|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
r.k. Weteran Forum
Dołączył: 01 Gru 2007 Posty: 228
|
Wysłany: Pią Sty 30, 2009 4:45 pm Temat postu: Gdzie włoskie złoto dla "Solidarności"? |
|
|
Pamiętam taki wywiad z Frasyniukiem z 1991, czy 92. roku. Na pytanie dziennikarki:
- Panie Władysławie skąd pomysł na założenie przedsiębiorstwa przewozowego?
- Wie pani, pani redaktor, wstałem rano i postanowiłem kupić dwadzieścia ciężarówek i kupiłem.
Włoskie złoto dla "Solidarności"?
Polskie Radio , 30-01-2009, ostatnia aktualizacja 30-01-2009 16:33
Włoski dziennik "La Repubblica" napisał dziś, że w kwietniu 1981 roku wysłano z Włoch dla polskiej "Solidarności" cztery miliony dolarów w złocie.
- Co takiego? Cztery miliony dolarów w złocie? Chyba pomylili datę tej publikacji: takie "rewelacje" powinni podawać 1 kwietnia w prima aprilis - tak Bogdan Lis, jeden z czołowych działaczy Solidarności, obecnie poseł, skomentował "Rz" te doniesienia. - To przekracza granice absurdu - dodał.
Rewelacje ujawnił w wywiadzie dla włoskiej gazety Francesco Pazienza, były szef włoskiego wywiadu wojskowego i aferzysta. Kończy on odbywanie kary więzienia za wprowadzenie w błąd prowadzących śledztwo po zamachu na dworcu w Bolonii w 1980 roku.
Pazienza twierdzi, że pieniądze dla "Solidarności" pochodziły ze wspólnych kont włoskiego banku Ambrosiano i watykańskiego Instytutu Dzieł Religijnych, kierowanego przez arcybiskupa Paula Marcinkusa. On właśnie, w porozumieniu z Janem Pawłem II, miał być organizatorem transportu. W pobliżu Triestu, w specjalnie przerobionej ładzie ukryto sztabki złota wartości czterech milionów dolarów. Było to w kwietniu 1981 roku - wspomina Pazienza. Z Włoch do Gdańska samochód
prowadził polski ksiądz. Pieniądze przeznaczone były dla strajkujących robotników.To nie pierwsza wersja wątku materialnej pomocy polskiego papieża dla "Solidarności". We wszystkich dotąd opisywanych pojawia się arcybiskup Marcinkus i bank Ambrosiano. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Pią Sty 30, 2009 8:52 pm Temat postu: |
|
|
Jest rzeczą charakterystyczną, że wszelkie próby dotarcia do sedna sprawy, w materii rozliczenia pomocy finansowej dla podziemnej Solidarności, napotykają na reakcje histeryczne, lub na takie jak ta Bogdana Lisa, która jak się w nią wczytać, zdaje się mówić że jeżeli już, to były to jakieś grosze, a tak właściwie to żadnej pomocy nie było. I jest rzeczą równie ciekawą, że po latach działalności podziemnej, ukrywania się, czy pobytu w więzieniach, nagle z dnia na dzień wielu z działaczy wskoczyło na wysokie pozycje w biznesie.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
|
Powrót do góry |
|
|
Servantes Weteran Forum
Dołączył: 29 Paź 2006 Posty: 206
|
Wysłany: Sob Mar 14, 2009 5:26 pm Temat postu: Nierozliczone finanse podziemia lat 80. |
|
|
Nierozliczone fundusze podziemia w PRL w okresie podziemnej "Solidarności" to zbyt poważna sprawa, aby zainteresowani ją odpuścili.
Zbyt poważna - bo chodzi naprawdę o poważne kwoty, nawet setki milionów$$$
Wałęsa już musiał się tłumaczyć - choć narazie wywinął się przysłowiowym sianem...
Wałęsa zeznaje ws. finansowania "Solidarności" przez Watykan
Dziennik "La Repubblica" ujawnił fragmenty wypowiedzi byłego prezydenta Lecha Wałęsy na temat finansowania Solidarności przez Watykan.
Źródło: PAP
Artykuł z dnia: 2009-03-14, ostatnia aktualizacja: 2009-03-14 11:53
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/119012,walesa_zeznaje_ws_finansowania_solidarnosci_przez_watykan.html
Dziennik "La Repubblica" ujawnił fragmenty wypowiedzi byłego prezydenta Lecha Wałęsy na temat finansowania Solidarności przez Watykan.
Chodzi o wypowiedzi z 28 października ubiegłego roku, które gazeta przedstawia jako zeznania złożone w Gdańsku przed włoskim prokuratorem, prowadzącym dochodzenie w sprawie śmierci prezesa włoskiego banku Ambrosiano Roberto Calviego w 1982 roku.
W toczących się dochodzeniach w tej sprawie jako jeden z powodów upadku tego wielkiego włoskiego banku od lat wskazuje się transakcje z watykańskim bankiem Ior, który był zaangażowany w niesienie pomocy finansowej Solidarności.
Calvi twierdził zawsze, że został w ten sposób zrujnowany.
Okoliczności jego śmierci nie są do tej pory jasne
Jego zwłoki znaleziono na moście w Londynie.
Włoska gazeta przytacza fragment zeznań Wałęsy: "To prawda, Kościół finansował Solidarność". Według dziennika były prezydent odpowiedział na wszystkie pytania włoskiego prokuratora. Miał powiedzieć, że Watykan przekazywał pieniądze na jego związek zawodowy poprzez księży, biskupów i organizacje religijne.
"Nigdy nie otrzymaliśmy bezpośrednio pieniędzy, związek liczył 10 milionów członków i działał w podziemiu. Wiele rzeczy działo się na poziomie regionalnym, a ja byłem tak śledzony, że niemożliwe było przekazywanie pieniędzy drogą oficjalną" - mówił Wałęsa w zeznaniach, przytoczonych w dzienniku.
Dodał: "Kiedy słyszałem rozmowę o pieniądzach, odwracałem się w drugą stronę wiedząc, że jestem obserwowany i że nie mogę uczestniczyć w operacjach finansowych".
"La Repubblica" w obszernym artykule zwraca uwagę na to, że Wałęsa zauważył w swych zeznaniach, iż całą operację niesienia pomocy finansowej działającej po stanie wojennym w podziemiu Solidarności prowadził Kościół, który "nie był kontrolowany".
Wałęsa: pieniądze płynęły przede wszystkim z Watykanu i jego organizacji charytatywnych
Jednak, stwierdza dziennik, Lech Wałęsa nie pamięta żadnych nazwisk ludzi, którzy się tym zajmowali. Nie wyklucza natomiast, że Solidarność mogła otrzymywać pomoc od banku Ambrosiano.
więcej: http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/119012,walesa_zeznaje_ws_finansowania_solidarnosci_przez_watykan.html,2 |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Sob Mar 14, 2009 10:00 pm Temat postu: |
|
|
Nie wolno odpuścić tych spraw. Kompetentni badacze powinni nadal docierać do materiałów, ale przede wszystkim do ludzi związanych z tamtą operacją pomocy finansowej. Wszak wiele rzeczy mogło się wtedy odbywać bez tzw. dokumentacji papierowej, choćby ze względu na specyfikę materii której to dotyczyło. W sprawie nierozliczonej dotąd pomocy finansowej dla podziemia solidarnościowego, tkwi klucz do poznania istoty pewnych późniejszych wyborów, czy postaw pewnych ludzi po 1989' roku. Pojawiające się co rusz takie jak ta wyżej informacje wskazują na to, że afera Rywina to przy tym wszystkim niewiele znaczący epizod, jeżeli chodzi o wymiar finansowy sprawy. I niechaj niezależni dziennikarze, zadają jak najwięcej tzw. niewygodnych pytań, przedstawicielom tej całej ówczesnej wierchuszki związkowej i nie tylko związkowej.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Roś Bywalec Forum
Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 44
|
Wysłany: Nie Mar 15, 2009 9:12 am Temat postu: |
|
|
To są dwie sprawy, nie mieszajmy ich dla czytelności sprawy dla osób postronnych:
- transport złota miał mieć miejsce w kwietniu 1981, w okresie LEGALNEGO działania "Solidarności", a więc pytanie o to właśnie Wałęsy ma bardzo mocne podstawy, bo był wtedy przewodniczącym Związku i nie może tłumaczyć się niewiedzą, że był internowany, obserwowany itd.
- pomoc w czasie stanu wojennego była częściowo zdecentralizowana, kierowana była czasami do konkretnych struktur czy nawet osób, nie zawsze ogólnie na "Solidarność" |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Nie Mar 15, 2009 11:27 am Temat postu: |
|
|
Jerzy Roś napisał: | To są dwie sprawy, nie mieszajmy ich dla czytelności sprawy dla osób postronnych:
- transport złota miał mieć miejsce w kwietniu 1981, w okresie LEGALNEGO działania "Solidarności", a więc pytanie o to właśnie Wałęsy ma bardzo mocne podstawy, bo był wtedy przewodniczącym Związku i nie może tłumaczyć się niewiedzą, że był internowany, obserwowany itd.
- pomoc w czasie stanu wojennego była częściowo zdecentralizowana, kierowana była czasami do konkretnych struktur czy nawet osób, nie zawsze ogólnie na "Solidarność" |
Owszem, to nieco inne sprawy, ale celem tych komentarzy jak myślę jest zasygnalizowanie, a raczej przypomnienie pewnych spraw, które kładą się cieniem na pewnych obszarach działalności związku Solidarność, zarówno w czasie legalnej działalności, jak i później w podziemiu. Oczywiście należy brać poprawkę na specyfikę działalności w podziemnej, ale ta specyfika w żadnym razie nie może być w jakimkolwiek stopniu usprawiedliwieniem, dla nadużyć, czy pospolitego złodziejstwa. A bardzo wiele przesłanek wskazuje na to, że z takimi działaniami mieliśmy do czynienia. Dobrze byłoby o te sprawy spytać ludzi którzy byli blisko, ale później ze względu na swoją bezkompromisową postawę, zostali odsunięci od głównego nurtu działalności, jak choćby Pan Andrzej Gwiazda, czy Pan Krzysztof Wyszkowski. Warto też z cała pewnością spytać niektórych ludzi o początki ich kariery biznesowej i przypomnieć sobie jak histerycznie reagowali, na pojawienie się w swoim czasie pomysłu przeprowadzenia lustracji gospodarczej.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Nie Mar 15, 2009 3:29 pm Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim procent mozna powiedzieć promile pomocy trafiały bezposrednio do organizacji i terenowych struktur pomijajac Bruksele i Milewskiego! Wiec doprawdy nie wiem o czym Ros pisze. Komputery objete embargiem trafiały przez SB do KGB. Zamawiał je Milewski a odbierali Merkel, Borusewicz i Lis! Borusewicz trzymał pod Gdańskiem całe magazyny offsetów, które przyszły do Polski za darmo a sprzedawane były po srednio 1.500 $.
Ostatnio rozmawiałam z Rysiem Nikodemem. Emigrantem, który z Kaliforni posyłał do Polski pieniądze. Mówił, że Polonia stara i nowa zbierała nie setki tysiecy a miliony $. Posyłali pewną drogą ... przez Biuro w Brukseli!. Rozpłochowski zebrał 4tys. $ i przesłał na Górny Śląsk. Oczywiście kazał przekazać je Janowi Górnemu z RKW, do którego i tak wiele tysiecy $ trafiało przez TKK.
Do struktur niezaleznych od TKK czyli Walesy i Bujaka trafiała pomoc od Klimczaka z Berlina i od Tadka Jarskiego z Londynu ( sprzęt, sito, emulsja). kazda przesyłka była potwierdzana w prasie. Do SW trafiały dzięki Irenie Lasocie też pieniądze. Było to w najlepszym roku wliczajac Lund i przedstawicielstwa ok 45 tys. $ na całą Polskę. Gwiazdowie przywieżli do kraju z wyjazdu do USA ok 2 tys. $ Dzieki temu przez kilka lat wydawali "Poza Układem".
Tak wiec z pieniędzy tych conajmniej kilkunastu milionów powinien rozliczyc sie Walęsa, Merkel, Lis, Borusewicz, TKK i szefowie RKW!
Gdyby te pieniadze trafiły do podziemia to "Komuna" oddałaby władzę całkowicie już w 1983 w styczniu najpóźniej! _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Roś Bywalec Forum
Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 44
|
Wysłany: Nie Mar 15, 2009 4:25 pm Temat postu: |
|
|
Jadwiga Chmielowska napisał: | Przede wszystkim procent mozna powiedzieć promile pomocy trafiały bezposrednio do organizacji i terenowych struktur pomijajac Bruksele i Milewskiego! Wiec doprawdy nie wiem o czym Ros pisze.
|
Pani Jadwigo! Piszę właśnie o tym żeby nie mieszać tych dwóch spraw:
a)konkretnego transportu złota z kwietnia 81 (moim zdaniem mitycznego), z którego winien się wytłumaczyć Wałęsa jako przewodniczący działającego w tym czasie legalnie NSZZ "Solidarność"
b) z pomocą w czasie stanu wojennego, za której drobną część odpowiada również kilka osób udzielajacych się na naszym forum.
Jeśli tego nie rozdzielimy wyraźnie to Wałęsa ma argument, że to wszystko musiało być tajne, jego śledzili itd. a my musimy tłumaczyć się z milionów dolarów czy ton złota.
Wałęsa umyślnie miesza ze sobą te dwie "Solidarności" - te działającą legalnie i tę podziemną, korzystając z niewiedzy dziennikarzy i śledczych na Zachodzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|