|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz Strzyżewski Weteran Forum
Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 147
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 4:54 pm Temat postu: Zaginięcie akt "BOLKA" zbada IPN |
|
|
Sprawa ruszy wreszcie z miejsca! Ciekawe jak zareaguje front obrony wielkości i czci Wałęsy:
Zaginięcie akt "Bolka" zbada pion śledczy IPN
Nie prokuratura powszechna, ale pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej będzie prowadzić śledztwo w sprawie zaginionych w latach 1992-94 dokumentów na temat m.in. rzekomej współpracy Lecha Wałęsy z SB.]
- Prokurator Generalny podjął decyzję o przekazaniu sprawy pionowi śledczemu IPN jako właściwemu do prowadzenia postępowania w sprawie dokumentów wytworzonych przez organa bezpieczeństwa PRL - powiedział Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
[...]
http://www.rp.pl/artykul/2,297782.html
.................................................
TS _________________ Kto pot?pia cenzur?, by nast?pnie samemu j? stosowa?, mo?e by? tylko durniem lub hipokryt?. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 7:51 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wałęsa potwierdzał, że wypożyczał archiwalne dokumenty na swój temat, zaprzeczał jednak, by miał coś z nich usunąć. "Ja nie zniszczyłem żadnego dokumentu. Natomiast mogą być problemy, bo odpowiedzialny za całą tę sprawę był mój minister Andrzej Zakrzewski, a on jest świętej pamięci. |
Jak na razie Bolek jest słabo przygotowany i rżnie głupa. Przecież to chyba nie śp. min. Żakowski wypożyczał, więc i nie on miał obowiązek oddać komplet dokumentów. Dlaczego wcześniej TW Bolek ani sam się nie poczuwał do wyjaśnienia, że do archiwum nie wróciło wszystko, co pożyczył a do tego, że to akurat zginęły te kartki, których ponoć nigdy nie było ("pokażcie mi choć jedną kartkę z moim podpisem"), i pomimo tego, że o sprawie głośno już od dawna, to dopiero teraz dał głos. Nawet jak widać ILW nie jest w stanie niczego wymyślić. Aż się boję, że będą musieli ukręcić łeb IPNowi, tak jak kiedyś by chronić 'godność' TW potrafili (ci impotenci polityczni, którzy nie byli w stanie realizować żadnych obietnic z kampanii wyborczej) w jedną noc obalić Rząd Pana Premiera Jana Olszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jerry Weteran Forum
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 396
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 8:47 pm Temat postu: |
|
|
PO przekazała sprawę do IPNu żeby później mieć pretekst do plucia na ich działania. Przecież "mędrek europejski" powiedział kilka razy że:
1. nie widział swoich akt.
2. widział ale nie dotykał.
3. oglądał ale oddał.
4. zapakował całość w kopertę i zalakował.
5. Tam nic nie było a to co było to też tego nie było.
Nam nie było wolno kontaktować się z bezpieką ale on na zasadzie "nie kcem ale muszem" był zobowiązany do tych kontaktów. Bo on był "pierwszy" już w 1970 roku a pierwszemu wszystko wolno - nawet kapować łagodnie mówiąc: "chlapać ozorem" lub "wsypać kolegów".
Dziwna to moralność bo ja właśnie nigdy nie pchałem się na najwyższe stanowiska bo uważam że pierwszy musi świecić przykładem. Dlaczego Matka Boska poszła będąc w ciąży odwiedzić Św. Elżbietę a nie kazała jej przyjść do siebie? Dlaczego Chrystus obmył nogi swoim uczniom a nie kazał sobie nakładać kapci jak Bolek. Czy znajdzie się jakiś odważny (tak jak ten co symbolicznie dał kamieniem w łeb ślepowronowi w naszym imieniu) żeby temu faryzeuszowi symbolicznie wyrwać z klapy plakietkę Matki Boskiej. _________________ W CZASACH POWSZECHNEGO FA?SZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Wto Kwi 28, 2009 9:44 pm Temat postu: |
|
|
Jak już parę dni temu pisałem, nastąpiła pewna zmiana retoryki Bolka. Teraz się okazuje, że musi, albo on sobie sam, albo może s(r)alon dał mu patent na kapowanie kumpli. Ostatnio twierdził bowiem, że on jako 'przywódca' to mógł i musiał przecież z nimi 'rozmawiać'. O tej (chyba wrodzonej) potrzebie Bolka rozmawiania z bezpieką już dawno temu mówił Andrzej Gwiazda. Ponoć Wałęsa nagabywany na spotkaniach w WZZ dlaczego kapuje, był w stanie z dziecięcą szczerością odpowiedzieć, że "władza musi wiedzieć". Innymi słowy 'ten typ tak ma' |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|