Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wizyta u Szewardnadze

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Hlebowicz
Site Admin


Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1166

PostWysłany: Pią Paź 10, 2008 4:46 pm    Temat postu: Wizyta u Szewardnadze Odpowiedz z cytatem

Kochani! Dotarłem do byłego prezydenta Gruzji Eduarda Szewardnadze. Dziś odwiedziłem go w Tbiliskiej rezydencji, by odpowiedział mi na parę pytań. Gdy przygotuję odpowiedni materiał, oczywiście podzielę się z wami wszystkimi. Może będzie na tyle ciekawie, że wywiad wydrukuje "Gazeta Polska". U Szewardnadze byłem z Tamarą Mczedleszwili, byłą dziennikarką. W czasie wojny Tamara przekazywała nam materiały i informacje, które natychmiast tłumaczyliśmy i przekazywali do polskich środków masowego przekazu. Przed wejściem do domu Eduarda Szewardnadze stoi wartownia, na której sprawdza się dokumenty. Potem rutynowa kontrola specjalnym przyrządem (nieraz na lotniskach takim szperaczem jadą po człowieku, sprawdzajac czy nie ma noża czy pistoletu). Na polecenie ochrony, należy zrobić aparatem fotograficznym próbną fotkę oraz włączyć dyktafon. Boją się bomby. Telefony komórkowe pozostają na wartowni, wyłączają je. Dokumenty oddają przy wyjściu. Rezydencja tonie w obrazach, są nawet stare gruzińskie ikony. Wiszą także fotografie mężów stanu, z którymi Szewardnadze się spotykał podczas swej długiej kariery politycznej. Sporo podróżował, był ministrem spraw zagranicznych ZSSR u Gorbaczowa. Widywał sie z Jaruzelskim, Kiszczakiem, Kanią (wspominałem mu o procesie autorów stanu wojennego). Mile wspomina wyzyty w Rzymie u Papieża Jana Pawła II, oraz przyjazd Papieża do Gruzji. Jak na 80 lat trzyma się całkiem nieźle. Pamięć także. Prawie dwie godziny spędziłem w rezydencji Szewardnadze. Wrażenia - jeszcze nie całkiem wszystko przetrawiłem. Ale to już w najbliższej przyszłości.

Może małe przypomnienie z Wikipedii, kto to był Eduard Szewardnadze w przeszłości.

Eduard Szewardnadze (gruz. ედუარდ შევარდნაძე; ur. 25 stycznia 1928) – gruziński polityk, minister spraw zagranicznych ZSRR za rządów Michała Gorbaczowa (1985-1990), prezydent Gruzji od 1995 do 23 listopada 2003, gdy ustąpił po nieudanej próbie sfałszowania wyniku wyborów.

Kariera w czasach ZSRR

Szewardnadze w wieku 18 lat został instruktorem komsomołu i dwa lata później wstąpił do partii komunistycznej. W 1959 został członkiem Rady Najwyższej Gruzińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, w 1965 został ministrem porządku publicznego Gruzińskiej SRR, a w 1968 spraw wewnętrznych i generałem milicji. Zasłynął wtedy walką z korupcją, doprowadzając do skazania wielu urzędników. W 1972 zastąpił na stanowisku I Sekretarza KC Komunistycznej Partii Gruzji skompromitowanego w aferach korupcyjnych Wasyla Mżawanadze. Na tym stanowisku kontynuował walkę ze skorumpowanymi urzędnikami, lecz także z dysydentami. W 1976 został członkiem Komitetu Centralnego, a w 1978 Biura Politycznego KC KPZR. W 1985 został ministrem spraw zagranicznych ZSRR, dołączając do grona względnie młodych reformatorów skupionego wokół Gorbaczowa. Odegrał bardzo ważną rolę w upadku imperium sowieckiego, odmawiając pomocy komunistycznym reżimom w Europie Środkowej i umożliwiając tym samym demokratyczną i pokojową kontrrewolucję. Pod koniec lat 80. jego droga rozeszła się z Gorbaczowem, który dążył do zachowania socjalizmu i ZSRR. W 1990 podał się do dymisji, na parę miesięcy przed nieudanym komunistycznym puczem w Moskwie. W lutym 1991 powrócił na krótki czas na stanowisko, po czym podał się do dymisji razem z Gorbaczowem, po formalnym rozwiązaniu Związku Sowieckiego.

Prezydentura Gruzji

Pierwszym prezydentem nowo niepodległej Gruzji został Zwiad Gamsachurdia (syn słynnego pisarza gruzińskiego, Konstantyna Gamsachurdia), dysydent więziony przez Szewardnadze w latach 70. Został on jednak obalony w wyniku puczu w styczniu 1992 i musiał zbiec do republiki Czeczenii. Władzę przejął Szewardnadze, który w 1995 został wybrany na prezydenta większością 70% głosów. W 2000 zdołał zapewnić sobie drugą kadencję fałszując wynik wyborów. Szewardnadze przeżył dwie próby zamachów na swe życie (w 1995 i 1998). Za jego prezydentury, na tle terytorialno-nacjonalistycznym oraz w wyniku licznych prowokacji ze strony Gruzji, wybuchł konflikt wojenny na terenie Abchazji, który doprowadził do utraty kontroli nad Abchazją i póżniej Osetią Południową oraz silnych tendencji separatystycznych w Adżarii. Wkroczenie wojsk Gossowietu Gruzji na teren Abchazji spowodowało śmierć 10 tys. ludzi, a 280 tys. uchodców gruzińskich uniemożliwiła powrót do domów. By przeciwstawić się rosyjskim wpływom, Szewardnadze obrał kurs prozachodni, nastawiając się na współpracę z USA i strategiczne partnerstwo z NATO i UE. Jednocześnie jednak gospodarka Gruzji pozostawała przesiąknięta przez korupcję, z którą powiązani byli ludzie z najbliższego otoczenia prezydenta, on sam zaś, choć nie czerpał z niej bezpośrednio zysków, oskarżany był przez Gruzinów o chronienie skorumpowanych urzędników, którzy byli mu potrzebni, by utrzymać go przy władzy.

Odejście z życia politycznego

2 listopada odbyły się w Gruzji wybory parlamentarne, których wynik został sfałszowany przez rząd. Doprowadziło to do masowych protestów w Tbilisi i całym kraju. Na inauguracyjnej sesji nowego parlamentu 21 listopada, protestujący wtargnęli na posiedzenie, zmuszając prezydenta do opuszczenia sali. Szewardnadze wprowadził stan wyjątkowy i początkowo odmawiał ustąpienia, ostatecznie jednak zgodził się to uczynić po spotkaniu z liderami opozycji oraz konsultacjach z ministrami spraw zagranicznych USA – Collinem Powellem i Rosji – Igorem Iwanowem. Krok ten został entuzjastycznie przyjęty przez społeczeństwo, zaś całe zdarzenie nazwano rewolucją róż przez analogię do portugalskiej rewolucji goździków.

Na język polski została przetłumaczona autobiografia Szewardnadzego, Przyszłość należy do wolności, tł. Krystyna Damm, Warszawa 1992.

Życie prywatne

Żoną Szewardnadzego była od 1951 roku Nanuli Cagareiszwili, z którą ma syna i córkę. Razem doczekali się pięciorga wnucząt. Umarła 3 lata temu, pochowana na terytorium rezydencji.

























Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum