Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przeglad Stankiewicza: 17 mld na czysto wywieźli z Polski!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Pią Lut 19, 2010 8:02 pm    Temat postu: Przeglad Stankiewicza: 17 mld na czysto wywieźli z Polski! Odpowiedz z cytatem

Dostałam mailem:

Witam Państwa,

Poniższy zbiór jest dostępny na moim blogu (uzyskał już ponad 70 tysięcy
odwiedzin). Po kilkukrotnym przekazaniu tekstu mailem staje się on
nieczytelny, w takim przypadku polecam odwiedziny linku:

http://filipstankiewicz.salon24.pl/156149,eureko-z-3-mld-zl-uzyskalo-20-mld-niejasnosc-zeznan-tuska


Eureko wywozi miliardy zł, a pracownicy PZU idą na bruk. Eureko po 10
latach od zainwestowania 3 mld zł wywiezie z Polski ponad 20 mld zł,

choć uczestnicząc w procesie prywatyzacji PZU parokrotnie rażąco złamała
polskie prawo ( dwa najbardziej jaskrawe tego przykłady - inwestor
wchodzący do PZU miał być inwestorem branżowym a Eureko takim nie było i
akcje miały być kupione za środki własne a zostały z kredytu). Mogło to
być podstawą do unieważnienia umowy prywatyzacyjnej bez żadnego
odszkodowania. Niestety z nieznanych powodów mimo jednogłośnej uchwały
Sejmu zobowiązującej Ministra Skarbu do takich działań nic takiego się
nie stało. Wprawdzie w podczas sprawowania funkcji Premiera przez
Jarosława Kaczyńskiego taki wniosek został złożony w sądzie przez
Ministra Skarbu ale jego następca po zmianie rządu natychmiast go
wycofał. Zamiast tego zawarto z Eureko opisane wyżej porozumienie, które
rząd Donalda Tuska określił jako niebywały sukces. Ten sukces kosztuje
jednak samo PZU kilkanaście miliardów złotych. Jak się można było
spodziewać wyprowadzenie tak dużych środków finansowych z PZU, musi
spowodować daleko idące konsekwencje dla tej firmy. Nie minęły 2
miesiące i dowiadujemy się, że za ten sukces Ministra Skarbu zapłacą
głównie pracownicy PZU. Już w poprzednim roku w ramach zwolnień
grupowych odeszło z centrali PZU aż 600 pracowników. Z przyjętego przez
PZU i PZU Życie planu restrukturyzacji obydwu spółek na lata 2010-2012
wynika, że zostanie zwolnionych jeszcze ok. 4,5 tys. pracowników a więc
blisko 1/3 całej załogi. Gdyby zwalniano aż tylu pracowników w
przedsiębiorstwie państwowym, uzasadniano by to istnieniem znacznych
przerostów zatrudnienia. Zwolnienie w ciągu 3 lat aż 1/3 załogi w
firmie, która od ponad 10 lat jest spółką z dużym udziałem kapitału
zagranicznego i była do tej pory zarządzana przez wysokiej klasy
menadżerów musi wręcz szokować. Wygląda więc na to, że grupa PZU po
zawarciu porozumienia z Eureko i po wyprowadzeniu z tej firmy ogromnych
pieniędzy jest wręcz pod ścianą, skoro aż tak chce redukować swoje
zatrudnienie. Za wątpliwe sukcesy rządu muszą zapłacić zwykli ludzie .

http://kuzmiuk.blog.onet.pl/Eureko-wywozi-miliardy-zl-a-pr,2,ID397794996,n

Wątpliwości związane ze śmiercią dyrektora generalnego kancelarii
premiera. Czy mógł być wezwany przed komisję śledczą, czy istnieje list
pożegnalny, wreszcie czy osoba tak sprawdzana w związku z dostępem do
ściśle tajnych informacji mogła nagle popaść w depresję? Dziwi również
niewspółmierność reakcji mediów i władz związana z tą śmiercią, w
porównaniu z burzą medialną po domniemanym samobójstwie gangstera Iwana.
Prawie wszyscy roztrząsali publicznie ową śmierć, a w przypadku
Grzegorza Michniewicza bardzo zdawkowe informacje, choć z punktu
widzenia Państwa Polskiego jest to śmierć wielokrotnie istotniejsza.
http://krzysztofjaw.pardon.pl/dyskusja/2263826/dramatyczne_ale_i_oczywiste_pytania

Premier wypadł przed komisją doskonale. Niczego jednak nie wyjaśnił.
Naprawdę ważne były dwie wypowiedzi Donalda Tuska. Dotyczą spotkania z
19 sierpnia 2009 r. z Mirosławem Drzewieckim oraz 26 sierpnia 2009 r. ze
Zbigniewem Chlebowskim. Na obu premier wypytywał o przebieg prac nad
ustawą hazardową i zaangażowanie w nią tych polityków. Tusk przyznał, że
nigdy wcześniej nie odbywał takich rozmów na temat żadnej ustawy.
Wniosek jest jeden: Drzewiecki i Chlebowski mieli prawo czuć się
zaniepokojeni. Szczególnie Chlebowski. Znając brutalność, z jaką Tusk
zwykle traktował nielubianego przez siebie Chlebowskiego, można też
domniemywać, że nie było to delikatne i dyskretne wypytywanie. Pytany o
śledztwo w Rzeszowie przeciw Kamińskiemu i o naciski na prowadzącego je
prokuratora Olewińskiego premier mówił, że kazał sprawdzić tę sprawę
przełożonemu prokuratora, czyli ówczesnemu ministrowi sprawiedliwości
Andrzejowi Czumie. Wtedy okazało się, że Olewiński nie skarży się już na
naciski. Wydał nawet oświadczenie, że do niczego takiego nie doszło.
Zdaniem Tuska wszystko więc było w porządku. Ale premier nie dodał, że
prokuratura to struktura ściśle hierarchiczna, gdzie minister mógł
"wytłumaczyć" podległemu prokuratorowi, że nie powinien robić tyle
kłopotu. Tusk nie dodał też - lub nie wiedział o tym - że dziennikarze
dotarli do innych prokuratorów, którym Olewiński mówił o naciskach i
wymuszaniu na nim przedstawienia Kamińskiemu zarzutów. Czy Tusk naprawdę
uważa, że sprawa jest czysta i czy zrobił to co powinien? Może takich
niedopowiedzeń w zeznaniach premiera jest więcej?
http://www.rp.pl/artykul/429442_Wersja_Tuska_i_niedopowiedzenia.html

Donald Tusk popełnił grzech zaniechania, lekkomyślności i
lekkoduchostwa. Tak działania premiera w sprawie afery hazardowej ocenia
poseł Lewicy Bartosz Arłukowicz. To łagodna ocena, bo zakłada dobrą wolę
Tuska, ale i tak nie zdejmuje z premiera odpowiedzialności karnej za
dokonanie przecieku.
http://fakty.interia.pl/raport/afera-hazardowa/news/arlukowicz-premier-jest-malym-grzesznikiem,1435091

Zbigniew Wassermann przed przesłuchaniem Donalda Tuska. Nie może być
tak, że ktoś sobie robi komedię z komisji. Premier śmieje się nam w
twarz. Mówi: ja nie muszę się przygotowywać, niech się lepiej przygotuje
komisja. Może sobie tak mówić, bo wie, że komisja nadal nie dysponuje
wszystkimi materiałami niezbędnymi do wyjaśnienia sprawy. Pomimo tego
komisja śledcza przyłapała przesłuchiwanego dzień później premiera na
kłamstwach i nieścisłościach.
http://www.dziennik.pl/opinie/article541529/Premier_smieje_sie_nam_w_twarz.html

Zeznania króla hazardu w prokuraturze różnią się od tego, co politycy PO
powiedzieli komisji. To Marcin Rosół, były szef gabinetu ministra
Drzewieckiego, wyłania się z zeznań Sobiesiaka jako możliwe źródło
przecieku o akcji CBA. W czasie spotkania w sierpniu 2009 Marcin Rosół
zasugerował córce Sobiesiaka, że ponieważ są donosy na jej ojca to
lepiej, żeby nie startowała. Sobiesiak już następnego dnia rano po
spotkaniu z córką mówił, że tropi go KGB, CBA. Nagle zmienił też
telefon, pozyskał nowy numer. Skąd Rosół wiedział o zainteresowaniu
Sobiesiakiem? Druga poważna rozbieżność to długość i zażyłość w
kontaktach podejrzanego biznesmena z politykami PO. Sobiesiak zeznał
"Drzewiecki, Chlebowski i Schetyna byli moimi kolegami, znam
Drzewieckiego i Schetynę od około 20 lat". Tymczasem politycy PO mówili
pod przysięgą o znacznie krótszej znajomości.
http://www.rp.pl/artykul/430067_Sobiesiak_mowi__co_innego.html

Głosowanie senatorów nad immunitetem kolegi, przyłapanego na wciąganiu
przez nos "sproszkowanego lekarstwa" zapewne mało kto uzna za
najważniejsze wydarzenie tygodnia. Nie do końca słusznie. Może nie jest
ono brzemienne w skutki, ale bardzo, bardzo znacząco pokazuje tym,
którzy mieli może jakieś złudzenia, w jakim kraju żyjemy. Senatorowie
obronili koledze siedzenie właściwie nie siląc się na zachowanie jakichś
pozorów - bo co to niby znaczy, że "wniosek prokuratury" jest
przedwczesny? Wina Piesiewicza jest oczywista - wciągał i dawał wciągać
innym. Może to i głupie prawo, ale prawo, Senat RP sam je takowym
uczynił, i dopóki obowiązuje, powinno obowiązywać wszystkich. Czy można
się dziwić senatorom? Nie. Solidarność sitw, podział na naszych i onych,
na "lepszych" i na plebs to przecież podstawa ustroju III RP. Na dobrą
sprawę w tym podziale zakorzenione są wszystkie tutejsze spory, nawet te
o historię - przecież Lepsi doskonale od zawsze wiedzieli o "Bolku", ale
uważają, że ta wiedza powinna być zastrzeżona dla ludzi
odpowiedzialnych, mądrych, bo zwykłe Polactwo potrzebuje nieskazitelnego
bohatera, prawda mogłaby mu zaszkodzić. A czymże jest panująca nam
Platforma? Partią polityczną? Bez żartów, nie ma takiej partii, która
może swobodnie oferować miejsca u siebie i Krzaklewskiemu, i
Cimoszewiczowi, i Mojzesowiczowi. Mamy do czynienia z federacją
jednoczącą interesy rozmaitych sitw, od lokalnych klik z małych
dolnośląskich miasteczek, po te najpotężniejsze - zjednoczoną przeciwko
partii innego typu, neo-sanacyjnej, która postawiła grać na "gniew ludu"
i tym samym stała się dla sitw śmiertelnym zagrożeniem. Sitwy się na
razie bronią, bo zdołały zaoferować "ludowi" coś lepszego, niż
symboliczny odwet na "łże-elitach", który oferowali Kaczyńscy. Sitwy
zaproponowały symboliczne dołączenie do owych łże-elit, i to bardzo
proste oraz tanie - wystarczy wraz ze wszystkimi "ludźmi na pewnym
poziomie" rechotać z dowcipów o "kurduplach" i wielbić Ukochanego
Przywódcę, żeby czuć się częścią elity, jednym z Lepszych. To oczywiście
fałszywy pieniądz, ale do kupowania frajerów wystarczy. Informacja. Klub
PO 57 senatorów, Klub PiS 38 senatorów. W tajnym głosowaniu przeciwko
wnioskowi prokuratury o pociągnięcie senatora do odpowiedzialności
karnej głosowało 50 senatorów, za było 31 senatorów, a 6 wstrzymało się
od głosu.
http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/najlepiej_oceniane/newsy/news/sitwo-ojczyzno-moja,1435183,2789

Dla obrońców Jaruzelskiego film "Towarzysz generał" okazał się nie do
przyjęcia ze względu na fakt, że jest "pisowski" i pokazała go "pisowska
telewizja", ze względu na to, kto go nakręcił i kto się w nim wypowiada.
Fakty w ocenie filmu i Jaruzelskiego okazały się nie mieć znaczenia, a
rzeczowa dyskusja - niemożliwa. Film tymczasem jest bardzo dobry i
zarzut "jednostronności" jest tu pozbawiony sensu. Czy ktoś pamięta
jeszcze sławny, nagradzany, podawany za wzór film "zwyczajny faszyzm"?
Czyż nie był jednostronny? A może ktoś zna jakiś inny film o faszyzmie,
który by nie był jednostronny, który by wypośrodkowywał racje Hitlera i
jego ofiar? Któryby należycie równoważyły oceany niuansami działalności
fuhrera i "procesem historycznym i międzynarodowym", który go stworzył?
Jak można stworzyć niejednostronny film o zjawiskach takich, jak
narodowy socjalizm czy komunizm, i postaciach dyktatorów, zdrajców,
zbrodniarzy? Polecam cały tekst Pana Rafała Ziemkiewicza.
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/02/02/towarzysz-prymus-czyli-o-banalnosci-zla

Axel Springer Polska, dawny wydawca "Dziennika", przeprosił TVP za
artykuły, w których zarzucano, że w spółce dochodziło do korumpowania
dziennikarzy poprzez wyższe wycenianie materiałów nieprzychylnych wobec
PO. Wcześniej gazeta publikowała też przeprosiny wobec b. wiceszefowej
Agencji Informacji TVP Patrycji Koteckiej, której zarzuty dotyczyły
bezpośrednio. Przeprosiny te były wynikiem procesu, który Kotecka
wytoczyła gazecie.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Axel-Springer-przeprosil-TVP-za-teksty-o-korupcji,wid,11920542,wiadomosc.html

Prof. Wawrzyniec Konarski ocenia, że wypowiedzi Tuska i Komorowskiego o
urzędzie prezydenta są głupie, nierozważne. Obaj panowie nie mają
świadomości, jak negatywny wpływ na ich pozycję jako polityków i
postrzeganie całej Platformy, może mieć lekceważenie tak istotnego
społecznie symbolu, jakim jest prezydentura. Donald Tusk ogłaszając
swoją decyzję mówił o złotej klatce, o utracie "zaszczytu, żyrandola,
pałacu i weta". Bronisław Komorowski stwierdził z kolei, że "w różnych
klatkach siedział i w więzieniu na Rakowieckiej, i w obozach
internowania", więc złota klatka mu nie straszna.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sensacyjna-decyzja-Tuska---kto-za-nia-stoi,wid,11928392,wiadomosc.html

Wybory w 2007 roku PO wygrała między innymi dzięki dziesięciu prostym
hasłom, zapowiadającym cud gospodarczy i powszechny dobrobyt. (Z tego
planu zrealizowano wyłącznie jeden - wyjście z Iraku).Expose Tuska było
najdłuższe w historii 20 lat wolnej Polski i zawierało kilkadziesiąt
nowych obietnic. Po stu dniach rządów PO zamiast podsumowania
zaproponowała plan na 300, 100 i 3000 dni rządów Tuska. (Z tamtych
zapowiedzi również zrealizowano wyłącznie jeden punkt czyli wysłanie
sześciolatków do szkół).Zamiast rozliczenia realizacji planu 300 dni
rządu, Donald Tusk rzucił zapowiedź wejścia do strefy Euro w 2012. W
kwietniu 2009 PO świętowała 500 dni rządów i chciała zorganizować 500
spotkań z wyborcami, by pochwalić się sukcesami. Ale głównym tematem
tych spotkań był zaprezentowany wiosną (bardzo chwalony skądinąd) raport
Polska 2030 - czyli scenariusz rozwoju Rzeczpospolitej na kolejne dwie
dekady. Dwulecie rządu Donald Tusk uczcił konferencją, na której
zapowiedział konieczność zmiany konstytucji.
http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/01/31/rzad-permanentnych-obietnic

Tusk nie kandyduje na prezydenta. Lider PO argumentuje to mówiąc, że
prawdziwa władza jest w rządzie, a nie w kancelarii prezydenta. Jest to
oczywiście prawda, szkoda tylko, że odkrył to dopiero po tylu latach.
Ponad dwa lata sprawowania funkcji premiera spędził na nic nie robieniu,
w czym jak wiadomo nasz premier nie ma sobie równych. Nic nie robił i
teraz postanowił nic nie robić dalej. Lepiej dla Polski byłoby jednak,
gdyby nic nie robił jako prezydent. W aktualnym systemie ustrojowym III
RP ta funkcja jest wręcz do tego przeznaczona. Premier odkrył, że rządzi
i od razu postanowił zabrać się do działania. Ogłosił plan. Otwieram,
więc dzisiaj zielone strony Rzeczpospolitej, aby zorientować się w
temacie i co widzę? Cytat dnia: Mój rząd jest od tego, aby oszczędzać
każdą złotówkę. Nie można żyć ponad stan, trzeba wydawać tylko tyle, ile
się wypracowało. W takim razie ma pytanie. Kto odpowiada za budżet z
rekordowym deficytem? No, kto? Wódz. Co za kłamca i oszust! Jak można
tak łgać w żywe oczy?
http://fronda.pl/ozon/blog/tusku_szkodzi

Polska według internetowej encyklopedii w wersji niemieckiej nie ma
dostępu do morza. Czy władze Polski mogą i zechcą coś z tym zrobić?
http://www.encyclopaedia-germanica.org/de/index.php/Polen

Niemiecki Federalny Urząd Żeglugi i Hydrografii (BSH) wydał zezwolenie
na położenie gazociągu, natomiast zakwestionował budowę polskiego
Gazoportu. Dość zdumiewająca to praktyka. Może w jej kontekście warto
ocenić raz jeszcze nasze ekstazy związane z traktatem lizbońskim. CZY
RZĄD TUSKA PRZECIWDZIAŁA WROGIM DZIAŁANIOM WOBEC POWSTAJĄCEGO GAZOPORTU?
http://blog.rp.pl/wildstein/2010/01/25/poruszyc-europejskie-niebo

Posłowie PiS wezwali rząd Donalda Tuska, żeby odwołał się od decyzji
niemieckiego Urzędu Żeglugi i Hydrografii (BSH), który zezwolił na
budowę Gazociągu Północnego. Ich zdaniem inwestycja zablokuje dostęp do
portów w Świnoujściu i Szczecinie dla większych statków, które nie będą
w stanie przepłynąć nad rurą. To zagraża dostawom do projektowanego
gazoportu. Z punktu widzenia Polski to jest klęska polityki
energetycznej. Dyplomacja polska nie była w stanie przeciwdziałać tej
inwestycji - powiedziała podczas konferencji prasowej w sejmie szefowa
klubu PiS Grażyna Gęsicka. Posłanka wezwała rząd, żeby również zwrócił
się do strony niemieckiej, o przedstawienie Polsce pełnej dokumentacji
technicznej związanej z budową gazociągu. Europoseł PiS Marek Gróbarczyk
stwierdził, że rura Gazociągu Północnego zagraża nie tylko dostawom do
gazoportu, ale i uniemożliwi rozwój portom w Świnoujściu i Szczecinie,
które nie będą mogły przyjmować żadnych większych statków. Gazociąg
Północny zablokuje także powstanie będącego w fazie planów gazociągu z
Danii do Polski, ponieważ konieczność budowy skrzyżowania z Gazociągiem
Północnym spowoduje, że inwestycja stanie się nieopłacalna.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,PiS-bije-na-alarm-te-budowe-trzeba-zablokowac,wid,11894622,wiadomosc.html

Według niemieckich urzędników Pomorze do 1990 leżało w Niemczech.
Niektóre landy przyjęły rozwiązanie na skutek którego z meldunków i
dowodów osobistych Niemców, urodzonych przed 1990 r. na ziemiach
odzyskanych, m.in. na Pomorzu, zniknie informacja, iż pochodzą z
zagranicy. Zostanie jedynie nazwa miasta, podobnie jak w przypadku
wszystkich innych obywateli Niemiec, urodzonych na terenie tego kraju.
Mało tego, uzyskają oni wpis, iż ich miejscem urodzenia były Niemcy.
http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/293727,wedlug-niemieckich-urzednikow-pomorze-do-1990-lezalo-w,id,t.html

Nagroda dla Tuska jest jednym z dowodów na ostentacyjne poparcie ze
strony dominujących niemieckich gremiów politycznych dla lidera
rządzącej w Polsce partii. Za co Tusk dostał nagrodę? "To postać
symbolizująca przezwyciężenie nacjonalistycznych tendencji, które znowu
pojawiły się przede wszystkim w Europie Wschodniej". Ta sentencja
kapituły chyba najlepiej oddaje jej intencje. Jakie nacjonalistyczne
tendencje przełamywał Tusk? Wygrał z PiS-em. A jakie to
niebezpieczeństwa reprezentuje z kolei ta partia? W czym przejawia się
jej nacjonalizm? Czy może w uznaniu, że UE jest związkiem suwerennych
państw? Jeśli postawę taką reprezentuje kanclerz Niemiec - to jest ona
rozumna i zasadna. Jeśli polityk polski - to jest to awanturnictwo i
nacjonalizm. Jeśli prezydent polski zastanawia się nad podpisaniem
lizbońskiego traktatu - to kompromitacja i skandal. Jeśli robią to
Niemcy czekając na decyzję swojego Trybunału Konstytucyjnego, który - co
więcej - kwestionuje wszelkie obiegowe sądy na temat UE głoszone przez
polskie "autorytety" - to jest to roztropny namysł. A jak nazwać te
podwójne standardy obowiązujące w polskich "elitach opiniotwórczych",
które skazują nas na podrzędność w europejskich relacjach? Kundlizmem?
http://www.rp.pl/artykul/424086.html

Posłowie PiS domagają się zdjęcia z gdyńskiego kościoła redemptorystów
odsłoniętej w sobotę pamiątkowej tablicy, poświęconej 65. rocznicy
zatopienia na Bałtyku przez Rosjan trzech niemieckich statków "Wilhelm
Gustloff", "Goya" i "Steuben". Na "Gustloffie" znajdowało się m.in.
ponad 900 oficerów i marynarzy, którzy mieli stać się załogą niemieckich
okrętów podwodnych U-Boot oraz wielu innych żołnierzy i funkcjonariuszy
III Rzeszy. Wejścia na pokład dostąpili ludzie najbardziej zasłużeni dla
ustroju. Większość cywilnych ofiar stanowiły osoby, które zajęły
wcześniej mieszkania wypędzonych Gdynian i przejęły ich dobytek.
Honorowanie w tej sposób niemieckich ofiar wojny świadczy o braku
wrażliwości oraz zacieraniu różnic między ofiarą i katem.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Apel-poslow-PiS-do-redemptorystow-zdejmijcie-te-tablice,wid,11919098,wiadomosc.html

Zaproszenie do Katynia Donalda Tuska to ze strony Kremla zabieg, by
obniżyć rangę uroczystości jedynie do szczebla premierów. Nikita
Pietrow, rosyjski historyk i wiceszef Memoriału dodaje, że dla niego to
szyderstwo Kremla. Śledztwo zakończono 6 lat temu, a opinia publiczna w
naszych krajach do dzisiaj nie została zapoznana z jego rezultatami.
Ujawniona została tylko część akt. Nie odpowiedziano na podstawowe
pytania - jak i kto? Przede wszystkim - kto ponosi odpowiedzialność?
Jest to kpina z rosyjskiego prawa.
http://fakty.interia.pl/swiat/news/zaproszenie-tuska-to-szyderstwo-kremla,1434468

Przez sto dni rządów nowy szef CBA Paweł Wojtunik wymienił w centrali i
terenie dwie trzecie kadry kierowniczej, a stanowiska dyrektorskie
dostali głównie byli policjanci, zwłaszcza z CBŚ. Były szef CBA Mariusz
Kamiński powiedział w ubiegłym tygodniu w TVP1, że jego najbliżsi
współpracownicy są szykanowani, m.in. notorycznie przesłuchiwani,
poddawani badaniom wariograficznym.
http://fakty.interia.pl/polska/news/tusk-wyjasnie-doniesienia-o-czystkach-w-cba,1435008

Zeznanie szefa klubu PO Grzegorza Schetyny nie trzyma się kupy.
Konkretne kwestie w krótkiej relacji wideo, komentarzu Zbigniewa
Wassermanna.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,90354,title,Niech-Schetyna-nie-opowiada-bajek,wid,11922302,wiadomosc_video.html

W internetowych społecznościach wrze. Prawie 80 tysięcy osób podpisało
się pod apelem do prezydenta, by zawetował ustawę antyhazardową.
Dlaczego? Wszystko przez zapisy rządowego projektu ustawy
antyhazardowej, które dają urzędnikom możliwość utrudniania dostępu lub
wręcz blokowania tych stron internetowych, które uznają za
"niedozwolone". Ma na to pozwolić art. 179a prawa telekomunikacyjnego
wprowadzający Rejestr stron i usług niedozwolonych. Zdaniem wielu
prawników, pomysły rządowe oznaczają wprowadzenie zakazanej w Polsce
cenzury prewencyjnej.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Internauci-ida-na-wojne-z-Tuskiem,wid,11892049,wiadomosc_prasa.html
http://stopcenzurze.wikidot.com/list-do-prezydenta
http://podziekujpremierowi.pl

Donald Tusk proponując debatę w sprawie cenzury internetu robi ludziom
wodę z mózgu. Powinien się po prostu wycofać z tego projektu, ten
spóźniony gest wygląda tylko na pretekst do wprowadzenia tej ustawy jako
skonsultowanej z wyborcami. Z taką oceną autora tekstu zgodziło się
ponad 85% oceniających artykuł.
http://interia360.pl/polska/artykul/tusk-naczelny-cenzor-polski,30561

Reakcje po debacie Tuska z internautami i blogerami. Wielkie media mówią
o zwycięstwie, ale to nie jest tak bardzo oczywiste. Padło kilka
pozytywnych deklaracji, ale ogólnie internauci są dość krytyczni. Co
prawda po usłyszeniu argumentów wykazujących mizerny poziom rządowych
ekspertów premier zmiękł, ale to może być tylko krótkotrwałe i taktyczne
posunięcie.
http://di.com.pl/news/30213,8.html

Adolf Hitler popiera ustawę antyhazardową i ograniczenia w internecie.
Genialna przeróbka.
http://www.youtube.com/watch?v=bGNhACJyawk

Ogłoszony w styczniu 2010 rządowy plan dotyczący finansów publicznych
nie był zatwierdzany przez rząd. Według wicepremiera Pawlaka nie ma
żadnego oficjalnego planu. Jak dodaje, on sam nic podobnego nie widział
na oczy. Rzecznik rządu Paweł Graś przyznał, iż plan konsolidacji i
rozwoju finansów publicznych nie jest rządowym dokumentem, a jedynie
propozycjami do dyskusji.
http://www.tvn24.pl/0,1640299,0,1,przelomowy-plan-rzadu-_--na-razie-bez-pawlaka,wiadomosc.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,PSL-atakuje-Platforme;-Gras-koalicja-ma-sie-dobrze,wid,11914474,wiadomosc.html

Większość ekspertów krytykuje program przedstawiony przez część rządu.
Propozycje są ogólnikowe, niewystarczające, wiele z nich padło już na
początku rządów Tuska. Czas realizacji części działań nie został
określony lub wykracza poza obecną kadencję rządu.
http://www.rp.pl/artykul/426389_Premier_przedstawil_regule_Tuska.html

Postawieniem zarzutów może niedługo zakończyć się śledztwo prowadzone
przez IPN w sprawie zabójstwa przez bezpiekę ks. Stanisława Suchowolca,
kapelana białostockiej "Solidarności". Jest ono jednym z elementów
szerokiego śledztwa w sprawie funkcjonowania w resorcie spraw
wewnętrznych PRL w latach 1956-1989 związku przestępczego działającego
przeciwko opozycjonistom i duchownym. Całe to postępowanie obejmuje
aktualnie 48 zdarzeń, w tym zabójstwa księży i działaczy opozycji
demokratycznej.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100201&typ=po&id=po21.txt

Szef ZUS Zbigniew Derdziuk skłamał przed komisją śledczą. Pytanie było
niezwiązane ze sprawą, dotyczyło piosenki Kazika Staszewskiego
poświęconej Derdziukowi. Konkretnie kwestii czy Kazik złożył propozycję
odkupienia pół litra wódki przed rozpoczęciem studenckiego strajku
okupacyjnego czy w jego trakcie. Derdziuk mógł nie odpowiadać na to
pytanie, a szczególnie nie rozwijać odpowiedzi, ale zrobił to i powinien
ponieść karę przewidzianą prawem.
http://www.kazik.pl/pl/informacje/aktualnosci.html#164
http://www.tvn24.pl/28377,1640827,0,1,kultowa-sprawa,fakty_wiadomosc.html

Zamierzenia nowej przewodniczącej Klubu PiS Grażyny Gęsickiej to m.in.
nowe inicjatywy PiS, zwiększenie zaangażowania posłów, zmotywowanie ich
do częstszych bezpośrednich kontaktów z wyborcami oraz poprawa wizerunku
sejmu.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nastepczyni-Gosiewskiego-oto-czym-sie-zajme-w-PiS,wid,11846517,wiadomosc.html

Prezes PiS Jarosław Kaczyński pozwał do sądu wiceszefa klubu PO Janusza
Palikota za jego słowa o zmowie lidera PiS z byłym szefem CBA Mariuszem
Kamińskim. Żąda przeprosin i wpłacenia na konto Polskiej Akcji
Humanitarnej 30 tys. zł.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,J.-Kaczynski-pozwal-Palikota-,wid,11917279,wiadomosc.html

Relacja z przesłuchania Mirosława Drzewieckiego. Były minister sportu
idzie w zaparte, podobnie jak wcześniej Zbigniew Chlebowski. Niewiele
pamięta, niewiele widział, podpisywał dokumenty, których nie czytał. Nie
widzi, kto do niego dzwoni na komórkę, nie bardzo zna pana Sobiesiaka.
Co prawda ten bywa u niego w domu, ale nie znają się. To wszystko
nabiera takiego kuriozalnego obrotu, takiej kuriozalnej formy.
Drzewiecki uzyskał z rządu dokumenty, których nie otrzymała komisja
śledcza - sprawa będzie wyjaśniana. Ciekawa jest informacja, że w
przeddzień przesłuchania Drzewiecki spotkał się ze Schetyną i
Ćwiąkalskim.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Co-ma-Ricardo-i-Berlusconi-do-afery-hazardowej,wid,11900306,wiadomosc.html

Rezygnacja Mirosława Drzewieckiego z dopłat od automatów została
zaakceptowana przez Ministerstwo Finansów - dowiedziały się Wiadomości
TVP1. Do tej pory rządowi urzędnicy tłumaczyli, że pismo ministra sportu
nie miało wpływu na kształt ustawy, bo Drzewiecki się z niego wycofał.
Czy za wprowadzanie w błąd opinii publicznej polecą głowy w
Ministerstwie Finansów?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nowy-trop-w-aferze-hazardowej,wid,11895807,wiadomosc.html

Sejmowi śledczy mają zeznania, które zaprzeczają słowom Mirosława
Drzewieckiego. Według nich kluczowe pismo w aferze hazardowej, w którym
minister sportu rezygnuje z dopłat nie powstało w wyniku błędu
urzędniczego. A tak to tłumaczył na komisji śledczej Drzewiecki.
Zupełnie co innego miał zeznać w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie
Dyrektor Departamentu Prawno-Kontrolnego Ministerstwa Sportu Rafał
Wosik. Urzędnik przygotowywał pismo, które stało się koronnym dowodem
CBA na to, że hazardowi lobbyści osiągnęli swój cel i ministerstwo
sportu chciało wycofać się z dopłat od jednorękich bandytów.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Miroslaw-Drzewiecki-klamal-na-komisji-sledczej,wid,11906536,wiadomosc.html

Zbigniew Chlebowski w trakcie przesłuchania przed sejmową komisją
śledczą bardzo się zdenerwował przy pytaniu, które wcale nie było
najtrudniejsze. Słysząc pytanie Beaty Kempy na czyje zlecenie powstały
ekspertyzy, mówiące o dopłatach, właśnie bardzo się zdenerwował i z tego
wszystkiego zapomniał. Opinie powstały na zlecenie...Związku Pracodawców
Prowadzących Gry Losowe i Zakłady Wzajemne w której władzach jest Jan
Kosek. Tak, to ten sam uczciwy biznesmen, którego lubi Zbysiu, a który
jest jednym z bohaterów afery hazardowej i wpłacił pieniądze na kampanię
wyborczą polityka PO w 2005r., do czego ten przed przesłuchaniem nie
miał ochoty się przyznać.
http://wszolek.salon24.pl/152080,ekspertyzy-zbysia
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/newsweek_polska/hazardzisci,52362,2

Czy Zbigniew Chlebowski i lobbysta hazardowy Jan Kosek naciskali na
radnych, by wydali zgodę na utworzenie w Przemyślu salonu gier?
Opozycyjni radni z PiS chcą złożyć w tej sprawie wniosek do prokuratury.
Jego podstawą są zeznania Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisją
śledczą badającą aferę hazardową. Były szef CBA 19 stycznia powiedział:
"Pan Kosek chce otworzyć w Przemyślu kasyno i jedzie na spotkanie z
radnymi. Wcześniej prosi pana Chlebowskiego, żeby go zaanonsował i
zrobił dobry klimat w Przemyślu". Kosek jest wiceszefem Związku
Pracodawców Prowadzących Gry Losowe i Zakłady Wzajemne. Na początku
września 2009 r. większościowa koalicja PO, SLD, Prawicy
Rzeczypospolitej i kilku niezrzeszonych przegłosowała wniosek w sprawie
utworzenia pierwszego w mieście salonu gier. Wcześniej radni dziesięć
razy negatywnie opiniowali podobne wnioski. Co się stało, że za 11.
podejściem, kilka tygodni przed wybuchem afery hazardowej, większość
zmieniła zdanie? Pozytywnie zaopiniowali wniosek firmy Taurus Team z
Chełma. Po głosowaniu okazało się, że do rady wpłynął też wniosek od
warszawskiej firmy, ale o nim radnych nie poinformowano. Zdaniem
opozycji komuś bardzo zależało, by poprzeć wniosek Taurus Team.
Wcześniej wnioski w sprawie powstania salonu gier zwyczajowo opiniowały
m.in. Komisja Rodziny i rada osiedla, na terenie którego miał się
znajdować. Tym razem ich zabrakło.

http://www.rp.pl/artykul/2,424872_Afera_hazardowa_nad_Sanem_.html

Uśmiechy, poklepywania, gratulacje. Politycy Platformy Obywatelskiej
jakby zapomnieli, że Zbigniew Chlebowski (46 l.) to jeden z bohaterów
afery hazardowej. Wystarczyło, że dał się przesłuchać komisji śledczej,
a już z powrotem traktowali go jak swego. I w piątek w Sejmie
prześcigali się w serdecznościach. A przecież na kluczowe pytania
Chlebowski nie odpowiedział. HIPOKRYZJA, ZAKŁAMANIE, CYNIZM, BEZCZELNOŚĆ
PO NIE ZNA GRANIC.
http://www.efakt.pl/PO-znow-kocha-Chlebowskiego,artykuly,62638,1.html

Kuriozalna wpadka Moniki Olejnik. Choć jej zachowanie pasuje do tez
wygłaszanych w studiu przez Janusza Kaczmarka, to jednak Olejnik z lekka
się ośmieszyła.
http://www.youtube.com/watch?v=jH5gm6guZsg&NR=1

Serdecznie Pozdrawiam

Filip Stankiewicz

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum