Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co dalej z IPN 25.04.2009

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slako
Weteran Forum


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 269

PostWysłany: Pią Kwi 24, 2009 11:06 pm    Temat postu: Co dalej z IPN 25.04.2009 Odpowiedz z cytatem

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Co-dalej-z-IPN---zostawic-czy-zmienic,wid,11069016,wiadomosc.html

Rozdzielenie archiwów i pionu badawczego od pionu śledczego, zwiększenie dostępu do archiwów oraz podzielenie się przez Instytut Pamięci Narodowej funduszami na badania z innymi placówkami naukowymi - to niektóre z postulatów wygłaszanych podczas debaty o IPN, która odbyła się w Warszawie.

- Łączenie w jednej instytucji archiwum i pionu je badającego z pionem śledczym, wydaje się dawać jej zbyt dużą siłę oddziaływania. Sądzę, że rozwiązaniem byłoby skupienie się IPN na badaniach oraz umożliwienie także historykom spoza placówki dostępu do archiwów
Andrzej Friszke, historyk PANSądzę, że rozwiązaniem byłoby skupienie się IPN na badaniach oraz umożliwienie także historykom spoza placówki dostępu do archiwów - mówił historyk z Instytutu Studiów Politycznych PAN, Andrzej Friszke.

W jego opinii, istotna wydaje się także kwestia włączenia przez Instytut do swoich badań dokumentów z archiwów PZPR. - Obecnie powstała sytuacja, w której ręce - czyli szeroko badany aparat bezpieczeństwa - są stawiane w roli mózgu, czyli partii, której archiwa nie są obecnie niemal w ogóle badane. Myślę, że ta sytuacja powinna się zmienić - dodał Friszke.


Tak wielkie emocje IPN zaczął budzić dlatego, że przesunął ciężar swojej aktywności na lata 70. i 80., który to obszar badań jest szczególnie drażliwy z punktu widzenia obecnych elit politycznych
Janusz KurtykaZdaniem doradcy prezesa IPN, Antoniego Dudka ważne jest porozumienie przedstawicieli różnych opcji, którzy - choć nie bez zastrzeżeń - popierają ideę Instytutu. W jego ocenie podzielenie placówki, do którego mogłoby prowadzić wyodrębnienie np. archiwów, prowadziłoby do jej marginalizacji i utraty możliwości wypełniania zadań, co nie byłoby - jego zdaniem - sytuacją dobrą.

- Postawy wobec IPN można podzielić na cztery kategorie. W pierwszej znajdują się jego adwersarze, sprzeciwiający się otwieraniu archiwów. Drugą tworzą osoby akceptujące Instytut, ale nie jego obecną politykę. W trzeciej znaleźli się ci, którzy uznają, że przy wszystkich swoich błędach, IPN dobrze wypełnia misję, zaś czwartą tworzą osoby traktujące Instytut instrumentalnie, wykorzystując go do celów politycznych. Wydaje się, że możliwe jest wspierające Instytut porozumienie przedstawicieli drugiej i trzeciej kategorii - powiedział Dudek.

Według wiceprzewodniczącego kolegium IPN Andrzeja Chojnowskiego, przyczyna części debat na temat kształtu Instytutu wynika już z samej idei jego utworzenia. - IPN tworzony był jako nowa, dynamiczna instytucja, oparta na młodych historykach, pragnących budować nową jakość badań historycznych, pozostających w pewnej opozycji wobec środowiska akademickiego. Być może stąd też wynikają spory na temat ilości finansowania badań naukowych w IPN - zaznaczył Chojnowski.

Do jego opinii nawiązał były prezes Trybunału Konstytucyjnego Marek Safjan, którego zdaniem być może dobrym rozwiązaniem byłoby przekazanie przez Instytut części funduszy przeznaczonych na badania na rzecz innych placówek naukowych. - Być może część tych funduszy można by na przykład w drodze konkursu przekazać innym placówkom naukowym - zastanawiał się Safjan.

Obecny na uroczystości prezes IPN Janusz Kurtyka, nie zgodził się z częścią opinii panelistów stwierdzając, że były one oparte na nieznajomości Instytutu. - W IPN pion śledczy i badawczy są do siebie całkowicie niezależne. Lustracja jest wykonywana przez wyspecjalizowany pion, którzy ma za zadanie zebrać materiały archiwalne i oceniać oświadczenia lustracyjne. Archiwa są od tego pionu niezależne - podkreślił Kurtyka.

Jak zaakcentował, także długość oczekiwania na dostęp do archiwów skróciła się od roku 2005 czterokrotnie, stając się obecnie jedną z najkrótszych w Europie i nie ograniczaną również dla badaczy z zewnątrz. - Jeżeli zaś chodzi o budżet Biura Edukacji Publicznej to w najlepszych latach wynosił ok. 4 mln zł, co nie jest zbyt wygórowaną kwotą - zaznaczył Kurtyka.

- Wydaje mi się, że tak wielkie emocje IPN zaczął budzić dlatego, że przesunął ciężar swojej aktywności na lata 70. i 80., który to obszar badań jest szczególnie drażliwy z punktu widzenia obecnych elit politycznych. To jest moim zadanie główny powód dużych emocji, a nie to, że Instytut działa gorzej lub lepiej - podsumował prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum