|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: Sro Paź 22, 2008 7:57 am Temat postu: Ocenzurowana historia - zakazana Anna Walentynowicz |
|
|
http://www.rp.pl/artykul/17,208346_Ocenzurowana_historia.html
"Ocenzurowana historia
Izabela Kacprzak 22-10-2008, ostatnia aktualizacja 22-10-2008 04:58
Anna Walentynowicz zakazana dla uczniów. Raciborscy maturzyści przyszli na spotkanie z legendarną opozycjonistką, ale starosta Adam Hajduk wyprosił ich z sali
Działaczka Wolnych Związków Zawodowych i dama Orderu Orła Białego przyjechała do Raciborza na zaproszenie Piotra Klimy, miejscowego radnego, społecznika i prezesa tutejszego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Spotkanie było otwarte dla wszystkich, miało się odbyć w zeszły czwartek o godz. 16 w sali domu kultury Strzecha. Piotr Klima: – Kiedy okazało się, że pani Walentynowicz będzie w Raciborzu od rana, postanowiliśmy zaprosić na spotkanie z nią maturzystów interesujących się historią. Nie chodzi o poglądy polityczne. Pani Walentynowicz to po prostu ważna postać współczesnej historii Polski.
Spotkanie z maturzystami raciborskich szkół średnich organizowała Teresa Frencel, pedagog i związkowiec nauczycielskiej „Solidarności”.
– Nie miałam żadnych wątpliwości – ocenia dziś Frencel. – Walentynowicz to postać kontrowersyjna, ale to legenda „S”, żywa postać, która przeszła do historii. Osobiście spotkałam się z dyrektorami wszystkich szkół średnich, przedstawiłam propozycję, nikt nie miał obiekcji.
Na spotkanie z Anną Walentynowicz przyszło około 100 licealistów, kilku historyków i wychowawców. 10 minut przed wyjściem na scenę do dyrektorki domu kultury zadzwonił Adam Hajduk, starosta raciborski wybrany dzięki koalicji PO z Razem dla Raciborza (podlega mu ośrodek). Kazał natychmiast odwołać imprezę. Powiedział, że nie zgadza się na spotkanie polityczne. Frencel i dyrektorka domu kultury z ciężkim sercem powiedziały licealistom prawdę. Młodzież wyszła bez słowa.
Piotr Klima jest sprawą zdruzgotany. – Pani Walentynowicz powiedziała, że jest do tego przyzwyczajona. Żałuję, że miasto zrobiło sobie taką antyreklamę. Starosta nie może wprowadzać cenzury poglądów, korzystając z tego, że kieruje powiatem i jest właścicielem domu kultury czy szkół. To może robić kuratorium.
Starosta nie ma sobie nic do zarzucenia. Uważa, że dom kultury ma statut i nie ma w nim ani słowa na temat „prowadzenia działalności politycznej”. Zarzuca radnemu, że powinien wynająć salę dla młodzieży.
Frencel odpowiada: – Dowiedziałam się w kuratorium, że młodzież była pod opieką, spotkanie miało charakter historyczny i nie można nic nam zarzucić. To miała być lekcja historii i była, tylko chyba nie taka, o jaką nam chodziło.
Hajduk przyznaje w końcu: – Nie zgadzam się, żeby uprawiano politykę w miejscach, które służą do czego innego. Ale nie będę wyciągał konsekwencji.
Wojciech Janiczko, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Raciborzu, zgodził się, by młodzież jego szkoły wzięła udział w spotkaniu z Walentynowicz. – Ale komentować tego, co się tam wydarzyło, nie mogę, bo starosta jest moim zwierzchnikiem – ucina. Niedawno w szkole gościł prof. Jerzy Buzek, były premier, dziś eurodeputowany. Starosta nie miał zastrzeżeń.
Frencel uważa, że zachowanie starosty było naganne. – Jaką my przekazaliśmy im lekcję ze spotkania z Anną Walentynowicz, do którego nie doszło? – pyta."
Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: i.kacprzak@rp.pl
Rzeczpospolita |
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad Turzyński Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 580
|
Wysłany: Sro Paź 22, 2008 8:29 am Temat postu: Ciekawe, co by się stało... |
|
|
Ciekawe, co by się stało...
Ciekawe, co by się stało, gdyby starosta raciborski (lub którykolwiek inny) postąpił tak samo – mówiąc: "Nie zgadzam się, żeby uprawiano politykę w miejscach, które służą do czego innego." – przed spotkaniem licealistów z panem Władysławem Bartoszewskim, który również jest postacią współczesnej historii Polski?!
Owszem, pani Anna Walentynowicz to "postać kontrowersyjna". Pan Władysław Bartoszewski również.
"Kontrowersyjny" znaczy "sporny" czyli: ma zwolenników, którzy tę postać chwalą, i przeciwników, którzy tę postać ganią. Nic ponadto. _________________ Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)]
Ostatnio zmieniony przez Konrad Turzyński dnia Czw Paź 30, 2008 9:48 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
edekwroblewski Stały Bywalec Forum
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 94
|
Wysłany: Sro Paź 22, 2008 8:15 pm Temat postu: spotkanie ani walentynowicz w zabrzu |
|
|
nie odbyło się w Raciborzu bo duch dziadka Tuska tam jest, w Zabrzu go nie było ale za to była cenzura w zadawaniu pytań na kartkach.
Ania w Zabrzu
podpisuje ksiązki dla działaczy klubu Gazety Polskiej z Gliwic. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Czw Paź 23, 2008 8:49 am Temat postu: |
|
|
10 minut historii dla mieszkańców Raciborza i całej Polski.
Cyt: 1. " Frencel uważa, że zachowanie starosty było naganne. – Jaką my przekazaliśmy im lekcję ze spotkania z Anną Walentynowicz, do którego nie doszło? – pyta." ( ... )
Wszechobecny strach przed mówieniem prawdy w UBekistanie nadal trwa ! Dowód cytat: 2 .
Cyt: 2. " Wojciech Janiczko, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Raciborzu, zgodził się, by młodzież jego szkoły wzięła udział w spotkaniu z Walentynowicz. – Ale komentować tego, co się tam wydarzyło, nie mogę, bo starosta jest moim zwierzchnikiem – ucina. Niedawno w szkole gościł prof. Jerzy Buzek, były premier, dziś eurodeputowany. Starosta nie miał zastrzeżeń.
Komentarz:
Wszechobecny strach przed mówieniem prawdy w UBekistanie i o przyczynach powstania III RP nadal trwa ! Dowód cytat: 2 .
Jaka jest lekcja dla mieszkańców Raciborza i całej Polski ze spotkania z Anną Walentynowicz, do którego nie doszło w Raciborzu?
Moim zadaniem jest to dobra lekcja , 10 minutowa lekcja historii. Myślę,że za przyczyną 10 minut hostorii można powiedzieć tak, nie ma tego złego, co by nie wyszlo na dobre dla Polaków za przyczyną tej lekcji ! Moim zdaniem, to dobrze, że działacz PO z Raciborza pokazał jasno i dobitnie jak wg. wyznawanej doktryny "myśli politycznej PO " należy rozumieć wolnośc słowa, możliwość przedstawiania swoich poglądów itd.... Przecież ten stan rzeczy trwa od dwudziestu lat , taka atmosfera politycznej poprawności trwa, przykład z Raciborza jasno pokazuje , pokazuje wprost. Jak wiadomo dla ludzi myślacych , obowiązująca poprawność polityczna polega mniej więcej na tym,że publicznie poglądy polityczne mogą przedstawiać tylko i wyłącznie ludzie związani ściśle z Lechem Wałęsą i generałem policji politycznej MSW PRL Czesławem Kiszczakiem.
Inni oczywiście mogą, mają prawa wyborcze bierne i czynne, mogą uczestniczyć w życiu politycznym, i owszem , ale tylko w teorii !!! Przykład 10 minutowej historii związanej z pobytem w tym mieście Anny Walentynowicz, powinien otworzyć oczy Polakom w jakim żyjemy kraju ! A czy mieszkańcy Raciborza i Polski zrozumieją 10 minutową lekcje historii raciborskiej , pokażą najbliższe wybory samorządowe i parlamentarne. Jak dotychczas obowiązuje zasada , kogo wylansuje układ magdalenkowy poprez media , ten zaistnieje w życiu politycznym. A może jest inaczej? Jeśli rzeczywistość w UBekistanie od dwudziestu lat jest inna i faktycznie obowiązuje zasada równości i wolność słowa w praktyce, to jak zrozumieć postawę starosty z Raciborza ???
Na kogo zagłosują mieszkańcy Raciborza ... ? Jak Państwo myślicie , na kogo???
Robert Majka , polityk,Przemyśl, Polska , Poland , 23 października 2008r
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Ostatnio zmieniony przez Robert Majka dnia Pią Paź 24, 2008 9:47 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad Turzyński Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 580
|
Wysłany: Pią Paź 24, 2008 1:52 am Temat postu: Opole dogoniło Racibórz |
|
|
Opole dogoniło Racibórz
Cezary Gmyz , Jarosław Kałucki,
"Prezydent Opola odwołuje wieczór autorski Cenckiewicza"
http://www.rp.pl/artykul/2,208868_Prezydent_Opola_odwoluje_wieczor_autorski_Cenckiewicza_.html _________________ Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|