Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Abp Nycz:Powszechny dostęp do wszystkich akt IPN ???

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Nie Lip 01, 2007 9:43 am    Temat postu: Abp Nycz:Powszechny dostęp do wszystkich akt IPN ??? Odpowiedz z cytatem

http://www.wprost.pl/ar/?O=109232


Abp Nycz: powszechny dostęp do wszystkich akt IPN – deptaniem ludzkiej godności
2007-06-30 15:57
Fot. Z. Furman/Wprost Powszechny dostęp do wszystkich danych zgromadzonych w IPN, łącznie ze sferą intymną i obyczajową, byłby deptaniem ludzkiej godności i prawa do prywatności – ocenia w rozmowie z "Wprost" abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.


Za takim dostępem opowiada się m.in. część polityków PO i PiS. - Tych archiwów nie można zabetonować i o nich zapomnieć. Rana, która nie została oczyszczona, nigdy się nie zagoi – zaznacza jednak arcybiskup stolicy. Hierarcha sugeruje, że jedną z dobrych form lustracji jest powoływanie komisji historycznych, takich, jakie działają w poszczególnych diecezjach.- Powoli okazuje się bowiem, że właśnie kościelny sposób na lustrację okazuję się zupełnie niezły. - Nie chcę nikomu podrzucać gotowych rozwiązań. Chodzi raczej o samą ideę. Dlaczego podobne komisje nie mogłyby powstać na uniwersytetach czy na przykład przy stowarzyszeniach dziennikarskich? Byłoby to może pożyteczne - dodaje.

Cała rozmowa Marcina Dzierżanowskiego i Katarzyny Nowickiej z abp Kazimierzem Nyczem w najbliższym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 2 lipca.

Kazimierz Nycz
Arcybiskup metropolita warszawski, były biskup pomocniczy w Krakowie

Urodził się 1 lutego 1950 roku w Starej Wsi koło Oświęcimia.

Wykształcenie
Jest doktorem teologii. Studia doktoranckie ukończył na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Działalność
Święcenia kapłańskie otrzymał 20 maja 1973 roku. Po obronie doktoratu pracował w Wydziale Katechetycznym Kurii Metropolitarnej w Krakowie.

Od 1981 roku pomagał w duszpasterstwie w skawińskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego, a w roku 1987 został wicerektorem krakowskiego seminarium duchownego.

16 kwietnia 1988 roku, z woli papieża Jana Pawła II, został mianowany biskupem pomocniczym arcybiskupa metropolity krakowskiego (konsekrował go 4 czerwca kardynał Franciszek Macharski). Od listopada 1999 roku jest przewodniczącym Komisji Episkopatu Polski do Spraw Wychowania.

9 czerwca 2004 roku papież Jana Pawła II mianował go biskupem diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Od grudnia 2004 r. jest członkiem Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski

3 marca 2007 roku został nominowany przez papieża Benedykta XVI na metropolitę warszawskiego.

Jest umiarkowanym liberałem, zwolennikiem wliczania ocen z religii do średniej oraz przeprowadzenia lustracji w Kościele. Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski przedstawił go w swej książce jako kapłana, który oparł się szantażowi i naciskom ze strony SB.
więcej na Ludzie Wprost

BIEŻĄCY NUMER ...
27/2007 (1279)

Robert Majka z Przemyśla, 1 lipca 2007r
www.sw.org.pl ,
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910


Ostatnio zmieniony przez Robert Majka dnia Sob Lip 14, 2007 8:30 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marek Wichrowski
Weteran Forum


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 137

PostWysłany: Czw Lip 12, 2007 11:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie dziwię sie ocenie Nycza, "nie dziwie się" w sensie instytucjonalnej sensowności jego wypowiedzi Wink. Nie chciałbym zostac odebrany na forum jako jakis wojujacy antyklerykał (to nie jest asekuranctwo!), ale właśnie ta, wspomniana przez arcybiskupa, sfera intymna może stanowić problem. Celibat i te sprawy; korzystanie z pieniedzy Koscioła w celach prywatnych (niemalże standard); kochanki i kochankowie etc. etc. Mówię o faktach. Ujawnienie całości archiwów IPN, czego chcemy, oznacza powiedzenie wprost: ten purpurat robił to a to... Straszny kłopot. Dlatego nie ustąpią. Ich zdaniem - pro publico bono. W rzeczywistości w ten sposób osłabią autorytet Kościoła. Bo dlaczego ja podpisywałem kwity lustracyjne a gość pod którego pieczą jest tysiąc ambon nie podpisywał? Porównajmy siłę oddziaływania "profesorka" z potegą biskupa. Jak zwykle muszę dodać: no nie mogę, chyba pęknę ze śmiechu Smile)))))))))).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Kazimierz Michalczyk
Site Admin


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1573

PostWysłany: Czw Lip 12, 2007 1:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I tutaj zgadzam się z Panem Wichrowskim. Również uważam że duchowni nie powinni mieć żadnej taryfy ulgowej. Wprost przeciwnie! Ze względu na to że oprócz ogromnej siły oddziaływania, posiadają również status autorytetu moralnego i na zachowaniu takowego, mi jako człowiekowi bardzo wierzącemu, szczególnie zależy.
Czyli żadnej taryfy ulgowej!
Ale czy ze względu na status autorytetu moralnego należy zastosować w stosunku do duchownych szczególnie ostre kryteria?

Myślę, że nie.
Z punktu widzenia prawa, jesteśmy wszyscy równi. I tutaj kończy się ingerencja państwa do kościoła. W kościoła interesie jest tą sprawę załatwić jak najszybciej. Z rozgłosem czy po cichu, niema znaczenia, ale Judasze musza odejść!

Powróćmy teraz do akt IPN.
Denerwuje mnie pisanie o „aktach IPN”, jakby nie było w nich różnicy.

Akta zgromadzone w zbiorach IPN dzielą się na dwa podstawowe działy.
1. Akta pracowników i współpracowników służby bezpieczeństwa.
2. Akta zbierane na obywateli w celu wykorzystania operacyjnego.

Tylko po zastosowaniu takiego podziału możemy dyskutować o odtajnieniu i publikacji akt.

Moim skromnym zdaniem do punktu 1. powinno być zastosowane prawo wyjęcia ich z ochrony praw osobowych i opublikowane powinny być wszystkie akta. Przecież jak ktoś już jest kapusiem, Judaszem i zdrajca, to co za różnica że jeszcze dodamy do tego alkoholika i kurwiarza.

Co innego jest z osobami w pkt. 2.
Są to ludzie, na których zbierano informacje bez ich wiedzy i zgody. Informacje przeważnie były bardzo ukierunkowane i wprost szukano, lub prowokowano sytuacje kompromitujące. Dlatego uważam, że te osoby mają prawo sami decydować czy ich akta maja być opublikowane, czy nie. W całości, czy tylko niektóre. A za opublikowanie akt bez ich zgody powinny być nakładane bardzo surowe kary i horrendalnie wysokie odszkodowania.

Jeszcze na koniec, chciałbym dobitnie podkreślić, że dot. pkt. 1. odtajnić wszystko! Niezależnie czy to jest robotnik, były prezydent, duchowny czy profesor.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum