Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odznaczenia dla KPN w Krakowie 11.09.2009
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 8:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Maćku dziekuję za informację. Nie znałam tego tekstu. No cóż koledzy młodzi nieźle konfabulują i przechwytują życiorysy innych ludzi.

Jeśli Pan znajdzie jakieś kwiatuszki takie to proszę natychmiast informować!

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maciej Gawlikowski
Weteran Forum


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 279

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 8:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Proszę się tak nie postarzać! Smile
Ten młody kolega ma pięć dych na karku. Nie jest przypadkiem starszy od Pani? Smile
A z tym KOR-em to jak? Mówią, że stara miłość nie rdzewieje...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 8:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z kontaktów z Jerzym Filakiem i grupą Alka Gleichgewichta z Wrocławia jestem dumna (od 1978r). To dzięki nim trafiały na Śląsk książki i podziemna prasa.
Jeśli chodzi o Kuronia i Michnika to mam to na piśmie ( dokumenty IPN), że ...komunizm nawet z twarzą Michnika i Kuronia mnie nie interesują tylko niepodległa Polska!

Owszem tępiłam KPN -owca w osobie Frycza - twólca rozpracowującego KPN i Zarząd Regionu Katowice( dokumenty IPN).
Ze Strzódką - szefem obszaru V przyjaźniłam się. W stanie wojennym blisko współpracowałam z kolegami PPN.

A Moczulski no cóż.........

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maciej Gawlikowski
Weteran Forum


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 279

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 9:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jadwiga Chmielowska napisał:
W stanie wojennym blisko współpracowałam z kolegami PPN.

Chyba znacznie później. Założyli tę partię w 1985 roku.

Cytat:
A Moczulski no cóż.........

No nic....
Utrwalał władzę ludową i zwalczał jak mógł dążenia niepodległościowe Polaków. Na szczęście mógł niewiele - siedział wtedy w Barczewie, w jednym pawilonie z ostatnimi żyjącymi zbrodniarzami hitlerowskimi i mordercami. Nieco później wpakowali go do celi sąsiadującej z baterią kuchennych wentylatorów. Stracił w efekcie znaczny procent słuchu w jednym uchu, w drugim trochę mniej. Stamtąd pojechał na północ, do kryminału, w którym też miał jak na wczasach - IPN kończy teraz śledztwo w sprawie znęcania się klawiszy m.in. nad nim.
Żyć nie umierać!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Piotr Hlebowicz
Site Admin


Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1166

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 9:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Macieju.... pisze pan, że PiS razem z SLD, PO i PSL-em przyjęli uchwałę na temat rządu Mazowieckiego-rządu z Kiszczakiem i innymi. Potem ma pan skojarzenia z okrągłym stołem..... a jakie ma pan skojarzenie z pracą doktorską Moczulskiego - Geopolityka? Kto był jej promotorem w 2005 roku?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Maciej Gawlikowski
Weteran Forum


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 279

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 10:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piotr Hlebowicz napisał:
pisze pan, że PiS razem z SLD, PO i PSL-em przyjęli uchwałę na temat rządu Mazowieckiego-rządu z Kiszczakiem i innymi. Potem ma pan skojarzenia z okrągłym stołem.....

Prawdę piszę. I nie piszę o żadnych skojarzeniach z okragłym stołem, tylko o uchwale sejmu wychwalającej Okragły Stół - również przyjętej głosami PiS-u.

Cytat:
a jakie ma pan skojarzenie z pracą doktorską Moczulskiego - Geopolityka? Kto był jej promotorem w 2005 roku?

A co to ma do rzeczy? Moczulski nie jest czynnym politykiem, więc nie widzę związku z koalicjami, które tworzą się przy udziale PiS-u dla wychwalania rządu Mazowieckiego/Kiszczaka oraz magdalenkowych porozumień.
Co ma piernik do wiatraka?
A wie pan kto był promotorem pracy doktorskiej Lecha Kaczyńskiego?
Albo jeszcze lepiej - Kornela Morawieckiego?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Piotr Hlebowicz
Site Admin


Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1166

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 10:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Akurat taka wiedza nie jest mi potrzebna. Ale po tym, gdy wszystkim chce Pan dać psztyczka w nos, wytyka różne sprawy i czyny - pragnę przypomnieć, iż Pański przywódca miał za promotora swej pracy jednego z najbardziej zatwardziałych okrągłostołowców - Bronisława Geremka. czyżby stara miłość nie rdzewiała? Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Maciej Gawlikowski
Weteran Forum


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 279

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 10:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piotr Hlebowicz napisał:
Akurat taka wiedza nie jest mi potrzebna. Ale po tym, gdy wszystkim chce Pan dać psztyczka w nos, wytyka różne sprawy i czyny

Zaplątał się Pan we własne sidła Smile
Nie daję żadnych prztyczków i nie wytykam, bo nie wiem kto był promotorem prac Kaczyńskiego i Morawieckiego. Nie wiem, bo mnie to nie obchodzi. Jakie to niby ma mieć znaczenie? Przecież to dziecinada Smile
Co ma wspólnego promotor z osobą piszącą pracę? Panu się wydaje, że to oficer prowadzący? Smile
Rozbawił mnie Pan do łez...
I czemu napisał Pan, że promotor Kaczyńskiego i Morawieckiego Pana nie interesuje, za to bardzo Pana interesuje promotor Moczulskiego? Gdzie tu logika?

Cytat:
miał za promotora swej pracy jednego z najbardziej zatwardziałych okrągłostołowców - Bronisława Geremka Smile

To okropna zbrodnia!
Pisać pracę doktorską z takim promotorem to hańba gorsza niż picie z Kiszczakiem w Magdalence i zasiadanie przy Okrągłym Stole z Michnikiem i Jaruzelskim Smile

A Pan za to ma za prezydenta miasta, którego jest Pan obywatelem SLD-owca! To argument podobnej rangi.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mirek Lewandowski
Weteran Forum


Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 635

PostWysłany: Nie Wrz 13, 2009 10:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piotr Hlebowicz napisał:

Cytat:
Pański przywódca miał za promotora swej pracy jednego z najbardziej zatwardziałych okrągłostołowców - Bronisława Geremka. czyżby stara miłość nie rdzewiała?


Co za argument! Ale jaja!

A może zainteresujemy się treścią doktoratów Leszka Moczulskiego i np. braci Kaczyńskich.

Cytat:
Premier Kaczyński pytany przez „Fakt" o pracę doktorską brata, okraszoną odwołaniami do klasyków marksizmu-leninizmu, odpowiedział, że „w latach 70. w Polsce w każdej praktycznie pracy doktorskiej z dziedziny prawa gdzieś tam Marks czy Lenin był wspominany". Ale okazuje się, że tych klasyków nie ma w pracy doktorskiej Jarosława. Jest za to sporo odwołań do wypowiedzi przywódców i ideologów PRL: Gomułki, Bieruta, Cyrankiewicza, Kliszki, Sokorskiego, Werblana, Kąkola oraz do referatów na partyjne zjazdy i plena KC.


http://www.polityka.pl/doktorat-premiera-kaczynskiego/Lead30,1139,222398,18/

Cytat:
Recenzenci polemizowali z tezami Moczulskiego, ale podkreślali nowatorstwo i rozmach jego pracy. - To najpełniejszy ze znanych mi przewodników po geopolityce. Mimo licznych wątpliwości trudno mi się oprzeć urokowi tej rozprawy - wyznał prof. Roman Kuźniar z UW. Werdykt rady wydziału był formalnością. Tytuł doktora nauk humanistycznych przyznano Moczulskiemu jednogłośnie.

Po co doktorat 75-letniemu politykowi? - Bo chciałbym stworzyć placówkę zajmującą się geopolityką, a bez tytułu naukowego mogę zebrać co najwyżej kółko dyskusyjne - odparł Moczulski. Wyjaśnił nam, że pierwszą wersję swojego doktoratu napisał już w połowie lat 50. Ale zanim zdążył go obronić, znalazł się w więzieniu, a praca "zaginęła". Z następnymi próbami było podobnie. Wydana w 1972 r. "Wojna polska" w księgarniach była tylko trzy dni i została skonfiskowana przez cenzurę. - Za wcześnie ją wydałem, a skandal, jaki wywołała, spowodował zamknięcie mojego przewodu doktorskiego. Cóż, pospieszyłem się - przyznał Moczulski.


http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34889,2614279.html

_________________
xxx
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piotr Hlebowicz
Site Admin


Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1166

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 9:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dlaczego nielogiczne? Jak najbardziej logiczne - gdybym był człowiekiem o takich poglądach, jak to teoretycznie prezentuje Leszek Moczulski, i pisałbym podobną pracę - NIGDY NIE WYBRAŁBYM PROMOTORA DLA SWEJ PRACY Z LISTY PROFESORÓW O WĄTPLIWEJ PRZESZŁOŚCI I PROWIENiENCJI POLITYCZNEJ, zwłaszcza takiego Geremka - profesora od Francuskich burdeli. Panowie, bądźmy konsekwentni. Jest tylu przyzwoitych profesorów, którzy mogli być promotorami tej pracy. Co do Majchrowskiego: zmartwię pana, Panie Maćku, to akurat nie mój problem, a pański - ja mieszkam na szczęście w gminie KALWARIA ZEBRZYDOWSKA Laughing Co się tyczy okrągłego stołu i picia z Kiszczakiem - mnie to na szczęście nie dotyczy. Z chamami nie piję. Po co pan porównuje rzeczy, których porównywanie jest właśnie nielogiczne? Dla mnie np. logiczne jest to, że w gabinecie u Wałęsy spotkali się ludzie, którzy obawiali się całkowitego ujawnienia teczek. I poprzez zamach zahamowali całkowicie lustrację. Dla mnie logiczny tok myślenia jest taki: człowiek, czujący się pomówionym o kolaborację z SB, a nie mający nic do ukrycia - powinien optować za całkowite otwarcie archiwów, i powołanie zespołu historyków do jego przewertowania i uporządkowania. I to właśnie wtedy, gdy te archiwa nie były przetrzebione. Na pierwszy rzut należało "prześwietlić" cały Senat i Sejm, Prezydenta i jego gwardię. potem polityków i urzędników niższego szczebla. Tzw. listy Macierewicza i Milczanowskiego tym samym byłyby skonfrontowane publicznie. Ale jedno posiedzeniem w gabinecie Wałęsy zniweczyło wszystko, i konsekwencje tego mamy po dzień dzisiejszy. Uratowało się wtedy wiele TW, w tym "Bolek". Zbudowano parasol ochronny dla ówczesnego prezydenta. Mógł on bezkarnie "pożyczyć" z archiwów swoje dosie, i zniszczyć to, co go kompromitowało. Nie jest wykluczone, że miał dostęp do innych teczek, i mógł np. szantażować innych. Wasza logika i konsekwencja, panowie, jest co najmniej dziwna. Gdy pytam o promotora pracy Moczulskiego, jest to waszym zdaniem brak logiki: ale gdy piszecie o pracy J. Kaczyńskiego - jest to wpis logiczny i konsekwentny. Kulą w płot, Panowie. Nigdy nie byłem i nie jestem w żadnej partii-a więc i w PiS-ie. Jeśli chodzi o poparcie - z PO i PiS oczywiście wybieram to drugie, lecz nie bezkrytycznie i bezwarunkowo. Coś może mi się podobać, a coś nie. I mówię to otwarcie. Tak samo Jarosław Kaczyński nie jest moim przywódcą, gdyż nie należę do jego partii. Prawda, gdy był Premierem RP-uważałem, że jest i moim premierem. Tak, że robienie wpisów z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, jako odpowiedź na moje argumenty-jest źle trafione.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mirek Lewandowski
Weteran Forum


Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 635

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 12:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piotr Hlebowicz napisał:

Cytat:
gdybym był człowiekiem o takich poglądach, jak to teoretycznie prezentuje Leszek Moczulski, i pisałbym podobną pracę - NIGDY NIE WYBRAŁBYM PROMOTORA DLA SWEJ PRACY Z LISTY PROFESORÓW O WĄTPLIWEJ PRZESZŁOŚCI I PROWIENiENCJI POLITYCZNEJ, zwłaszcza takiego Geremka - profesora od Francuskich burdeli.


Widzę, że kibolska mentalność cechuje także Administratora Forum.

Moczulski z Geremkiem nie zgadzali się, gdy idzie o poglądy polityczne. Czy to oznacza, że nie mogli ze sobą współpracować w sprawach zawodowych? Pan - zanim wsiądzie do taksówki upewnia się czy kierowca na był w PZPR?

Gdyby Moczulski mógł wybierać między promotorami o poglądach bliskich jemu i Geremkiem być może wybrałby kogoś innego. Ale z tego co wiem, po odejściu Moczulskiego z polityki prawicowców nie interesowało, jakie będzie źródło utrzymania człowieka, który od 1977 roku nie pracował na etacie w zakładzie pracy, tylko służył Polsce na wolności bądź (częściej) w więzieniu, a w związku z tym nie ma prawa do emerytury. Oczywiście mógł Moczulski wystąpić do sądu o odszkodowanie za siedem lat więzienia, ale jest zbyt dumny, aby to uczynić ...

Nie rozumiem, dlaczego współpraca zawodowa Moczulskiego z Geremkiem dyskredytuje Moczulskiego w Pana oczach, a na przykład bliskie związki Pana Koleżanki z KOR już nie? Geremek ("specjalista od francuskich burdeli" - jak Pan to elegancko określił) lepszy od Alka Gleichgewichta?

A odcinanie się w czasach PRL od ludzi, którzy dopominali się niepodległości i nazywanie ich idiotami chwały chyba też dziś nie przynosi? Czy się mylę?

I co gorsze - mieć za promotora Geremka, czy też cytować Marksa, Lenina, Gomułkę, Bieruta, Sokorskiego i Werblana?

Wie Pan, klasę człowieka poznać wtedy, gdy potrafi się bezinteresownie zachować przyzwoicie.

Wyrażam szacunek dla Kornela Morawieckiego, który potrafił przyjść na obie uroczystości KPN w Warszawie i podziękować KPN, za to, że - jak powiedział - "była dla nas Nauczycielom Wolności".

Wyrażam pogardę dla tych, którzy w imię dzisiejszych partykularnych gierek opluwają Bohaterów walki o Niepodległość.

_________________
xxx
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piotr Hlebowicz
Site Admin


Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1166

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 1:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Mirku, ale to już nie dyskusja-tylko demagogia, połączona z bardzo nietrafnymi porównaniami. Z KOR-em bardzo często identyfikowali się ludzie, którym przez pewien okres było po drodze, gdyż cele były podobne. Potem ci, którzy mieli ideały różne od Kuronia, Michnika i innych, po prostu odeszli. Ta moja koleżanka, o której pan tu pisze, mogłaby być wzorem do naśladowania dla niejednego działacza kosnspiracji niepodległościowej w latach 80-tych. Proszę mi wymienić choć dziesiątkę ludzi, którzy przetrwali w podziemiu (ukrywali się) od grudnia 1981 do sierpnia 1990 i NIE DALI SIĘ ZŁAPAĆ. Pomimo, że byli aktywni od początku do końca w swej konspiracyjne pracy, a nie siedzieli gdzieś na zabitej prowincji, i ukrywali się dla samego ukrywania. To jest sztuka! Pierwszą osobą, którą moze pan dodać do takiego spisu - jest właśnie moja koleżanka (szczycę się, że od 1985 roku moglem z nią współpracować ściśle) - Janina Jadwiga Chmielowska. Poswięciła karierę, życie rodzinne, nie mogła być nawet na pogrzebie swej matki (większość "żałobników" na cmentarzu - to były mędy z SB). List gończy wycofano...1 sierpnia 1990 roku. Myślę, że po tej informacji będzie pan się odzywał o mojej koleżance z większym szacunkiem. Jeśli patrzyłbym na różne rzeczy i porównywał tak, jak pan - niezawodnie KPN bym spostrzegał - jako całość - przez pryzmat....np. Gąsiorowskiego. Czy nie oburzyłoby to pana, Panie Mirku? Niezbyt smacznym określeniem, którym mnie pan uraczył, jest "kibolska mentalność". Pan wybaczy, ale porównywanie sytuacji wsiadania do taksówki z sytuacją "zawodowej" współpracy z człowiekiem, który był w grupie osób przygotowujących "okrąglak"- jest co najmniej niezręczne. I jeszcze jedno, piszę pan I co gorsze - mieć za promotora Geremka, czy też cytować Marksa, Lenina, Gomułkę, Bieruta, Sokorskiego i Werblana? - proszę mi wytłumaczyć o co chodzi, gdyż nie bardzo rozumiem, z jakiej okazji pan to napisał. Czyżbym ja w swych wpisach cytował wspomnianych przez Pana bandytów, czy może "moja koleżanka"? Co zaś tyczy się spraw związanych z p. Moczulskim - nie wiem, czy mógłby się on starać o odszkodowanie po wyroku sądu w sprawie TW. Poza tym dziwię się, że po przejściu wszystkich ścieżek sądowych w Polsce - p. Moczulski nie zwrócił się do Trybunału Międzynarodowego w Strassburgu, jeśli czuje się pokrzywdzony wyrokiem polskich sądów. I wreszcie - czuję przez skórę, że uważa mnie pan za człowieka....nieprzyzwoitego. Cóż - ma pan prawo. Ja zaś mam prawo mieć wątpliwości, czy Leszek Moczulski mówi prawdę. Też mi wolno. Ale przecież nie jest to opluwanie ludzi. Wie pan, po parokrotnym oglądnięciu filmu "Nocna zmiana" można mieć duuuużo wątpliwości. A zachowanie "bohaterów" było żenujące. Ja KPN bardzo szanuję, jako PP"SZ" i SW (oraz OKOR) w Krakowie, mieliśmy z KPN-em dobrą współpracę. I nigdy nie było zgrzytów. Nie spoglądam na Konfederację przez pryzmat agentów - oni byli w każdej organizacji. U nas także by się sporo tego śmiecia znalazło (nie piszę o Krakowie - nasze środowisko na szczęście było w miarę czyste).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mirek Lewandowski
Weteran Forum


Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 635

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 3:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Myślę, że po tej informacji będzie pan się odzywał o mojej koleżance z większym szacunkiem.


Nie ja, lecz Pan uznał, iż kontakty zawodowe Moczulskiego z Geremkiem kompromitują Moczulskiego. Konsekwentnie więc kontakty polityczne Chmielowskiej z Gleichgewichtem powinny - wg Pana kryteriów i standartów- kompromitować Chmielowską. Cieszę się, że jest inaczej. Martwię, że stosuje Pan różne standarty w ocenie swoich przyjaciół oraz osób z innych organizacji. To właśnie jest "kibolska mentalność".

Co do ukrywania się od 1981 do 1990 - w kategoriach osobistych - podziwiam! (nie mnie się równać). Choć może trochę za długo? W czerwcu 1989 roku były wybory, w których startowali kandydaci KPN, pozostali Konfederaci ich jawnie wspierali i nie uznajemy tego za akt odwagi.

Jeżeli jednak tak bardzo podziwia Pan fakt ukrywania się Jadwigi Chmielowskiej przez 9 lat, to czemu nie stać Pana na podziw wobec faktu siedzenia w ciężkich więzieniach przez lat 7? Co wymagało większego heroizmu? No ale cóż - znowu ta "kibolska mentalność".

W ogóle nie potrzebnie Pan broni działaczy SW przede mną, bo ja nigdy nie kwestionowałem Waszego bohaterstwa. Natomiast wielu uczestników tego Forum (w tym również Pan) kwestionuje bohaterstwo Leszka Moczulskiego, czy innych osób z KPN. Staram się więc Panu wykazać, jak Wy sami wyglądalibyście, gdyby Was mierzyć tymi kryteriami, które Wy stosujecie wobec KPN.

W kategoriach politycznych KPN uważała, że konspiracja jest błędem. Większość KPN-owców gdzieś od roku 1988 działała jawnie. Jawnie działała tez KPN w latach 1979 - 1981 (oczywiście poza poligrafią). Była to świadoma decyzja działaczy. Konspiracja poważnie samoogranicza efektywność działania. Pewnie z tego powodu KPN odniosła względny sukces w wyborach prezydenckich zaś SW nie zdołała zarejestrować swojego kandydata.

Cytat:
I co gorsze - mieć za promotora Geremka, czy też cytować Marksa, Lenina, Gomułkę, Bieruta, Sokorskiego i Werblana? - proszę mi wytłumaczyć o co chodzi, gdyż nie bardzo rozumiem, z jakiej okazji pan to napisał.


Porównywałem prace doktorskie Leszka Moczulskiego i Jarosława oraz Lecha Kaczyńskich.

Cytat:
dziwię się, że po przejściu wszystkich ścieżek sądowych w Polsce - p. Moczulski nie zwrócił się do Trybunału Międzynarodowego w Strassburgu, jeśli czuje się pokrzywdzony wyrokiem polskich sądów


Niepotrzebnie Pan się dziwi - wystąpił http://www.polonus.mojeforum.net/temat-vt651.html?postdays=0&postorder=asc&start=0

Cytat:
Ja zaś mam prawo mieć wątpliwości, czy Leszek Moczulski mówi prawdę


Jeżeli ma Pan wątpliwości, to czemu wypowiada się pan tak kategorycznie?

_________________
xxx
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piotr Hlebowicz
Site Admin


Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1166

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 5:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To znaczy, że jeśli SB-ek zgłosiłby się do Pana, w jakiejś zawodowej sprawie-nie patrząc na moralne sprawy z przeszłości-byłby Pan gotowy z nim współpracować, oczywiście zawodowo-i ściskać mu prawicę. Gratuluję, Panie Mirku, tak trzymać! A reszta Pańskich demagogicznych absurdów, które mi Pan przypisuje - po prostu nie nadaję się do udzielania odpowiedzi. Jesteśmy stworzeni z innej gliny. Po prostu - wychodzą z Pana kompleksy-jakieś dziwne-które zawsze muszą łączyć sie z porównywaniem KPN-u do innych organizacji, i pokazywanie jego wyższości, oraz absurdalna obrona osoby swego szefa. Szefa, który nie przekonał sądów do swej racji. Jeśli chce pan, bym wybierał - wierzyć p. Moczulskiemu czy sądom - wybieram drugą opcję, zwłaszcza po oglądnięciu "Nocnej Zmiany". Nikogo nie opluwam, jak pan napisał wcześniej. Gdyby sytuacja była jednoznaczna - nie wachałbym się ani chwilę. Ale nie jest jednoznaczna, i myślę tak, jak myślę. Według pana człowiek, który myśli inaczej niż pan-ma kibolską mentalność. Niech i tak będzie-jesli taką definicję pan wymyślił-to ja i wielu mi podobnych mamy kibolską mentalność. Nie idziemy po "jedynie słusznej ścieżce".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Maciej Gawlikowski
Weteran Forum


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 279

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 5:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piotr Hlebowicz napisał:
gdybym był człowiekiem o takich poglądach, jak to teoretycznie prezentuje Leszek Moczulski

Gdybym był człowiekiem o poglądach, jakie teoretycznie Pan reprezentuje, zasługiwałbym na szacunek i uznanie.

Cytat:
takiego Geremka - profesora od Francuskich burdeli

Jest Pan też, jak widzę, osobą uprawniona do oceny kompetencji naukowców! Skąd taka wiedza?
ja się na tym nie znam, więc nie oceniam, ale chętnie posłucham fachowca.

Cytat:
Jest tylu przyzwoitych profesorów, którzy mogli być promotorami tej pracy

Prosze więc wymienić choć pięciu. Fachowców w tej dziedzinie i wzorców moralnych.
Co prawda nie wiem po co, skoro przewód doktorski to nie zxakladanie wspólnej partii albo małżenstwo, ale niech Panu będzie...

Cytat:
Co do Majchrowskiego: zmartwię pana, Panie Maćku, to akurat nie mój problem, a pański - ja mieszkam na szczęście w gminie KALWARIA ZEBRZYDOWSKA Laughing

Ma Pan szczęście! Będąc krakusem musiałby Pan się wyprowadzić z miasta.
Ale za to używa Pan od lat telefonu należącego do komunistycznej, nomenklaturowej spółki i opłaca im się Pan co miesiąc.
Podobne absurdy można mnożyc Smile

Cytat:
Po co pan porównuje rzeczy, których porównywanie jest właśnie nielogiczne?

Pewnie dlatego, że to Pańska metoda, czego przykladem teksty o promotorze.

Cytat:
powinien optować za całkowite otwarcie archiwów, i powołanie zespołu historyków do jego przewertowania i uporządkowania. I to właśnie wtedy, gdy te archiwa nie były przetrzebione

To czemu nie byli (i nie są) za tym Kaczyński czy Macierewicz?

Cytat:
Gdy pytam o promotora pracy Moczulskiego, jest to waszym zdaniem brak logiki: ale gdy piszecie o pracy J. Kaczyńskiego - jest to wpis logiczny i konsekwentny

Jedno i drugie jest bzdurnym argumentem.
Pan wyjechał ze swoją bzdurą, Mirek skontrował swoją.
radzę nie używać podobnie niemądrych "argumentów".
Obu Panom.

P.S.
Czy ktoś ma tu problemy ze wzrokiem i dlatego Pan wytłuszcza tekst?
Mogę się stosować do tej zasady, jesli komuś sprawia problem czytanie zwyklej czcionki.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum