|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 2:59 pm Temat postu: SUPERSKRYTKA KISZCZAKA |
|
|
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/27746
SUPERSKRYTKA KISZCZAKA
Leszek Misiak "Gazeta Polska", 22-11-2009 15:48
Upublicznienie przez prezesa IPN Janusza Kurtykę, że esbecy z tzw. zbioru zastrzeżonego nie stracą wysokich emerytur, ukazało część ukrywanej przed społeczeństwem prawdy o tej przechowalni najcenniejszych agentów PRL. Głównie z b. WSW i WSI.
Bo to w większości „wojskówka”, która zachowała uprzywilejowane emerytury, o czym się nie mówi, znalazła schronienie w tajnym zbiorze.
A właśnie generałowie i pułkownicy Ludowego Wojska Polskiego - wojskowi komisarze wprowadzali stan wojenny, przejmowali w 1981 roku władzę w zakładach pracy, ministerstwach, kazali strzelać do robotników. Wojskowa Służba Wewnętrzna (WSW) – poprzedniczka Wojskowych Służb Informacyjnych (WSI) była wykorzystywana w latach 80. przez władzę komunistyczną do zwalczania opozycji demokratycznej.
- Zarząd III WSW prowadził w latach 1982-1989 ponad 300 spraw operacyjnych, w ramach których rozpracowywano blisko 1500 działaczy podziemnych struktur „Solidarności” . WSW przejęła od SB wiele zadań, między innymi zajmowała się poszukiwaniem ukrywających się w stanie wojennym działaczy związku jak Władysława Frasyniuka, czy Zbigniewa Bujaka. WSW była też angażowana w działania przeciwko duchownym, które prowadził odpowiedzialny za walkę z Kościołem Departament IV MSW. Gdy szefem resortu został Kiszczak, do MSW trafiło wielu oficerów wojskowych. To właśnie oni byli najbardziej zaufanymi ludźmi Kiszczaka – mówi „GP” historyk Leszek Pietrzak z Biura Bezpieczeństwa Narodowego, b. członek Komisji Weryfikacyjnej WSI.
Gdy w 1985 roku w MSW utworzono Inspektorat Ochrony Funkcjonariuszy - wewnętrzną „bezpiekę” mającą kontrolować całe ministerstwo, jego kierowanie powierzył Kiszczak swojemu koledze z wywiadu wojskowego (Zarząd II SG) – płk Sylwestrowi Gołębiewskiemu. W latach 80. gen. Kiszczak wielokrotnie używał WSW do zabezpieczania ofensywnych działań SB wobec opozycji i Kościoła. Udział oficerów kontrwywiadu w sprawie ks. Jerzego Popiełuszki, nie był działaniem odosobnionym.
Dziś ci ludzie są całkowicie bezkarni. Dzięki umieszczeniu ich w zbiorze zastrzeżonym – zostali wyłączeni spod lustracji, rządzą polskim biznesem, gospodarką, mediami i z tylnego siedzenia politykami układu III RP. Wystarczy przypomnieć, że to specsłużby miały udział w zakładaniu Kongresu Liberalno-Demokratycznego, małej, lecz bardzo wpływowej partii, w której prym wiedli Donald Tusk, Jan Krzysztof Bielecki czy Janusz Lewandowski i potem Platformy Obywatelskiej. Obecnie ich przedstawiciele jak „aniołowie stróże” nadal są w bezpośrednim otoczeniu premiera. Choć dymisje lub przesunięcia na inne stanowiska nie ominęły nawet wicepremiera rządu PO-PSL, ich omijają.
Zbiór chroni przed lustracją
Zbiór zastrzeżony stał się też superskrytką, służącą do ukrywania przestępczej działalności wywiadu wojskowego PRL, w tym zbrodni tajnego oddziału „Y” jaki został utworzony w ramach Oddziału II Sztabu Generalnego LWP.
- Dziełem tego oddziału była m.in. afera FOZZ. Oddział „Y” wyłudzał też bezprawnie, wspólnie z wydziałem spadków MSZ i placówkami dyplomatycznymi PRL, spadki zmarłych Polaków. Większość oficerów z oddziału „Y” była szkolona przez sowieckie GRU – mówi Leszek Pietrzak.
(...)"
Więcej:
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/27746 |
|
Powrót do góry |
|
|
Krystyna Szkutnik Moderator
Dołączył: 13 Cze 2008 Posty: 757
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 4:23 pm Temat postu: |
|
|
"WSW przejęła od SB wiele zadań, między innymi zajmowała się poszukiwaniem ukrywających się w stanie wojennym działaczy związku jak Władysława Frasyniuka, czy Zbigniewa Bujaka."
Poszukiwali działaczy związkowych i znaleźli - do dobrej współpracy.
A kto zajmował się działaczami politycznymi czyli niepodległościówką? |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 9:19 pm Temat postu: Oczywisty dowód kamuflażu |
|
|
Cytat: | Poszukiwali działaczy związkowych i znaleźli - do dobrej współpracy. |
No właśnie. Przypomnijmy sobie jak to strasznie SBcja nie chciała do OS zaprosić takich okropnych wrogów systemu jak Michnik czy Kuroń. A przy okazji przypomną się nam wyjazdy przedstawicieli 'opozycji' do Moskwy na konsultacje.
Czy moglo być tak, by z tymi, z którymi chętnie rozmawiano w Moskwie nie chciano rozmawiać w Warszawie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek Weteran Forum
Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 240
|
Wysłany: Sro Lis 25, 2009 1:55 am Temat postu: |
|
|
Pani Krystyna pyta: A kto zajmował się działaczami politycznymi czyli niepodległościówką?
Z dalszego ciągu artykułu, który jest na oryginalnej stronie "niezależna", można się tego domyślić:
W 2007 r., gdy odbywała się likwidacja WSI i weryfikacja jej żołnierzy, w IPN powołano zespół mający zająć się zbadaniem roli służb wojskowych w okresie PRL. W czerwcu 2008 r. rozwiązano ten zespół w IPN. Miał on udokumentować działalność WSW wymierzoną w opozycję niepodległościową. Chodziło m.in. o wyjaśnienie roli WSW w głośnych zbrodniach politycznych m.in. w zabójstwie ks. Popiełuszki.
Według archiwistów IPN większość zasobu archiwalnego dotyczącego b. WSW nie została do tej pory nawet rozpakowana i nie dokonano jej przeglądu.
Nie jest to wynik złej woli obecnych władz IPN, lecz siły układu III RP. - Władze IPN nie posiadają nawet klucza do pomieszczenia, gdzie znajdują się akta zbioru zastrzeżonego – mówi jeden z historyków Instytutu.
Ciekawe, że przed aresztowaniem Kornela Morawieckiego kontrwywiad SW zarejestrował całkowitą ciszę na radiowych częstotliwościach SB, co pozwala przypuszczać, że Kornel został rozpracowany przez WSW albo przez pokrewne służby kraju "sojuszniczego".
.
Proponuję też uważnie patrzeć na to, co się dzieje dzisiaj w środowiskach dawnych działaczy Solidarności oraz w środowiskach niepodległościowych, w połączeniu z następujacym fragmentem tego artykułu:
Ówczesny szef WSW – gen. Edmund Buła polecił zmikrofilmować kartotekę operacyjną WSW a następnie przekazał ją do GRU w Moskwie. W ten sposób Rosjanie weszli w posiadanie niezwykle ważnych informacji dotyczących m.in. działaczy podziemnej „Solidarności”, z których część nadal jest aktywna na polskiej scenie politycznej.
Część dokumentów, których nie zniszczono, ukrywano, aby nie trafiły do IPN lub w dziennikach operacyjnych zamazywano niektóre nazwiska. Robiła to w latach 2003-2004 grupa oficerów WSI. Pomagać im miało dwoje pracowników IPN. Komisja ds. likwidacji WSI zawiadomiła wówczas Wojskową Prokuraturę Garnizonową w Warszawie. W tej sprawie wciąż toczy się śledztwo. Część akt, których nie zniszczono, znalazła się w zbiorze zastrzeżonym IPN. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|