Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tajemnice spekulacji walutowych

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Sob Sty 10, 2009 1:43 pm    Temat postu: Tajemnice spekulacji walutowych Odpowiedz z cytatem

Tajemnice spekulacji walutowych



http://biznes.interia.pl/prasa/nowe-zycie-gospodarcze/news/tajemnice-spekulacji-walutowych,1239418,3586

Piątek, 9 stycznia (06:00)

Polska funkcjonuje w ramach globalnej gospodarki i dlatego trudno jest skutecznie chronić nasze przedsiębiorstwa przed wpływem spekulacyjnych gier głównych graczy na międzynarodowych rynkach finansowych.

Polskie media informują, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy z powodu opcji walutowych mogą zbankrutować tysiące firm. Przyczyną ogromnych problemów polskich firm są opcje walutowe. Nasi przedsiębiorcy chcieli zabezpieczyć sobie opcjami kurs waluty euro np. 3,50 zł, ponieważ byli eksporterami lub mieli krajowe kontrakty wyrażone w tej walucie.

Za opcje musieli zapłacić swoim bankom. Aby pokryć ten koszt, decydowali się równocześnie na wystawienie opcji w przeciwnym kierunku. Obecnie, kiedy polski złoty ruszył w dół, spółki muszą dostarczać bankom euro po kursie np. 3,50 zł, podczas gdy kosztuje ono już ponad 4 zł. W ten sposób brną w gigantyczne straty.

Rosną straty na opcjach

Przedsiębiorcy obawiają się, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy z tego powodu może zbankrutować kilka tysięcy firm. Prasa doniosła niedawno, że np. członek zarządu jednej z firm zatrudniającej kilkuset pracowników, bez niezbędnej zgody rady nadzorczej, zawarł z czterema bankami umowy opcyjne na 150 mln euro. Teraz okazało się, że firma może stracić na tej operacji 70 mln zł.

Według Deloitte przez opcje ucierpią setki firm, a straty idą w miliardy złotych. Jest to wynikiem zmiany trendu na rynku walutowym w lipcu 2008 roku. Kiedy złoty był rekordowo mocny, eksporterzy zaczęli spekulować, obstawiając jego dalszy spadek. Wszystko po to, aby zrównoważyć straty z tytułu mocnego złotego. Zamiast zarobić pogrążają się obecnie w coraz większych stratach.

Spekulowanie opcjami walutowymi jest bardzo ryzykownym przedsięwzięciem. W zaistniałej dramatycznej sytuacji przedsiębiorcy starają się odpowiedzialność za straty przerzucić na instytucje finansowe, z którymi zawarły umowy na opcje walutowe.

Niektórzy z nich zgłaszają się o pomoc do firm doradczych. Same bowiem nie są w stanie poradzić sobie z wielomilionowymi stratami na opcjach. Zarządy przedsiębiorstw zdecydowały się na ogromne ryzyko, (najczęściej nie mając o tym pojęcia), zgodnie z zasadą: jakoś to będzie.

Doradcy proponują

Firmy doradcze radzą swoim klientom, aby jak najszybciej pozbyli się spekulacyjnego balastu. Informują ich również, że przed podpisaniem umowy z bankiem, każda firma powinna bardzo szczegółowo i dokładnie przeanalizować, które instrumenty finansowe służą zabezpieczeniu rzeczywistych przepływów pieniężnych w obcych walutach, a które są jedynie czystą spekulacją rynkową. Pozycje z tej kategorii spekulacyjnej powinno się jak najszybciej zamknąć.

Osoby spekulujące opcjami walutowymi muszą mieć świadomość, że nie uda im się odrobić strat i muszą się z tym pogodzić. Muszą także liczyć się z tym, że mogą zbankrutować.

Ta bolesna lekcja w sytuacji światowego kryzysu finansowego 2008 roku może okazać się kosztowna dla bardzo wielu firm.

Czy wyciągną z tego odpowiednie wnioski?

Spekulowanie walutami tylko nielicznym podmiotom pozwala osiągnąć korzyści, ponieważ jest to gra o sumie zerowej: jeden traci, a drugi zarabia.

Banki oraz inne instytucje finansowe, sprzedając opcje walutowe, zarabiały jedynie na prowizjach. Opcje kupna, jakie wystawiali ich klienci, trafiały z reguły do dużych globalnych banków inwestycyjnych. Jeżeli tak się nie stało, to bank na własną rękę zajmował przeciwstawne pozycje na rynku terminowym. Z tego powodu olbrzymie straty klientów nie są bankom na rękę.

Co powinny banki

Banki powinny wykazać się gotowością wsparcia swoich klientów w poprawnym zabezpieczaniu ryzyka walutowego. Banki i ich klienci powinni przystąpić do rozmów o restrukturyzacji zobowiązań.

Przed zawarciem umowy bank powinien dostarczyć klientowi w formie pisemnej wszelkich informacji istotnych dla oceny ryzyka i kosztów związanych z kredytem, w tym - informacje o wpływie spreadu walutowego na obciążenia z tytułu spłaty rat. Bank przedstawiając ofertę kredytu w walucie, lub indeksowanego do waluty obcej, powinien dokładnie wyliczyć koszt kredytu. Banki powinny także monitorować zmiany zachodzące na rynkach podstawowych typów przyjmowanych zabezpieczeń.

Nad tym pracuje Komisja Nadzoru Finansowego.

Zbyt wolno postępuje dostosowywanie naszego prawa do norm europejskich. Obecny rząd przyspieszył implementację MiFiD, czyli dyrektywy o rynkach instrumentów finansowych. Dyrektywa powinna obowiązywać już od dwóch lat. Gdyby europejskie normy były już wtedy implementowane, to prawdopodobnie nie doszłoby do większości spekulacyjnych transakcji. Jeśli banki przeprowadziłyby je wbrew potrzebom klientów, wykorzystując ich niewiedzę, to klienci mogliby liczyć na odszkodowania w sądach. Natomiast, jeżeli twierdzą, że nie wiedzieli, co podpisują, to niestety, skazani są na sądową klęskę.

Tymczasem w Ameryce...

W świecie amerykańskiej finansjery głośno w ostatnich dniach grudnia 2008 roku o największym oszustwie finansowym minionych kilkudziesięciu lat. Fundusz inwestycyjny Madoffa zdefraudował 50 miliardów USD, które powierzyli mu naiwni inwestorzy i największe banki z USA, Europy i Japonii.

Siedemdziesięcioletni dzisiaj B.L. Madoff w młodości był ratownikiem, ochraniarzem, a potem hydraulikiem. W 1960 roku ożenił się z Ruth Madoff. W tym samym roku z kapitałem 5.000 dolarów założył własną firmę. Niebawem stał się niezwykle aktywnym członkiem w National Association of Securities Dealers (NASD), która nadzorowała NASDAQ - czyli pozagiełdowy, regulowany rynek akcji. Od 1990 roku Madoff pełnił zaszczytny urząd prezesa nowojorskiego elektronicznego rynku papierów wartościowych - Board of Governors NASDAQ - tej niezwykle ważnej instytucji nadzoru finansowego w USA.

B.L. Madoff jest właścicielem wielu drogich nieruchomości na Manhattanie, w Palm Beach i w Paryżu. Wspólnie ze swoją żoną Ruth prowadzili w przeszłości działalność filantropijną, wspierając szkoły, teatry i żydowskie organizacje dobroczynne.Przede wszystkim jednak fundusz hedgingowy Madoffa pod nazwą Bernard L. Madoff Investment Securities LLC funkcjonował na giełdzie jako broker, a także jako ważny inwestor. Jego firma stała się organizatorem największego oszustwa, jakie kiedykolwiek przeżyła Giełda Nowojorska. Jak podaje New York Times księgi rachunkowe jego firmy zawierają tajne zapisy o depozytach najbogatszych i wpływowych klientów oraz kilkunastu funduszy inwestycyjnych o wartości 17 miliardów USD.

Podejrzany o przestępstwa

W grudniu 2008 roku B. Madoff został aresztowany przez funkcjonariuszy FBI i niebawem stanie przed sądem jako podejrzany o oszustwa na wielką skalę. Amerykańska Securities and Exchange Commission (SEC) zablokowała jego rachunki bankowe na kwotę 70 mln USD, stanowiących resztkę pieniędzy Madoffa. Jego system "śnieżnej kuli" (piramida Madoffa) pozwolił mu ukraść 50 miliardów USD kapitałów powierzonych przez osoby fizyczne i prawne, spodziewające się ogromnych zysków. System ten załamał się, kiedy jeden z klientów jego funduszu hedgingowego zażądał wypłaty kilku miliardów USD. W zaistniałej sytuacji amerykańska komisja papierów wartościowych (SEC) 11 grudnia 2008 roku skierowała sprawę do prokuratora.

2Następna » http://biznes.interia.pl/prasa/nowe-zycie-gospodarcze/news/tajemnice-spekulacji-walutowych,1239418,3586,2


Powstaje pytanie, jak skuteczna była kontrola działalności prowadzonej przez kilkadziesiąt lat przez tego "kreatywnego" maklera?

Odpowiedź jest przynajmniej dziwna, ponieważ jego księgi były kontrolowane przez maleńką firmę Friehling & Horowitzhad, zatrudniającą sekretarkę i 78-letniego księgowego, pracujących od czasu do czasu w pokoju o powierzchni 20 m kwadratowych. Można powiedzieć, że praktycznie działalność Madoffa była kontrolowana tylko przez niego samego.

Ofiary spekulacji

Nasz bohater bardzo starannie dobierał sobie ofiary swoich spekulacji. Przede wszystkim byli to bardzo bogaci ludzie. Stawiał też dość wysoko poprzeczkę co do kwot inwestycji, którymi się zajmował. Drobny ciułacz nie miał szansy stać się jego klientem i ofiarą.

Najważniejszą grupę oszukanych stanowiły jednak banki i fundusze inwestycyjne. Poniżej przedstawiamy, za Bloombergiem, wybrane ofiary spekulacji Bernarda L. Madoffa. Spustoszenie jest ogromne, bo wynosi 50 miliardów USD. Informacje te podajemy ku przestrodze polskich przedsiębiorców i inwestorów.

Największy poszkodowany, to amerykański fundusz inwestycyjny Fairfield Sentry Ltd., należący do Walter Noel's Fairfield Greenwich Group. Został on okradziony na 7,3 miliarda USD.

Na drugim miejscu znalazł się hiszpański bank Banco Santander ze stratą 3,6 miliarda USD. Na trzecim - amerykański fundusz inwestycyjny Kingate Management, należący do Kingate Global Fund Ltd. W tym wypadku strata wyniosła 2,8 miliarda USD. Na czwartej pozycji wśród poszkodowanych znalazł się jeden z największych banków brytyjskich HSBC (Hongkong and Shanghai Banking Corporation), który nieopatrznie zainwestował 1,2 miliarda USD w fundusz Madoffa.

Szwajcarski bank Banque Benedict Hentsch Fairfield Partners SA z siedzibą w Genewie zainwestował w fundusz inwestycyjny Madoffa 56 mln franków szwajcarskich Straty ocenia się na 47,5 mln USD. Banki szwajcarskie straciły według informacji Reutersa łącznie 4,22 miliardy USD. Japoński Bank Aozora stracił 101 mln USD, a BNP Paribas stracił 350 mln.

Jakie wnioski dla przedsiębiorców?

Kiedy tak duże banki podliczają swoje straty, wypada postawić pytanie, jakie straty pojawią się niebawem w funduszach hedgingowych tych wszystkich Global Players, które swoje zyski budowały na piasku i powietrzu derywatów. Czego można oczekiwać od tych skrytek pocztowych zarejestrowanych na Bermudach lub Kajmanach? Czy pozostaną tylko puste obietnice 25-procentowych i większych zysków? Czy może powstaną wielomiliardowe straty?

"Papierami wartościowymi" Madoffa były zabezpieczane wielomilionowe kredyty i finansowane ogromne fuzje banków. Wszystkie skomplikowane instrumenty pochodne i opcje walutowe posiadały wartość zerową! Cała branża samochodowa w USA, a częściowo w Unii Europejskiej, padła ofiarą oszustów typu B.L. Madoff. Prawdziwe zyski, pochodzące z realnej gospodarki, zostały utopione w funduszach hedgingowych, derywatach i innych podejrzanych transakcjach finansowych. Zyski te należało zainwestować w przedsiębiorstwa, które je osiągnęły, a nie w absurdalną derywatową grę giełdową, pozostającą poza solidną kontrolą państwowych instytucji nadzoru finansowego. Przerażające jest to, że nikt nie chce zgłębić faktycznych przyczyn tych oszustw i pociągnąć do karnej odpowiedzialności dobrze zorganizowanych oszustów. Ich działalność jest wspierana przez pseudouczonych, którzy wymyślają coraz bardziej skomplikowane i irracjonalne wzory, aby przyciągnąć naiwnych przedsiębiorców i przywłaszczyć sobie ich w trudzie wypracowane kapitały.

dr Tadeusz T. Kaczmarek

Autor pracuje w Wyższej Szkole Handlu i Prawa w Warszawie

źródło informacji: Nowe Życie Gospodarcze

Robert Majka , polityk, Przemyśl, 10 stycznia 2009r g.13.43
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Sob Sty 10, 2009 1:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To nie fikcja, to rzeczywistość!

Cyberataki groźne jak broń masowego rażenia



Zdaniem FBI atak hakerów może być prawie tak groźny jak uderzenie atomowe /AFP
http://nt.interia.pl/telekomunikacja/wiadomosci/news/cyberataki-grozne-jak-bron-masowego-razenia,1239328,62


Mateusz Pakulski
Piątek, 9 stycznia (09:20)
FBI poinformowało, że rozważa możliwość umieszczenia cyberataków na trzecim miejscu listy największych zagrożeń dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Miałyby one znaleźć się zaraz za takimi zagrożeniami jak wojna nuklearna oraz broń masowego rażenia.

W związku z coraz większym zagrożeniem spowodowanym cyberatakami stworzone zostało nowe określenie opisujące skutki tego typu działań. "Cybergeddon", bo o nim właśnie mowa, miałby określać skutki potencjalnej utraty władzy nad własnością intelektualną, infrastrukturą wywiadowczą czy innymi pokrewnymi działami gospodarki, które zajmują się wymianą lub przechowywaniem newralgicznych z punktu widzenia państwa informacji oraz danych.

Według ekspertów w obecnych czasach nie są zagrożone osoby czy miejsca, ale dane posiadane przez te osoby i miejsca strategiczne.

Shaw Henry, asystent dyrektora komórki FBI zajmującej się przestępczością elektroniczną stwierdził, że w obecnej chwili terroryści chcą powtórzyć atak w formie elektronicznej, którego rezultat byłby podobny do tego, przeprowadzonego 11 września. Tym razem jednak miałoby się obejść zarówno bez ofiar, jak i widocznych strat materialnych.

Christopher Painter, jeden ze specjalistów pracujących w FBI stwierdził, że trudność w walce z tego typu przestępczością polega na tym, że w większości jest ona niewidoczna. W związku z tym ludzie nie zdają sobie sprawy z jej obecności, a więc nie traktują jej poważnie. Bardzo często dochodzi do sytuacji, że o takim ataku osoby prywatne oraz firmy dowiadują się dopiero od odpowiednich służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

O ile Stany Zjednoczone nie doświadczyły jeszcze ataku na tak dużą skalę, o tyle inne państwa padły już ofiarą tego rodzaju przestępstw. W zeszłym roku Estonia oraz Gruzja zostały zaatakowane przez rosyjskich hakerów, natomiast kilka dni temu Islamscy bojownicy rozpoczęli ataki na izraelskie portale internetowe.

Informacja ta pochodzi z serwisu online: IDG.pl

Robert Majka , polityk, Przemyśl, 10 stycznia 2009r g.13.53
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Sob Sty 10, 2009 2:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Policja sprawdzi komputery bez nakazu



Jako pierwsza nowe uparwnienia chce wykorzystać policja brytyjska /AFP

http://nt.interia.pl/telekomunikacja/wiadomosci/news/policja-sprawdzi-komputery-bez-nakazu,1238305

Tomasz Zdunek
Czwartek, 8 stycznia (09:00)

Policja otrzymała nowe uprawnienia, zgodnie z którymi może sprawdzić zawartość każdego komputera i to bez nakazu. Europejscy ministrowie podkreślają, że to dopiero początek prac nad nowymi przepisami. Równocześnie policja zapewnia, że na celowniku znajdą się "jedynie osoby podejrzane o popełnienie przestępstw komputerowych oraz związanych z pedofilią".

W oświadczeniu Rady UE dotyczącym porozumienia czytamy, że "nowa strategia zachęca policję do korzystania z możliwości zdalnego wyszukiwania". Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii określiło już zasady korzystania z takich metod. Przede wszystkim każde "zdalne śledztwo" musi być zatwierdzone przez Głównego Komendanta Policji.

Według zapewnień wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Jacquesa Barrota, nowy sposób walki z wirtualnymi przestępcami w efekcie udoskonali współpracę państw UE i podniesie jej efektywność.

Na podstawie nowych przepisów policja może korzystać ze specjalistycznego oprogramowania, które przekazuje informacje na temat treści e-maili, jak i przeglądanych stron internetowych oraz monitoruje sieci bezprzewodowe.

- W przypadku śledzenia informacji na dyskach przypomina to zakładanie podsłuchu na telefon. Tam również policja w ramach prowadzonych działań sprawdza osoby podejrzane. Informacje zdobyte w ten sposób służą jedynie policji. Oczywiście w obydwu przypadkach, podsłuchu na telefonie czy sprawdzania dysku, użytkownik o niczym nie wie - mówi podinspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu.

Na podstawie rozporządzenia akt. 2000 brytyjska policja już teraz ma zdalny dostęp do komputerów. Odbywa się to w ramach akcji "zapobiegania i wykrywania poważnych przestępstw". Rzecznik Związku Głównego Policji (ACPO) przyznał gazecie "The Times", że policja przeprowadziła już 194 podobnych operacji.

Informacja ta pochodzi z serwisu online: IDG.pl

źródło informacji:

Robert Majka , polityk, Przemyśl, 10 stycznia 2009r g.14.05
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Sob Sty 10, 2009 6:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czytając tego typu informacje, nieodparcie nachodzi mnie taka refleksja, że oto na naszych oczach i to paradoksalnie teraz, a nie w niedalekiej przeszłości, zaczynają się materializować wizje George'a Orwella.






Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Sob Sty 10, 2009 8:18 pm    Temat postu: Ludzie - Wisła się pali! Odpowiedz z cytatem

To będzie teraz taka trójka, na wzór tych porewolucyjnych, która będzie sporządzać listy podejrzanych i policja na tej podstawie będzie mogła przyjść i zrobić demolkę w mieszkaniu 'podejrzanego o pedofilię'. A ja myślałem, że w miarę rozwoju swobód i europejskości, to pedofilia i inne -filie wzbogacą skromną w końcu jak na razie listę kochania inaczej. Czy aby pionierzy tych zboczeń nie czują się poszkodowani w stosunku do tych, którzy już uzyskali statut wzorca do naśladowania i pełną swobodę propagowania swych dewiacji?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Sob Sty 10, 2009 9:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To prawda Panie Grzegorzu, najwyższy czas zaalarmować salon ajatollahów polit-poprawności, niechaj wykażą się rewolucyjną czujnością. Oni takie starania czynią na rzecz podnoszonej przez Pana równości, a tu taki afront. Gdzie Nadredaktor, gdzie Palikot chciałoby się krzyczeć. A swoją drogą, to działania idą w tym kierunku, aby pod płaszczykiem walki z terroryzmem, można było robić praktycznie wszystko, co służy permanentnej kontroli społeczeństwa przez organy państwa. Jeszcze niedawno, nazywało się to obroną przed zakusami wrogów socjalistycznej Ojczyzny. Jest kwestia co uległo zmianie, bo obserwując dzisiejszą rzeczywistość, to Ojczyzna nadal jakby lekko socjalistyczna pozostała - te awanse pod "nowymi" rządami te powroty (szczególnie do służby i byłych T W ). Czy to możliwe Panie Grzegorzu, czy rzeczywistość pójdzie w tym kierunku, żeby nasze wnuki kiedy dorosną, identyfikowały czasy naszej młodości jako przejściowy okres względnej swobody!!!!!.




Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Sob Sty 10, 2009 9:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawostki prawne AD. 2009 , można przeczytać, format pdf


1. M.P. 1997 nr 63 poz. 615
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WMP19970630615&type=2&name=M19970615.pdf

Zarządzenie Szefa Urzędu Ochrony Państwa z dnia 4 lipca 1997 r. w sprawie sposobu przeprowadzania i dokumentowania kontroli korespondencji i stosowania środków technicznych umożliwiających uzyskiwanie w sposób tajny informacji oraz utrwalanie dowodów przy wykonywaniu przez Urząd Ochrony Państwa czynności operacyjno-rozpoznawczych, a także określenia rodzajów tych środków.


2. Dz.U. 2002 nr 173 poz. 1414
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20021731414&type=2&name=ATTDHIA1

Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 3 października 2002 r. w sprawie sposobu dokumentowania prowadzonej przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego kontroli operacyjnej, przechowywania i przekazywania wniosków i zarządzeń oraz przechowywania, przekazywania, przetwarzania i niszczenia materiałów uzyskanych podczas stosowania tej kontroli.

Robert Majka , polityk, Przemyśl, 10 stycznia 2009r g.21.52
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Servantes
Weteran Forum


Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 206

PostWysłany: Nie Sty 11, 2009 10:02 pm    Temat postu: Kontrola korespondencji obecnie Odpowiedz z cytatem

Robert Majka napisał:
Ciekawostki prawne AD. 2009 , można przeczytać, format pdf
1. M.P. 1997 nr 63 poz. 615
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WMP19970630615&type=2&name=M19970615.pdf

Zarządzenie Szefa Urzędu Ochrony Państwa z dnia 4 lipca 1997 r. w sprawie sposobu przeprowadzania i dokumentowania kontroli korespondencji i stosowania środków technicznych umożliwiających uzyskiwanie w sposób tajny informacji oraz utrwalanie dowodów przy wykonywaniu przez Urząd Ochrony Państwa czynności operacyjno-rozpoznawczych, a także określenia rodzajów tych środków.


2. Dz.U. 2002 nr 173 poz. 1414
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20021731414&type=2&name=ATTDHIA1

Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 3 października 2002 r. w sprawie sposobu dokumentowania prowadzonej przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego kontroli operacyjnej, przechowywania i przekazywania wniosków i zarządzeń oraz przechowywania, przekazywania, przetwarzania i niszczenia materiałów uzyskanych podczas stosowania tej kontroli.

Panie Robercie,
"Pan się nieboi
- służba za nami stoi..."
Wink
Stoi i inwigiluje... Jak wyglądała kontrola korespondencji Anno Domini 2008 w Polsce można obejrzeć na przykładzie poniżej:

To korspondencja, którą zwrócono nadawcy z informacją, że "adresat przesyłki nie podjął" jest jednocześnie oznakowana (na drugiej stronie), że dotarła do urzędu pocztowego w mieście adresata "w stanie uszkodzonym". Pozornie nic nadzwyczajnego i nawet z treści dokumentów, które Pan przytacza nie bardzo można snuć jakiekolwiek domysły, że jest to efekt operacyjnej kontroli korespondencji !!
Całe szczęście metody i techniki operacyjne nie zmieniają się szybko, a już tym bardziej przyzwyczajenia i nawyki służ specjalnych. Dzięki bogatej dokumentacji przechowywanej w zbiorach IPN, a atakże dzięki dokumentacji, jaka powstała wskutek funkcjonowania podziemia lat 80 wiadomo, jak działał wydział "W" Służby Bezpieczeństwa PRL - a stąd już prosta droga do wnioskowania jak pracują współcześni fachowcy z post-PRLowskich służb:
Rozdział 'Opracowanie korespondencji' napisał:
Opracowanie wyeliminowanego listu składa się z kilku faz: otwarcia, sfotografowania, zaklejenia i ponownego wysłania.
Otwarcie koperty krajowej produkcji nie nastręcza żadnej trudności. Namoczenie miejsc klejenia odpowiednim rozpuszczalnikiem prowadzi nieodzownie do celu. O zastosowanie "właściwego" kleju przy produkcji kopert dbają obowiazujące w kraju Polskie Normy. Gorzej jest (na szczęście) z niektórymi kopertami zagranicznymi, które nie reagują na
rozpuszczalniki alkocholowe, bądź gdy nadawca celowo używa dodatkowych klejów lub lepców. Wprawdzie i te dają się chemicznymi środkami usunąć, ale operacje takie pozostawiają po sobie ślady. W takim przypadku następuje mechaniczne otwarcie listu i ostemplowanie go pieczęcią o treści:
"Uszkodzony w trakcie przesyłki".

Przytoczony fragment pochodzi z książki:
W.M.Alexander, "Agentuta. Państwo policyjne", Poglad 1984, ISBN 3-924686-01-7
Podkreślenia moje - stosownie do zaistniałej sytuacji, którą ilustruje załączona "dokumentacja fotograficzna" Smile

Przytaczam ten fragment tytułem wytłumaczenia, co miał na myśli Szef UOP, pisząc w swoim zarządzeniu "Kontrola korespondencji może być prowadzona za pomocą srodków technicznych albo bez użycia tych środkow. [...] Stosowanie środków technicznych polega na instalowaniu i wykorzystaniu urządzenia lub użyciu materiałów bądź subastancji umożliwiających tajne uzyskanie informacji".
urządzenie to nóż do rozcianania kopert,
substancje to rozpuszczalniki,
a materiały to plastikowa taśma do opakowania rozerwanych kopert i nalepki "Nadszedł USZKODZONY":

O tym, że raczej nie jest to przypadkowe "uszkodzenie" przesyłki świadczy nagromadzenie wyjątkowych zbiegów okoliczności wokół tej korespondencji:
* Po pierwsze: jest to korespondencja pomiędzy byłymi działaczami SW, którzy dziś ciagle prowadzą pewną aktywność - wprawdzie na niwie historycznej, ale trzeba wszak pamiętać, że walka o serca i umysły to obecny nieustannej front wojny informacyjnej...
* po drugie, choć już tylko powyższa okoliczność wskazuje na nieprzypadkowy charakter incydentu - przesyłka ta została nadana przez, zapewne znane Panu wydawnictwo "Wolna Polska" z Poznania, które w prostej linii jest następcą wydawnictwa założonego w USA w tach 70 ub.w. - a które to odegrało niebagatelną rolę w trakcie powstawania antykomunistycznych struktur PRL w okresie przed "Solidarnością", a następnie było zaangażowane w szmuglowanie pomocy dla mpodziemia w kraju w latach 80. Zbadanie historii "Wolnej Polski" może zapewne przyczynić się do odsłonięcia wielu niemiłych tajemnic związanych z funkcjonowaniem (czy raczej infilltracją) podziemia lat 80 ub.w.
* po trzecie: przesyłka została nadana na adres kontaktowy, pod którym zamieszkują emeryci - stale przebywający w miejscu zamieszkania, co oznacza że nieprawdopodobne jest aby nie podjęli tej przesyłki!!!
* po czwarte: to nie pierwszy w ciagu ub.r. przypadek otrzmania przesyłek w stanie "nadeszła uszkodzona" przez osoby związane z SW !
* a więc - po wtóre: to już kolejny, jeden z wielu zidentyfikowanych przykładów używania współcześnie środków operacyjnych, w tym kilka nie budzących wątpliwości prób aktywowania zdekonspirowanych OZI, wobeć dawnego środowiska SW
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Pon Sty 12, 2009 6:36 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam

Na wstępie słowa pięknej piosenki, mówiące wszystko.

Ryszarda Rynkowskiego - Widzisz Marto
http://www.youtube.com/watch?v=ixKcyHoYpF8&feature=related

Do mnie również przychodzą takie "ciekawostki".

Aby było ciekawe, reprezentuje redakcje Wolna Polska wydanie przemyskie.
Najzabawniejsze jest także i to,że kilkaktrotnie wysyłając do
kogoś list , nigdy nie dotarł on do adresata , bo "wyparował".
Także, nie jestem zdziwiony tymi zdjęciami, ale umocniony
w duchu "rewolucyjnym", że partia i siły postępowe ploretariatu
światowego , w tym nowoczesne specsłużby UE, dbają , aby
nasza wzajemna korespondencja wypełniała archiwa... wiadomo kogo!
Może po 50 latach (2039) okaże się, że dopiero wówczas upadł komunizm.
Oby, lepiej późno niż wcale.
Hydra jednak umie się przepoczwarzać,
bo dano jej światową szanse na ODDECH w roku 1988 ,
z którego skorzystała ( a co, miała nie skorzystać? )
, a efekty widać... na zdjęciach i w rzeczywistości. Rolling Eyes

Ku pokrzepieniu serca ,
polecam
Wypijmy przy stole za błędy na dole , by ich było mniej.
Nie pijmy za błędy na górze, tam nie zmienia się nic mimo lat , (...)

http://www.youtube.com/watch?v=-MtU94z62js&NR=1

Pozdrawiam, Wink

Robert Majka , polityk, Przemyśl, 12 stycznia 2009r g.06.36
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum