|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
danz Częsty Użytkownik
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 17
|
Wysłany: Pią Wrz 05, 2008 3:59 pm Temat postu: Serwis niepoprawni.pl |
|
|
Szanowni Państwo jestem jednym z administratorów serwisu niepoprawni.pl. Idee Solidarności Walczącej są mi bardzo bliskie. W roku 1984 gdy po raz pierwszy zetknąłem się z publikacjami i książkami wydanymi przez Solidarność Walczącą miałem 17 lat. Jestem gdańszczaninem, tak więc jak sami Państwo wiecie, Solidarność Walcząca nie była silna w tej części Polski (niestety!). Obecnie mieszkam w USA.
Wraz z kilkoma blogerami/fachowcami od netu stworzyliśmy ten serwis, serwis który się rozwija. Od siebie mogę powiedzieć, że na mojej prywatnej poczcie młodzi ludzie pytają mnie czym była Solidarność Walcząca (wiadomo przecież, że komunę obalił Michnik, Kuroń wraz reformatorem Kiszczakiem).
Pozdrawiam serdecznie.
p.s.
Polecam dzisiejszy wpis z niepoprawnych:
http://www.niepoprawni.pl/blog/164/lze-solidarnosc-z-1989-r-na-przykladzie-drobnej-osobistej-historii
Coraz częściej padają tezy, że struktury pod nazwą Solidarność nie były odtwarzane w 1989 r. ale tworzone przez osoby z opozycyjnymi nazwiskami, które realizowały zamówienie Kiszczaka. Była to, jak twierdzi np. Bukowski, część planu przygotowanego przez KGB jeszcze w latach 1983-84 "Łagodnego przejścia z uciążliwego systemu na system quazi wolnościowy przy zachowaniu wszystkich istotnych aktywów ludzi władzy komunistycznych państw".
Dlatego chociażby "Solidarność Walcząca" będąca jedyną organizacją, która dzięki hermetycznosci i uczciwosci kadr zachowała ciagłosć historyczną nazwy "Solidarnosć" oraz etos dawnej "Solidarności" zaostała tak bezkompromisowo zmarginalizowana i odsunięta od wpływu na przemiany 89-90.
Ja - oprócz zdrowego rozsądku, coraz większej wiedzy jaka wypływa z dokumentów historycznych - mam jeszcze osobistą historię, która uwiarygadnia tą tezę:
W latach 1989/1990 pracowałem jako praktykant w Archiwum Ruchu Związkowego w budynku OPZZ przy ul. Kopernika w Warszawie. Największa sala była w piwnicy budynku. Tam też były przechowywane "fanty" Solidarności zgarnięte przez ZOMO, MO i SB po 13 grudnia. Sztandary, książki, legitymacje, pieczątki, czyste papiery firmowe, teleksy i znaczki chociażby. W styczniu 1990 r. zapadła decyzja o likwidacji tych zbiorów poprzez zniszczenie lub wydanie ludziom posiadającym zezwolenie do odbioru podpisane przez Alfreda Miodowicza - Szefa placówki.
...
Zapraszam do niepoprawnych.
Danz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Servantes Weteran Forum
Dołączył: 29 Paź 2006 Posty: 206
|
Wysłany: Pią Wrz 05, 2008 8:53 pm Temat postu: Solidarności Walczącej historia niewygodna |
|
|
danz napisał: | Szanowni Państwo jestem jednym z administratorów serwisu niepoprawni.pl. Idee Solidarności Walczącej są mi bardzo bliskie. W roku 1984 gdy po raz pierwszy zetknąłem się z publikacjami i książkami wydanymi przez Solidarność Walczącą miałem 17 lat. Jestem gdańszczaninem, tak więc jak sami Państwo wiecie, Solidarność Walcząca nie była silna w tej części Polski (niestety!). Obecnie mieszkam w USA.
Wraz z kilkoma blogerami/fachowcami od netu stworzyliśmy ten serwis, serwis który się rozwija. Od siebie mogę powiedzieć, że na mojej prywatnej poczcie młodzi ludzie pytają mnie czym była Solidarność Walcząca (wiadomo przecież, że komunę obalił Michnik, Kuroń wraz reformatorem Kiszczakiem). |
Rola i znaczenia, a nawet sama nazwa "Solidarności Walczącej" stały się dla "ludzi honoru" oraz ich promotorów nie tylko niwygodne ale wręcz niebezpieczne! Stąd różnego rodzaju akcje dezinformacyjne, poczynając od wspominek Kiszczaka o superagencie "Diodorze", który sam jeden zinfiltrował całą SW. Oczywiście innych agentów nie było, a już na pewno nie były infiltrowane struktury "Solidarności" czy innych organizacji tylko ci terroryści z Solidarności Walczącej...
Prawda jest dużo bardziej prozaiczna. Ludzie SW głeboko tkwili w konspiracji lat 80 i byli zaangażowani mniej lub bardziej w różne sprawy, nie całkiem wygodne dla budowniczych III RP.
Jak bardzo zaintersowanie Solidarnością Walczącą może być niebezpieczne, świadczyć mogą informacje ujawnione podczas przygotowań do 25-lecia SW. Stawka jest wysoka: chodzi o PRAWDE, o prawdziwą historię Solidarności i Polski lat 80.
O tym, że nie można rzetelnie badać i opisywać historii lat 80 bez uwględnienia historii SW świadczyć może wyjście na jaw jednej z największych tajemnic tamtego czasu przy okazji dokumentowania histori SW - a dokładnie Kontrwywiadu Solidarności Walczącej, co przypominał Tadeusz Świerczewski w podesłanym linku:
http://archiwum.sw.org.pl/pdf/AtlantydaZbiorowejPamieci.pdf
Paradoksalnie udokumentowanie faktów wykorzystania systemów łaczności satelitarnej przekazanych podziemiu w ramach tajnej pomocy amerykańskiej stało sie po latach możliwe m.in. dlatego, że Frasyniuk okazał się tak skutecznym konspiratorem - jak z koziej d4 trąbka. Wbrew temu co piszą apolegoci kierowniczych struktur podziemnej "Solidarności" - poczynając od "Konspiry" a kończąc na współczsnych opracowaniach różnych utytułowanych historyków - Frasyniuk wcale nie był ani dobrym organizatorem ani konspiratorem. Jego metody konspiracji doprowadziały nie tylko do jego wpadki i zatrzymania przez SB, ale też przejęcia znaczącej dokumentacji podziemia - w tym właśnie konspiracyjnej korespondencji zawierającej syntetyczną instrukcję nawiązania łącznopści poprzez satelitę Oscar-7.
rzeczywiście więc Frasyniuk swoim niefrasoblibywym postępowanime doprowadział do ujawnienia bezpiece jednej z największych tajemnic podziemia !!! tajemnicy tak wielkiej, że zapomnianej przez przeszło 25 lat! Tajemnicy znanej tak nielicznej grupie osób, że nawet szef SW - Kornel Morawiecki - nie wiedział o planach budowy sieci łączności satelitarnej!!!
Jakby tego było mało, dokumentowanie działań radiokontrwywiadu SW pozwoliło stwierdzić, że Diodor został zdekonspirowany przez swoich pobratymców z Wydziału "B" (obserwacja), dzięki czemu SW wykorzystywała go kapturowo w walce informacyjnej z PRL'owką bezpieką - slajd 18: http://sw.org.pl/kontrwywiad-sw.pdf
Więc z tym spuper-asem Kiszczaka wyszło jak w starym porzekadle Złapał Turek Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma... |
|
Powrót do góry |
|
|
Tadeusz Świerczewski Moderator
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 505
|
Wysłany: Sob Wrz 06, 2008 10:37 am Temat postu: |
|
|
"KONSPIRATOR" - KOMBINATOR FRASYNIUK!
Jaki był z niego konspirator, najlepiej obrazuje korespondencja "Rustejko-Frasyniuk", która znajduje sie na stronie. Trzeba pamiętać że jest to tylko wycinek jego "działalnosci" z tamtego okresu do dnia 5.10.1982r.
SB miała wszystkich członków RKS-u na "widelcu", wybierali ich kiedy chcieli. po 5 październiku 1982r RKS praktycznie już nie istniał.
Nie pomogą tu żadne zaklęcia i przyjaźnie, nie widzę też powodów do utrzymywania tego mitu dalej. Lecz jak napisałem poprzednio do tego trzeba dobrej woli a nie kunktatorstwa?!.
W przeciwnym wypadku wszyscy okrzykną mnie oszołomem, mitomanem itd.Niech zabieraja glos ci co powinni to uczynić, gdyz występowałem w ich obronie.
Tadeusz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Sob Wrz 06, 2008 11:19 am Temat postu: |
|
|
Kolegów NIEPOPRAWNYCH zapraszamy na naszą stronę!Wklejajcie wasze linki i dyskutujcie.
Rozszerzajmy przestrzeń NIEPOPRAWNYCH!!!!!!!
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?p=15020#15020 _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
danz Częsty Użytkownik
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 17
|
Wysłany: Sob Wrz 06, 2008 8:24 pm Temat postu: Szanowna Pani Jadwigo i Szanowni Państwo. |
|
|
Jesteśmy zainteresowani jak najszerszą współpracą z Solidarnością Walczącą. W tej chwili współpracujemy z inicjatywą "Solidarni z Gruzją", linkujemy się także z forum IV RP i KP PiS. Staramy się przyciągnąć do siebie ciekawe pióra (blogerzy), a także osoby, które wyłącznie komentują blogi. Gdyby zaistniała potrzeba kontaktu z naszym serwisem (wspólna akcja, promowanie książki, wspólne działania w "realu" (czyli w świecie realnym, a nie matrixie blogosfery) to proszę pisać na mejla:
admin@niepoprawni.pl.
Chciałbym spytać, czy na forum są artykuły przybliżające idee Solidarności Walczącej, które mógłbym umieścić na niepoprawnych. Prosiłbym bardzo o wskazówki i pomoc.
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie. To wielka przyjemność odnaleźć Was po latach.
Danz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Sob Wrz 06, 2008 8:51 pm Temat postu: |
|
|
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=40 i inne w cyklu wspomnienia wejscie ze strony głównej _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
danz Częsty Użytkownik
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 17
|
Wysłany: Sob Wrz 06, 2008 9:25 pm Temat postu: Prośba |
|
|
Czy miałbym zgodę na publikację tych materiałów na niepoprawnych?
Tak, aby młodzi ludzie dowiedzieli się czym była Solidarność Walcząca. To skandal, że zakłamano historię do tego stopnia, że 18-latkowie nie mają pojęcia kim był pan Kornel Morawiecki, pani Jadwiga Chmielowska, czy też inni opozycjoniści z lat 80-tych.
Pozdrawiam serdecznie. |
|
Powrót do góry |
|
|
danz Częsty Użytkownik
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 17
|
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 3:56 pm Temat postu: @Servantes |
|
|
Szanowny Panie to co Pan przestawia w swoim poście na temat "łączności satelitarnej" jest rewelacją, o której nie miałem pojęcia. Wkrótce napiszę post na ten temat na niepoprawnych.
Pozdrawiam.[/list] |
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Soltys Weteran Forum
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 613
|
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 12:27 am Temat postu: |
|
|
"Danz" jest postacia na "Salonie 24". Myslalem, ze to ktos z nas. Szkoda, ze wyszlo na nie. Paradoksalnie, a moze dialektycznie, moze wyszlo na tak. Swiat jest niezle popieprzony. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 6:30 pm Temat postu: |
|
|
Oczywiście jest zgoda na przedruki z naszej strony z podaniem żródła. _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
Servantes Weteran Forum
Dołączył: 29 Paź 2006 Posty: 206
|
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 7:35 pm Temat postu: Re: @Servantes |
|
|
danz napisał: | Szanowny Panie to co Pan przestawia w swoim poście na temat "łączności satelitarnej" jest rewelacją, o której nie miałem pojęcia. Wkrótce napiszę post na ten temat na niepoprawnych. |
To niebezpieczna rewelacja! Sprawa jest znana przeszło rok - była z resztą co najmniej kilkakrotnie poruszana tu na forum...
Prosze zerknąć na "literaturę przedmiotu", t.j. co autor, który to opisał do tej pory opublikował:
- "Opcja na prawo" z marca 2007 r. http://archiwum.sw.org.pl/pdf/SatelitaSW.pdf
- anglojezyczna wersja tego samego artykułu w wydawnictwie pokonferencyjnym ze zjazdu radiowców wydanym w 2008 r. : http://archiwum.sw.org.pl/pdf/RADIOSolidarnosc.pdf [s. 348]
(w tymże wydawnictwie redaktor - prof. Bogusław Bakuła npisał [str. 17], że z kilku stron dochodzą również głosy o próbach wykorzystania
łączności satelitarnej - zatem sprawa wśród znawców historii podziemia musiała już od pewnego czasu być znana)
- no i przytaczane juz prezentacje, pierwsza z jesieni 2007, w której po raz pierwszy pada sformułowanie, że wykorzystuwany był jeszcze inny system poza satelitami radioamatorskimi Oscar - mianowicie oparty o satelity Marisat.
To chyba istotne, bo własnie w tym przytaczanym juz wydawnictwie pokonferencyjnym inny badacz - historyk z Urzędu Gaucaka, p. hr Hanna Labrenz-Weis - pisze własnie o inwigilacji ambasady USA w Warszawie przez Stasi właśnie z powodu przekazania podziemiu systemu łączności poprzez satelity Marisat: http://archiwum.sw.org.pl/pdf/RADIOSolidarnosc.pdf [str. 249]
Ale sprawa wyszła na jaw i została pierwszy raz opisana i skojarzona właśnie w kontekście badań nad Kontrwywiadem Solidarności Walczącej - co jednoznacznie pokazuje, że nie można pisać prawdziwej historii "Solidarności" pomijając "Solidarność Walcząca".
W kontekście łaczności satelitarnej temat Kontrwywiadu SW - interesujący sam w sobie i jakże fascynujący - wydaje się nudny niczym flaki z olejem, a przecież Archiwum Akt Nowych w Warszawie publikuje jakieś niesamowite fragmenty z tego zbioru:
http://www.aan.gov.pl/index_pl.php?action=22
a tekst o złamaniu esbeckiego szyfru radiowego - tzw. "fosy" był publikowany w kilku wersjach w różnych miejscach (m.in. w prestiżowym Biuletynie IPN).
Zresztą ujawnienie archiwum Kontrwywaidu SW udokumemntowało ponad wszelką wątpliwość ścisłe powiązania z tradycją Armii Krajowej - co wcześniej znane było "jedynie" z relacji członków SW, a po przekazaniu dokumentacji do AAN od razu zostało potwierdzone przez badaczy AK.
Tylko ten wątek pokazuje, że na fenomen ruchu społecznego "Solidarność" i późniejszych struktur podziemia nie można patrzeć jak na coś odrwanego od tradycji niepodległościowej i ciągłości ze strukturami Polskiego Państwa Podziemnego, łącznie ze strukturami Państwa Polskiego na wychodźctwie, a nawet Kedywu AK czy wywiadu/kontrywywiadu II RP.
Można mieć nadzieję, że ruszenie sprawy "Bolka" przez IPN pozwoli rozpocząć szersze badania nad prawdziwą historią podziemnej "Solidarności" i Polski lat 80, dzięki którym może zaczniemy rozumieć z kąd te tajemnicze trudności z lustracją obecnych "elyt" politycznych... No bo jak wytłumaczyć, że przez ten cały okres jaki minął od zakończenia wojny polsko-jaruzelskiej nikt z podziemnej "Solidarności" nie przyznał się do wykorzystywania systemów komunikacji satelitarnej ??????
Najwyższy czas przestać manipulować historią Polski ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gawrion Nowy Użytkownik
Dołączył: 06 Wrz 2008 Posty: 2
|
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 8:22 pm Temat postu: Dziękuję adminowi za klucze do forum. |
|
|
Witam wszystkich serdecznie!
Jestem kolegą Danza. Mieszkam w Gdańsku. Jestem współzałożycielem niepoprawnych.pl. Zapraszam do nas - do rejestracji - to ważne byśmy czuli się w prawicowym gronie silni liczebnie. Zawsze szersze pole działania.
Miło nam będzie współpracować z Państwem w jak najszerszym zakresie.
Jeśli chodzi o łączność satelitarną to także jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam wszystkich! |
|
Powrót do góry |
|
|
danz Częsty Użytkownik
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 17
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 4:07 am Temat postu: @Edward Soltys |
|
|
Panie Edwardzie, jestem zarówno postacią na "salonie24", jak również osobą symptatyzującą z ideami Solidarności Walczącej. Prowadzę serwis informacyjno-blogerski na którym można znaleźć wiele ciekawych informacji. Mam nadzieję, że zaakceptujecie mnie tutaj na forum. Z całym szacunkiem dla Pana i wszystkich tutaj obecnych osób, które tak wiele zrobiły dla Polski.
Pozdrawiam serdecznie. |
|
Powrót do góry |
|
|
danz Częsty Użytkownik
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 17
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 4:11 am Temat postu: @Servantes |
|
|
Szanowny Panie, akurat tak się złożyło, że nie będę w sieci (internetowej) przez następne 2 tygodnie. Ale prosiłbym o jak najwięcej informacji na omawiany przez Pana temat, w ten sposób opracuję pewien ciąg wpisów na temat Solidarności Walczącej i zagadek konspiracji.
Mam nadzieję, że zainteresuje to więcej osób nie tylko na niepoprawnych, ale w całej blogosferze.
Pozdrawiam serdecznie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz Szkutnik Weteran Forum
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 112
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 8:45 pm Temat postu: |
|
|
Kolega Edward Soltys napisal, że swiat jest niezle popieprzony. Oj, wiele w tym prawdy, jeżeli T. Swierczewski pisze o korespondencji Rustejko-Frasyniuk. Napisał m.in. , że po 5.10.1982 RKS już nie istnial. Być moze nie zachodzi w tym przypadku podobienstwo do RKW w Łodzi jednak skutki byly te same. Nie pomnę Szczecina , Pily, Lublina, Katowic i Rzeszowa itd. Najprostszym przykładem oddziaływania Frasyniuka na swoje otoczenie byla sprawa Andrzeja Filipczyka, drukarza Solidarności Walczącej, ktory siedzial z nim tylko trzy miesiace w Łęczycy. Kiedy A. Filipczyk wyszedl z wiezienia natychmiast oswiadczyl Andrzejowi Kucharskiemu, szefowi Rady Wykonawczej SW w Rzeszowie, że się wycofuje z SW. Oczywiście miał wiele pretensji, że SW nie pomagała jego rodzinie, lecz RKW "Solidarność". Prawda jest taka, że tej pomocy udzielal wszystkim Komitet Pomocy Internowanym, Aresztowanym, Skazanym i Pozbawionym Pracy oraz Ich Rodzinom przy klasztorze oo. Bernardynów w Rzeszowie. Już klka miesięcy później okazało się, ze powodem wystapienia A. Filipczyka z SW było uznanie racji politycznych Frasyniuka. Podobnie postąpilo kilku innych czlonkow SW z Rzeszowa. Nawet autor książki o SW Odzdział Rzeszów, dr Janusz Borowiec, ktory figuruje w aktach SB, lecz nigdy nie byl przez nich przesłuchiwany. Odejście tych ludzi z SW traktowaliśmy jako zdradę idei niepodległości Polski, chociaż były pewne plusy ich tchórzostwa. Zaczęły powoli funkcjonować rownolegle obok siebie dwie Rady Polityczne SW Oddział Rzeszów, aby niwelować wpływy ludzi słabych lub agentów SB. Muszę przyznac, iż Antoni Kopaczewski mial niesamowitą intuicję i był strategiem, niegorszym niz jego ojciec - ps. Lew, zamordowany przez UB.
20 lat obserwacji takich postaci na rynku politycznym pokazuje ich przepoczwarzanie się w zależności od sytuacji politycznej. Najchętniej trzymaja z tymi, ktorzy dzierżą władzę. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|