Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sowieckie naleciałości trzymają się mocno

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Czw Sie 13, 2009 6:29 am    Temat postu: Sowieckie naleciałości trzymają się mocno Odpowiedz z cytatem

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20090813&typ=po&id=po21.txt

NASZ DZIENNIK Czwartek, 13 sierpnia 2009, Nr 189 (3510)

"Od 18 lat MON przywraca w Wojsku Polskim tradycje przedwojennej armii. Idzie jak po grudzie

Sowieckie naleciałości trzymają się mocno


Zdaniem kombatantów, przedwojennych oficerów, w Wojsku Polskim zaniechano wprowadzania tradycji II Rzeczypospolitej. Wprawdzie Ministerstwo Obrony Narodowej zobowiązało się do tego jeszcze w 1991 r., ale przez ostatnie osiemnaście lat ograniczono się głównie do nadawania sztandarów, nazw jednostek i odznak wojskowych, podczas gdy nietknięta w dużej mierze pozostała kwestia wychowania żołnierza. Nie przywrócono m.in. wpajanego przed wojną etosu rycerskiego.

- Były plany oraz rozkaz o przejęciu tradycji przedwojennej armii przez obecne formacje wojska w 1991 r., wydany przez MON. Był przygotowywany projekt, wykaz przedwojennych oficerów, którzy mieli uczestniczyć w szkoleniu nowej kadry, żeby jednak ta tradycja wróciła autentycznie. Szybko przerwano jednak z nami współpracę, a w 1993 r. nastały rządy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Niestety, jeśli chodzi o wychowanie, pozostali dawni politrucy kształceni w nienawiści do okresu przedwojennego - twierdzi Barbara Butler-Błasińska ze Stowarzyszenia Kombatantów - Duszpasterstwa Weteranów Kawalerii i Artylerii Konnej (SKDWKiAK), które jest jedyną w Polsce organizacją zrzeszającą przedwojenną kadrę dowódczą. Zwraca uwagę na różnice w podejściu do edukacji żołnierzy przed wojną i obecnie. - Chodzi o koncepcję człowieka, która obowiązywała w wychowaniu. Przecież etos rycerski był nauczany we wszystkich podchorążówkach. Taka obowiązywała wykładnia i nauka. To był ważny element programu - zauważa Butler-Błasińska. Według niej, trzeba przede wszystkim przywrócić elementy etosu rycerskiego, "które zostały zlikwidowane przez komunistycznych propagandystów programowo".
Jak informuje MON na swych stronach internetowych, przywracanie dawnej, chlubnej tradycji II i I Rzeczypospolitej polega m.in. na nadawaniu sztandarów, przejmowaniu dziedzictwa tradycji, nazw wyróżniających i patronów, wprowadzaniu odznak pamiątkowych i oznak rozpoznawczych. "Inicjatywa oddana została jednostkom wojskowym, ich dowódcom i środowiskom żołnierskim, które same wybierają patronów, nazwy wyróżniające, nawiązują ścisłą współpracę ze środowiskami kombatanckimi" - czytamy na stronach Departamentu Wychowania i Promocji Obronności MON. Wcielanie tradycji II RP polega, zgodnie z tą informacją, także na zmianie formuł przysiąg wojskowych i przywracaniu przedwojennych pieśni. Problem w tym, że zmiany te przebiegają powoli i nie dotyczą wszystkich obszarów, a od rozkazu wydanego w 1991 r. w sprawie dziedziczenia i kultywowania tradycji orężnych minęło już 18 lat. Kombatanci zwracają uwagę m.in. na umundurowanie i krok defiladowy prezentowany przez 1. Kompanię Reprezentacyjną Wojska Polskiego. - Przed wojną był równy krok, bez żadnego tupania, które jest naleciałością sowiecką - mówi płk inż. Jan Błasiński ze SKDWKiAK, jeden z nielicznych żyjących jeszcze przedwojennych oficerów. Nie ma on również najlepszego zdania o obecnym umundurowaniu, które "zupełnie nie nawiązuje do tradycji dwudziestolecia międzywojennego".
- Było u nas kilka osób, które chciały związać się ze Stowarzyszeniem Kombatantów - Duszpasterstwa Weteranów Kawalerii i Artylerii Konnej, założyć stowarzyszenie kawaleryjskie i przejąć tradycje. Jeden z nich przyniósł mi mundur, ale ja nawet go nie dotknąłem. To nie jest mundur, który mógłbym włożyć - oznajmia pułkownik.
Czesław Cywiński, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, jest natomiast zadowolony ze stopnia przywracania przedwojennych tradycji do współczesnego wojska. Przyznaje, że wprawdzie zmiany zachodzą powoli, ale zmierzają w dobrym kierunku. Jako przykład podaje upowszechnianie w wojsku wiedzy na temat Armii Krajowej oraz nawiązywanie kontaktów z kombatantami przez poszczególne jednostki noszące przedwojenne nazwy."
Jacek Dytkowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Czw Sie 13, 2009 11:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A szkoleniowcy nadal patrzą tylko, kiedy 'nasi' pozwolą im uczyć znowu o Lenino, o gen. Walterze. Bo skoro przez 19 lat nie ruszono palcem w bucie, a:
Cytat:
Był przygotowywany projekt, wykaz przedwojennych oficerów, którzy mieli uczestniczyć w szkoleniu nowej kadry, żeby jednak ta tradycja wróciła autentycznie. Szybko przerwano jednak z nami współpracę, a w 1993 r. nastały rządy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Niestety, jeśli chodzi o wychowanie, pozostali dawni politrucy kształceni w nienawiści do okresu przedwojennego
to trudno wierzyć, by to były jakieś drobne uchybienia. To jest system. To "Grupa Trzymająca Władzę" - czerwona 'niewidzialna ręka'.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum