Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Sob Gru 02, 2006 7:55 pm Temat postu: Donosili agenci na agenta "BOLKA" |
|
|
http://www.wyszkowski.eu/pl/news/publikacja/1,7.html
Zaskoczony? Trafiony!
"Jestem zaskoczony" - powiedział Lech Wałęsa po przejrzeniu listy 140 agentów, którzy w swych donosach wymienili jego nazwisko.
„Ja zresztą w swojej taktyce postępowałem tak, jakby wszyscy byli agentami i nikomu do końca nie mówiłem, co robię. […] to, że oni sobie coś tam robili, niech sobie robili. Główny trzon walki poprowadzony był inaczej, tak jakby wszyscy byli agentami. I to się udało, a więc zawodowe służby przegrały z amatorami, w tym Lechem Wałęsą.” (Wypowiedź L. Wałęsy dla Polskiej Agencji Prasowej w dniu 21 stycznia 2003 r. [tytuł serwisu: „Myślałem, że agentów było więcej”.
Taka metoda, typowa dla działalności agentów, nie chroni przed kontrolowaniem przez agenturę, a jedynie usprawiedliwia własną zdradę, jako rzekomą taktykę.
Jest zaskoczony pewnie tylko tym, że niektórzy, uznawani przez niego za agentów, okazali się uczciwymi ludźmi. Zamiast ujawnić agentów, grozi jakimś ludziom, którzy mieli mu „szpileczki” wbijać. Agentów ujawnić nie może, bo to byłoby samooskarżenie – to ludzie, których forował w S przeciw wszystkim.
Jeżeli jego ludzie, w ilości jednak zaskakującej nawet dla niego, okazują się agentami, to znaczy, że Wałęsa, wbrew własnym przechwałkom, poza własnymi kontaktami z władzami PRL, był w dodatku agentem agentów.
Były prezydent o agentach wiedział od dawna. Jeżeli jednak naprawdę coś go zaskoczyło, to fakt, że IPN potrafił tych agentów zidentyfikować, co uderza w poczucie bezpieczeństwa Wałęsy, który wierzył, że dokumenty o agenturze zostały przez SB zniszczone. Skoro nie zostały, to pojawia się wiele niebezpieczeństw.
Chodzi, być może, również o to, że jakiegoś agenta UOP przed nim ukrył, co wskazuje, że jego ludzie w MSW manipulowani nim podobnie, jak wcześniej komuniści.
Najważniejsze jednak jest to, że po setkach oświadczeń, że ujawni listę, teraz cichcem zmyka do nory. Wie, że „lista Wałęsy” jest niebezpieczna, paradoksalnie, nie dla agentów, a dla samego Wałęsy, całej III RP i dla legendy podziemnej Solidarności.
W przerażającej ciszy i spokoju las birnamski powoli podchodzi pod Dunzynam przy Polankach. _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|