie od lat zachowany jest wzorowy porządek, nigdy nie miałam żadnych kłopotów, zapewniana jest duża sala i jawność podczas spraw toczonych przez męża przeciw policji /byłym SB-ekom / i prokuraturze.

Proszę Pana Prezesa o udzielenie stosownych wyjaśnień.

1/ Czy rzeczywiście Pan Prezes wydał zarządzenie o zakazie wejścia mnie i niektórych innych "wybranych" obywateli do sądu /dawno nie czułam się tak jawnie dyskryminowana/

2/ Jeżeli Pan wydał stosowne zarządzenie w przedmiotowej sprawie to proszę o jego doręczenie lub umożliwienie zapoznania się z jego treścią.


/-/ Beata Belkius Słomka

Do wiadomości: Minister Sprawiedliwości, Prezes Sądu Okręgowego Katowice, Prezes Sądu Rejonowego Katowice-Wschód, Komendant Wojewódzki Policji, Rzecznik Praw Obywatelskich RP, Rzecznik Praw Obywatelskich Unii Europejskiej, Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
[złożono na biurze podawczym sądu w dniu 02.07.2008]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum