Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Interpretacje megalomana.
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Wto Gru 16, 2008 8:08 pm    Temat postu: Interpretacje megalomana. Odpowiedz z cytatem

Źródło:http://niepoprawni.pl/blog/74/michnika-teologia-wyzwolenia

Michnika teologia wyzwolenia

"Po A. Michniku, który w niektórych środowiskach stanowi uosobienie kartezjańskiego demona, można powiedzieć jedno ze stuprocentową pewnością: jest on w stanie wypowiadać się na każdy temat. Nic dziwnego zatem, że podejmuje się egzegezy nauczania Jana Pawła II, oczywiście na swój sposób, bo przecież nie sposób byłoby powiedzieć, że Michnik jest myślicielem katolickim.

Zaczyna on od pewnych poważnych rozgraniczeń:

"Jestem przekonany, że ksiądz profesor Józef Tischner zupełnie inaczej odczytywał naukę Jana Pawła II niż np. ksiądz dyrektor Tadeusz Rydzyk."

Ładne zestawienie: "ksiądz profesor" kontra "ksiądz dyrektor". No ale to tylko zakąska intelektualna. Przejdźmy do ciekawszych dań, a zapewniam, że strawa duchowa będzie przednia.

"W przesłaniu Jana Pawła II był szacunek dla drugiego człowieka. Arcybiskup Kowalczyk, nuncjusz papieski, wspomina o szacunku, jaki okazywał Jan Paweł II generałowi Jaruzelskiemu. To warte przypomnienia dziś, kiedy widzimy ten nieprzytomny jazgot i tak mało odważnych ludzi, którzy by się upominali o prawdę w tej materii.

Jednocześnie we wszystkim, o czym mówił Jan Paweł II, było wezwanie do odwagi, do męstwa, ale nigdy do przemocy. A już zupełnie nigdy do zemsty i odwetu.W żadnym tekście Jana Pawła II nie znalazłem wezwania do lustracji czy do dekomunizacji. Nigdy nie zauważyłem, żeby poniżenie czy wykluczenie ludzi dawnego reżimu nazywał sprawiedliwością. Na odwrót - wielokrotnie spotykałem myśl, żeby ta transformacja ku wolności dokonywała się bez poniżonych i wykluczonych, bez zwycięzców i bez zwyciężonych."
Podkreślenie moje.

Parę zdań i już jesteśmy w domu, prawda? Jan Paweł II afirmujący Jaruzela, antylustrację i rekomunizację. Przyznam szczerze, że argument jest kapitalny, bo właściwie można by się po jego wysłuchaniu generalnie zamknąć. Czy bowiem Jan Paweł II wydał jakąś encyklikę na temat lustracji lub dekomunizacji? Czy w którejś z homilii nawoływał do osądzenia junty o nazwie WRON?

Trzeba przyznać, że ten papizm Michnika, choć osobliwy, gdyż nie przypominam sobie, by aż tak wiernie nauczanie papieskie śledziła i wypełniała "teologiczna szkoła Michnika" zwłaszcza w kontekście pielgrzymek Jana Pawła II do Polski z początku lat 90., kiedy Ojciec Święty nawoływał Polaków do opamiętania się, do niepodążania drogą cywilizacji śmierci, legalizacji aborcji i obojętności na atakowanie Krzyża. "Brońcie Krzyża!", to zawołanie po dziś dzień brzmi mi w uszach. Co na ten temat pisała "teologiczna szkoła Michnika"? Czy największym zagrożeniem po 1989 r. dla porządku spolecznego nie było "państwo wyznaniowe"? No, ale, zaraz zaraz, bo zapędziłem się w dygresje, a przecież mamy konsumować strawę intelektualną.

"Pozostawił nam Jan Paweł II wiele pytań i wiele wyzwań. Także słynne zdanie, że demokracja bez wartości przeobraża się w jawny bądź zakamuflowany totalitaryzm. Ja tego nigdy nie zrozumiałem. Dlatego że dla papieża prawdziwe wartości to są wartości katolickie. A obok czytamy, że Kościół respektuje autonomię świata polityki. Jak to połączyć?

Buntowałem się także przeciwko nazywaniu współczesnej liberalnej demokracji cywilizacją śmierci. Tak Kościół katolicki nigdy nie nazwał faszyzmu, nazizmu ani bolszewizmu. Sięgnął po tak skrajny język dla cywilizacji bez wątpienia pełnej grzechu, ale jedynej, która daje się zmieniać na lepsze.

I ostatnia uwaga, pesymistyczna. Marcin Król pytał, czy Polacy przyjęli naukę Jana Pawła II. Jak obserwuję dziś to, co się dzieje, ten jazgot, te nagonki, te ekscesy nietolerancji, to myślę, że gdyby Polacy mieli wybierać papieża, to Karola Wojtyły by nie wybrali."


Tu przynajmniej Michnik mówi otwartym tekstem. Nigdy nie zrozumiał, co to znaczy, że demokracja bez wartości może się zamienić w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm. Może więc nie rozumie po prostu tego, czym naprawdę totalitaryzm jest? Może to jest sprawa za bardzo skomplikowana po czasach oficjalnego uhonorowania Kiszczaka i Jaruzela? To byłaby zresztą niezła zagwozdka po tylu latach lektur, analiz i dysput z udziałem Szarej Eminencji III RP, gdyby się okazało, że totalitaryzm to jakaś niezgłębiona tajemnica.

Ciekawe jest także to, że Michnik odrzuca wizję współczesnej cywilizacji jako śmiercionośnej czy kultywującej śmierć, choć zdawałoby się, że ilość zabijanych za pomocą aborcji dzieci oraz ilość osób poddawanych eutanazji (pomijając inne patologie współczesnego zachodniego świata) to dostatecznie mocne argumenty, by przynajmniej nie uważać, że ta "nowoczesna cywilizacja" nie wyraża szczególnie dużej aprobaty dla ludzkiego życia.

Wyjątkowo jednak intrygująca jest ta uwaga o tym, że sami Polacy nie wybraliby Wojtyły na papieża. Mam wrażenie, że Michnik tu mówi za siebie i swoje środowisko, które, jak wiemy, z kołtunerią polską walczy już bardzo długo i na przeróżne sposoby - pytanie tylko, skoro nie chciałby wybierać papieża, mając tyle wątpliwości, co do filozofii społecznej Jana Pawła II, to w jakim celu się na Niego powołuje? Ba, problem jednak w tym, że Michnik nie powołuje się na realnego papieża i Jego prawdziwe nauczanie, tylko na fantom Jana Pawła II, który zalągł się w głowie nadredaktora. Takie rzeczy się zdarzają i nieraz rozmaici myśliciele toczą wielkie boje z chimerami. Niewykluczone, że Michnik już od dawna pogrążył się w tego typu walce, tylko nikt mu dotąd o tym jakoś głośno nie powiedział.

"Jan Paweł II był mistrzem symbolicznego gestu. Gestem mówił często więcej niż słowem. Jego spotkanie z Alim Agcą przesłało światu sygnał, wobec którego nikt nie mógł przejść obojętnie. I ta jego nieprawdopodobna charyzma, w której było zero przemocy. On nie hipnotyzował tłumu, on naprawdę umiał do tych ludzi trafić.

Dziś znacznie słabsi od niego ludzie chcą iść wytyczoną przez niego drogą. Uważają, że krzyż jest znakiem męki pańskiej, a nie kijem do okładania przeciwników politycznych. Oni są w mniejszości, są flekowani i kopani z pozycji konserwatywno-katolickich. W czasie pierwszej pielgrzymki w Oświęcimiu Jan Paweł II pytał, co to znaczy człowieka ubrać w mundur i nauczyć go nienawiści. Dziś to jego sformułowanie w ogóle nie jest cytowane. Nie są też cytowane wezwania papieża do dialogu. Bo dziś nie ma dialogu. Dziś są mądrale, który mają rację, bo mają teczki IPN-u."


Gdyby ktoś miał wątpliwości, to wybrane przez mnie fragmenty pochodzą z jednej z niedawnych debat tischnerowskich pod hasłem "Świat po papieżu". Jaki jest ten świat w oczach Michnika? Lustracja, dekomunizacja i omnipotentni teczkolodzy z IPN-u. Mamma mia, czy warto było "obalać komunizm"? Dobrze, że chociaż "GW" nie musi wychodzić w podziemiu i może nas wyzwalać poprzez mainstream."




Śmierdzi lewactwem na odległość. Jakże aktualne w tym momencie staje się to motto które poniżej.



Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Wto Gru 16, 2008 10:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Należy zobaczyć na jakie autorytety powołuje się Michnik w swoich wolnych interpretacjach myśli JPII. Poza tym jak widać mu się śni by papieże byli wybierani 'demokratycznie', a wtedy oni już by wiedzieli jak zadziałać i może mielibyśmy ... . Wolę nie pisać dalej.
I że też potrafi niczym politruk powiedzieć
Cytat:
co to znaczy człowieka ubrać w mundur i nauczyć go nienawiści

nie pamiętając, w co to jego idol ubrał 'człowieków' i wysłał przeciw górnikom z 'Wujka', z czego do tej pory jego wierni słudzy nie potrafią generalskich czerwonych od niewinnej krwi łap umyć.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stanislaw Siekanowicz
Weteran Forum


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1146

PostWysłany: Sro Gru 17, 2008 1:58 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Naczelnik GW powiedzial:
"Dziś są mądrale, którzy mają rację, bo mają teczki IPN-u."
Tutaj go boli!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ryszard Tokarski
Weteran Forum


Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 281

PostWysłany: Sro Gru 17, 2008 2:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stanislaw Siekanowicz napisał:
Naczelnik GW powiedzial:
"Dziś są mądrale, którzy mają rację, bo mają teczki IPN-u."
Tutaj go boli!


Jestem ciekaw, co tam na towarzysza redaktora "mają".
BTW - napewno widzieliście Państwo film dokumentalny (w którym wypowiadają się m.in. Pan Cenckiewicz i inne "Mądrale" z "firmy I...") pt. (bodajże) "Pretorianie komunizmu", na którym pokazana jest scena, gdy milicjant prowadzi zatrzymanego Michnika. Ten z początku zachowuje się spokojnie, natomiast w pewnym momencie (gdy zobaczył kamerę zagranicznej TV???) zaczyna się szarpać.
Natomiast o istnieniu kwitów na michnika pisze Łysiak w artykule pt. "Lustracjada"

P.S. Po tym poście czekam na świstek z wezwaniem do sądu.

_________________
"Kto za m?odu nie by? buntownikiem, ten na staro?? b?dzie ?wini?" (J. Pi?sudski)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bogusław Gruszczyński
Bywalec Forum


Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 46

PostWysłany: Sro Gru 17, 2008 2:57 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Ryszardzie oraz pozostali Panowie.

Więcej o towarzyszu redaktorze i zarazem guru Salonu przeczytać można w najnowszej książce Waldemara Łysiaka, zatytułowanej: Mitologia świata bez klamek", Wydawnictwo Nobilis, Warszawa 2008. Książka, zawierająca w zdecydowanej większości najnowsze i nigdzie dotąd nie publikowane felietony Łysiaka jest do nabycia w księgarniach w cenie 35-40 zł i mimo niemal absolutnego jej przemilczania przez opiniotwórcze merdia w prasie rozchodzi się niczym chrupiące bułeczki. Gorąco polecam!

Bogusław Gruszczyński
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Sro Gru 17, 2008 10:37 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Facet przez sobie podobnych uważany za "guru", a może"guru guru", a jakaż prostota przebija z Jego interpretacji i argumentacji. Celowo przeze mnie podkreślone, idiotyczne stwierdzenie, że nie spotkał się w żadnym tekście Jana Pawła II z nawoływaniem do lustracji czy dekomunizacji, jest tego najlepszym przykładem. Jest też druga możliwość o świadomej manipulacji i ta jest według mojej oceny celem tego Michnikowego wywodu.

Kolejny fragment rozwiewa już wątpliwości.
Cytat:
"Pozostawił nam Jan Paweł II wiele pytań i wiele wyzwań. Także słynne zdanie, że demokracja bez wartości przeobraża się w jawny bądź zakamuflowany totalitaryzm. Ja tego nigdy nie zrozumiałem. Dlatego że dla papieża prawdziwe wartości to są wartości katolickie. A obok czytamy, że Kościół respektuje autonomię świata polityki. Jak to połączyć?

Buntowałem się także przeciwko nazywaniu współczesnej liberalnej demokracji cywilizacją śmierci. Tak Kościół katolicki nigdy nie nazwał faszyzmu, nazizmu ani bolszewizmu. Sięgnął po tak skrajny język dla cywilizacji bez wątpienia pełnej grzechu, ale jedynej, która daje się zmieniać na lepsze.

I ostatnia uwaga, pesymistyczna. Marcin Król pytał, czy Polacy przyjęli naukę Jana Pawła II. Jak obserwuję dziś to, co się dzieje, ten jazgot, te nagonki, te ekscesy nietolerancji, to myślę, że gdyby Polacy mieli wybierać papieża, to Karola Wojtyły by nie wybrali."


Może być też tak, że Michnik w podświadomości nie może darować Janowi Pawłowi II tego, że to On, a nie kto inny z punktu widzenia Michnika bardziej pożądany, stał się tak naprawdę ojcem Solidarności i odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Zdaje się że do Michnikowej układanki w tej materii, bardziej pasowałby "człowiek honoru" niejaki Wolski. Jak widać historia spłatała Nadredaktorowi niezłego psikusa. I po raz kolejny, aktualność motta które znajduje się poniżej, staje się nie do przecenienia.




Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Sro Gru 17, 2008 3:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ryszard Tokarski napisał:
Jestem ciekaw, co tam na towarzysza redaktora "mają".
BTW - napewno widzieliście Państwo film dokumentalny (w którym wypowiadają się m.in. Pan Cenckiewicz i inne "Mądrale" z "firmy I...") pt. (bodajże) "Pretorianie komunizmu", na którym pokazana jest scena, gdy milicjant prowadzi zatrzymanego Michnika. Ten z początku zachowuje się spokojnie, natomiast w pewnym momencie (gdy zobaczył kamerę zagranicznej TV?) zaczyna się szarpać.
Natomiast o istnieniu kwitów na michnika pisze Łysiak w artykule pt. "Lustracjada"

P.S. Po tym poście czekam na świstek z wezwaniem do sądu.


Dostosowując się do modnego ostatnio na "salonie" i w gabinetach ministerialnych stylu - odpowiem tak:

Pan się nie przejmuje Panie Ryszardzie. Tylko moralne karły reagują w ten sposób na krytykę, albo na to kiedy napisze się o nich trochę prawdy. Oni szukają potwierdzenia swojej "wielkości" w sądzie, nie zaś w otwartej niczym nieograniczonej dyskusji.




Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ryszard Tokarski
Weteran Forum


Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 281

PostWysłany: Sro Gru 17, 2008 7:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja tam się nie przejmuję. Pozwiedzam sobie trochę - chociaż słuchając biorobota w osobie sędziego/sędziny pewnie prędzej bym "spał", niż "zwiedzał". Very Happy

Pozdrawiam!

_________________
"Kto za m?odu nie by? buntownikiem, ten na staro?? b?dzie ?wini?" (J. Pi?sudski)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Nie Gru 21, 2008 10:49 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Michnika teologia wyzwolenia

Cytat:
Dziś są mądrale, który mają rację, bo mają teczki IPN-u."




Cała reszta jest tylko kamuflażem, to jedno zdanie stanowi esencję tych wynurzeń Michnika, reszty praktycznie mogłoby nie być. Bowiem wszystko sprowadza się w sposób oczywisty, do obrony oprawców stanu wojennego. Michnik nie po raz pierwszy publikując tego typu tekst liczy, zresztą chyba nie bez racji, na małe wyrobienie czytelników. Interpretacja tego tekstu wprost, bez doszukiwania się w nim tego zasadniczego celu, to jest to o co Mu w rzeczywistości chodzi. Jednak publikując w tym kontekście, fragmenty tekstów czy wypowiedzi Jana Pawła II, przekracza moim zdaniem pewne granice, których wydawałoby się przekraczać nie wolno. Używanie autorytetu kandydata na ołtarze do obrony tego, czy tych, którzy są odpowiedzialni za ogrom nieszczęść ludzkich, jest po prostu obrzydliwe.





Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Nie Gru 21, 2008 5:33 pm    Temat postu: Dramat człowieka, który nie przewidział Odpowiedz z cytatem

To jest Panie Marku płacz za utraconym rajem, bo kiedyś to tylko on miał te teczki, znał ich zawartość i był jedynym kapłanem prawdy. Marzy sobie zapwne tak: Oj, że ja tego nie spaliłem, wysadziłem czy w inny sposób nie unicestwiłem. Może liczył na utrzymanie monopolu na wyłączność wglądu w te materiały po wsze czasy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Nie Gru 21, 2008 6:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Grzegorz - Wrocław napisał:
To jest Panie Marku płacz za utraconym rajem, bo kiedyś to tylko on miał te teczki, znał ich zawartość i był jedynym kapłanem prawdy. Marzy sobie zapwne tak: Oj, że ja tego nie spaliłem, wysadziłem czy w inny sposób nie unicestwiłem. Może liczył na utrzymanie monopolu na wyłączność wglądu w te materiały po wsze czasy.


Dokładnie. Tylko ja ,a pewnie nie tylko ja, chciałbym wiedzieć to, czego się pewnie nigdy nie dowiemy, a mianowicie co tak na prawdę robiła w archiwach MSW pomiędzy kwietniem, a czerwcem 1990 roku tzw. komisja historyczna, zwana nie wiedzieć dlaczego komisją Michnika. Jakież to osiągnięcia badawcze w tej dziedzinie miał Adam Michnik, że został do tej "komisji" skierowany. Nie pozostała po nich w MSW żadna dokumentacja, która mówiłaby które materiały przeglądano, dlaczego akurat te. Nie został też sporządzony protokół końcowy stwierdzający, że wszystkie przeglądane i wyszczególnione w wykazie (wykazu też nie było) materiały, powróciły w całości na swoje miejsce i że w ogóle powróciły. A i samo dopuszczenie tych ludzi do oglądania tajnych jeszcze wtedy akt, wszystko na to wskazuje, odbyło się wbrew obowiązującemu wówczas prawu. Znamienne słowa wypowiedział na ten temat, nieżyjący już wybitny historyk profesor Tomasz Strzembosz - cytat:"Dlaczego pan Michnik mógł oglądać moją teczkę, a ja, również historyk, nie mogłem oglądać teczki pana Michnika?". - koniec cytatu. A może właśnie Pan Michnik był tam po to, żeby ktoś taki jak profesor Strzembosz nigdy tych akt nie zobaczył?.Takich i podobnych pytań stawiać można i należy wiele, tylko co z odpowiedzią.




Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Nie Gru 21, 2008 6:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O ile pamiętam to umocowaniem formalnym Michnika dla jego buszowania po tajnych archiwach, bylo wpuszczenie go tam kuchennym drzwiami po wysłuchaniu prośby zainteresowanego przez prof. Samsonowicza (przed chwią trafiłem na http://www.polskiejutro.com/art/c.php?p=146pp4 ). Nielegalność całego przedsięwzięcia nie budzi w tej chwili żadnych wątpliwości. Dziwi za to bezkarność czcicieli najczystszej demokracji. Brak z kolei raportu nt. dokonanych przez 'komisję' odkryć świadczyć może jedynie o tym, że uznali oni swe długiotrwałe eksploracje archiwów za swoisty element samokształcenia. O sluszności obawy o to, czy archiwum pozostawiono w stanie nienaruszonym, można wnioskować na podstawie stosunku członków 'komisji' do lustracji i ich chęci obrony 'czci' TW jako jednego z głównych swych zadań. Sądzę, że działali podobnie jak poźniej TW Bolek pisatujący stanowisko, które dawało mu możliwość (formalnie bądź nie) penetracji archiwów. Niewypowiadanie się przez lata na ten temat przez 'salon' to carte blanche, którą teraz, w świetle napływania rzeki wątpliwości co do szlachetności członków 'komisji', można bez wielkiego ryzyka pomyłki zapisać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stanislaw Siekanowicz
Weteran Forum


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1146

PostWysłany: Nie Gru 21, 2008 10:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pan Grzegorz pisze: "(...) TW Bolek pisatujący stanowisko, które dawało mu możliwość (formalnie bądź nie) penetracji archiwów".
W stu procentach nie formalnie. I to nie tylko mozliwosc penetracji, ale przywlaszczenia, jak udowodnili to Gontarczyk i Cenckiewicz.
W odroznieniu od Euro-Medrca, obecny Prezydent przed nadaniem medali i odznaczen bylym opozycjonistom nie jest w stanie uzyskac odpowiedzi z IPN, czy dany kandydat do orderu byl czy nie byl agentem bezpieki. Takie jest prawo dotychczas i Prezydent Kaczynski jest bezradny. W efekcie juz po nadaniu odznaczen okazalo sie (przy innej okazji), ze niektorzy "kawalerowie orderu" byli notowani w kartotekach jako TW. Znam dwa takie przypadki.
A co do "komisji Michnika" to tak zostala nazwana ironicznie, jesli sie nie myle to przez red. Jakuckiego. Za czasow Kozlowskiego - Ministra ds. Grubej Kreski, kumpla Mazowieckiego, bylo tych "komisarzy" z Adasiem jeszcze trzech. Pamietam, ze jeszcze prof. Holzer. Ten temat warto odnawiac, bo to jest konkretny bat na Naczelnika GW. Kryminalna sprawa, nigdy nie ukarana.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Wto Gru 23, 2008 2:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po tych rajdach po archiwum żądanie przez TW Bolek pokazania mu papierów jest albo kpiną i cynizmem, albo sprawdzaniem, czy coś tam jeszcze zostało. Jak się bowiem okazuje (też za S.Cenckiewiczem i P.Gontarczykiem) to trzebienie dokumentów ze wzmiankami nt. TW Bolek wykonane było dość niestarannie - podczas jakiejś libacji, czy po prostu przez niekumatych niedbaluchów) - i zostały tam fragmenty, które jakby podwójnie kompromitują 'zniesmaczonego, ale zmuszanego'. Ponoć bezpośrednio po zwróceniu w dokumentach znajdowały się strzępy pozostałe po wyrwanych kartkach. Skoro ich teraz nie ma, to znaczy, że ktoś jeszcze preparował później to, co zostało zwrócone przez TW Bolek.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Nie Gru 28, 2008 12:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Michnika teologia wyzwolenia

"Jestem przekonany, że ksiądz profesor Józef Tischner zupełnie inaczej odczytywał naukę Jana Pawła II niż np. ksiądz dyrektor Tadeusz Rydzyk."


"W przesłaniu Jana Pawła II był szacunek dla drugiego człowieka. Arcybiskup Kowalczyk, nuncjusz papieski, wspomina o szacunku, jaki okazywał Jan Paweł II generałowi Jaruzelskiemu. To warte przypomnienia dziś, kiedy widzimy ten nieprzytomny jazgot i tak mało odważnych ludzi, którzy by się upominali o prawdę w tej materii. Jednocześnie we wszystkim, o czym mówił Jan Paweł II, było wezwanie do odwagi, do męstwa, ale nigdy do przemocy. A już zupełnie nigdy do zemsty i odwetu.W żadnym tekście Jana Pawła II nie znalazłem wezwania do lustracji czy do dekomunizacji. Nigdy nie zauważyłem, żeby poniżenie czy wykluczenie ludzi dawnego reżimu nazywał sprawiedliwością. Na odwrót - wielokrotnie spotykałem myśl, żeby ta transformacja ku wolności dokonywała się bez poniżonych i wykluczonych, bez zwycięzców i bez zwyciężonych."

"Pozostawił nam Jan Paweł II wiele pytań i wiele wyzwań. Także słynne zdanie, że demokracja bez wartości przeobraża się w jawny bądź zakamuflowany totalitaryzm. Ja tego nigdy nie zrozumiałem. Dlatego że dla papieża prawdziwe wartości to są wartości katolickie. A obok czytamy, że Kościół respektuje autonomię świata polityki. Jak to połączyć?

Buntowałem się także przeciwko nazywaniu współczesnej liberalnej demokracji cywilizacją śmierci. Tak Kościół katolicki nigdy nie nazwał faszyzmu, nazizmu ani bolszewizmu. Sięgnął po tak skrajny język dla cywilizacji bez wątpienia pełnej grzechu, ale jedynej, która daje się zmieniać na lepsze.

I ostatnia uwaga, pesymistyczna. Marcin Król pytał, czy Polacy przyjęli naukę Jana Pawła II. Jak obserwuję dziś to, co się dzieje, ten jazgot, te nagonki, te ekscesy nietolerancji, to myślę, że gdyby Polacy mieli wybierać papieża, to Karola Wojtyły by nie wybrali."


Myślę że w kontekście tych wynurzeń Michnika, powinno się zadać pytanie które tutaj w naszej wymianie poglądów zdaje się nie padło. Mianowicie jak do tej Jego argumentacji odnoszą się przedstawiciele hierarchii kościelnej?. To uszło trochę nasze uwadze. Szczęśliwym trafem do XV Debaty Tischnerowskiej "Jan Paweł II na świecie i w Polsce", która odbyła się 1 grudnia na Uniwersytecie Warszawskim, a z której to Debaty pochodzą cytowane fragmenty, został zaproszony między innymi ksiądz arcybiskup Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. A oto co arcybisku odpowiedział niejako Michnikowi :
Cytat:
Podejście Jana Pawła II do obchodów roku 2000 było wielkim przykładem rozliczania się z przeszłością. Jego przepraszanie za wszystkie błędy Kościoła w ciągu tych dwóch tysięcy lat było tak daleko posunięte, że nawet niektórzy mówili: po co tak szeroko, po co tak głęboko.

Gdyby chcieć brać z papieża wzór w dzisiejszych problemach lustracyjnych, to trzeba pamiętać, że jest w nim to, co było u św. Pawła apostoła. Gdyby była wówczas lustracja, to Paweł prawdopodobnie nie przeszedłby jako kandydat na apostoła. Bo zanim dołączył do grona 12, był prześladowcą chrześcijan. Ale przeszedł nawrócenie i dał temu konkretny wyraz. Będąc już apostołem narodów, Paweł nigdy nie zapomniał, że kiedyś był przeciw. Wyrażał to w listach, mówił: niegodnym zwać się apostołem, bo prześladowałem Kościół.

W tych dwóch postawach - Jana Pawła II i św. Pawła apostoła - jest coś, czego zabrakło w podejściu do naszej lustracji. To prawda samego człowieka, który potrafi ocenić swoją przeszłość i chcąc funkcjonować w społeczeństwie, potrafi to wyrazić i przeprosić.

Pamiętam, że w latach 90., kiedy ksiądz prof. Tischner posługiwał się pojęciem homosowieticus i mówił, że wszyscy jesteśmy umoczeni w komunizmie, a więc tak troszkę rozmywał odpowiedzialność za przeszłość, ktoś na wykładzie w auli Uniwersytetu Jagiellońskiego powiedział mu:"Tak, księże profesorze, jesteśmy wszyscy umoczeni, ale inaczej jest umoczona ryba, która płynie z prądem, a inaczej ta, która płynie pod prąd". I to rozróżnienie trzeba zachować.

*Podkreślenia moje M.R.


Po przeczytaniu tej odpowiedzi jakiej udzielił Michnikowi arcybiskup Kazimierz Nycz nasuwa się pytanie, jak dużo złej woli trzeba mieć w sobie, żeby jak uczynił to Michnik interpretować myśli i wypowiedzi Jana Pawła II w tak pokrętny sposób. Mówienie przez Niego o rzekomym niezrozumieniu, stanowi w tym przypadku w sposób oczywisty zasłonę dymną.

Całość opisanej na trzech stronach dyskusji dyskusji można znaleźć na:
http://wyborcza.pl/1,76842,6030692,Swiat_po_papiezu.html






Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.[/url]

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum