Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Aleksander Hall - prawda i mity

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Pon Wrz 28, 2009 8:00 am    Temat postu: Aleksander Hall - prawda i mity Odpowiedz z cytatem

http://www.abcnet.com.pl/potomek-znakomitego-rosyjskiego-admirala-w-gdansku-u-narodzin-solidarnosci

POTOMEK ZNAKOMITEGO ROSYJSKIEGO ADMIRAŁA - W GDAŃSKU U NARODZIN "SOLIDARNOŚCI"?
Antoni Wręga

„Wiele poglądów i teorii, w które wszyscy głęboko wierzymy, nie ma nic wspólnego z prawdą” († Prof. Paweł Wieczorkiewicz, 2009)

Aleksander Hall, przywódca opozycyjnego Ruchu Młodej Polski z końca lat 70. w Gdańsku - opowiadał mi, iż jego nieżyjący już wówczas dziadek był „prawdziwym” Anglikiem. Jako chłopiec Hall musiał być pod wpływem Dziadka, który zaszczepił w nim zamiłowanie do historii, do zgłębiania dziejów wielkich historycznych postaci, a może nawet do polityki? Dziadek był rzeczywistym Anglikiem, choć nie z nad Tamizy… tylko z nad Newy. Gdy umierał w połowie lat 60., na łożu śmierci mówił (i „podśpiewywał przez 3 dni”) tylko i wyłącznie w j. angielskim. Choć nie będąc takim może Anglikiem, jak pół-Anglik, syn lorda i wnuk księcia (Marlborough) i pół-Amerykanin (po matce) - Winston Churchill - to jednak dziadek mojego kolegi Olka wywodził się także z wysokich sfer. Jego przodkowie zrobili karierę wojskową i na dworze w St. Petersburgu.

Jeszcze przed czasami Piotra Wielkiego, bo już w XVI/XVII w. Moskwa potrzebowała wykształconych, zdolnych i pracowitych cudzoziemców z Zachodu, z różnych sfer i stanów. Kuszono ich złotem i nawet porywano. Przede wszystkim chodziło o doświadczonych wojskowych. Sporo z nich przeszło na służbę Rosji wraz ze zwycięstwem nad Szwedami w Wielkiej Wojnie Północnej (1700-1721) m.in. w Inflantach szwedzkich (dzisiejsza Estonia i część Łotwy), czy wraz z popadnięciem Finlandii, jako oddzielnego Wielkiego Księstwa pod panowanie carów w 1809 r. Ale już od XVII w. istniał stały napływ Holendrów, Anglików i Szkotów do Moskwy. Gdy w I poł. XVII w. dowódcą położonego najbardziej na Północy i Wschodzie fortu królów duńsko-norweskich (w Vardoe, na szlaku morskim do Archangielska) mógł być szkocki kapitan John Cunningham, to rychło także i Anglików spotkać możemy i w samej Moskowii.

Dzięki pochodzącemu z Inflant prof. Erikowi Amburgerowi z Uniwersytetu w Giessen (1907-2001; jeden z przodków Profesora był w XIX w. konsulem rosyjskim), możemy prześledzić nieco dzieje rodu Hallów w Marynarce Cesarstwa Rosyjskiego i na dworze w Petersburgu. Są fascynujące.

Jakiś Brytyjczyk nazwiskiem Hall, był chorążym w armii carskiej (w rezerwie od 1760 r.) Ale protoplastą słynnych Hallów z Petersburga z XVIII/XIX/XX w. był żyjący jeszcze w Wielkiej Brytanii w pierwszej połowie XVIII w. Basil Hall. Jego syn Robert, oficer brytyjskiej Royal Navy - w 1771 r. przeszedł na służbę carycy Katarzyny II, i po służbie na Bałtyku i nad Donem - objął w 1778 r. dowództwo rosyjskiej fregaty („Wtoroj”). Rok później zmarł w Kerczu nad Morzem Azowskim. Był ojcem rosyjskiego admirała, także Roberta. Robertowie Hallowie w Rosji przybierali imię: Roman. Młodszy z nich (1761-1844), po młodzieńczej służbie w Anglii, w 1774 r. był już w służbie carycy pod szkockim admirałem Greigh’iem (we włoskim porcie Livorno). W 1785 r. z angielskim kapitanem w służbie rosyjskiej - Josephem Billingsem (towarzyszem podróży kapitana Cook’a) – Roman Hall jest na Morzu Ochockim, a w 1801 r. dowodzi - już po raz czwarty samodzielnie - rosyjskim okrętem („Św. Joan Kresitiel”). W roku 1811 – jako wiceadmirał - obejmuje dowództwo Floty Czarnomorskiej. Później zostanie dowódcą bazy floty rosyjskiej w Rydze (1816 r.), a gdy car mianuje go „pełnym” admirałem w 1830 r., obejmuje też funkcję komendanta i gubernatora Archangielska. Car obsypuje go najwyższymi zaszczytami, w tym orderem Aleksandra Newskiego. Natalia Elisabeth Hallowa (Gallowa) zm. w 1855 r. – matrona znakomitego rodu Anglików znad Newy 11 lat przeżywa Admirała. Zapewne, gdyby nie NATO, byłaby we flocie sowieckiej jednostka nazwana: „Admirał Gall”, tak jak był niejeden „Admirał Uszakow”.

Potomkowie Admirała, zwykle rozpoczynali swoją karierę od edukacji w petersburskim Korpusie Paziów, a kończyli na wysokich rangach dworskich i wojskowych. W międzyczasie żenili się lub wychodzili za mąż za wybitnych przedstawicieli kręgów dworskich w St. Petersburgu.

Synem Admirała był Aleksander Romanowicz Hall. Ochotnik we Flocie Czarnomorskiej w 1813 r., jest 10 lat później kapitanem w Ingermanlandskim Regimencie Dragonów, a w 1827 r. kapitanem w Gwardii. Ożeniony z pochodzącą z dzisiejszej Estonii Zofią von Berg (1804-1882, zm. w Tallinie) z rodziny, która wydala m.in. carskiego Namiestnika Królestwa Polskiego. Jego siostra Elisabeth (Robertowna-Romanowna) Hall (1801-1887) wyszła za mąż za innego przedstawiciela wysokiego dowództwa floty Nikołaja Pietrowicza Tumiłło-Denisowicza (1791-1864).

Wnuk Admirała Aleksander Aleksandrowicz von Hall (1831-1904), żeni się z Minną Vasa von Fehleisen (1834-1903). W młodości adiutant carski, także posiadacz orderu Aleksandra Newskiego, w 1891 r. zostaje awansowany z generała-porucznika na wyższy stopień generała kawalerii. Inny wnuk Admirała, także Roman Romanowicz (Robert) Hall umiera młodo, jako miczman - w Rio de Janeiro w 1822 r., podczas podróży dookoła świata na okręcie „Otkrytie” pod komendą Wasiliewa.

Prawnuk Admirała Aleksander Aleksandrowicz Hall (ur. 1860 - po 1912), odnotowany w genealogicznym „Almanachu Gothajskim” europejskiej arystokracji z 1935 r., był ożeniony z księżniczką Zofią Wiktorowną Golicyn (ur. w 1861 r. w Sławgorodzie). Także kariera wojskowa: w 1896 – pułkownik Huzarów Gwardii w Petersburgu, umiera – przeniesiony do rezerwy w 1912 r. - jako generał-major. Zapewne jego starsza siostra Eugenia Aleksandrowna von Hall (1854-1914), była ożeniona z Nikołajem Aleksandrowiczem, hrabią Adlerberg (1844-1904, zmarł w Jałcie na Krymie), ze znanej rodziny szwedzko-niemiecko-bałtyckiej, krewnym carskiego gubernatora Wielkiego Księstwa Finlandzkiego po baronie Płatonie Iwanowiczu Rokossowskim (przodku marszałka?), z łużycko-czeskiej rodziny zaciężnych oficerów w służbie caratu.

Zapewne jej drugi, starszy z wymienionych tu braci: Nikołaj Aleksandrowicz Hall (ur. 1857 r.), po Korpusie Paziów, gwardzista, ożeniony był z przedstawicielką wpływowego rodu zaufanych od pokoleń dworzan carskich Michałkowych, Jelizawietą Władimirowną (1865-1927). (Potomek tego rodu był twórcą hymnu Związku Sowieckiego i ojcem znanego reżysera).

Praprawnuk Admirała Michaił Aleksandrowicz Hall (ur. 1889) był zapewne bratem lub kuzynem Dziadka-Anglika przywódcy RMP. Michaił był wpierw żonaty z Natalią von Sievers a następnie z Nadią Hopper (ur. w 1889 r.) W 1914 r. był pracownikiem carskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jego kuzyn Władimir Nikołajewicz Hall (1885-1919), prawnik, dawny kadet Gwardii Konnej, zginął w randze kapitana w Teodozji na Krymie w czasie wojny domowej. Ożeniony był ze swą rówieśnicą Tatianą Dmitrijewną Trepową, z rodziny, która wydała na początku XX w. szefa policji Imperium a w l. 1916-1917 (inna osoba) - premiera rządu.

Brytyjką była zamieszkała w Petersburgu Lidia Andrejewna Hall (1868-1894) –pochowana już – nie tak jak wcześniejsi Hallowie – na cmentarzu prawosławnym. Był też w Petersburgu jakiś nieznany z imienia i otczestwa „Brytyjczyk”, komandor Hall, żonaty z Zinaida Fiodorowną (zm. 1910 r.) Przedstawiciele rodziny, wszyscy powyżej określający się, jako „Brytyjczycy” (i za takich byli uważani), rusyfikowali się powoli, skoro jeden z nich, uczęszczający do słynnej Petrischule w Petersburgu w latach 1906-1911, jako Brytyjczyk ma raczej nie brytyjskie imię Borys. (Innym maturzystą był tam Nikołaj Hall, także w 1911 r.) W źródłach petersburskich XIX w. występuje też Brytyjczyk William Hall (zm. 1831 r.), kupiec mięsny – nie wydaje się jednak, aby miał on coś wspólnego z wyżej wymienionymi. Godzi się wspomnieć, ze współcześni rosyjscy Hallowie – mieszkają obecnie w St. Petersburgu.

Wreszcie ur. w 1884 r. dr Aleksander Hall, lekarz z St. Petersburga – jak przypuszczam wspomniany na początku dziadek-Anglik - był majorem w odrodzonym Wojsku Polskim po I wojnie światowej. Wg tego, co opowiedział mi niegdyś jego wnuk Aleksander Hall pełnił urząd przed wojną wiceprezydenta czteroetnicznej polsko-żydowsko-niemiecko-rosyjskiej Łodzi z ramienia BBWR, aby po wojnie znaleźć się jeszcze w powstałym w 1952 r. Froncie Narodowym.

Szkotów (babka Piłsudskiego była Szkotką), Anglików w historii Polski a szczególnie Gdańska – widać – nie brakowało. A sankt-petersburskie, carsko-dworskie parantele jednego z przywódców Ruchu Młodej Polski, u progu narodzin „Solidarności”, są znacznie poważniejszym faktem, niż np. dzieje „Teatru Szekspirowskiego” w Gdańsku w XVII w. (w Szkole Fechtunku), którego żadnych śladów nie ma przecież w źródłach.

Gdy tworzyliśmy środowisko, które w latach 70. dało pod koniec quasi-organizację polityczną, jaką był Ruch Młodej Polski – w najśmielszych przypuszczeniach nie dochodziliśmy do myśli – a przecież wielu z nas było z wykształcenia i zamiłowania historykami, że „odrodzenie Prawicy w Polsce”, Prawicy tak wykrwawionej w kazamatach NKWD i UB, współtworzyć będzie, jako prominentny przywódca ówczesnej antykomunistycznej młodzieży przełomu lat 70. i narodzin „Solidarności”, prawnuk potomków słynnego rosyjskiego Admirała. Obecnie znawca historii Francji, w szczególności De Gaulla i wieloletni publicysta poczytnej lewicowo-liberalnej, w żadnym wypadku nie-„prawicowej” „Gazety Wyborczej”.

Historia lubi… płatać figle?

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzysiek
Weteran Forum


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 240

PostWysłany: Pon Wrz 28, 2009 9:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Historia lubi… płatać figle?

Nie tyle historia co sam Hall spłatał figla współtwórcom i sympatykom RMP, bo zasmakowało mu okrągłe koryto von Kiszczaka.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum