|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 11:50 pm Temat postu: Gangsterzy i dziennikarze |
|
|
Dostałam mailem
Gangsterzy i dziennikarze
W Polsce działają 382 organizacje przestępcze. W ciągu ostatniego roku mafia w Polsce urosła w siłę, rozbudowała swoje struktury aż o 35 procent. Gangsterzy kupują restauracje, grunty, zakładają firmy, wchodzą w świat finansjery. Informacje te pochodzą z najnowszego raportu Centralnego Biura Śledczego, do którego dotarł dziennik "Polska". W 2008 r. Główny Inspektor Finansowy zawiadomił prokuraturę o 246 podejrzanych operacjach prania pieniędzy w Polsce o wartości miliarda złotych. Mafia, która steruje ludźmi ze świata finansjery, może także stać za gwałtownym spadkiem polskiej waluty. Duże międzynarodowe grupy przestępcze mogą spekulować na obniżenie wartości złotego i mieć związki z aferą o opcje walutowe.
- Nikt się jednak specjalnie raportem CBŚ nie przejął i jego informacje przeszły bez echa. Wciąż bardzo głośno było za to o Kazimierzu Marcinkiewiczu. Choć już tu i ówdzie dominował ton krytyczny, a Stanisław Janecki z "Wprost" (nr 10) napisał, że "Kazimierz Kichot i jego Isabel Dulcynea to nieźli artyści", zaś ich historia "modelowo kiczowata" i "doskonale zagrana" "odciąga od pytań o to, co właściwie robi Kazimierz Marcinkiewicz w banku Goldman Sachs".
- Jednak gdy "Super Express" doniósł o tajemniczych wizytach Marcinkiewicza w Ministerstwie Skarbu Państwa u Aleksandra Grada w związku z prywatyzacją Polskiej Grupy Energetycznej, zapanowała dziwna cisza. "'Super Express' podał tę informację o siódmej rano i co? Poza kilkoma blogami, nic. Nikt się nie oburza, nie potępia, nie odcina (...). Gdzie specjalista od lepszego życia Polaków Tusk (...). A Julia Pitera, twarda i nieugięta pogromczyni korupcji?" - dziwił się na forum internetowym Salon24 Konrad Banachewicz i pisał dalej: "O dziennikarzach główno-nurtowych mediów nawet nie wspominam, bo jeśli istnieje jakaś skala zeszmacenia się zawodowego, większość z nich od dawna oscyluje w okolicach zera absolutnego. I mam takie dziwne wrażenie, że choćby nawet Kazio sprzedał wszystko, co wie (a jako były premier wie sporo) za parę kozaczków z metką, włos mu z głowy nie spadnie".
- Dziennikarze jednak nie bardzo mają czas i ochotę na tropienie zawikłanych i niebezpiecznych spraw polityków, gdyż sami tracą grunt pod nogami. Oto koniec projektu "Polska" (Passauer Neue Presse) w formie ogólnopolskiej. Od marca br. przestaje się ukazywać dziewięć z osiemnastu wydań tego dziennika. Powodem decyzji jest spadająca sprzedaż tytułów - informuje portal Wirtualnemedia.pl. Powodem decyzji spółki są topniejące wpływy reklamowe oraz spadająca sprzedaż tytułów "Polski". Według danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy, w grudniu 2008 r. sumaryczna sprzedaż dziewięciu zamykanych wydań gazety wynosiła 9176 egz. (wszystkich tytułów pod marką "Polska" sprzedało się 321 554 egz.), a rok wcześniej - 17 806 egz. (359 237 egz.), co oznacza spadek prawie o połowę (w przypadku całego projektu wyniósł on tylko 10 proc.). Zamknięcie połowy wydań "Polski" wiązać się będzie z redukcją zatrudnienia w spółce.
- Stan alarmowy ogłoszono też w "Tygodniku Powszechnym". Redaktor naczelny ks. Adam Boniecki przyznaje, że w tak złej sytuacji finansowej pismo nie było jeszcze nigdy. Nie wiadomo, jak na panującą sytuację zareaguje ITI, jeden z właścicieli pisma mający od czerwca 2008 r. 56 proc. udziałów - m.in. właściciel stacji telewizyjnej TVN i portalu internetowego Onet.pl. Ksiądz A. Boniecki informuje, że ma pomysły na to, gdzie szukać pieniędzy: "Chcemy tworzyć dodatki tematyczne, na które będziemy zdobywali fundusze unijne i krajowe. Będziemy wydawali np. dodatek o wejściu do strefy euro". Zapytany ("Polska", 4 marca) o to, czy koncern ITI wycofuje się z "Tygodnika", odpowiedział: "Załamanie rynku medialnego dotyka wszystkich, także ITI znajduje się w takiej sytuacji, że o dofinansowaniu nie ma mowy". Redaktor naczelny, zapytany o profil tygodnika, odpowiedział, że "pismo ciągle ewoluuje". Ale, jak widać, chodzi tu o równię pochyłą... i to razem z ITI?
- Czyżby Polacy mieli dość jedynej i słusznej prawdy? Wszystko na to wskazuje. Przypomnijmy więc, że "Gazeta Wyborcza" już od grudnia ubiegłego roku redukuje zatrudnienie. Zwolnienia grupowe, jedne z największych w historii spółki Agora wydającej "Gazetę Wyborczą", mają poprawić sytuację finansową firmy. Do końca lipca br. ze spółki ma odejść blisko 300 osób, czyli ok. 7,5 proc. wszystkich zatrudnionych. Pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Jarosław Kurski wyraził w e-mailu skierowanym do zespołu nadzieję, że "trudne chwile jeszcze bardziej scementują zespół i że gestem szczególnej lojalności wobec 'Gazety' będzie przejęcie obowiązków odchodzących koleżanek i kolegów przez pozostałych". Jednak kolejna fala wypowiedzeń, która ma nastąpić w kwietniu br., nie budzi entuzjazmu, a w redakcji więdnie morale.
- Może sił doda jej Anatol Kaszpirowski, wracający na ekrany rosyjskiej stacji telewizyjnej NTW należącej do Gazpromu? Ten sławny przed 20 laty hipnotyzer i praktyk telemagii przez ostatnich 15 lat leczył w USA bogaczy z otyłości. "Wyborcza" i jej redaktorzy, którzy prowadzą ostatnio na swoich łamach akcję "Chudnijcie razem z nami!", mogliby znaleźć - podobnie jak utuczeni Amerykanie - szybką pomoc. Dyrektor programowy grupy radiowej Agora swoje planowane 22 kilogramy mógłby zrzucić, sadowiąc się w fotelu i odliczając: "Adin, dwa, tri...". A Janina Paradowska w TOK FM prowadziłaby relacje na żywo. Powodzenia!
Hanna Karp _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Sro Mar 11, 2009 11:04 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jednak gdy "Super Express" doniósł o tajemniczych wizytach Marcinkiewicza w Ministerstwie Skarbu Państwa u Aleksandra Grada w związku z prywatyzacją Polskiej Grupy Energetycznej, zapanowała dziwna cisza. "'Super Express' podał tę informację o siódmej rano i co? Poza kilkoma blogami, nic. Nikt się nie oburza, nie potępia, nie odcina (...). Gdzie specjalista od lepszego życia Polaków Tusk (...). A Julia Pitera, twarda i nieugięta pogromczyni korupcji?" - dziwił się na forum internetowym Salon24 Konrad Banachewicz i pisał dalej: "O dziennikarzach główno-nurtowych mediów nawet nie wspominam, bo jeśli istnieje jakaś skala zeszmacenia się zawodowego, większość z nich od dawna oscyluje w okolicach zera absolutnego. I mam takie dziwne wrażenie, że choćby nawet Kazio sprzedał wszystko, co wie (a jako były premier wie sporo) za parę kozaczków z metką, włos mu z głowy nie spadnie". |
Mimo że zeszmacenie zawodowe jak pisze autorka komentarza, jest zjawiskiem powszechnym w polskim środowisku dziennikarskim, to jednak mam nadzieję, że znajdzie się jakiś choćby niewielki zespół odważnych i rzetelnych dziennikarzy, który opisaną wyżej sytuację dotyczącą podchodów wokół prywatyzacji Polskiej Grupy Energetycznej, będzie monitorował i informował opinię publiczną o sytuacji, wokół tej niewątpliwie jednej z ostatnich, jeżeli nie ostatniej z pereł polskiej gospodarki, która jeszcze pozostała w polskich rękach. Podchody i zakusy w kierunku prywatyzacji tej grupy, jak i wcześniej poszczególnych jej części składowych, według dochodzących informacji trwają od dawna. Stałoby się bardzo niedobrze, żeby ta sprawnie zarządzana, rozwijająca się, inwestująca w nowe technologie firma o ogromnej wartości, została przez ludzi którzy zachowują się jak alkoholik, który wynosi najcenniejsze rzeczy z domu ażeby zaspokoić potrzeby swojego nałogu, sprzedana jakiemuś Goldmanowi, Sachsowi, czy innemu Steinowi i postawiła wtedy nasze społeczeństwo, już bez najmniejszego wpływu na bezpieczeństwo energetyczne Polski. Wydarzenia na światowej scenie politycznej, jakie miały miejsce w ciągu ostatniego roku, udowodniły już chyba najdobitniej największym nawet ignorantom, czym jest bezpieczeństwo energetyczne, jak skuteczny bywa energetyczny szantaż i czym grozi utrata kontroli nad tym sektorem przez jakiekolwiek państwo na świecie. Mając jednak na uwadze to, kto dzisiaj rządzi w naszym kraju, temu sektorowi polskiej gospodarki należy się przyglądać ze szczególną uwagą i stanowczo reagować na najmniejsze nawet niepokojące sygnały, jeżeli takie się pojawiają. Nie wolno za wszelką cenę dopuścić do tego, aby na takiej wyprzedaży jakaś "polityczna tkanina", próbowała wyrabiać sobie miejsce na polskiej scenie politycznej, czy liczyć na podwyższenie swojej wartości w oczach tych którzy wykazują zainteresowanie polską energetyką.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Sro Mar 11, 2009 11:46 pm Temat postu: Mają sukces |
|
|
Najwyraźniej polityka prowadzona przez polskojęzyczną prasę zaczyna przynosić rezultaty. Zapamiętanie w oduczaniu Polaków myślenia spowodowało, że ta najbardziej 'wyedukowana' przez GW&Co część nie potrafi już czytać, albo też już sama wie wszystko o wszystkim najlepiej i czytać nie potrzebuje. Pozostali, ci którzy dawno temu zdali sobie sprawę jakiego rodzaju przekazy niesie 'gazetka' nie czytają jej od lat. Innymi słowy niedawni Koryfeusze znajdują się w locie po spiłowaniu gałęzi na której siedzieli. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|