Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rybiński: Obiektywnie moim zdaniem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Czw Paź 25, 2007 6:12 am    Temat postu: Rybiński: Obiektywnie moim zdaniem Odpowiedz z cytatem

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=209&ShowArticleId=65301
felietonista DZIENNIKA
2007-10-24 23:16 Aktualizacja: 2007-10-24 23:40
Rybiński: Obiektywnie moim zdaniem
Ludzie, którzy piszą po gazetach, powinni dawać gotowe odpowiedzi. Tak się utarło. Świat kłębi się od wydarzeń i procesów, których większość tak zwanych zwykłych, zabieganych ludzi nie rozumie. Niektórzy nie wiedzą, że nie rozumieją, części to nie przeszkadza, ale są tacy, co nie kapują, a bardzo by chcieli - pisze felietonista DZIENNIKA, Maciej Rybiński.


Ci ostatni siedzą rano przy jajku na miękko, słuchają radia, skrobią się w głowę z zakłopotaniem i po wyjściu z domu kupują gazetę, aby się dowiedzieć, jak jest naprawdę. I dlaczego. Wydawałoby się, że to po prostu nasi Czytelnicy i sprawa jest załatwiona. Ale to pozory.
Czytelnictwo i redagowanie gazet jest rzeczą wielce skomplikowaną. W czasach komunizmu gazety czytało się nie po to, aby się dowiedzieć, jak jest naprawdę, ale aby się przekonać, jak naprawdę nie jest. Jeśli w gazecie stało na pierwszej stronie, że wzrasta pogłowie trzody chlewnej, światły i świadomy czytelnik leciał kupować konserwy i wekować podgardlankę.
Dziś mamy pluralizm prasowy i pełną wolność, co irytuje każdą władzę i każdą opozycję. Ludzie kupują i czytają, co chcą, a nie to, co powinni. A co czytają? Na ogół te gazety, które potwierdzają ich własne poglądy na świat. Mimo telewizji, komputerów i internetu kult słowa drukowanego jest u nas nadal duży i przeciętny czytelnik w fakcie, że znalazł własną myśl wydrukowaną z cudzym podpisem w jakimś organie prasowym, skłonny jest dostrzegać osobistą nobilitację. A nie kompromitację gazety i pismaka.
Rynek prasowy polega na tym, żeby znalazł się tam towar na każdy gust. Są, naturalnie, gazety nastawione programowo na obiektywizm. Taka gazeta to dla czytelnika loteria. Raz jest wygrana - piszą to samo, co ja myślę. Raz przegrana - zaprzeczają mi stanowczo. Co robić - zmienić poglądy czy czytać inną gazetę? Takie gazety czytają na stałe przede wszystkim ludzie o duszy hazardzisty. Normalny człowiek nie może przecież czytać stale opinii, z którymi się nie zgadza.
Chyba że sam ma utrwaloną opinię o redaktorach i czyta, aby się upewnić, że to cymbały i sprzedajne szmaty. Politycy są takimi samymi czytelnikami jak wszyscy inni. Może trochę bardziej wrażliwymi, bo na łamach gazet jest o nich więcej niż o ślusarzu Nowaku z Bielska, ale często mniej niż o Radku Majdanie i Dodzie. Ale to jeszcze nie powód, by starać się, żeby gazety potwierdzały jedynie słuszny światopogląd.
Tymczasem ugrupowanie zwycięskie, zapomniawszy jakoś o powszechnej miłości z czasów kampanii i innych, bardziej praktycznych kwestiach, zapowiada, że najpierw weźmie się za porządkowanie mediów. Dajcie spokój. Nie straszcie czytelników i dziennikarzy. Porządkowanie mediów to jak czesanie myśli. Nawet Lecowi się nie udało.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum