|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej Weteran Forum
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 1221
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2011 1:05 pm Temat postu: Polowanie na Czumę |
|
|
Krzysztof Feusette
Jak to dobrze, że jednak ojciec dyrektor opowiada bajki i nie żyjemy w totalitaryzmie, bo nazwiska Czuma już byśmy w mediach nie znaleźli, a i samego Andrzeja Czumy próżno byłoby szukać w kraju. A tak możemy o nim nie tylko rozmawiać, ale i wyciągnąć z jego historii wnioski. Oto dowiedzieliśmy się, czego bał się Mirosław Sekuła, że mimo ciężkiej pracy badawczej nie odnalazł ani jednego śladu afery hazardowej. Dlaczego Ryszard Kalisz wolał ośmieszyć się jako prawnik, twierdząc, że Kaczyńskiego i Ziobrę trzeba postawić przed Trybunałem Stanu za „tworzenie atmosfery wykluczania”. Nawet decyzja pewnego sędziego o skierowaniu szefa PiS na badania psychiatryczne da się już racjonalnie wytłumaczyć, odkąd poseł PO – Andrzej Czuma powiedział to, co powiedział, a salony zatrzęsły się z histerycznego oburzenia. Przypomnijmy – Czuma stwierdził, że w jego ocenie, po długich pracach komisji sejmowej, nie było za rządów PiS nacisków na prokuraturę i służby mundurowe.
Nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, choć trzeba tu raczej mówić o ladze Baby Jagi, opadły maski z wielu twarzy (tam, gdzie można jeszcze o twarzy mówić) i wizerunków medialnych (gdy twarz została utracona bezpowrotnie). Wzorem największych intrygantów pan premier rzucił tylko tyle, że Czuma ma prawo do własnego zdania, ale przecież – skoro w służbach byli „tacy ludzie jak Kamiński, Święczkowski, Macierewicz”, to nawet bez nacisków „dobrze wiedzieli, co mają robić”. Mam wrażenie, że cechę tę można odnaleźć i dziś - u części dziennikarzy. Ci to dopiero wiedzą, co robić. „Komisja narzekała, że nie miała dostępu do wszystkich dokumentów, więc nie mogła dojść do pełnej prawdy” – podjął myśl premiera Grzegorz Miecugow, do którego jeszcze wrócimy. „Skoro nie można było znaleźć dowodów na naciski, to trzeba było napisać, że nacisków nie było” – lawirował Krzysztof Skórzyński, też z TVN24, która zapewne tylko wskutek zbiegu okoliczności nie dała wiadomości o wnioskach komisji na żółtym pasku. Mało tego – wiadomość jadąca paskiem przez godzinę brzmiała jedynie: „Andrzej Czuma przedstawił wyniki raportu komisji ds. nacisków”. Ani pół słowa, jakie to wnioski, zanim się towarzystwo nie zebrało i nie uradziło, co począć z takim ambarasem.
Kiedy już salon doszedł do siebie, posłowie PO zaczęli dawać do zrozumienia, że Czumie się coś „ten teges” i że będzie w swoich skandalicznych wnioskach osamotniony. Eseldowcy jako spadkobiercy tradycji zetesempowców uderzyli niezwykle wysublimowaną opinią, że Czuma powinien spadać do PiS, bo już tam na niego czekają. Prawdziwe piekiełko rozpalono następnego dnia rano. Oto czterech muszkieterów o mentalności politycznych Robocopów rzuciło się na posła PO, wycierając sobie usta słowem „naciski” na wszystkie sposoby, nie dostrzegając jednocześnie, że sami nie robią nic innego tylko właśnie naciskają, ba, duszą nawet. Tomasz Wołek: „Jak słucham obecnych wywodów Andrzeja Czumy ogarnia mnie przykre uczucie absurdu. Bo on, z całym szacunkiem dla jego przeszłości, plecie niedorzeczności”. Tomasz Lis: „Kiedy Donald Tusk ustanowił pana Czumę ministrem sprawiedliwości w tym studiu uznałem, że jest kosmitą. Teraz znajdujemy kolejne dowody, że to szalenie uczciwy człowiek, ale jest kosmitą”.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że akurat dla Lisa każdy uczciwy człowiek to kosmita, który spadł z Księżyca, by Lisa swoją uczciwością dręczyć. Jeśli Czuma swoją opinią udowodnił Lisowi własną uczciwość, o co chodzi naczelnemu „Wprost”? Tłumaczy to Wiesław Władyka: „Komisja miała dać diagnozę pewnych zjawisk, które są poza prawem. Nie da się ich zbadać sądową procedurą. Komisja ma tę miękką sferę opisać. A tu nawet nie widać takiego usiłowania. Jakby Czuma przeszedł na pozycję literalnego prawa”. Dobre, prawda? Witamy w latach 50., oto jeden z prokuratorów zbuntował się i w stosunku do wrogów władzy ludowej stosuje prawo „literalnie”, a nie – skutecznie. Do ciupy z nim! Jacek Żakowski: „PO to nie tylko Tusk. Tam są też ludzie z nurtu demokracji autorytarnej typu Rokity. I im, tak jak szefowi tej komisji - panu Czumie, standardy liberalnej demokracji są obce. To pokazuje, jak daleko poszło to skażenie”. Do kreślarzy słusznej linii dołączyła Katarzyna Kolenda-Zaleska, która w swoim stylu podeszła Czumę od tyłu. „Mówi się (zwróćcie Państwo uwagę, że to ulubiona formułka Kolendy – kfeu.), że to odwet Czumy za dymisję z ministerstwa sprawiedliwości i że jego wnioski nie przysłużyły się partii. Ale Andrzej Czuma wywołał zamieszanie i wyjechał”.
W którą stronę będzie szło linczowanie, nie trzeba zgadywać, bo wszystko widać. Grzegorz Miecugow, do którego obiecałem wrócić, wyznaczył już kolejne kierunki rzetelnego, obiektywnego, spokojnego i wyważonego dziennikarstwa, nie mającego nic wspólnego z ohydnymi insynuacjami opozycji, iż jego stację telewizyjną trzeba nazywać Tusk Vision Network. Redaktor Miecugow przebił kolegów, choć wydawało się to niemożliwe. Według niego samobójstwo Andrzeja Leppera mogło mieć związek, a jakże, z wnioskami komisji Czumy. Skoro twierdzi ona, że za rządów PiS nacisków nie było, to w opinii Miecugowa być może „ta kropla przelała czarę goryczy” w szefie Samoobrony.
I tak Andrzej Czuma, poseł partii rządzącej, „szalenie uczciwy człowiek” stał się mściwym, niedorzecznym kosmitą podżegającym do samobójstwa. Za chwilę będzie faszystą, nekrofilem, pedofilem, bydłem i watahą, a jako taki nadaje się już wyłącznie do dorżnięcia przez szefa polskiej dyplomacji.
http://www.wsieci.rp.pl/opinie/cala-naprzod/Polowanie-na-Andrzeja-Czume _________________ Maciej |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2011 3:07 pm Temat postu: |
|
|
Ten fragment zasługuje na zapisanie, gdyż mamy tu to, co salon uważa za okropności: Cytat: | Tomasz Lis: „Kiedy Donald Tusk ustanowił pana Czumę ministrem sprawiedliwości w tym studiu uznałem, że jest kosmitą. Teraz znajdujemy kolejne dowody, że to szalenie uczciwy człowiek, ale jest kosmitą”.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że akurat dla Lisa każdy uczciwy człowiek to kosmita, który spadł z Księżyca, by Lisa swoją uczciwością dręczyć. Jeśli Czuma swoją opinią udowodnił Lisowi własną uczciwość, o co chodzi naczelnemu „Wprost”? Tłumaczy to Wiesław Władyka: „Komisja miała dać diagnozę pewnych zjawisk, które są poza prawem. Nie da się ich zbadać sądową procedurą. Komisja ma tę miękką sferę opisać. A tu nawet nie widać takiego usiłowania. Jakby Czuma przeszedł na pozycję literalnego prawa”. Dobre, prawda? Witamy w latach 50., oto jeden z prokuratorów zbuntował się i w stosunku do wrogów władzy ludowej stosuje prawo „literalnie”, a nie – skutecznie. Do ciupy z nim! Jacek Żakowski: „PO to nie tylko Tusk. Tam są też ludzie z nurtu demokracji autorytarnej typu Rokity. I im, tak jak szefowi tej komisji - panu Czumie, standardy liberalnej demokracji są obce. To pokazuje, jak daleko poszło to skażenie”. Do kreślarzy słusznej linii dołączyła Katarzyna Kolenda-Zaleska, która w swoim stylu podeszła Czumę od tyłu. „Mówi się (zwróćcie Państwo uwagę, że to ulubiona formułka Kolendy – kfeu.), że to odwet Czumy za dymisję z ministerstwa sprawiedliwości i że jego wnioski nie przysłużyły się partii. Ale Andrzej Czuma wywołał zamieszanie i wyjechał”. |
Hm, "Nie da się ich zbadać sądową procedurą." - wygląda, że procedury rozgrzewania sędzin są jeszcze niedopracowane.
A skażenie w PO jest rzeczywiście okropne. Ktoś zaczął tam być uczciwy. To rzecz nie do pomyślenia. Ale jest od razu wytłumaczenie - musi on od Rokity. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|