Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przechodniu powiedz światu...Zb. Girzyński 08.08.08

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slako
Weteran Forum


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 269

PostWysłany: Nie Sie 10, 2008 12:35 pm    Temat postu: Przechodniu powiedz światu...Zb. Girzyński 08.08.08 Odpowiedz z cytatem

08 sierpnia 2008

„Cześć tym co pierwsi na wroga biegli!

Cześć tym co w boju mężnie polegli!”

Mieczysław Romanowski,

poeta poległy w czasie Powstania Styczniowego





Przechodniu powiedz światu...



Roztocze, na którym przyszło mi spędzać pierwsze dni sierpnia tego roku to jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Polsce. Malownicze krajobrazy rozsiane dookoła Roztoczańskiego Parku Narodowego, Puszczy Solskiej czy Krasnobrodzkiego Parku Krajobrazowego, mają tyle czaru, że same w sobie stanowią zjawisko, obok którego nie można przejść obojętnie. Już jednak od czasów gdy w okresie szkolnym sięgnąłem po „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej, mam świadomość, że czytać o przyrodzie, nawet tej najbardziej olśniewającej, nie jest łatwo. Zresztą, aby naprawdę poznać czar tych stron, trzeba nabrać w płuca tutejszego powietrza, poczuć wiatr we włosach, odpocząć w cieniu pamiętających nawet jagiellońskie czasy dębów, sprawić po prostu aby nasze zmysły rozsmakowały się w tym wszystkim, czym jest to wyjątkowe miejsce, ten niepowtarzalny skrawek Polski...

Nie o przyrodzie więc będzie ten tekst, bo tę, aby ją poznać, każdy musi poczuć sam. To będzie tekst o ludziach, o wyjątkowych mieszkańcach tej ziemi, których tu spotkałem. Nie o tych jednak, którzy obecnie na niej gospodarzą, choć i ich życzliwość jest wystarczającym powodem, aby o niej wspomnieć, ale o wyjątkowych ludziach, którzy cytując Ojca Świętego Jana Pawła II wypowiedziane w Zamościu 16 czerwca 1999 r. „przez wieki użyźniali tę ziemię potem czoła, a gdy trzeba było stawać w jej obronie nie szczędzili również krwi.”

Jadąc od Górecka Kościelnego w stronę Aleksandrowa, zaraz przy drodze, położony jest cmentarz wojenny, na którym spoczywają żołnierze Wojska Polskiego polegli podczas walk z Niemcami we wrześniu 1939 r. Leżą tu żołnierze Armii Kraków gen. Szylinga, polegli koło Aleksandrowa w dniach 15 – 17 września 1939 r. podczas walk przy przełamywaniu pozycji niemieckich na kierunku: Łukowa, Cieszanów, Rawa, Lwów. Spoczywają tu także żołnierze zgrupowania gen. Przedrzymirskiego (w skład zgrupowanie wchodziły oddziały generałów: Olbrychta, Piekarskiego, Kruszewskiego i Dindorfa), które po kapitulacji wojsk Frontu Północnego gen. Dęba – Biernackiego, próbowało przedrzeć się przez pozycje niemieckie, aby się przedostać ku granicy węgierskiej, a którzy polegli w okolicach Aleksandrowa w dniach 25 – 26 września 1939 r. Mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwisk, nazw oddziałów lub dat. Tak odnotowałem to sobie z tablic informacyjnych, które znajdują się obok cmentarza i z tabliczek na żołnierskich mogiłach. Gdyby ktoś chciał bardziej precyzyjnej wiedzy, proszę jednak, aby skonfrontował to w literaturze dotyczącej wojny obronnej 1939 r.

Nie jadę jednak w stronę Aleksandrowa, ale udaję się w przeciwnym kierunku, aby tuż przed Józefowem skręcić w prawo do mieszczącej się jakieś 11 km od Józefowa wsi Osuchy. Po drodze moją uwagę przykuł sporej wielkości, jakiś 3 –metrowy, kamienny pomnik położony w środku lasu tuż przy samej drodze. Zatrzymałem się. Na pomniku czarna tablica z napisem:



„W dniu 24 kwietnia 1863 roku w czasie Powstania Styczniowego w rejonie tym, oddział powstańczy dowodzony przez pułkownika Marcina Borelowskiego – „Lelewela” stoczył krwawy bój z wojskami rosyjskimi w trakcie którego bohaterską śmiercią poległo 27 powstańców, w tym rozpoznani z nazwiska:

Mieczysław Romanowski lat 30 poeta, urodzony w Żukowie na Pokuciu

Gustaw Wasilewski – powstańczy komisarz województwa lubelskiego

Józef Antonowicz lat 27 z Podlasia

Jan Krukowski lat 29 felczer z Turobina

Antoni Kiklewicz lat 24 z Zamachu

Cybulski – złotnik z Warszawy

Tołubiński - syn stolarza z Krakowa

Kossakowski – kowal z Tarnogrodu zamieszkały w Godziszowie

Ciała poległych spoczywają na cmentarzu parafialnym w Józefowie, we wspólnej powstańczej mogile”



Na pomniku wyryte są m.in. słowa jednego z poległych powstańców, poety Mieczysława Romanowskiego, które umieściłem w motcie do tego tekstu.

Jadę dalej. Po kilku kilometrach na skraju lasu tablica informuje o tym, że wjeżdża się do Osuch. Na samym początku wioski, jadąc od Józefowa, na lewo, duży, zadbany cmentarz. Na środku okazały pomnik, z którego, podobnie jak z tablic informacyjnych, umieszczonych przed wejściem na cmentarz, można się dowiedzieć, że w dniach 21 – 25 czerwca 1944 r. w Puszczy Solskiej i pod Osuchami żołnierze AK i BCH z oddziałów „Woyny”, „Topoli”, „Skrzypk”, „Corda”, „Wira”, „Korczaka”. „Rysia”, „Burzy”, „Błyskawicy” pod dowództwem mjr Edwarda Markiewicza ps. „Kalina” stoczyli krwawą bitwę z wielokrotnie silniejszymi oddziałami niemieckiego wojska i policji prowadzącymi zbrodniczą akcję „Sturmwind II”.

Dzieci, które były ze mną i z żoną na cmentarzu: nasz 8 – letni syn Michał i 11 – letnia siostrzenica Oliwia od rana tego dnia bawiły się w harcerzy. Dnia poprzedniego wieczorem i potem z rana miały okazję poznać niewielki zastęp harcerek ze Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”. Na cmentarzy, jak na harcerzy przystało pomodlili się za zmarłych, oraz zebrali z mogił znicze, które były już zniszczone i nieprzydatne. Policzyli też krzyże na grobach: 252 mogiły, aż na 129 tabliczki z napisem: „Żołnierz Nieznany”.

Wieczorem, już w Górecku, robię dzieciakom obiecane ognisko z kiełbaskami, bo przecież harcerze takiej zwykłej kolacji nie mogą jeść. Z Lublina przyjechał akurat na jeden dzień pochodzący z tych terenów ksiądz. Zagadnięty o sprawę cmentarza w Osuchach opowiedział, że część ciał po bitwie zebrano i pochowano dopiero po 2 latach, w 1946 r. Próbując wydostać się z niemieckiego okrążenia partyzanci chronili się na drzewach, rosnących na okalających wioskę bagnach. Jednak i na tych drzewach dopadły ich niemieckie kule. Cześć ciał udało się zdjąć z tych drzew dopiero w 1946 r. Wojna, Niemcy, a potem komuniści, którzy partyzantów traktowali gorzej jak Gestapo, uniemożliwiły aż do 1946 r., zebranie wszystkich poległych. Nie sposób było identyfikować ofiar.

Było już późno, gdy dogasało ognisko. Zasypiałem już dobrze po północy. Gdy jednak rano ok. 5.00 obudził mnie śpiew ptaków, a nawet ptaki śpiewają tu jakoś inaczej, przypomniała mi się tablica, która zamieszczona jest z boku pomnika położonego na cmentarzu w Osuchach. Obok znaku Polski Walczącej, widnieje na niej napis: „Przechodniu powiedz światu, że ci, którzy tu spoczywają, Polsce byli wierni do końca...”

Wstałem, bo nie mogłem o tym nie napisać...

Zbigniew Girzyński
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum