Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Za wcześnie jeszcze ogłaszać koniec IV RP

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 907

PostWysłany: Pon Wrz 03, 2007 6:10 am    Temat postu: Za wcześnie jeszcze ogłaszać koniec IV RP Odpowiedz z cytatem

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=57585

Andrzej Zybertowicz, socjolog
"Za wcześnie jeszcze ogłaszać koniec IV RP"

We współczesnej polityce gra toczy się o to, czy opinii publicznej uda się zaprezentować odpowiednią interpretację jako twarde fakty. Interpretacje bywają mniej lub bardziej sensowne, a diagnozy mniej lub bardziej trafne, ale za każdym razem mają one wymiar propagandowy - pisze w DZIENNIKU socjolog Andrzej Zybertowicz.


W współczesnej polityce gra toczy się o to, by swoją interpretację sytuacji zaprezentować opinii publicznej jako twarde fakty. Interpretacje bywają mniej lub bardziej sensowne, a diagnozy, mniej lub bardziej trafne, ale prawie za każdym razem mają one także wymiar propagandowy. Tak został właśnie skonstruowany opublikowany wczoraj w DZIENNIKU tekst Jarosława Gowina. Kiedy pisze on, że PiS kontynuował patologie poprzednich ekip - a dowodem na to mają być słowa Janusza Kaczmarka - to niezweryfikowane przypuszczenia przedstawia tak, jakbyśmy mieli do czynienia z potwierdzonymi faktami.

Problem polega na tym, że bardzo trudno jest w dyskursie publicznym budować diagnozy, które by nie uczestniczyły w konstruowaniu świata (i dotyczy to także niniejszego tekstu). Tak to Jarosław Gowin w narracji obiektywnej diagnozy napisał tekst, który jest wyrazem jego pobożnych życzeń i pewnych lęków.

Mamy tu słowa - "Przegrała IV RP, bo już na zawsze będzie się kojarzyć z Lepperem, Geirtychem, wzajemnymi oskarżeniami Ziobry i Kaczmarka, z rozmyślaniami Kaczyńskiego o łże-elitach ....". To zdanie ma pokazać, że PiS już wypadło z gry, a przegrana IV RP jest przesądzona. W ten sposób Gowin próbuje (podobnie jak wielu innych polityków) kreować oczekiwaną rzeczywistość. Posługuje się bowiem argumentami, które zamykają debatę, pozornie już ją rozstrzygając. W istocie jednak Gowin zaklina rzeczywistość miast ją analizawać.

PiS nie leży na łopatkach

PiS nie przegrało - lecz znalazło się na zakręcie. Czy za zakrętem się wykolei, czy wyjedzie na prostą – to nie jest przesądzone. To wyborcy określą wynik; nie komentatorzy i politycy opozycji. Partia Kaczyńskiego z pewnością popełniła liczne błędy, wielu zamysłów nie udało jej się zrealizować zgodnie z planem.

Mimo to jednak PiS zdołał wybić zęby układowi i uformować zarodki realizacji projektu IV RP. Pewne bariery rozwoju zostały wyeliminowane, pewne środowiska i układy rozbite, ukrócono także poczucie korupcyjnej bezkarności. Przykładem tego jest rozwiązanie WSI, umieszczanie ludzi którzy nie byli formowani przez instytucje PRL w tajnych służbach, w mediach publicznych i w administracji. Tam znalazło się wiele osób ze środowisk, które wierzą w niepodległość Polski, w potrzebę troski o interes narodowy, w to, że demokracja nie powinna być sterowana przez polityczną poprawność wyznaczaną przez redaktora jednej gazety.

Nawet więc gdyby nadchodzące wybory przyniosły przegraną PiS, to i tak już nastąpiło pewne przesunięcie w polu sił między środowiskami postkomunistycznymi i dokooptowaną do nich częścią środowisk postsolidarnościowych, a środowiskami, które widzą potrzebę niepodległej Polski w Europie ojczyzn. To zmiana socjologiczna, bowiem tysiące osób, które były odcięte od możliwości pracy w instytucjach państwa, obecnie nabierają tam doświadczeń.
Często są to być może jeszcze osoby niedoświadczone, nieporadne w publicznych grach - jako, że wcześniej nie były dopuszczane do władzy. Dzięki temu doszło do rzeczywistej pluralizacji polskiej demokracji, która dotąd pod wieloma względami była elitarna.

Gowin mówi, że Pis dokonało legitymizacji Leppera wprowadzając go do koalicji, ja powiem, że doprowadziło Leppera do krawędzi kompromitacji.

Oczywiście nie było to zapewne celem Kaczyńskiego. Ale - jak każdy rozsądny polityk - dopuszcza różne scenariusze rozwoju wydarzeń. Kiedy okazało się, że cywilizowanie Leppera kończy się na poziomie eleganckich garniturów, nie tuszowano informacji o patologiach w Samoobronie.

Lekceważenie przez Gowina znaczenia likwidacji WSI także jest nietrafne. Tajne służby wojaka były elementem kontroli ZSRR i później Rosji nad Polską. Rozwiązanie WSI było ostatnim etapem zamykającym wyjście wojsk radzieckich z Polski. W tej perspektywie interpretacja tego faktu nabiera innego, ważniejszego znaczenia. Jako doradca premiera otrzymuję zaś od jednej z nowych służb materiały analityczne, które oceniam wysoko. Nawet gdyby się okazało, że na razie nie udało się zbudować w pełni sprawnie działających służb wojska, to samo rozwiązanie instytucji, w której istniała enklawa wpływów Moskwy, jest bardzo ważnym krokiem w stronę budowania silnego państwa.

Jak wyborca, który gubi się w zawiłościach sytuacji i medialnym zgiełku, może dokonać rzetelnej oceny sytuacji? Warto się rozejrzeć, czy widać jakieś oznaki głoszonej przez krytyków PiSu katastrofy? Czy przez dwa lata rządów w instytucjach i urzędach, do których na co dzień chodzimy, coś się popsuło? Czy rzeczywiście pojawiły się jakieś elementy państwa policyjnego w codziennym życiu? Warto też odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ci, którzy kierują się chłodno-racjonalną, bo finansową, oceną sytuacji - a więc inwestorzy zagraniczni - wycofali się z polskiego rynku, czy wprost przeciwnie, realizują nowe inicjatywy?

To są obiektywne kryteria, które mogą pozwolić na racjonalną ocenę rządów PiS i dyskusję o tym, czy rzeczywiście projekt IV RP upadł.

Jeżeli więc nawet PiS wiele rzeczy się nie powiodło (należy tu także brać pod uwagę, że to dopiero półmetek kadencji), to 92 proc. katastroficznych wizji jest niezgodnych z racjonalną oceną sytuacji.

Bez rządu dusz

Nie wszystko jest jednak w porządku. PiS chyba naprawdę znalazło się na zakręcie. Głównym, strategicznym błędem, który do tego doprowadził, było to, że Kaczyńskim nie udało się przekonać jakiejś istotnej środowisk opiniotwórczych co do sensu projektu IV RP. Nie można bowiem dokonać przełomu instytucjonalnego bez przełomu symbolicznego - czyli bez przekonania elit, że projekt służy Polsce.

Świadczą, o tym wypowiedzi różnych intelektualistów, których nie można w żaden sposób przypisać do układu i którzy ani nie są więźniami własnych biografii (tzn. nie pracowali dla SB, nie należeli latami do partii etc.). PiS nie potrafiło przekazać swoich wizji sporej części polskiej inteligencji, pozwalając by ulegała ona antypisowskiej histerii.

Niezdolność znalezienia form komunikacji z ważnymi grupami społecznymi jest główną porażką partii Kaczyńskiego. Nie podjęto skutecznych prób nawiązania takiego kontaktu, dyskusji z grupami, które nie rozstrzygają o wynikach wyborów, ale w dłuższym okresie decydują o kształcie instytucji i skali wartości w społeczeństwie.

Wiedząc, że Rosjanie będą wszelkimi środkami starali się uzależniać kraje europejskie od siebie, należało skupić się na budowaniu instytucji, które wzmocnią naszą pozycję w Europie, a nie zamiast tego drażnić polską inteligencję. Niewłaściwie zhierarchizowano zadania. Może nie mniej istotne są też błędy w komunikowaniu się z PO.

Oczywiście, nie można powiedzieć, że IV RP odniosła sukces. Wiele rzeczy udało się zmienić, ale nie osiągnięto masy krytycznej zmian, niezbędnych by procesy przebudowy uzyskały własną dynamikę. Okazało się, że patologiczne sieci interesów są tak silne, że wyrwanie kraju z tego balastu było dużo trudniejsze niż myślano na początku. Może nie zrozumiano, że im trudniejsze zadanie, tym więcej sojuszników trzeba pozyskiwać. PiS bez wątpienia nie podołał wszystkim zadaniom, które sobie postawił.

Kontynuacja IV RP?

Z powodu tych błędów projekt IV RP zachwiał się. To, czy nastąpi jego rewitalizacja, w dużej mierze zależy od taktyki PiS w kampanii wyborczej. Poważnym obciążeniem jest to, że przeciwnikom udało się do idei IV RP przylepić liczne negatywne etykietki. Mogą stać się one balastem, który pogrążą cały projekt. W głębszym planie, nie jest najważniejsze, kto będzie go kontynuował. Liczy się bowiem Polska. Pytanie tylko, czy istnieje obecnie takie ugrupowanie, które ma ludzi, struktury i wolę na rzecz działania tej wizji Polski, którą artykułuje również Gowin w swoim tekście.

W istocie bowiem Jarosław Gowin pisząc, że "rząd, który musi być skuteczny, musi być także rządem dusz. Polityczno-cywilizacyjnym wyzywaniem..." powtarza idee, które są fundamentem projektu IV RP i myślenia braci Kaczyńskich. To przecież kluczowa ideę IVRP: traktować politykę nie w czysto technokratyczny sposób, lecz w perspektywie pewnej misji, która pomaga wspólnocie reorganizować do zadań, które przynosi współczesna cywilizacja. Daje to cień nadziei na koalicję PO-PiS. Niestety, myślenie Gowina nie jest typowe dla całej Platformy. Paradoksem w tekście Gowina jest wymienienie listy rzeczy, które należało zrobić, w tym przeprowadzić reformy instytucjonalno-poprawne wzmacniające skuteczność rządzenia i kompetencje kancelarii premiera, powołać narodowe centrum legislacji, wyposażyć rząd w możliwość wydawania rozporządzeń z mocą ustaw etc.

Czyżby nie zadawał sobie sprawy, że gdyby PiS właśnie takie rzeczy próbował wprowadzać w życie, to, natychmiast - także ze strony PO - znalazłaby się w ogniu krytyki, że buduje omnipotentne państwo? Gowin postuluje rozwiązania, które współgrają z projektem IV RP. Dlaczego więc ogłasza jej klęskę?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum