|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 9:31 pm Temat postu: Wariat czy wizjoner ?. |
|
|
Źródło:http://www.rp.pl/artykul/149575.html
Drugi Izrael w Polsce?
Alternatywa dla Bliskiego Wschodu. Lewicowy działacz chce utworzyć w niemieckiej Turyngii drugie żydowskie państwo. Jeżeli mu się nie uda, nie wyklucza, że spróbuje zrealizować projekt w Polsce
Ronen Eidelman jest żydowskim artystą, działaczem społecznym i pisarzem. Urodził się w Nowym Jorku, ale większość życia spędził w Tel Awiwie. Teraz mieszka w Turyngii, gdzie studiuje sztukę. To właśnie tu wpadł na pomysł utworzenia drugiego żydowskiego państwa. – Nie jest wcale powiedziane, że Izrael może być tylko na Bliskim Wschodzie. Wielu Żydów tęskni za Europą – powiedział „Rzeczpospolitej”.
Eidelman założył Ruch na rzecz Żydowskiego Państwa w Turyngii. Napisał manifest, zaprojektował herb i rozpoczął zbieranie podpisów w Internecie. Na 22 czerwca zaplanował wielki wiec w Weimarze. – Chciałbym, żeby mój ruch przerodził się w poważną polityczną inicjatywę – podkreślił.
Powstanie żydowskiego państwa ma leżeć w interesie zarówno Żydów, jak i Niemców. Tereny byłej NRD z powodu wysokiego bezrobocia i braku perspektyw powoli się wyludniają, gospodarka podupada. Duża żydowska imigracja rozwiązałaby te problemy. Poza tym, jak podkreśla Eidelman, Turyngia jest zamieszkana niemal przez samym rodowitych Niemców i trochę etnicznej różnorodności dobrze by jej zrobiło.
Istnienie Izraela jest zaś poważnie zagrożone. Kraj ten otaczają sami wrogowie, a prezydent Iranu wzywa do „wymazania go z mapy świata”. Gdyby istniało drugie żydowskie państwo, Izraelczycy mieliby gdzie uciekać w razie spełnienia gróźb Mahmuda Ahmadineżada. – Oczywiście mam nadzieję, że nic takiego nigdy się nie stanie. Trzeba jednak przygotować sobie wyjście awaryjne – podkreślił Eidelman.
Jaki miałby być status drugiego Izraela? – Na początek autonomia. Moglibyśmy funkcjonować tak jak Katalonia – podkreśla Eidelman. – Zresztą obecnie Europa się jednoczy, granice zanikają i niedługo państwa narodowe nie będą miały znaczenia. Żydzi mieszkają tu od tysięcy lat. Powinniśmy wziąć udział w procesie jednoczenia się kontynentu.
Gdyby pomysł nie wypalił, na przykład wskutek obiekcji niemieckich władz, Eidelman nie wyklucza, że mógłby zrealizować go w Polsce. Bodźcem do działania był bowiem dla niego film Sławomira Sierakowskiego z „Krytyki Politycznej”, w którym wezwał on Żydów do powrotu do Polski.
– Nie znam dobrze waszego kraju. Ale jeśli więcej osób tęskni za Żydami, to czemu nie? Gdybyśmy dostali zaproszenie, to drugi Izrael mógłby powstać w Polsce – mówi „Rzeczpospolitej” Eidelman. Wskazuje, że przed wojną to właśnie w Polsce mieszkała najliczniejsza żydowska społeczność. Miejsce, w którym mogłoby powstać żydowskie państwo, mogłoby zostać wykrojone z byłych niemieckich terenów, które Polska otrzymała po wojnie.
Podobne pomysły wywołują jednak oburzenie wśród Izraelczyków. – W każdym narodzie znajdą się wariaci. Izrael jest jedynym żydowskim państwem i zamiast przygotowywać sobie ucieczkę, powinniśmy go bronić – powiedział „Rz” prof. Gerald Steinberg z Uniwersytetu Bar-Ilan w Tel Awiwie. – To tak, jakby ktoś powiedział, że trzeba przenieść Polskę do Afryki, bo ile można się użerać z Rosją i Niemcami – dodał.
Eidelman przypomina jednak, że zaraz po wojnie wcale nie było oczywiste, gdzie powstanie żydowskie państwo. Podobno brano pod uwagę osiedlenie Żydów właśnie gdzieś na terenie Niemiec. Brytyjczycy mieli zaś zaproponować odstąpienie im jednej ze swoich afrykańskich kolonii.
Strona projektu Eidelmana http://medinatweimar.org
Naprawdę dziwny jest ten świat. I używając jako skrótu myślowego słów pewnej piosenki, chciałoby się zaśpiewać:"Nie przenoście nam stolicy do Krakowa".
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 8:35 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Istnienie Izraela jest zaś poważnie zagrożone. Kraj ten otaczają sami wrogowie |
Ciekawe co to powoduje taką niechęć sąsiadów. Czy sąsiedztwo tych strasznych Polaków zmieni zła sytuację.
A potem takie rasistowsie eksperymenty:
Cytat: | Turyngia jest zamieszkana niemal przez samym rodowitych Niemców i trochę etnicznej różnorodności dobrze by jej zrobiło. |
Oczywiście jak Niemcy się nie zgodzą u siebie, to mogą się zgodzić na lokalizację w Polsce, a jak się zgodzą, to co powie taki Donald Tusk? Co będzie miał do gadania. Angela każe - Donek wykona. A poza tym już jest precedens tworzenia obcego, nowego państwa na terytorium innego. Europie się to może spodobać. Poza wszystkim Niemcy mają mniejszości islamskie, które mogą Żydom nie przypaść do gustu, a w Polsce - raj. |
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad Turzyński Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 580
|
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 10:50 am Temat postu: Wbrew stereotypowi polskich narodowców |
|
|
Wbrew stereotypowi polskich narodowców
Kiedyś w Niepodległej Polsce była taka demonstracja, w której ZGODNIE uczestniczyli niektórzy żydowscy syjoniści i niektórzy polscy nacjonaliści. To, co było wyrazem ich ZGODY, to hasło: "Żydzi do Palestyny!". Może by tak spadkobiercy jednych i drugich przypomnieli sobie o tym?
Teraz niestety raczej wśród polskich nacjonalistów można spotkać opinie bardzo nieprzyjazne wobec Izraela z powodu okrucieństw, jakich władze tego państwa dopuszczają się wobec Arabów. W konflikcie o Palestynę obie strony (Żydzi i Arabowie) mają wśród siebie i winowajców, i ofiary dużego okrucieństwa.
Konflikt może przyczyniać się do exodusu Żydów z ojczyzny za granicę, na przykład właśnie do Polski. Choćby z tego powodu wspieranie strony arabskiej nie jest (najdelikatniej to nazywając) naszemu krajowi potrzebne.
Jest jeszcze jeden powód: podkreśla się, że Arabowie mają prawo do różnych części Ziemi Świętej (albo nawet do jej całości) na mocy zasiedzenia. Takie opinie można b. łatwo spotkać w wypowiedziach ludzi zaliczających się bardziej albo mniej trafnie do spadkobierców polskiego "obozu narodowego". Szkoda, że ci ludzie nie dostrzegają (uprzejmie zakładam, że po prostu zwyczajnie nie dostrzegają...), iż dostarczają "amunicji" niemieckim ziomkostwom w ich dążeniach do rewanżu terytorialnego (np. wobec Polski). _________________ Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)]
Ostatnio zmieniony przez Konrad Turzyński dnia Czw Mar 17, 2011 2:00 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 11:34 am Temat postu: |
|
|
No tak, żydowski geniusz doszedł do wniosku, że jak Polska 'dostała' od Niemiec to 'musi' to oddać Żydom. Bo Polsce to po co, a tu jeszcze można wykorzystać niemieckie resentymenty do poparcia sprawy. Niemcy Serbów nie lubią, to im podobny numer zrobili. To był niemiecki dyg w stronę Islamu, a teraz dla równowagi może być dyg w stronę uznanego wroga Islamu. Nie wiem czy nie jest polskim interesem zacząć jeździć szkolić się do Palestyny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 2:51 pm Temat postu: |
|
|
Utworzenie państwa żydowskiego na ziemiach polskich - to nienowy pomysł. Po raz pierwszy poważnie go rozważano po I wojnie światowej, w czasie konferencji paryskiej (1919-1920). Ponieważ na ziemiach polskich było największe na świecie skupisko Żydów rozważano utworzenie tu (a nie w Palestynie) wspólnego państwa polsko- żydowskiego. _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
Tadeusz Świerczewski Moderator
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 505
|
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 6:04 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Mirku, tak w czasie konferencji w Paryżu, był taki pomysł, lecz nie nasz, Padarewski to zignorował wzruszając ramionami. Prawdą jest, że przed II wojną światową w Polsce był PROBLEM ŻYDOWSKI, całe miasteczka i wsie żydowskie, "wasze ulice nasze kamienice", lecz nikt nie robił z tego problemu, gdyż oba narody żyły od wieków obok siebie.
Najepszym dowodem na to współżycie, była duza obecność Żydów w Wojsku Polskim. Nastroje antysemickie w Polsce, są podsycane nie w Izraelu, lecz w Stanach Zjednoczonych i "ŁŻE-ELITY" w Polsce.
Nie możemy sobie pozwolić na podsycaniu tych nastrojów, wyznawcy judaizmu w Polsce sa Polakami i musza przestrzegać NSZEGO PRAWA!!!.
Pozdrawiam serdecznie Tadeusz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 6:44 pm Temat postu: |
|
|
Szanowny Tadeuszu,
z Twoim postem powyżej zgadzam się w 100%!
Napisałem o projekcie państwa polsko-żydowskiego po I wojnie światowej, gdyż to informacja mało znana, a ja znalazłem ją w tylko jednym polskojęzycznym źródle. Mówisz, że Paderewski to odrzucił? Nie znam szczegółów, ale przypisywałem odrzucenie tego pomysłu raczej Dmowskiemu. W każdym razie obaj (Paderewski i Dmowski) byli na czele polskiej delegacji na konferencję pokojową.
Mało kto wie (a piszę to jako ciekawostkę, bez żadnych złośliwości), że Dmowski do 1926 roku (tj. do zamachu majowego) odgrywał podobna role jak Bronisław Geremek po 1989 roku, tzn. przez krótki czas był ministrem spraw zagranicznych, ale przez cały ten okres wywierał olbrzymi wpływ na kształt polskiej polityki zagranicznej oraz na sprawy personalne. _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna Makowska Weteran Forum
Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 194
|
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 10:33 pm Temat postu: Re: Wariat czy wizjoner ?. |
|
|
Syjonisvci brali niekiedy pod uwage ew. zalozenie panstwa zydowskiego na jakims pozapalestynskim terenie, ale idea powrotu do Izraela i Judei z czasow antycznych byla najbardziej bliska glownemu teoretykowi syjonizmu, Herzlowi, jak rowniez bardziej przekonywujaca dla wiekszosci syjonistow. Oponowali wobec, niej Zydzi ortodoksyjni, dla ktorym czym innym bylo zasiedlanie Ziemi Swietej, a czym innym tworzenie tam formalnego panstwa ( to mialo przeciez powstac dopiero po przyjsciu Mesjasza; n.b. do tej pory istnija wsrod nich grupy nie uznajace panstwowosci Izraela i traktujace ja jako grzech).
W ogromnym stopniu poglady te skorygowala IIWW i Holocaust, kiedy okazalo sie, ze mieszkajacy w Palestynie Zydzi nie mieli zadnego wplywu na decyzje brytyjskie o udzielaniu wiz dla europejskich uchodzcow (takze po wojnie).
Zas pomysl ustanowienia panstwa zydowskiego na terenach niemieckich w lutym 1945 r. rzucil krol Arabii Saudyjskiej w rozmowie z Rooseveltem, argumentujac, ze to nie Arabowie spowodowali najwieksza, w nowozytnich czasach, tragedie zydowska, ale Niemcy i - raczyl sobie uogolnic - "chrzescijanska Europa".
Co do "pomyslowosci" Eidelmana, to nalezaloby mu przypomniec, ze owszem, juz istnieje Autonomiczny Obwod Zydowski:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Żydowski_Obwód_Autonomiczny
I zyczyc mu szerokiej drogi w przeksztalcaniu go w zydowskie panstwo!
Kaska |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|