Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Episkopat Polski: sprawa lustracji biskupów jest zamknięta

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Sro Mar 11, 2009 5:13 pm    Temat postu: Episkopat Polski: sprawa lustracji biskupów jest zamknięta Odpowiedz z cytatem

17:19, 11.03.2009 / PAP

Episkopat Polski:


sprawa lustracji biskupów jest zamknięta http://wiadomosci.onet.pl/1932177,11,item.html






Kościół nie będzie się już zajmował sprawą lustracji swoich biskupów. - Sprawa jest zamknięta - to oficjalne stanowisko hierarchów polskiego kościoła, którzy we wtorek, po zamkniętych obradach Konferencji Episkopatu Polski, wydali oświadczenie w tej sprawie.
Sprawę lustracji uznajemy za zamkniętą
http://www.tvn24.pl/-1,1590300,0,1,episkopat-konczy-z-lustracja,wiadomosc.html
Episkopat Polski Jak napisali biskupi, w liście Stolicy Apostolskiej, skierowanym o przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski arcybiskupa Józefa Michalika, stwierdzono, że nie ma żadnych podstaw do oskarżenie członków Episkopatu Polski o zawinioną i dobrowolną współpracę z Służbami Bezpieczeństwa PRL. - Sprawę lustracji uznajemy więc za zamkniętą - napisano w oświadczeniu.

Milczenie o "tego rodzaju materiałach"

Episkopat w przyszłości nie będzie się już w żaden sposób odnosił do "tego rodzaju materiałów" (dotyczących ewentualnej współpracy biskupów z służbami PRL).

- Kościelna Komisja Historyczna (badała związki hierarchów kościoła z SB-red.) zrobiła już to, co mogła - komentował oświadczenie na antenie TVN24 ks. Józef Kloch, rzecznik Episkopatu. Duchowny dodał, że "KEP miała dwa wyjścia" - Albo wydać oświadczenie, albo go nigdy nie wydawać, bo może jeszcze w przyszłości jakieś materiały się znajdą. Jedno i drugie jest złe. Analitycy zagadnienia (lustracji księży-red.) będą narzekać - raz, że za szybko się coś zrobiło. Dwa, że chce się coś zamiatać pod dywan - oceniał.

ŁOs//mat http://www.tvn24.pl/-1,1590300,0,1,episkopat-konczy-z-lustracja,wiadomosc.html



Konferencja Episkopatu Polski poinformowała, że sprawa lustracji biskupów jest zamknięta - podała TVN 24.

Jak napisali biskupi, w liście Stolicy Apostolskiej, skierowanym do przewodniczącego KEP abp Józefa Michalika, stwierdzono, że nie ma żadnych podstaw do oskarżenie członków Episkopatu Polski o zawinioną i dobrowolną współpracę z Służbami Bezpieczeństwa PRL. W związku z tym biskupi "sprawę lustracji uznają za zamkniętą".

Więcej na ten temat

KEP wypowie się ws. lustracji biskupów 12:23

Abp Michalik doceniony przez włoskie media 09:56

KEP podkreśla, że Episkopat nie będzie odnosił się do "tego rodzaju materiałów", które mogłyby pojawić się w przyszłości.

Zamiast komentarza:





Robert Majka , polityk, Przemyśl, 11 marca 2009r g.17.13
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Sro Mar 11, 2009 8:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kościół zamyka lustrację - ks. Isakowicz mówi o "harakiri"

http://wiadomosci.onet.pl/1932262,11,item.html




- Niestety spodziewałem się tego od wielu miesięcy. Rozumowanie arcybiskupa Michalika w stylu "nie robić harakiri" to żadne rozwiązanie – powiedział w TVN 24 ksiądz Tadeusz Isakowiecz-Zaleski.
Duchowny skomentował w ten sposób oświadczenie Konferencji Episkopatu Polski, która stwierdził, że sprawa lustracji biskupów w polskim Kościele została zamknięta.
Zdaniem księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego sprawą ta nadal będą zajmowali się ludzie świeccy. Jak przypomniał, ja sam dwa razy dostał zakaz zajmowania się tą sprawą i jej się podporządkował. – To, czy zostanie zakneblowany trzeci raz, nie ma już żadnego znaczenia – dodał, podkreślając, że temat ten zostanie podjęty przez młodych badaczy.Więcej na ten temat
Kościół zamyka lustrację - "biskupi zmierzyli się z przeszłością" 16:49
KEP wypowie się ws. lustracji biskupów 12:23
Życie z powołaniem»Katalog

Episkopat kończy z lustracją - zobacz materiał TV

Jak zauważył duchowny, permanentnie pokazują się nowe dokumenty. – Trzeba otworzyć archiwa, a dopiero wtedy można ogłosić, że wykorzystano wszystkie procedury. A takich archiwów jest dużo, byli przecież tacy księża, którym powinęła się noga – dodał. W jego opinii, nadal jest dużo do ukrycia. – Niezależni historycy mogą prowadzić swe badania, zobaczymy po czyjej stronie będzie prawda – podkreślił.

"Sprawa lustracji biskupów jest zamknięta"

Zamiast komentarza

Ewangelia Mateusza
Rozdział 16

link ... http://www.eioba.pl/a79628/ewangelia_wedlug_swietego_mateusza_apostola
Warunki naśladowania Jezusa

24 Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. 25 Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. 26 Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? 27 Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania. 28 Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim.

Rozdział 7

Złota zasada postępowania

12 Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy.

Ciasna brama

13 Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. 14 Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!

Rozdział 24

1 Gdy Jezus szedł po wyjściu ze świątyni, podeszli do Niego uczniowie, aby Mu pokazać budowle świątyni. 2 Lecz On rzekł do nich: Widzicie to wszystko? Zaprawdę, powiadam wam, nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». 3 A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie i pytali na osobności: Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?;

Prześladowanie uczniów

9 Wtedy wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów, z powodu mego imienia. 10 Wówczas wielu zachwieje się w wierze; będą się wzajemnie wydawać i jedni drugich nienawidzić. 11 Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą; 12 a ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu. 13 Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. 14 A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec.






Robert Majka , polityk, Przemyśl, 11 marca 2009r g.20.01
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Sro Mar 11, 2009 11:11 pm    Temat postu: PRAWDA JEST NIEŚMIERTELNA Odpowiedz z cytatem

Niestety smutne to, że hierarchowie Kościoła wybrali drogę zabrania się w podróż przez niemiłe im obszary lustracji wraz z tymi, którzy idą w zaparte negując oczywiste dokumenty lub je deprecjonują, próbując okazać dobre serce w imieniu tych, którzy znosili niedole za (co najmniej) występki TW, Mają widocznie nadzieję, że jest to droga, którą przejście na suchy ląd będzie najmniej bolało, że Naród jak małe dzieci można zagadać. Nie widzą ze swoich wysokich pozycji tego, że ta droga ułudy pozbawia opieki i duchowego przewodnictwa tych, którzy chcą poznawać prawdę, i dodatkowo nie prowadzi błądzących ku dobru. Smutne, że wierzą w to, że przeczekają i jakby zapomnieli, że "Prawda jest nieśmiertelna"(xJ). A może nigdy o tym nie wiedzieli Sad.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Sro Mar 11, 2009 11:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Grzegorzu ,

pierwszych chrześcijan zjadły lwy.

Jak już wielokrotnie w swoich komentarzach politycznych
pisałem, hierarchia Kościoła katolickiego także i w Polsce bardziej
od Ewangelii ukochała pragmatyczne myślenie , a jak pokazują fakty
z historii ( w tym tej najnowszej, polskiej)
przede wszystkim
działanie w tym "duchu". Rolling Eyes Takie są fakty. Mam świadomość
co mówie, już troszeczkę żyje i cos tam widziałem i doświadczyłem w życiu ...

Jak mówił przed laty śp. ks. Jerzy Popiełuszko ,
Cyt: " ... prawda kosztuje.
Życie zgodnie z prawdą , kosztuje.
Prawda, która nic nie kosztuje,
to kłamstwo." Rolling Eyes


Mam to nagranie, czasami jak mam
jakieś watpliwości ( w ocenie roli hierarchii Kościoła
katolickiego w Polsce i na świecie? Odsłucham sobie
kilka nagrań z homiliamii śp. ks. Jerzego Popiełuszko ...
i wątpliwości co do oceny ustępują. Rolling Eyes

Hierarchia Kościoła katolickiego już dawno przestała
żyć i realizować dekalog ... Dlaczego? Rolling Eyes

Bo to są za duże koszty polityczne i materialne,
bez których ... obejść się nie może. Mogłaby , ale świadomie nie chce. Rolling Eyes
Jak tak , przeanalizujemy historię polityki watykańskiej
i takich krajów jak Hiszpania , Portugalia , czy przede wszystkim
Polska ( ostatnie choćby 23 lata). Widać wyraźnie, że
bardziej kładziony jest nacisk na pragmatyzm , ewangelia
owszem jest, ale obowiązuje " maluczkich " ...
Polacy tak jak za czasów dawnego prlu, tak przede wszystkim
dzisiaj ( w UBekistanie) powinni chcieć obudzić się z letargu kłamstwa i pogardy
dla prawdy( dla faktów)! Od ponad dwudziestu paru lat są wciskani przez nie tylko komunistów,
agenturę oraz usłużnych dziennikjarzy, ale również przez samą hierarchię kościoła katolickiego.I żykjemy w tym obłudnym, cynicznym polskim
piekiełku.
Przeciętny choćby najbardziej oddany Polsce , prawdzie , Bogu, ksiądz ... nie ma
racji bytu, nie ma możliwości realizowania w praktyce tego co głosi.
Wiem co mówie.
Przykład ? Proszę uprzejmie , ks. Stanisław Małkowski ...
Kombinator, agent etc , ma kasę zawsze coś " ofiaruje na tacę".
Uczciwy człowiek z pracy od 7 do 15 może się dorobić co/najwyżej garba!!!
Proponuję na koniec, Panu i Państwu obejrzenie
ciekawego filmu polskiego z 2001
pt. "Pamiętnik znaleziony w Garbie" reż. Jana Kidawy
-Błońskiego
... Tam Pan i Państwo jak w zwierciadle
znajdziecie wiele odpowiedzi na wiele pytań ,
dotyczących realiów (zachowań ludzkich)
społecznych i politycznych , przez pryzmat wielu pokoleń które żyły i żyją,
począwszy od 1939r , aż do czasów współczesnych. Rolling Eyes
Polecam ... zobaczyć warto ten film ... Rolling Eyes



Robert Majka , polityk, Przemyśl, 11 marca 2009r g.23.38
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Czw Mar 12, 2009 6:35 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bezpieka w III RP
http://www.rp.pl/artykul/68706,104863_Bezpieka_w_III_RP.html



Filip Musiał 10-03-2008, ostatnia aktualizacja 10-03-2008 20:52

Niszczenie dokumentów , uwłaszczanie się funkcjonariuszy, obejmowanie stanowisk w policji, haki na polityków opozycji, zahamowanie lustracji – oto działania służb specjalnych po 1989 roku

Towarzysze z bezpieczeństwa byli jedną z grup najlepiej przygotowanych do skoku w demokrację. Część z nas, zapatrzona w hasła byłych komunistycznych dygnitarzy nawołujących do wybrania przyszłości, nie dostrzega, że na co dzień w różnych koncernach, bankach, firmach ochroniarskich, urzędach, a nawet służbach mundurowych spotykamy ludzi bezpieki, mających wciąż wpływ na nasze życie…

Co najmniej od połowy lat 80. partyjni dygnitarze wiedzieli, że imperium sowieckie i jego satelici grzęzną w kryzysie gospodarczym, którego efekty prędzej lub później pozbawią ich władzy. Przeprowadzana przez Michaiła Gorbaczowa pieriestrojka była próbą zaradzenia tej sytuacji. Sowiecki przywódca pragnął utrzymać władzę polityczną za cenę zliberalizowania gospodarki. Do identycznego manewru przygotowywali się komuniści w PRL. Skuteczność i pełną sterowalność reformy miała im gwarantować bezpieka. Od strony politycznej plan się nie powiódł, jednak kroki podjęte przez komunistów pozwoliły im na stworzenie sobie uprzywilejowanej pozycji w nowej rzeczywistości.


Wielkie palenie

Towarzysze z bezpieczeństwa zawsze mieli być o krok do przodu. Dlatego już w czasie rozmów Okrągłego Stołu zakładali, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli. Zbigniew Sobotka, wówczas członek Biura Politycznego KC PZPR, znany później z głośnej afery SLD-owskiej, relacjonował funkcjonariuszom wschodnioniemieckiej Stasi: „krótko przed zakończeniem rozmów okrągłego stołu gen. Kiszczak osobiście nakazał, aby archiwa, szczególnie materiały dotyczące lat 80., zostały wyczyszczone (tzn. częściowo zniszczone bądź wyniesione), aby w razie odpowiednich decyzji Sejmu, nie mogły być odnalezione żadne materiały obciążające PZPR”.

Przystąpiono więc do masowego niszczenia dokumentów operacyjnych. Przede wszystkim spraw prowadzonych przeciwko działaczom opozycyjnym i osobom duchownym w latach 80. Równolegle starano się zmielić, spalić lub schować dokumentację dotyczącą agentury – zwłaszcza tej, która była czynna w latach 80. Było o czym myśleć, według statystyk samej SB czynna sieć agenturalna liczyła u schyłku lat 80. około 100 tys. osób.

Podobną operację przeprowadzano w służbach wojskowych. Akcję rozpoczęto już latem 1989 r. W SB odpowiedzialni za to byli m.in. generałowie Henryk Dankowski, Tadeusz Szczygieł, Krzysztof Majchrowski i Józef Sasin, a w Wojskowej Służbie Wewnętrznej m.in. gen. Edmund Buła. Niszczenie archiwaliów trwało do końca 1990 r.

Równolegle z tą akcją bezpieka nadal starała się kreować rzeczywistość polityczną za pośrednictwem swej agentury wpływu. Gen. Henryk Dankowski, I zastępca ministra spraw wewnętrznych, tuż po czerwcowych wyborach nakazywał: „proszę o przesłanie w trybie pilnym: 1. Charakterystykę aktualnie wybranych posłów i senatorów, będących aktualnie naszymi współpracownikami […] proszę uwzględnić stopień związania ich z naszą służbą, dyspozycyjność w realizacji zadań, a także ugrupowanie polityczne, które reprezentują. 2. Charakterystykę osób, które nie są formalnie tajnymi współpracownikami, lecz z którymi w różnej formie utrzymywany jest stały lub okresowy kontakt operacyjny […] należy podejmować różnorodne działania, by osoby te były coraz silniej związane z nami i coraz bardziej dyspozycyjne w realizacji zadań […].”Gwarancją bezpieczeństwa miała być nie tylko sieć agenturalna, ale także niezależność finansowa, czyli ekonomiczne uprzywilejowanie partyjnych i esbeckich aparatczyków.


Skok na kasę

Komuniści byli w pełni świadomi, że nawet w gospodarce tylko w części wolnorynkowej faktyczną władzę – również polityczną – ma ten, kto ma kapitał. Szybko więc rozpoczęli akcję budowania swego zaplecza finansowego. Zmiany PRL-owskiego prawa pozwoliły na tworzenie rozmaitych spółek, które stały się sposobem na wyprowadzanie finansów z budżetu państwowego do kieszeni reprezentantów reżimu. Nazywano je potocznie spółkami nomenklaturowymi, bo ich właścicielami stawało się z woli PZPR. W wiele powstających wówczas „prywatnych” inicjatyw zaangażowani byli funkcjonariusze bezpieki i ich agenci.

Na przełomie lat 80. i 90. szczególną aktywnością wykazywał się tzw. wywiad bezpieki, który wykorzystywał do tworzenia spółek i firm swoje dotychczasowe kontakty za granicą. Zdarzało się, że prywatyzowano lub wykorzystywano do zbijania kapitału instytucje tak zwanego przykrycia wywiadowczego, czyli tworzone na Zachodzie firmy, które miały być przykrywką dla PRL-owskich szpiegów.

Drugim sektorem, głęboko spenetrowanym przez władców i pieszczochów reżimu stał się sektor bankowy. Komuniści umożliwili sobie uwłaszczenie się przez tworzenie banków komercyjnych na bazie NBP. Zaangażowali się także w działalność rozmaitych instytucji finansowych, central handlu zagranicznego, sektora paliwowego…

Po czerwcowych wyborach z 1989 roku i zmianach politycznych, które były ich następstwem, podjęto decyzję o likwidacji bezpieki – co faktycznie nastąpiło rok później. Funkcjonariusze SB i ich agentura solidarnie wspierali się na nowej drodze życia. Esbecy zmonopolizowali pierwotny rynek usług ochroniarskich, część z nich jeszcze przed procedurami weryfikacyjnym uciekła z pionu SB do milicji, która przy przekształcaniu w policję nie miała podlegać weryfikacji. W wielu wypadkach ich związki z agentami, których prowadzili, pozwoliły im na rozwinięcie skrzydeł w nowych dziedzinach. W Krakowie jeden z funkcjonariuszy z pionu IV handluje tkaninami, sprzedając je do instytucji kościelnych, inny esbek w PRL zajmujący się niszczeniem Kościoła, dziś pomnaża swój majątek, pomagając Kościołowi odzyskiwać mienie zagrabione w PRL przez komunistyczną władzę…

Kluczem d0 zrozumienia upośledzenia finansowego byłych środowisk opozycyjnych jest właśnie dostrzeżenie punktu wyjścia. Gdy uwolniono rynek spod kurateli komunistycznego państwa, możliwe było zrobienie gigantycznych fortun z dnia na dzień. Początek lat 90. obfituje w tego typu przypadki. Jednak w tym czasie tylko komuniści byli właścicielami większych – a więc liczących się na rynku – spółek i firm, a także banków, które lekką ręką kredytowały biznesowe pomysły dawnych PZPR-owskich dygnitarzy czy funkcjonariuszy z SB.


James Bond z bezpieki

Część z esbeków, którzy nie zdecydowali się na zmianę fachu i wejście w biznes, podjęła próbę przejścia do służb specjalnych III RP. Gdy likwidowano Służbę Bezpieczeństwa, przeprowadzono akcję weryfikacyjną, której teoretycznym celem miało być niedopuszczenie do służby w Urzędzie Ochrony Państwa funkcjonariuszy szczególnie gorliwych w zwalczaniu opozycji demokratycznej i niepodległościowej czy duchowieństwa. Akcja weryfikacyjna zakończyła się jednak porażką. Znacząca liczba byłych esbeków z nawykami policji politycznej znalazła się w szeregach służb specjalnych. Za przykład może służyć Wrocław – po likwidacji bezpieki funkcjonariusze SB obsadzili niemal 100 proc. etatów tamtejszej delegatury UOP. W delegaturze krakowskiej środowisko esbeckie po 1990 roku utrzymało kontrolę nad archiwum UOP, przez szereg lat kierował nim były esbek, któremu przypisywano udział w agresywnych działaniach wymierzonych przeciwko krakowskiemu Kościołowi.

Byli esbecy infekowali swym poglądem na rolę służb funkcjonariuszy, którzy rozpoczynali karierę już po 1990 roku. Efektem tego był fakt, że w pewnej części polskie służby specjalne nie zdołały wyzwolić się z mentalności policyjnej. Dlatego w latach 90. UOP ingerował w sytuację na polskiej scenie politycznej, czyli wbrew zasadom służb funkcjonujących w państwach demokratycznych stawał się narzędziem politycznej walki z legalną opozycją. Przykładowo, w okresie rządów Hanny Suchockiej, gdy szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych był Andrzej Milczanowski, a szefem UOP były esbek gen. Gromosław Czempiński, oficer UOP – również były funkcjonariusz SB – Jan Lesiak prowadził działania operacyjne zmierzające do rozbicia ugrupowań prawicowych. Lesiak i jego zespół w latach 1992 – 1995 inwigilował przywódców prawicy, stosując działania operacyjne zmierzające do skłócenia i skompromitowania głównie liderów Porozumienia Centrum i Ruchu Trzeciej Rzeczypospolitej. Inwigilowane partie prawicowe silnie infiltrowano agenturą, usiłując ograniczyć ich rolę w życiu politycznym.

Sprawę szafy Lesiaka znamy, gdyż ujrzała światło dzienne, i choć przez część autorytetów była bagatelizowana, pokazała patologie drążące polskie służby. Pytaniem otwartym pozostaje, jak wiele jeszcze szaf Lesiaka kryją archiwa ABW.


Dzieci GRU

Poważniejszy problem dotyczył jednak wojskowych służb specjalnych. Wojskowe Służby Informacyjne powstały bowiem w 1991 roku z połączenia dwóch pionów komunistycznej wojskowej bezpieki, czyli II Oddziału Sztabu Generalnego LWP oraz Wojskowej Służby Wewnętrznej – przy czym w ogóle nie przeprowadzono w nich weryfikacji. W efekcie utrzymano swoiste państwo w państwie. Tym, co szczególnie powinno niepokoić, a przez kilkanaście lat nie interesowało polskich władz państwowych, były związki polskich oficerów z Rosją.

W latach PRL służby państw satelickich zarówno cywilne – w przypadku polskim SB, jak wojskowe – II Oddział i WSW, działały w ścisłej podległości wobec służb sowieckich. Koordynatorem działań bezpieki cywilnej w ramach bloku sowieckiego było KGB, natomiast wojskowej – GRU. Usprawnieniu przepływu informacji i lojalizacji wobec Kremla służb państw satelickich było organizowanie szkoleń dla funkcjonariuszy, którzy mieli obejmować funkcje kierownicze. W 2006 roku w WSI wysokie stanowiska zajmowało nadal kilkudziesięciu funkcjonariuszy z II Oddziału lub WSW szkolonych przez sowieckie KGB i GRU. Zaliczali się do nich np. dwaj szefowie WSI kontradmirał Kazimierz Głowacki i gen. Marek Dukaczewski, a także np. szefowie Zarządu II (wywiadu) WSI.

Niepoddane weryfikacji i pozostawiane przez kolejnych premierów i ministrów obrony narodowej niemal bez żadnej kontroli WSI rozwinęły szereg działań o charakterze niezgodnym z zadaniami wywiadowczymi i kontrwywiadowczymi. Część oficerów WSI wykorzystywała możliwości podległych sobie struktur czy sieci agenturalnej i angażowała się w działania gospodarcze. Raport z weryfikacji WSI wymienia między innymi angażowanie się – za pośrednictwem agentury – w nielegalne operacje finansowe związane z działaniami Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego (FOZZ), handel bronią z terrorystami arabskimi, zakładanie spółek typu joint venture, próby powołania firmy telewizyjnej – połączone z głęboką penetracją agenturalną rynku medialnego…

WSI angażowały się także w inwigilację polskiej sceny politycznej. W jej archiwach zachowały się wzmianki o zainteresowaniu m.in. Konfederacją Polski Niepodległej, Federacją Młodzieży Walczącej, Stowarzyszeniem Viritim, a także kilkoma politykami, m.in. Jarosławem i Lechem Kaczyńskimi, Bronisławem Komorowskim czy Radosławem Sikorskim.


Solidarność inaczej

Bezpieczeństwo partyjnych i esbeckich aparatczyków w nowej rzeczywistości zależało przede wszystkim od zablokowania prób rozliczenia ich z totalitarnej przeszłości, czyli dekomunizacji. Naturalnym sojusznikiem w boju o zapomnienie i wybór przyszłości stali się konfidenci, w III RP uchodzący za bohaterów podziemia i często sprawujący najwyższe funkcje państwowe. Esbecy byli świadomi, że niszczenie dokumentów nie gwarantuje im ani tajnym współpracownikom pełni bezpieczeństwa. Sposób funkcjonowania komunistycznych tajnych służb – cywilnych i wojskowych – sprawiał, że jedynie kwestią czasu jest odtworzenie sieci agenturalnej. Odwlekli oni zatem moment jej ujawnienia, ale mu nie zapobiegli.

Deską ratunku stało się zatem paraliżowanie prób przeprowadzenia lustracji. W tym dziele posługiwali się głównie narzędziem dezinformacji – czyli wprowadzali opinię publiczną w błąd, mnożąc argumenty mające świadczyć o rzekomej niemoralności dążenia do poznania prawdy o dziejach PRL, o rzekomo politycznych motywacjach tych, którzy domagają się ujawnienia nazwisk tajnych współpracowników, o rzekomym fałszowaniu dokumentacji operacyjnej…

Dziś coraz więcej wiemy o komunistycznej przeszłości, o relacjach łączących poszczególnych ludzi; ta wiedza – wbrew tezom byłych aparatczyków – pozwala nam znacznie lepiej zrozumieć dzień dzisiejszy, a być może nadejdzie taki czas, że umożliwi nam wybranie przyszłości, w której nie będą towarzyszyć nam uśmiechnięte twarze PZPR-owskich dygnitarzy czy „ludzi sukcesu” z komunistycznej bezpieki.

Źródło: Rzeczpospolita



Robert Majka , polityk, Przemyśl, 12 marca 2009r g.06.35
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Stanislaw Siekanowicz
Weteran Forum


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1146

PostWysłany: Czw Mar 12, 2009 9:42 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat: KEP podkreśla, że Episkopat nie będzie odnosił się do "tego rodzaju materiałów", które mogłyby pojawić się w przyszłości.
.
No to trudno, Episkopat nie musi się "odnosic", a "tego rodzaju materialy" mogą się "pojawić w przyszłości", bo najnowsza historia Polski musi być badana i będzie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Sob Mar 14, 2009 8:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ks. Sowa: To nie koniec lustracji w Kościele http://fakty.interia.pl/prasa/news/ks-sowa-to-nie-koniec-lustracji-w-kosciele,1274148,16


Ksiądz Kazimierz Sowa /INTERIA.PL

Piątek, 13 marca (05:57)

Episkopat ogłosił koniec lustracji w Polsce. Decyzja biskupów budzi jednak wiele wątpliwości, pisze "Dziennik". Według ks. Kazimierza Sowy, dyrektora kanału Religia.tv - nie można arbitralnym orzeczeniem zakończyć procesu, który w rzeczywistości trwa.

Deklarację biskupów ks. Sowa ocenia jako "bardzo ryzykowną". - Nie rozumiem - mówi w wywiadzie dla "Dziennika" - jak mogli ogłosić koniec lustracji, kiedy tak naprawdę jeszcze wiele spraw jest nierozstrzygniętych. Pojawiają się nowe dokumenty wymagające wyjaśnienia. To wygląda na próbę odfajkowania bolesnego problemu. Sprawa lustracji duchownych nie jest zamknięta, próba jej formalnego zakończenia to myślenie życzeniowe".

Pytany dlaczego biskupi ponownie wybrali przewodniczącym episkopatu abp. Józefa Michalika, ks. Sowa odpowiada, że "obawiali się osoby o wyrazistym obliczu jak abp Sławoj Leszek Głódź czy kard. Stanisław Dziwisz. Wśród biskupów panuje przekonanie, że drugi kard. Wyszyński jest dziś niepotrzebny, wystarczą biskupi jako duchowi przywódcy diecezji. Zwyciężył kandydat środka i przekonanie, że było dobrze, więc po co zmieniać".

Zdaniem ks. Sowy abp. Michalik "patrzy na Kościół przez pryzmat mniejszych środowisk, jasno zdeklarowanych katolików. Dlatego popiera Radio Maryja. On nie wchodzi w wielkie spory społeczne, teologiczne, ma wizję Kościoła opartego o religijność ludową, tradycyjne wartości, silną rodzinę, w którym kapłan jest nie tylko przewodnikiem dusz, ale także liderem lokalnego środowiska. Tyle że w dużych miastach taka wizja Kościoła nie jest już przyjmowana", ocenia rozmówca "Dziennika".

źródło informacji: INTERIA.PL/ PAP



Robert Majka , polityk, Przemyśl, 14 marca 2009r g.08.22
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910


Ostatnio zmieniony przez Robert Majka dnia Sob Mar 14, 2009 11:39 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Sob Mar 14, 2009 9:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Robercie, w powoływaniu się na opinie tego akurat duchownego byłbym ostrożny. Pamiętam bowiem Jego wypowiedzi, których w swoim czasie udzielał w TVP Info. Wielokrotnie oglądałem programy, gdzie ręka w rękę "szedł" w jednym szeregu z propagandystami Trybuny, Gazety Wyborczej, czy Przeglądu.





Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Sob Mar 14, 2009 11:48 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Marku,
nie jestem naiwny, wiem ,że KOMUNIKAT KEP w sprawie lustracji
to jasne przesłanie do środowisk chcących , a mówiąc wprost
domagających się prawdy( faktów) z okresu PRL.
Kim ktoś wówczas był, i rzecz najistotniejsza jak się zachowywał
wobec własnego środowiska...?
Natomiast , całkiem świadomie zamieszczam inne wypowiedzi duchownych w tym także ks. Sowy, aby wyraźnie ukazać
,że co innego się myśli, co innego się mówi, i jeszcze
co innego się robi...? Dlatego ten tekst. Po jakimś
czasie sam Pan zobaczy, ile warte są słowa ks. Sowy ,
a ile ważne jest stanowisko KEP w sprawie lustracji... Rolling Eyes

Pozdrawiam,



Robert Majka , polityk, Przemyśl, 14 marca 2009r g.11.48
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Stanislaw Siekanowicz
Weteran Forum


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1146

PostWysłany: Sob Mar 14, 2009 2:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To chyba można rozumieć, że Episkopat nie chce już więcej komentować lustracji, ale jest rzeczywiście niemożliwe, aby "problem" zniknął. Przypuszczam, że jedną z głównych spraw lustracyjnych będzie nadal wyjaśnienie agentury komunistycznej w Watykanie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Sob Mar 14, 2009 4:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W najnowszym numerze POLITYKI
Polityka 11/2009


Polecam wywiad z ...

1. W chwili obecnej na internetowej stronie Polityki , nie ma
tego wywiadu...
jak tylko będzie , to go zamieszczę na forum ...




ROZMOWA NA XX-LECIE

http://www.polityka.pl/rozmowy-na-xx-lecie/Lead30,1897,277355,18/

W wydaniu gazetowym wywiad zatytułowano

36 Bp Alojzy Orszulik, uczestnik Okrągłego Stołu, o roli Kościoła w tych rokowaniach

Raporty szły do Watykanu

Na stronie internetowej Polityki jest taka informacja

Cyt: ... " ROZMOWA NA XX-LECIE

36 Bp Alojzy Orszulik, uczestnik Okrągłego Stołu, o ówczesnej roli Kościoła ?
http://www.polityka.pl/w-najnowszym-numerze-polityki/Lead30,1301,284813,16/




Robert Majka , polityk, Przemyśl, 14 marca 2009r g.16.23
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum