Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Alternatywny świat "Naszego Dziennika"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mariusz kresa
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 51

PostWysłany: Sro Sty 24, 2007 10:43 am    Temat postu: Alternatywny świat "Naszego Dziennika" Odpowiedz z cytatem

Na naszych oczach powstaje - propagowana przez "Nasz Dziennik" - alternatywna historia, i to już nawet nie tylko Polski czy polskiego Kościoła, ale niemalże alternatywna historia zbawienia.


W tej nowej wersji historii idea Instytutu Pamięci Narodowej została stworzona nie w późnych latach 90. w Sejmie zdominowanym przez AWS i UW, ale w 1985 r. z inspiracji - jak ich barwnie określa ks. prof. Czesław S. Bartnik - "nietykalnych", którzy w ten sposób stworzyli "bazę rakietową przeciwko Kościołowi i państwu polskiemu".

Na tę zwyczajną historię Polski nakłada się w publikacjach "Naszego Dziennika" "historia mistyczna". Rolę "ukrzyżowanego" w tej alternatywnej wizji odgrywa abp Stanisław Wielgus, rolę judaszy i katów - "dezinformujące media", a rolę Maryi stojącej pod krzyżem - słuchacze toruńskiej rozgłośni. Autorzy "Naszego Dziennika" już niemal modlą się do (na razie wciąż jeszcze za, ale biorąc pod uwagę treść modlitwy, do tej drugiej jest już tylko jeden krok) abp. Wielgusa. "Módlmy się za arcybiskupa Stanisława dźwigającego dziś swój krzyż, aby dzięki temu ciężkiemu doświadczeniu stawał się dla nas wierzących świadkiem pokory i jeszcze większej miłości do Tego, który uczynił go kapłanem i biskupem" - napisał ks. Tomasz Król.

A inni publicyści i księża już tylko twórczo rozwinęli jego myśli, sugerując, że historia Polski dzieli się na tę przed i po Wielgusie. "Świat odtąd już nie będzie taki sam. Zburzono coś, czego nie da się odbudować, ponieważ zbudowanie duchowego klimatu czci dla Świętości wymaga tysiąca lat. Ale bez tego klimatu czci człowiek nie jest w stanie być w pełni człowiekiem" - przekonuje ks. prof. Jerzy Bajda.

Ten ostatni kapłan idzie zresztą jeszcze dalej, sugerując, że wszystkich, którzy szukali odpowiedzi na pytanie o przeszłość arcybiskupa (czyli w języku "Naszego Dziennika": "terrorystów, którzy skrzywdzili cały naród"), należy obłożyć ekskomuniką i wykluczyć z Kościoła. A potem czekać na sprawiedliwą karę doczesną (posługując się zasłyszanymi w przeszłości opowieściami ks. Bajda sugeruje, że może to być "zatratowanie przez buhaja", konie lub ewentualnie rozstrzelanie przez żołnierzy Armii Krajowej).

Problem polega tylko na tym, że nie można ukarać katolika za to, że solidnie wypełnia swoje powołanie zawodowe. Można natomiast poważnie rozważyć ekskomunikę za bluźnierstwa. A za takie uznać trzeba porównanie współpracującego z bezpieką, a później wielokrotnie mataczącego duchownego do Jezusa Chrystusa, czy choćby do męczenników: ks. Jerzego Popiełuszki i księdza Stanisława Suchowolca.

Ja jednak kary ekskomuniki domagać się nie będę. Przyznam się szczerze, że nie liczę nawet na jakieś spektakularne kary doczesne. Wystarczy mi ta jedna, którą niektórzy już ponieśli - czyli utrata kontaktu z rzeczywistością. Bo przecież od dawien dawna wiadomo, że gdy Bóg chce kogoś pokarać, to mu rozum odbiera.
Tomasz P. Terlikowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerzy Dąbrowski
Weteran Forum


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 314

PostWysłany: Sro Sty 24, 2007 12:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tomasz Terlikowski przy okazji sprawy Wielgusa wyrasta na wielkiego moralizatora. Prawi morały biskupom - to dobrze, ale ma krótką pamięć lub elastycznie potrafi zmieniać zdanie.
Pamiętam "niestety" dla niego program T. Lisa "Co z tą Polską" z 02.06.2006 gdzie występował obok:
Jaceka Żakowskiego, Jerzego Jureckigo, Haliny Bortnowskiej, ojca Paweła Kozackiego, Bronisława Komorowskiego (w studiu w W-wie) i Krzysztofa Wyszkowskigo (w Sopocie).
link: http://tomaszlis.wp.pl/wid,8335427,archiwum.html?T%5Bpage%5D=7

Na cytowaną poniżej wypowiedz Pana K. Wyszkowskiego:
Wiem, co mówię. Przecież Kościół musi się obawiać, że gdyby ujawniono wszystkie okoliczności porwania i zamordowania księdza Popiełuszki, to być może na nowej ławie oskarżonych musieliby zasiąść również agenci duchowni, którzy brali udział w przygotowaniu kombinacji operacyjnych służb bezpieczeństwa i którzy są w ten sposób współwinni zamordowania księdza. To są bardzo poważne rzeczy. Proszę sobie wyobrazić sytuację, w której duchowni siadają obok kapitana Piotrowskiego, który miał swoją szeroką agenturę, również w Gdańsku.
Tomasz Terlikowski jak i wszyscy inni zebrani w studiu POLSATU popatrzyli po sobie z wyrazem twarzy jakby słuchali jakiegoś, przepraszam wariata czy oszołoma.
Panu Terlikowskiemu chodzi przede wszystkim o "rząd dusz" nad czytelnikami, dopiero potem o prawdę.

_________________
Nie jedna miarka wskazuje na Jarka,
Wi?c tak jak czuj? tak zag?osuj?!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum