|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 7:44 pm Temat postu: Jan Żaryn; Czy posłowie PO stłukli wszystkie lustra? |
|
|
http://www.rp.pl/artykul/9133,425202_Zaryn__Czy_poslowie_PO__stlukli_wszystkie_lustra__.html
"Czy posłowie PO stłukli wszystkie lustra?
Jan Żaryn 26-01-2010, ostatnia aktualizacja 26-01-2010 19:09
Politycy wychowują społeczeństwo: uczą pogardy dla Ojczyzny, pogardy dla jakiejkolwiek idei, która mogłaby rozpalić umysły Polaków – pisze historyk
(...)
Kompromitujące zajęcie
IPN postanowił przerwać to zaklęcie wytworzone – w długim okresie lat 90. do 2005 r. włącznie – przez polityków, którzy wiedzieli co nieco o epizodzie z lat 70., ale nie dopuszczali myśli, by prawda przedostała się do szerszego obiegu publicznego – do maluczkich. Zostawmy na boku powody tej blokady informacji, oczywiście – w imię ważkich powodów – zastosowanej przez "równiejszych". Książka Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka miała rzeczywiście stanowić "ogryzek" – jak mówił Rybicki – w twórczości IPN, ale po to został wydany, by następcy tych badaczy mogli bez strachu powtórzyć w przypisie ich ustalenia. I iść dalej; ku wielkiej biografii przywódcy wielkiego ruchu społecznego, 10-milionowego, "Solidarności".
Niestety, to właśnie wy, politycy, głównie Platformy Obywatelskiej, z "ogryzka" uczyniliście punkt odniesienia dla globalnej oceny IPN. Zaczęliście straszyć kierownictwo IPN zmianami w budżecie, rzekomym "odpartyjnieniem" Instytutu, w końcu naciskaliście i straszyliście konkretnych pracowników IPN, którzy w efekcie woleli zmienić pracę.
A potem jeszcze cynicznie pan Rybicki, odpowiadając na zarzuty dziennikarza: "wy chcecie […] żeby wydawano takie książki, jakich sobie życzą Donald Tusk i jego współpracownicy", stwierdza: "Nic takiego nie powiedziałem. W Polsce każdy może publikować, co chce, co pokazuje przykład Zyzaka i Cenckiewicza. Na publikacjach takich można nawet zrobić karierę".
Jak wiadomo, z panem Zyzakiem Instytut nie przedłużył umowy o pracę, a następnie nie mógł on zostać nauczycielem w Polsce, został zatem magazynierem w Tesco. Drugi z kolei, pan Cenckiewicz, zrezygnował z pracy w IPN po sekwencji zdarzeń rozpoczętych przez marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza. Czy pan Rybicki nie zauważył związku między atakami jego i jego kolegów, a "karierą", którą zgotowano tym historykom? Czy jest tylko tak cyniczny?
Sądzę, że niestety niezależnie od intencji ten były działacz Ruchu Młodej Polski obniża standardy majestatu, który reprezentuje. Bycie posłem staje się dzięki panu coraz bardziej kompromitującym zajęciem. A my, historycy, proszę pana, nie chcemy, by i ten zawód utożsamiany był z "dworem", "tchórzostwem" i "kłamstwem". Żeby nam ktoś nie napisał: Brawo, panowie!
Autor, historyk, profesor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, od stycznia 2006 r. do kwietnia 2009 r. był dyrektorem Biura Edukacji Publicznej IPN. Został usunięty ze stanowiska po tym, gdy w Radiu TOK FM stwierdził, że Lech Wałęsa otrzymał status pokrzywdzonego "w sytuacji niewyjaśnionej, jeśli chodzi o życiorys". Obecnie jest doradcą prezesa IPN "
Więcej:
http://www.rp.pl/artykul/9133,425202_Zaryn__Czy_poslowie_PO__stlukli_wszystkie_lustra__.html |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|