Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rokicie się mocno pogorszyło

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Wto Sie 11, 2009 2:33 pm    Temat postu: Rokicie się mocno pogorszyło Odpowiedz z cytatem

Jan Rokita popełnił tekst w Dzienniku, który powinien zakończyć jego burzliwą karierę polityczną na wieki. Może taki jest efekt oddziaływania na Polaków zatrzymania przez Niemców. W każdym razie gdy przeczytamy komentarz "Dekret Schetyny i ukraińska pamięć": http://forum2.dziennik.pl/read.php?7,1012491, to zwątpimy w zdrowie psychiczne wielkiego ongiś posła UD, UW, SK-L, PO, a może i jeszcze innych wybitności poprawności politycznej. Warto też przeczytać komentarze czytalników.
PS. Ks. T.Isakowicz-Zaleski zapowiedział na jutro, na swojej stronie ( http://www.isakowicz.pl ) odpowiedź na ten komentrz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Czw Sie 13, 2009 11:09 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A oto obiecana odpowiedź ks. Tadeusza, zamieszczona na Jego blogu ( http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=66&nid=2065 ):
Polemika z Janem Rokita w sprawie kultu Bandery 13-08-2009, 09:17


MACIEJ WALASZCZYK: Z czym kojarzy się księdzu Stepan Bandera?

KS. TADEUSZ ISAKOWICZ-ZALESKI: Bandera był terrorystą i ludobójcą.



Przez część środowisk politycznych Ukrainy kreowany jest na bohatera narodowego, symbol antykomunistycznego oporu.

W życiu Bandery jest kilka okresów. W czasach międzywojnia kierował on terrorystyczną bojówką pod nazwą Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, która w bestialski sposób zabijała nie tylko Polaków, ale także Ukraińców. Głównie tych spośród nich, którzy opowiadali się za pojednaniem polsko-ukraińskim. Celem było skonfliktowanie obu naszych narodów.

Druga Rzeczpospolita wsadziła go za tę działalność do więzienia

Tak i został skazany prawomocnym wyrokiem sądowym za zabójstwo Bronisława Pierackiego, ówczesnego ministra spraw wewnętrznych. Wcześniej ta sama bojówka zamordowała posła Tadeusza Hołówkę oraz dyrektora lwowskiego i ukraińskiego gimnazjum Iwana Babija, gorących zwolenników polsko-ukraińskiego porozumienia. Później Bandera współpracował z Hitlerem. Już od międzywojnia był płatnym agentem Abwehry, a od 1939 do 1941 utworzył przy jej boku dwa ukraińskie bataliony. Współpraca ta trwała oczywiście także po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej. To właśnie wtedy oddziały te weszły do Lwowa, gdzie przez 12 dni Bandera był organizatorem marionetkowego rządu ukraińskiego, a jego ludzie z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów dokonali straszliwych pogromów na ulicach miasta. Zabijano tysiące Żydów jak również Polaków. Był świadomym swojej działalności zbrodniarzem, kolaborantem i ludobójcą, a nie – jak przedstawiała go swego czasu „Gazeta Wyborcza” - ”romantycznym terrorystą”.

Ale ci sami Niemcy z którymi współpracował osadzili go później w obozie koncentracyjnym.

Rzeczywiście później trafił do Sachsenhausen, ale Niemcy nic mu tam nie zrobili i wypuścili w 1944 roku na wolność. W tym czasie, utrzymywał przez cały czas kontakt z OUN, która przekształciła się w Ukraińską Powstańczą Armię. I nie był – jak chce tego Jan Rokita, jedynie „patronem” tej organizacji, ale tym, który dał podwaliny pod nią w postaci „twórczego terroru”, który przerodził się w ludobójstwo. Po odzyskaniu wolności podjął się znów organizacji kolaboranckich oddziałów ukraińskich.

Nie spodobał się księdzu komentarz Jana Rokity, w którym podkreślał, że pamięć o UPA jest jednym z fundamentów ukraińskiej tożsamości i tego nie zmienimy?

Kompletnie się z nim nie zgadzam, gdyż uważam, że świadomie pominął te wszystkie wątki o których wcześniej powiedziałem i powyrywał z kontekstu fakty, przedstawiając Banderę jako męczennika za sprawę. Jest to nieuczciwe ze strony wiedzy historycznej. Uderza mnie, że pisząc swój komentarz był zupełnie niewrażliwy na to, jak wielkie krzywdy ponieśli Polacy z rąk UPA i jak wielkie zbrodnie zostały popełnione. Przecież również Żydzi, którzy byli przez nich mordowani, byli obywatelami II RP. Nie rozumiem jak można do tego wszystkiego włączać hetmana Żółkiewskiego.

Ale lisowczycy też palili i rabowali całe wsie. Straszono nimi w Rosji dzieci.

Ale to byli najemnicy a nie regularne wojsko polskie. Plądrowali także Polskę, za co ich Sejm rozwiązał.

Rehabilitując Banderę strona ukraińska rzeczywiście w ten sposób buduje swoją tożsamość, wskazując, że źródła niepodległej Ukrainy wiążą się z działalnością OUN i UPA, walczącymi nie tylko z Polakami, ale również komunistami i sowietami. Czy Ukraińcy nie mają lepszych wzorców?

Ależ oczywiście, że mają. Bandera nie jest bohaterem wszystkich Ukraińców. I jest to nieprawda wykreowana przez wąską grupę nacjonalistów wywodzących się głównie z Galicji Wschodniej, emigrantów lub reemigrantów, którzy powrócili z Kanady i USA do swojego kraju.

Ale przecież OUN-UPA najbardziej akcentowały konieczność powstania niepodległej Ukrainy. Pytaniem jest na kogo mogą się powołać Ukraińcy budując własną tożsamość?

Tak jest z pewnością, tylko nie można pomijać tego jaką drogą szli walcząc o tę niepodległość. Adolf Hitler, również walczył z komunistami i do dziś dnia dla wielu Niemców jest bohaterem narodowym, a Stalin jednym z wielkich przywódców Rosji. Podobna sytuacja jest z Banderą, który oczywiście dążył do dobra własnych rodaków, przy okazji strasznie krzywdząc Polaków. Porównywanie Bandery do wielu europejskich patriotów i przywódców narodowowyzwoleńczych jest dla nich samych krzywdzące.

Jaka jest więc geografia świadomości historycznej Ukraińców? Gdzie UPA kojarzy się pozytywnie a gdzie negatywnie?

Za rzeką Zbrucz, w Żytomierzu i Charkowie czy na Krymie Bandera uważany jest za bandytę. Dlatego, że zabijał również Ukraińców.

To kto jest tam uważany bohatera?

Wspaniałą i wspólną postacią wspólną dla Ukraińców, ale i Polaków jest Symon Petlura, który z Piłsudskim szedł na Kijów.

Ale jego znacznie jest podważane, bo był zbyt mało radykalny w swoich koncepcjach politycznych.

Idąc tym tropem możemy powiedzieć, że naszym bohaterem powinien być Jakub Szela, bo był najbardziej radykalny, bo brutalnie wyżynał panów i współpracował z zaborcą. Ukraina, która chce być członkiem Unii Europejskiej i szuka w Polsce swojego patrona, nie bierze pod uwagę, że tam nie ma zgody na antysemityzm i gloryfikowanie człowieka, który zabijał Żydów, na gloryfikowanie kolaboracji z Hitlerem i ludobójstwo na kobietach i dzieciach.

Czy Polska polityka powinna wysyłać do elit politycznych Ukrainy sygnał, że poparcie dla niepodległości tego państwa i jego prozachodnich aspiracji nie oznacza akceptacji fałszerstw historycznych i przymykania oczu na gloryfikacje zbrodniarzy?

Oczywiście, że tak. Granica polsko – ukraińska jest jednocześnie zachodnią granicą UE. W pewnym momencie w Europie może zrobić się głośno, że polski rząd toleruje tego rodzaju ideologię.

Gdzie widzi ksiądz błąd polskiej polityki w tej sprawie?

Uwierzono, zupełnie nielicznym na Ukrainie nacjonalistom, że to oni reprezentują interesy prawdziwego narodu ukraińskiego. Przecież Ukraina jest mocno podzielona, a lada moment Wiktor Juszczenko zniknie z polityki tego kraju, bo już dziś cieszy się zaledwie 4 proc. poparciem. Jestem zwolennikiem niepodległości tego kraju, ale miejmy świadomość, że Ukraina jest zlepkiem różnych narodów i grup etnicznych i nie jest zdominowana politycznie tylko i wyłącznie przez te grupę.

Jak ksiądz ocenia reakcję polskich władz w sprawie rajdu szlakiem Bandery? Najpierw sprawę ignorowano, a potem znaleziono jedynie pretekst do zatrzymania rowerzystów na granicy.

Sam rajd oceniam jako prowokację dwóch skrajnie nacjonalistycznych partii które popierają Juszczenkę, a więc kongresu Nacjonalistów Ukraińskich i Swobody. Mają one charakter faszystowski i nawiązują do tradycji banderowskich. Przecież 15 lipca polski Sejm przyjął uchwałę, w której po 20 latach potępił OUN i UPA jako te oraganizacje, które są odpowiedzialne „za czystki etniczne o charakterze ludobójstwa”. Kontrreakcją nacjonalistów ukraińskich jest właśnie ta prowokacja.

Ale była to młodzież, dzieci...

Bo za plecami tych dzieci, którym wmawia się, że Stepan Bandera jest ich bohaterem narodowym, organizuje się rajd, który ma przejechać również do Słowacji, Austrii i Monachium i uczcić jego pamięć. Polski rząd nie może mówić, że nie wiedział o tych planach. Przecież 22 lipca Radosław Sikorski jako szef polskiej dyplomacji, a także minister spraw wewnętrznych Grzegorz Schetyna i minister sportu pojechali do Lwowa, gdzie przy okazji ich wizyty, polskie organizacje informowały o tej prowokacji. Mam więc do przedstawicieli polskiego rządu żal, że mimo tej wiedzy nie podjęli żadnych kroków. Zresztą obowiązek wcześniejszego informowania o takich sprawach mają też polskie służby dyplomatyczne.

A jak zdaniem księdza powinni tę sprawę załatwić?

Zabronić wjazdu, nie dlatego, że mają wyłudzone wizy, ale dlatego, że na terenie Polski i UE nie ma zgody na propagowanie ideologii faszystowskiej, banderowskiej, antysemickiej i antypolskiej. Na czczenie morderców w momencie, gdy w Polsce żyją potomkowie ich ofiar. Tymczasem Schetyna zachował się jak policjant, który zatrzymał pijanego rowerzystę, a ukarał go za brak światełka odblaskowego. Rząd popełnił również błąd, że zareagował dopiero w momencie ich przyjazdu na granicę.

A ich wizy wjazdowe rzeczywiście były wyłudzone?

To jest historia jak z Mrożka. Ci rowerzyści otrzymali zgodę na rajd śladami wojaka Szwejka, choć na Ukrainie ogłaszali, że jadą szlakiem Bandery. A Bogu ducha winna organizacja cyklistów z Ustrzyk Dolnych dała im w związku z tym zaproszenie. Wizy zostały wyłudzone.

Co będzie kiedy ponownie przyjadą, już z legalnymi wizami?

Polska powinna postawić im szlaban, bo sytuacja jest precedensowa. Rząd musi przyznać, że zostaną nie wpuszczeni do Polski z powodu ideologii, którą głoszą i która chcą tutaj głosić. Myślę, że precedens ten zmusi polskie władze do określenia się, że dla Polski partnerem na Ukrainie nie są nacjonaliści. W relacjach z Ukrainą należy patrzeć na całe ponad 50 mln państwo i mieć świadomość, że po Juszczence przyjdą zupełnie inni, dla których Bandera nie jest bohaterem.

Czy wobec planów ustanowienia Stepana Bandery bohaterem narodowym władze polskie powinny jakoś zareagować?

Błędną polityką, którą prowadziła Unia Demokratyczna, a teraz prezydent Lech Kaczyński, który zapewniał, że przywróci rangę prawdzie historycznej, jest milczenie wobec kultu Stepana Bandery na Ukrainie. Trzeba protestować tak jak protestują Żydzi czy Ormianie. Zauważmy, że protesty takie pojawiają się również na samej Ukrainie.

A ksiądz również będzie protestował?

Oczywiście, że tak. Jako organizacje kresowe i kombatanckie przewidujemy zorganizowanie pikiet pod ambasadami i konsulatami Ukrainy w Polsce.

.

Dziennik, 13 sierpnia 2009
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum