|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 8:02 pm Temat postu: Rosyjska armia bez żołdu |
|
|
http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20090131&id=sw01.txt
Władimir Putin pręży muskuły w Davos, a tymczasem w Rosji nie ma pieniędzy na żołd dla armii
Kryzys daje się we znaki Rosji
Rosyjska armia przestała płacić żołnierzom żołd. Zatory są również w wypłatach pensji wojskowych emerytur i wynagrodzeń dla pracowników zakładów zbrojeniowych. W podobnej sytuacji znaleźli się nawet urzędnicy ministerstwa obrony narodowej. Sytuacja wyraźnie wymyka się rządowi spod kontroli. Zdaniem ekspertów, problem jest poważny i może grozić nawet destabilizacją gospodarki Federacji Rosyjskiej.
Jak poinformował portal NewsRu.com, część rosyjskich oficerów i żołnierzy pierwszy raz od wielu lat nie otrzymuje pensji. Bez środków do życia pozostali też pracownicy zbrojeniówki. Najgorzej jest na Syberii i Dalekim Wschodzie. Jak napisała "Niezawisimaja Gazieta", minister obrony Anatolij Sierdiukow zameldował prezydentowi Dmitrijowi Miedwiediewowi, że wyróżniającym się oficerom będzie wypłacana specjalna premia tytułem rekompensaty. Około 30 tys. osób miałoby otrzymać od 30 do 150 tys. rubli (to równowartość od 3 do 15 tys. zł). Jednak nie wspomniał o tym, że w wielu regionach kraju w ogóle nie zostały wypłacone wynagrodzenia za ubiegły miesiąc. Na pieniądze czekają emerytowani wojskowi z Krasnodaru, obwodu samarskiego, części Syberii i Dalekiego Wschodu. Dlatego wojskowi już nie wierzą w obietnice, że po roku 2012 najlepsi oficerowie będą otrzymywać stałe roczne specjalne dodatki od 70 do 150 tys. rubli. Chodziło o to, aby najlepsi wojskowi nie porzucali służby, szukając zatrudnienia w sektorze cywilnym. "Niezawisimaja Gazieta" zauważa, że nie ma już śladu po obietnicach rządu rosyjskiego, który zapowiadał już pod koniec grudnia 2008 roku podwyżkę uposażeń oficerów. - Pieniądze rozpłynęły się chyba w bankach - komentuje dziennik. Rosja ma też ogromne problemy z finansowaniem zakładów zbrojeniowych. W Briańsku z powodu niewypłaconych pensji strajkują pracownice fabryki wojskowej. Część prowadzi nawet głodówkę. W ostatnich dniach uczestników protestu odwiedził gubernator rejonu briańskiego Nikołaj Dienin i specjalna Komisja Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Omawiali sytuację z nowym kierownikiem fabryki Siergiejem Ipatjewem. Wizytatorzy zapewniali, że rozumieją wyjątkowo trudną sytuację pracowników, jednak ich problemów nie rozwiązali.
Ministerstwo obrony przeznaczyło pewną pulę pieniędzy dla uspokojenia niezadowolenia pracowników, jednak w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy 421 pracowników nie dostało ani kopiejki i jest tak po dziś dzień. Tymczasem w briańskiej fabryce minęła dziesiąta doba protestu głodowego. Jak powiedziała przewodnicząca zakładowej organizacji związkowej Nina Głotowa, część kobiet musiała być hospitalizowana. Siedem osób karetki pogotowia odwiozły do szpitala wojskowego, a pięć do miejskiego. Z podobnymi problemami borykają się robotnicy ze Stoczni Amurskiej. Ale brak pieniędzy odbija się także na funkcjonowaniu jednostek bojowych armii rosyjskiej. Resort obrony z powodu trudności finansowych nie może rozliczyć się z dostawcami energii elektrycznej. W ostatnich dniach Dal-energozbyt, regionalny dystrybutor energii, wprowadził ograniczenia w dostawach prądu do jednostek wojskowych. Odcięcie ogrzewania groziło nawet brygadzie radiotechnicznej sił powietrznych.
Rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Obrony Narodowej pułkownik Aleksander Drobyszewskij wyjaśnia, że nie można odpowiedzialnością za te problemy obarczać resortu. Ministerstwo - zapewnia rzecznik - wysyła pieniądze wszystkim zainteresowanym instytucjom na czas i w pełnej wysokości. Na pytanie, dlaczego te środki nie dochodzą ostatecznie do samego zainteresowanego, Drobyszewskij odpowiedział, że trzeba tej sprawy dociekać i rozmówić się w tej kwestii z "miejscowymi strukturami". Z kolei lider Ogólnorosyjskiego Związku Zawodowego Wojskowych Oleg Szwiedkow uważa, że wszystkiemu winne jest ministerstwo finansów. Do takiej wersji przychyla się także główny specjalista Federacji Związków Zawodowych Pracowników Sił Zbrojnych FR Władimir Gąsek. Największe obawy wyraził jednak ekspert Komitetu Dumy Państwowej do spraw Bezpieczeństwa płk. Witalij Łaptiew. Jego zdaniem, niedostarczanie na czas wynagrodzeń pracownikom wojskowości to bardzo niepokojący sygnał. Zasugerował, że kryzys ekonomiczny, który pogrąża cały świat, niewątpliwie dotknie także wielu Rosjan, nie powinien jednak dotykać osób związanych z wojskiem. W jego opinii, jeżeli kryzys stanie się wszechobecny w wojsku, to w Rosji pojawi się groźba zniszczenia nie tylko struktur wojskowych, ale i państwowych.
Agnieszka Paprocka-Waszkiewicz _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 11:08 pm Temat postu: |
|
|
Tu jest wariant gotowej recepty jak 'waljać duraka'. Można polecić kompanionom Człowieka Roku 2008: Cytat: | Ministerstwo - zapewnia rzecznik - wysyła pieniądze wszystkim zainteresowanym instytucjom na czas i w pełnej wysokości. Na pytanie, dlaczego te środki nie dochodzą ostatecznie do samego zainteresowanego, Drobyszewskij odpowiedział, że trzeba tej sprawy dociekać i rozmówić się w tej kwestii z "miejscowymi strukturami". Z kolei lider Ogólnorosyjskiego Związku Zawodowego Wojskowych Oleg Szwiedkow uważa, że wszystkiemu winne jest ministerstwo finansów. Do takiej wersji przychyla się także główny specjalista Federacji Związków Zawodowych Pracowników Sił Zbrojnych FR Władimir Gąsek. Największe obawy wyraził jednak ekspert Komitetu Dumy Państwowej do spraw Bezpieczeństwa płk. Witalij Łaptiew. |
Prawie jak o mięsie (raczej jego braku) w sklepach za komuny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Esse Quam Videri Weteran Forum
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 756 Skąd: Tczew
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ryszard Tokarski Weteran Forum
Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 281
|
Wysłany: Sro Lut 04, 2009 6:46 pm Temat postu: |
|
|
Newsy o słabości armii czerwonej należy z góry, "prewencyjnie" traktować jako dezinformację, która ma pogłębić traktowanie Rosji jako kolosa na glinianych nogach (którego daleki wschód lada dzień zostanie skolonizowany przez Chińczyków, a południe rozniesione w pył przez mudżahedinów Emiratu Kaukaz i Hizb-ut-Tahrir). _________________ "Kto za m?odu nie by? buntownikiem, ten na staro?? b?dzie ?wini?" (J. Pi?sudski) |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Sro Lut 04, 2009 10:12 pm Temat postu: |
|
|
Podobnie jak Pan Ryszard jestem zdania, że waga dezinformacji nie straciła za Bugiem priorytetu i że to, co u A.Golicyna jest nadal prawdziwe. Krótko rzecz ujmując, to co przyszło z Kremla niezależnie od tego czy jest prawdą czy kłamstwem - zawsze na dłuższą metę służy dezinformacji.
Dziś np. wicepremier Pawlak zapewniał w tvp, że Gazpromowi zależy na tym by być wiarygodnym partnerem, a zabrzmiało to tak, jakby tego nie wypowiadał polski minister, a rzecznik Gazpromu, któremu to kolosowi rzeczywiście zależy na tym, by sprawiać wrażenie wiarygodnej firmy, wbrew temu co widzieliśmy przy okazji rosyjsko-ukraińskich przepychanek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ryszard Tokarski Weteran Forum
Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 281
|
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 12:53 am Temat postu: |
|
|
Grzegorz - Wrocław napisał: | Podobnie jak Pan Ryszard jestem zdania, że waga dezinformacji nie straciła za Bugiem priorytetu i że to, co u A.Golicyna jest nadal prawdziwe. Krótko rzecz ujmując, to co przyszło z Kremla niezależnie od tego czy jest prawdą czy kłamstwem - zawsze na dłuższą metę służy dezinformacji.
Dziś np. wicepremier Pawlak zapewniał w tvp, że Gazpromowi zależy na tym by być wiarygodnym partnerem, a zabrzmiało to tak, jakby tego nie wypowiadał polski minister, a rzecznik Gazpromu, któremu to kolosowi rzeczywiście zależy na tym, by sprawiać wrażenie wiarygodnej firmy, wbrew temu co widzieliśmy przy okazji rosyjsko-ukraińskich przepychanek. |
Podkreślenie moje - RT
Właśnie - potęga Rosji, nawet w obliczu kryzysu takiego jak ten, opiera się na parfekcyjnym aparacie wojny informacyjnej oraz agenturach. Zarówno szpiegach, jak i agenturach wpływu i pożytecznych idiotach(gawnojedach - w slangu GRU).
Abstrahując już od Pawlaka (aparatczyk koncesjonowanego przez komunistów ZSL - to wiele tłumaczy...) - elity szeroko pojętego Zachodu - nawet jak nie należą do agentur - patrzą na Sowiety i Rosję przez pryzmat własnych, charakterystycznych dla siebie wartości. Co za tym idzie nie dostrzegają zagrożeń ze strony wschodu. _________________ "Kto za m?odu nie by? buntownikiem, ten na staro?? b?dzie ?wini?" (J. Pi?sudski) |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej Weteran Forum
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 1221
|
Wysłany: Pią Lut 06, 2009 11:46 am Temat postu: |
|
|
http://www.hotmoney.pl/artykul/6412/1/swiat-zapowiada-sie-sadny-rok-dla-rosyjskich-firm.html
Zapowiada się sądny rok dla rosyjskich firm
Na pomoc idzie rząd z nadwyżkami z ropy naftowej.
Rok 2009 zapowiada się źle dla wielu rosyjskich firm. Wiele z nich upadnie, co pociągnie za sobą zmiany własnościowe w spółkach-bankrutach, przejmowanych przez silniejszych konkurentów. Stwarza to szanse dla firm zagranicznych, planujących wejście na rosyjski rynek oraz przejęcia lub strategiczne czy długoterminowe partnerstwo z rosyjskimi spółkami – czytamy w analizie Frost & Sullivan.
Największym problemem rosyjskiego biznesu jest sięgające miliardów dolarów zadłużenie w bankach zagranicznych. Dziś banki żądają natychmiastowej zapłaty zobowiązań lub zaostrzają warunki spłat. Rosyjskie spółki nie są w stanie sprostać tym żądaniom, co grozi ich przejęciem przez zagraniczne banki.
Zadłużenie przedsiębiorstw nie jest ich jedynym zmartwieniem. Problemem jest także obniżka cen produktów, spadek popytu spowodowany spowolnieniem gospodarki światowej oraz zmniejszenie się poziomu kredytów konsumenckich na rynku krajowym.
- Najbardziej ucierpiały sektory nastawione na eksport, na przykład branża metalurgiczna. Kryzys nie pozostał również bez wpływu na branżę motoryzacyjną i budowlaną, handel detaliczny, rolnictwo oraz energetykę. Firmy, które kryzys dotknął najbardziej, zamykają linie produkcyjne i zwalniają pracowników – zaznacza Daria Pozharowa, konsultant Frost & Sullivan.
Na pomoc mają przyjść władze rosyjskie, które chcą wspierać gospodarkę przy pomocy środków pochodzących z nadwyżek ze sprzedaży ropy naftowej. Bankom przekazano już około 36 miliardów dolarów w celu udzielania kredytów. Wprowadzono też ulgi podatkowe. Czy to wystarczy? Zobaczymy.
Bartosz Dyląg
bartosz.dylag@hotmoney.pl _________________ Maciej |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|