Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W Australii filmy Brauna

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Wto Wrz 22, 2009 10:39 am    Temat postu: W Australii filmy Brauna Odpowiedz z cytatem

Filmy Brauna

- „Plusy dodatnie, plusy ujemne” oraz „TW Bolek” – wyświetlono w Klubie Polskim w Ashfield, w niedzielę 13 września br. Warto dodać od razu, że w polskiej telewizji panuje zakaz emisji tych filmów, albowiem ukazują one postać i karierę Lecha Wałęsy w nazbyt kontrowersyjnym świetle. A w III RP obowiązuje ochrona politycznych „drapieżników”, w przypadku zaś Wałęsy nawet promocja jego osoby na forum krajowym. Jak pamiętamy – jeszcze za kadencji Kieresa – IPN przyznał byłemu liderowi „Solidarności” status pokrzywdzonego. No cóż, Wałęsa nie dał przecież skrzywdzić nomenklatury PRL w roku 1992, usuwając rząd mec.Jana Olszewskiego, który zamierzał przeprowadzić lustrację i dekomunizację. A zatem należała mu się jakaś bonifikata ze strony wszechmocnie panującego w III RP układu, inaczej mówiąc grupy trzymającej władzę. Chodziło też o ochronę narodowego symbolu…
Natomiast na forum całej planety sylwetka Wałęsy nie wymaga specjalnej protekcji, jego zagraniczna legenda jest nie do ruszenia.. Obrosła mitem, a elektryk ze stoczni stał się światową supergwiazdą – jak słusznie zauważyli to publicyści. Dlatego oba filmy, wyświetlone właśnie w Polskim Klubie nie podważą jego popularności wśród cudzoziemców, zresztą nieobecnych na sali. Mogą natomiast skłonić do refleksji tych Polonusów, których umysły pozostały otwarte dla analizy ujawnionych faktów o TW Bolku. A sylwetka Wałęsy nadal wywołuje wiele emocji, także dzieli, co dosyć klarownie ukazała dyskusja po filmach. Prowadził ją obiektywnie ( i z elegancją) pan Hubert Błaszczyk, były sędzia skazany w PRL za „Solidarność”. Nie było mu łatwo czasem godzić przeciwne racje, krytyków oraz zwolenników Wałęsy. W filmach Brauna być może przeważały głosy krytyczne, nie tylko w wypowiedziach pp.Gwiazdów, ale też ofiar donosów TW Bolka. Drugi film, oparty głównie o książkę S.Cenckiewicza i P.Gontarczyka pt.”SB a Lech Wałęsa”, przynosi też ważne słowa Krzysztofa Wyszkowskiego. Jego zdaniem po roku 1989 Polska odzyskała niepodległość, lecz w państwie nie przywrócono politycznej suwerenności w tym sensie, że nadal przy władzy pozostawała nomenklatura z okresu PRL. Ten stan rzeczy wynikał z postanowień Okrągłego Stołu, ale umocnił go właśnie Wałęsa w roku 1992, gdy sprzeciwił się dekomunizacji IIIRP, a podczas swej prezydentury popierał stale tzw. „lewą nogę”( to jego określenie!) czyli stronnictwo lewicy, wyłonione z ex-PZPR. Skutkiem tego w III RP mogli działać Miller, Kwaśniewski, Cimoszewicz, Oleksy, Belka, Pawlak czy Rotfeld, który rozpoczynał karierę u boku jeszcze Cyrankiewicza! A także służb specjalnych jak wynika z akt IPN. Z braku dekomunizacji, zastopowanej przez Wałęsę oraz obóz Michnika, wszyscy oni mieli się doskonale w IIIRP, a pan Rotweld nawet odwiedzi antypody na zaproszenie AIP-y. A zatem większym grzechem Wałęsy wobec państwa polskiego było ocalenie ex-nomenklatury PZPR, aniżeli kolaboracja z SB będąca zasadniczym tematem filmów Brauna, choć są w nich kadry przedstawiające rolę byłego lidera „Solidarności” – a wtedy prezydenta – w unicestwieniu projektu lustracji oraz dekomunizacji. Są to sceny z filmu „Nocna zmiana”, które ilustrują jakby ostateczne skutki dawnego uwikłania TW Bolka we współpracę ze służbami SB. Przebieg kariery Wałęsy obrazuje też mechanizm wykreowania politycznych działaczy właśnie poprzez służby specjalne, które potrafią potem sterować powołanymi do istnienia „frankensteinami”, stosując odpowiednie naciski i szantaże.
Dwuznaczność Wałęsy polega więc na tym, że jako wódz „Solidarności” przyczynił się do demontażu reżimu PZPR, a jako prezydent zniweczył owoce tego zwycięstwa. Meandry jego poczynań, ukazane na obu filmach, nie zawsze pozostają jasne dla widza słabo orientującego się w kwestii transformacji, prowadzonej pod kontrolą układu lub - jak to precyzyjnie ujął prof.Legutko – akuszerów IIIRP. Pewną dezorientację ukazali też uczestnicy dyskusji, a czasem może interpretację w duchu „wishful thinking” ? Dotyczy to zwłaszcza obrońców Wałęsy jako symbolu, czego zresztą tak naprawdę bronić nie trzeba: elektryk z wąsami pozostanie symbolem, nawet w skali planety. Jest w Radzie Mędrców (!) Europy, ale czy się tam sprawdzi ? Wiele zależy od jego misji w związku z rychłym referendum w Irlandii.
Sporo jest zagadek w biografii Wałęsy – jak np. czy przeskoczył płot w stoczni ? Czy może dowieziono go na strajk motorówką ? Odmowa Wałęsy dalszej współpracy z SB ( w roku 1976 ) też budzi pytania. Z ciekawą hipotezą wystąpił tu Adam Gajkowski, prezes „Naszej Polonii”, sugerując iż odmówić groźnemu urzędowi mógł ktoś, kto był już prowadzony przez wyższy szczebel służb specjalnych, np. przez wywiad wojskowy. O negatywnych skutkach wspierania „lewej nogi” przez Wałęsę mówił pan Witek Skonieczny, a także niżej podpisany. Pan Czesław Lipka – prezes Związku Więźniów Politycznych Stanu Wojennego – ripostował krótko, ale trafnie, gdy dyskutantów ponosiła fantazja co do znaczenia pieniędzy w działalności podziemia. Oczywiście pierwotne były idee, ktoś też zauważył słusznie, że strona „Solidarności” nie ukrywała finansowego wsparcia z Zachodu, podczas gdy PZPR czy SLD niechętnie mówią o pożyczkach z Kremla! Wyważoną ocenę Wałęsy jako symbolu przedstawił też pan Maliszewski, który od lat kręci kamerą ( podobno dla prywatnego użytku ) ważniejsze polonijne imprezy. Natomiast z zabawną propozycją wystąpiła pewna pani, powołując się na przykład Gałczyńskiego, który po wojnie wrócił do Polski. I nas zachęcała do powrotu, aby odwrócić bieg Wisły czyli wpłynąć na sytuację w IIIRP. Zapomniała tylko dodać, że Gałczyński patriotą nie był. Wrócił, by sprzedać się systemowi, bywał nawet w Moskwie, skąd przysyłał entuzjastyczne korespondencje. Warto tu zajrzeć do „Zniewolonego umysłu” Miłosza, do rozdziału „Delta czyli trubadur” – właśnie o Gałczyńskim! Tak wiele emocji wywołały filmy Brauna! Ich projekcja w Klubie Polskim była jakby popołudniem autorskim tego reżysera. A nam uświadomiła, że nie do końca znamy dzieje IIIRP…Dlatego wypada docenić inicjatywę Związku Więźniów Politycznych Stanu Wojennego, który pokazuje nam filmy zakazane w Kraju, albo ledwie tam tolerowane.
Marek Baterowicz

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum