Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gorąco polecam, www.kresy24.pl

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Pią Sty 11, 2008 7:50 pm    Temat postu: Gorąco polecam, www.kresy24.pl Odpowiedz z cytatem

Gorąco polecam, www.kresy24.pl

http://www.kresy24.pl/index.php?action=showNews&news_id=365

Jak “AK mordowała cywilów”!

10.01.2008, 16:47:41, Kresy24

Historia a la Putin i Łukaszenka. Skandaliczy serial rosyjski “Smiersz” Zinowia Rojzmana wchodzi na ekrany białoruskiej telewizji. Treść prosta: polscy “bandyci” z AK mordują spokojną ludność w okolicach Grodna, a dzielni radzieccy oficerowie przywracają porządek. Sowieccy oprawcy w serialu to “dzielni rycerze” a Polacy - to krwawi degeneraci. Serial emitowany w godzinach największej oglądalności wywołał oburzenie Polaków na Białorusi i weteranów AK. Zobacz tu! - zdobyte przez portal Kresy24.pl szokujące fragmenty rosyjskiego filmu.

Możesz również ściągnąć je w formacie avi:

Fragment1 42,8 MB

i Fragment2 8,3 MB

http://kresy24.pl/index.php?action=showMedia#

obejrzyj filmy
Jest rok 1946. Polscy partyzanci z AK (dowódca jest przebrany w mundur radziecki) napadają na uczestników wesela w okolicach Grodna i mordują ich. Uwaga: film zawiera drastyczne sceny. (długość: 5:35, 40 987,32 kB) dodano: 10.01.2008, 21:35:44

Polski oddział partyzancki z tym samym dowódcą atakuje pod Grodnem konwój radziecki. (długość: 1:39, 12 181,08 kB) dodano: 10.01.2008, 16:27:53

Czytaj też dalej - opis filmu i reakcje w artykule Andrzeja Poczobuta.


Akcja filmu rozgrywa się jesienią 1945 roku. Ludzie są szczęśliwi, że skończyła się wojna i pragną pokoju. Jednak w lasach grasuje oddział AK o kryptonimie "Wilki i lisy". Serial rozpoczyna się od brutalnej sceny rozstrzelania przez akowców wesela u prawosławnych. Ranni są dobijani. Jeden z członków oddziału strzałem w głowę zabija pannę młodą.

"Wilki i lisy", na czele których stoi oficer AK Józef, to mieszanina prymitywnych bandytów i byłych kolaborantów. Najbardziej ideową postacią jest rotmistrz AK Franciszek Kryta, który walczy o "wyzwolenie Kresów od bolszewików" i "Wielką Polskę".

Powstrzymać akowców mają trzej odważni oficerowie sowieckiego kontrwywiadu wojskowego Smiersz ("Śmierć szpiegom"), którzy właśnie wracają do domu po zakończeniu wojny. Udaje się im zlikwidować "bandę", a krwiożerczemu Józefowi nie pozostaje nic innego, jak się zastrzelić, by nie trafić w ręce sprawiedliwości.

Serial "Smiersz" był anonsowany przez rządowe media jako wspólny rosyjsko-białoruski projekt. Jednak faktycznie został wyprodukowany przez rosyjskie studio filmowe Faworit-film na zlecenie jednego z największych rosyjskich dystrybutorów Central Partnerszip. Białoruska państwowa kompania filmowa Biełarusfilm tylko pomagała w jego w realizacji. Autorzy serialu odżegnują się od polityki. Reżyser Zinowij Rojzman tłumaczył białoruskiej prasie, że "Smiersz" to film przygodowy, który opowiada o miłości.

Serial jest emitowany wieczorem przed głównym wydaniem wiadomości w porze największej oglądalności. - Decyzję o emisji podjęła komisja powołana przez kierownictwo. Filmy historyczne są bardzo chętnie oglądane przez widzów - tłumaczy "Gazecie" rzeczniczka prasowa państwowej telewizji BT Swietłana Mołonskaja-Krasowskaja.

Film wywołał oburzenie w środowisku mieszkających na Białorusi weteranów AK.

- Oni nas wtedy zaliczyli do bandytów i tak pozostało do dziś - powiedział "Gazecie" po obejrzeniu pierwszego odcinka por. AK Władysław Uchnalewicz, pseudonim "Kret", skazany w 1951 r. na karę śmierci, później zamienioną na 25 lat więzienia.

Wśród białoruskich historyków nie ma jednomyślności w ocenie filmu.

- Trzeba pamiętać, że to się działo zaraz po wojnie - i AK, i sowiecka bezpieka działały nadzwyczaj brutalnie - powiedziała "Gazecie" historyczka Iryna Kasztelan zajmująca się powojenną historią Białorusi. Innego zdania jest dr historii Igor Kuźniecow, autor kilkunastu monografii o działalności stalinowskich służb specjalnych. - To jest absolutnie zmyślona historia. Zdarzenia z Zachodniej Ukrainy, gdzie podobne mordy faktycznie miały miejsce, sztucznie przeniesiono na teren powojennej Grodzieńszczyzny - powiedział "Gazecie" Kuźniecow. Jego zdaniem przyczyną emisji serialu jest ideologiczne zapotrzebowanie białoruskiego reżimu, która przedstawia powojenny ruch oporu - niezależnie czy polski, czy białoruski - wyłącznie jako bandytyzm słusznie zdławiony przez sowiecką bezpiekę.

Z kolei cytowany przez “Gazetę Wyborczą” Kazimierz Krajewski, historyk warszawskiego IPN i znawca dziejów polskiej partyzantki na Kresach Północno-Wschodnich nie ma wątpliwości: - Na Białorusi nadal obowiązuje stalinowska wersja historii. Owszem walka była krwawa, likwidowano szczególnie szkodliwych aktywistów, funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa, ale to co pokazano w serialu to całkowita fikcja.

Andrzej Poczobut, Grodno
Gazeta Wyborcza


Komentarz:

zobaczyć jak wasalne wladze bikaloruskie Aleksandra Lukaszenki , sieją nieprawdę o Armii Krajowej na kresach.Jak nadal niszczy się pamięć o Armii Krajowej , poniewiera się godnością i historią polskich kresów w interesie wladz potężniejszych niż wladze bialoruskie , jak dziala się w interesie kremla. Reakcja Polaków wobec sowieckich manipulacji faktami historycznymi musi być zdecydowana. Protestuje wobec lajdactwa historycznego. Mój glos może jest cichy, ale w ten sposób chcialbym zaprotestować.

Rolling Eyes

Robert Majka , polityk , Przemyśl, 11 stycznia 2007r
www.sw.org.pl ,
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Piotr Hlebowicz
Site Admin


Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1166

PostWysłany: Sob Sty 12, 2008 12:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oburzające. To jest kolejna podłość wychodząca ze wschodu, a skierowana przeciwko Armii Krajowej. Ale nic nie jest w stanie mnie już zadziwić. Bywając często w ZSSR, a potem w byłych republikach-teraz państwach, słyszałem od ludzi jedną powielającą się kalkę propagandową, dotyczącą Katynia: 1: - A naszych też w tych latach mordowali, nie tylko Polaków. 2: - Najpierw odpowiedzcie za mord na 100.000 sowieckich jeńcach (sic!), wziętych po wojnie do Polskiej niewoli, a potem można gadać i o Katyniu (!!!!). 3: - Był Chatyń, ale tam przecież zabito białoruskich chłopów i zrównano wioskę z ziemią (!). Propaganda sowiecka, by siać ludziom zamęt w głowie, po 1945 roku od razu znalazła wioskę, której nazwa brzmiała podobnie, jak Katyń (tam Niemcy-prawdopodobnie dzięki miejscowej partyzantce sowieckiej, spacyfikowali wioskę i zrównali z ziemią). I do dzisiejszego dnia jest to skuteczna metoda. Nie mówi się oczywiscie o tzw. partyzantce sowieckiej, działajacej na terenach II Rzeczypospolitej (tzw. "Zachodniej Białorusi"), która podstępnie mordowała ludność Polską oraz żołnierzy AK z działających tam oddziałów. Najbardziej znaną historią z okolic jeziora Narocz jest podstępne zwabienie przez sowieckiego dowódcę oddziału sowieckiego - Markowa - na "naradę" - całego oddziału "Kmicica". Miano rozmawiać o wspólnej akcji przeciwko Niemcom. Jednak w czasie "narady" oddział rozbrojono, część oficerów zabito bestialsko (z "Kmicica" ponoć żywcem zdzierano skórę), potem zmuszono resztę do wstąpienia do sowieckiego oddziału. Jednak wszyscy uciekli od sowietów, i to był początek powstania V Brygady AK (nazwanej potem Brygadą Śmierci, lub Brygadą Łupaszki).
Musimy reagować na podobne zbrodnie historyczno - intelektualne, jakim jest niewątpliwie te propagandowe filmidło. Co kolega Robert powie na to, by napisać po białorusku i rosyjsku odpowiedni protest, i przez naszych przyjaciół w Mińsku przekazać, komu trzeba?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Jerzy Dąbrowski
Weteran Forum


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 314

PostWysłany: Sob Sty 12, 2008 8:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprawę Listu POPIERAM!

Chciałbym także przypomnieć także że np. w Nowogródzkim Okręgu AK około 40% żołnierzy stanowili Białorusini.
Można przez to powiedzieć że woleli II RP zamiast ZSSR.
pozdr
JD
Ten film (obejżałem ten frabment) jest wyjątkowo wredny i tak "napchany" propagandą że raczej odrzuca niż przyciąga. Zrobiony według starych wzorców sowieckich. Ciekawe jak zadziała?

_________________
Nie jedna miarka wskazuje na Jarka,
Wi?c tak jak czuj? tak zag?osuj?!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Sob Sty 12, 2008 11:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piotr Hlebowicz napisał:
Musimy reagować na podobne zbrodnie historyczno - intelektualne, jakim jest niewątpliwie te propagandowe filmidło. Co kolega Robert powie na to, by napisać po białorusku i rosyjsku odpowiedni protest, i przez naszych przyjaciół w Mińsku przekazać, komu trzeba?



W całej rozciągłości popieram propozycję Pana Piotra, ponieważ istnieje podejrzenie że jeżeli nie zrobimy tego my, to w imię poprawności politycznej nie uczyni tego nikt, a sprawy z przyczyn oczywistych nie można pozostawić bez odpowiedniej reakcji. Trzeba to uczynić jak najszybciej, póki cała sprawa jest jeszcze stosunkowo świeża, a jej oddziaływanie ograniczone w swym zasięgu.


Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piotr Hlebowicz
Site Admin


Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1166

PostWysłany: Pon Sty 14, 2008 1:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ściągnąłem sobie te fragmenciki, oglądnąłem. Rzeczywiście, propagandowa szmira. By być bardziej bliżej tematu, poleciłem znajomemu studentowi z Tomska, który uczy się we Wrocławiu, spróbować ściągnąć cały film z internetu. Może się uda, należy oglądnąć cały film. Ostatnio widziałem dwa dosyć ciekawe filmy, które zupełnie odbiegają od stereotypów sowieckich i post-sowieckich: o Nestorze Machno (postać bardzo barwna, przedstawiana przez sowietów zawsze w czarnych barwach), oraz film "Sztrafbat" (batalion karny). Tutaj dosyć obiektywnie przedstawione są dzieje jednego z wielu batalionu karnego, złożonego z: łagierników politycznych, kryminalnych, oraz żołnierzy, którzy dostali się do niemieckiej niewoli, a potem zdołali zbiec i dostać się do swoich. A "swoi" po torturach i "przyznaniu się do winy" (szpiegostwo na rzecz niemiec) niektórych rozstrzeliwali, część wsadzali do łagrów dając bardzo duże wyroki. Spora część z nich miała potem możliwość "oczyścić się z win własną krwią", a więc gdy brakowało ludzi na froncie, brano ich z łagrów, tworząc karne bataliony. Oczywiście mieli najgorszy sprzęt, w ostatniej kolejności mogli liczyć na wsparcie artyleryjskie. Nie czyszczono dla nich pól minowych, zbytnio nie troszczono, czy mają co jeść. Zwykłe armatnie mięso, które rzuca się na najgorsze odcinki frontu, nie bacząc na straty. A straty były straszliwe. Film ten odsłania kawałek sowieckiej historii, tak skrzętnie ukrywanej przd społeczeństwem swoim i międzynarodowym. Bardzo dobitne są dialogi, pokazujące wszechwładność NKWD i bezkarność tego monstrum. Pokazane są sceny, jak w wycofujacych się zołnierzy karnego batalionu, strzela z KM-ów ustawiny w tyle specjalny oddział zagrody NKWD. Strzelają też do rannych. Bo batalion karny nie ma prawa się cofać...... Do dowódcy dywizji przychodzi były major, dowodzący batalionem karnym. Chce upomnieć się o racje żywnościowe dla swoich żołnierzy. Już nie jedzą drugi dzień. Dowódca - generał - siedzi z majorem NKWD i jeszcze drugim oficerem, na stole pełno jedzenia, butelka, herbata..... Dowódca oburzony, że major śmie się upominać, zaczyna dobitny wykład, jak to w zablokowanym Leningradzie ludzie mrą z głodu tysiacami, i jeszcze muszą uczestniczyć w walce przeciwko okupantowi hitlerowskiemu. W tym czasie przy głodnym b. majorze żrą smakołyki ze stołu..... Co prawda, herbatę mu zaproponowali..... Interesujące jest to, że część żołnierzy batalionu karnego rzeczywiście wierzy w swoją winę wobec ...ojczyzny, i chcą ją zmyć ! To pokazuje mentalność człowieka sowieckiego, który jest prawie w całości podporządkowany reżimowi, wierzy w Stalina, wierzy w tzw. sowiecką sprawiedliwość. I jest przekonany, że sowiecka sprawiedliwość wymierzyła mu sprawiedliwą karę. Wierzy w to, że ma na sumieniu winę względem sowieckiej ojczyzny. Bez tego nie da się poznać ani ZSSR, ani dzisiejszej Rosji, Białorusi, a także części społeczeństw krajów, utworzonych po rozpadzie zwiazku sowieckiego.
Trzeba takie perełki wyłapywać, w niektórych z tych filmów można dopatrzyć się naprawdę czegoś ciekawego. Jeden mankament - trzeba znać rosyjski.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum