|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Pon Lip 13, 2009 9:30 pm Temat postu: "Jesień komunizmu na Górnym Śląsku" |
|
|
Wymyślona przez Adama Michnika nazwa "jesieni ludów" na określenie upadku komunizmu w Europie Środkowo -Wschodniej na przełomie lat 1989 i 1990 drażni mnie od dawna. To zupełnie chybiona parafraza określenia "Wiosna Ludów" z 1848 roku. O ile jednak ruchy rewolucyjne w 1848 roku, które nasiliły się na wiosnę (ściślej - w marcu), niosły w sobie treści, które osoby o poglądach liberalnych słusznie uznały za budzące nadzieję na urzeczywistnienie ich postulatów (stąd trafna alegoria "Wiosna Ludów"), o tyle "jesień" symbolizująca schyłek i zamieranie w połączeniu ze słowem lud sugeruje nietrafnie, że obalenie komunizmu niosło w sobie dla narodów takie właśnie, pesymistyczne przesłanie. Jeśli już koniecznie chcielibyśmy nawiązać do jesieni (o tej porze roku 1989 procesy destrukcji komunizmu się nasiliły), to właściwsza dla tych procesów byłaby m.zd. nazwa - "Jesień komunizmu".
A więc zdjęcia dokumentujące ową "jesień komunizmu" na Górnym Śląsku przekazała mi Barbara Czyż i zamieściłem je na Forum POLONUS. Duża część z tych zdjęć dokumentuje wspólne akcje KPN, NZS i SW. Z tego właśnie powodu jednorazowo łamię dane słowo i ośmielam się Czytelnikom tego Forum te fotki polecić - http://www.polonus.mojeforum.net/viewtopic.php?p=3141#3141 .
Łza się w oku kręci - co stało się z tą olbrzymią energią społeczną, którą widać na tych zdjęciach? Jak to się stało, że została ona zmarnowana, a nadzieje, jakie budziły się na przełomie lat 1989 i 1990 - zawiedzione?
Przy okazji polecam też pozostałe zdjęcia od Barbary Czyż - dotyczące manifestacji w obronie więźniów politycznych w maju roku 1981 - http://www.polonus.mojeforum.net/viewtopic.php?p=3154#3154 .
Na tych zdjęciach z roku 1981 transparentów SW nie ma, ale nie dlatego, iżby SW przyłączyła się do haniebnej postawy przywódców Związku, którzy w okresie karnawału "Solidarności" wyrazili milczącą zgodę na zamykanie działaczy KPN. Po prostu w tym czasie SW (naszych "młodszych braci w wierze" ) jeszcze nie było. Bo gdyby była, to nie wątpię, że domagałaby się uwolnienia wszystkich więźniów sumienia. Także tych "idiotów" (czyli działaczy KPN), którzy w roku 1981 (a nawet jeszcze przed Sierpniem 1980) domagali się niepodległości, a na dodatek, uważali, że ten postulat jest realny w perspektywie dekady. 1. września tego roku to już będzie 30 lat od tego czasu ... _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Wto Lip 14, 2009 7:42 pm Temat postu: |
|
|
http://www.polonus.mojeforum.net/viewtopic.php?p=3154#3154
Pod tym linkiem jest błędny opis. Manifestacja była organizowana przez: Komitet Obrony Wiezionych za Przekonania, KPN Obszar V i Zarząd Regionu Katowice czyli MKZ Katowice NSZZ "S", którego Przewodniczącym był Andrzej Rozpłochowski. W pierwszym szeregu widać Wiceprzewodniczącego MKZ Katowice Jacka Jagiełkę. Zarząd Regionu Śląsko - Dąbrowskiego był dopiero po wyborach. Niestety nie był on juz zdolny do działań politycznych. Po scaleniu 5 MKZ-tów i pomyślnej grze operacyjnej SB wykluczającej Rozpłochowskiego i większość członków Zarządu MKZ ze składu nowego Zarządu Regionalnego a wprowadzeniu na stanowiska wiceprzew TW-ulców śląskiej "Solidarności" wyrwano kły.
Przypominam, że to właśnie Ślązacy głodowali w obronie więźniów politycznych. Gdy wyszli na wolność przyjechali do Katowic dziękować Zarzadowi MKZ Katowice za pomoc w ich uwolnieniu. Był wśród nich i Leszek Moczulski.
MKZ Katowice był wolny od wpływów Michnikowo - Kuroniowych. Był u nas Adam Michnik i chciał kaperować. Andrzej Rozpłochowski i Janusz Krzyżewski ( doradca) wytypowali mnie do rozmów z Adasiem ( tak go wtedy nazywano). Całą noc prawie przekonywał mnie do swojej polityki. Na koniec usłyszał, że "komunizm z ludzką twarzą nawet Jego i Kuronia mnie nie interesuje, żadna finlandyzacja tylko pełna Niepodległość" ( mam na ten temat wzmiankę w moich dokumentach IPN).
Rzeczywiscie w MKZ Katowice członkowie KPN bardzo pomagali, głównie w kolportażu. Byli dzielni i ofiarni! Niestety było wśród nich kilku agentów, którzy dezorganizowali pracę i ośmieszali KPN.
To były piekne czasy czasy nadziei i walki.
Szkoda, ze przywódcy zawiedli, ze tyle energii i zapału społecznego z 1989r. poszło na marne! Byłaby dziś inna Polska! _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|