[Grzegorz - Wrocław]

Polecam uwadze, gdyż uważam za warte poświecenia tej chwili, którą to wystąpienia trwa (52') wysłuchanie referatu wygłoszonego podczas transmitowanego przez TV Trwam z Sympozjum naukowego "Oblicza Słowa" przez prof. dr hab. Bogusława Wolniewicza z Uniwersytetu Warszawskiego, zamieszczonego pod http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=10653
PS. Nie znalazłem na razie tego wystąpienia w formie do odczytu.

[Maciej Gawlikowski]

A ja nieśmiało przypomnę, że Pan Profesor należał przez ćwierć wieku (sic!) do PZPR-u.
I nie czytałem żadnego rozliczenia się przez niego z tym okresem swojego życia (jeśli ktoś natrafi na taki tekst - proszę o sygnał).
Nawet w przypadku toruńskich autorytetów mało kto ma taki wynik! ))

[Grzegorz - Wrocław]

Nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się, że prof. Wolniewicz nie ukrywa swojej mrocznej strony, tj przynależności do PZPR. Pamiętam też, że kiedyś w sposób niezwykle wojowniczy zwalczał Radio Maryja, a teraz jest jego gorącym orędownikiem. Jak już kiedyś pisałem (przy okazji omawianiu zakoli życiorysu prof. JRNowaka) lepiej jest, gdy ktoś kto zbłądził, opamięta się i zobaczywszy błędy zmienia kierunek, niż gdy trwa, lub gdy z jednego złego, zmienia na nowy zmierzający ku wygodom trakt.
Jako, że w swojej rodzinie nie miałem nikogo w PZPR (ani w żadnej z jej przybudówek), a sam jako jeden z niewielu w klasie nie należałem nawet do ZMS nie mogę być posądzony, że to piszę, żeby "zrobić se dobrze". Mój ojciec musiał przez parę lat co rok zmienać pracę gdy mu kolejny dyrektor pod koniec roku proponował 'odmłodzenie szeregów', lub szukanie sobie nowej pracy.
Poza tym w swoim wpisie nie proponuję nikomu zachwycania się życiorysem prof. B. Wolniewicza, a jedynie wysłuchanie tekstu jego wykładu. Nie każę też nikomu się z tym wykładem zgadzać, ale uważam, że zawiera on wiele trafnych stwierdzeń i wydaje mi się, że choć może wstępny apel może nie znaleźć 100% entuzjastów, to część zasadnicza, traktująca o 'godności' jest warta uwagi. Zakładam oczywiście, że nie muszą się ze mną zgodzić wszyscy, ale rzecz trywialna nie jest.
Nie jestem też bezkrytycznym piewcą wszelkiej myśli prof. Wolniewicza, z niektórymi jego poglądami się całkowicie nie zgadzam - nie jest to nawet zbyt trudne, gdyż prof. Wolniewicz wyraża dość kategoryczne sądy na praktycznie każdy temat, na który się wypowiada - jest np. zdecydowanym zwolennikiem eutanazji.
Ostatnia część wykładu (o 'sztuczydle') jest z kolei apelem do hierarchów Kościoła, aby podejmowali wyzwania i bronili Prawd - przynajmniej ja to tak odczytałem.

[Maciej Gawlikowski]

To na pewno ciekawa postać i nieszablonowo myślący umysł, jednak trudno się go słucha bo lubi krzyczeć na słuchaczy
Wolę go czytać.

[Grzegorz - Wrocław]

Już wyraziłem ubolewanie, że nie ma tekstu do czytania. Mnie krzyczenie przeszkadza mniej niż tempo wypowiedzi. Można to czasem skorygować przyspieszając odsłuch.