Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jerzy Targalski:Polacy stanowią w Polsce mniejszość

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciej
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1221

PostWysłany: Sob Lut 20, 2010 7:28 pm    Temat postu: Jerzy Targalski:Polacy stanowią w Polsce mniejszość Odpowiedz z cytatem

Polacy stanowią w Polsce mniejszość

W debacie Netbird.pl na temat – Jakiej świadomości historycznej Polaków potrzebują przeciwnicy Polski – głos zabiera legenda dawnej opozycji demokratycznej Jerzy Targalski.

Patrząc z punktu widzenia państw i sił politycznych, które nie chciałby mieć żadnego konkurenta w naszym kraju, ani żadnego oporu ze strony Polski w prowadzeniu polityki zgodnej z interesami własnymi, Polacy powinni być społeczeństwem bez jakiejkolwiek świadomości historycznej. A jeżeli już mają mieć jakąś świadomość historyczną, to najlepiej postpeerelowską. W zasadzie najlepszą świadomością historyczną jest ta, którą reprezentuje "Gazeta Wyborcza". To idealne rozwiązanie.

Generalnie uważam, że Polacy stanowią w Polsce mniejszość, bo większość społeczeństwa to Polacy bez przynależności narodowej. Kiedyś Josip Broz Tito wprowadził w Jugosławii kategorię „muzułmanie bez przynależności narodowej”. Chodziło o grupę ludzi, których łączyło wyznanie i którzy nie mieli odrębnej tożsamości narodowej. Tak samo większość ludzi mieszkających w Polsce to są Polacy w sensie geograficznym i językowym, ale bez przynależności narodowej, jakkolwiek paradoksalnie by to nie brzmiało. To ludzie bez świadomości historycznej, którzy nie mają żadnej przeszłości, żyją wyłącznie w teraźniejszości, nie mają żadnego wspólnego systemu wartości, ani żadnych wspólnych symboli, po jakich mogliby się rozpoznawać, z wyjątkiem symboli współczesnej pop kultury i bełkotliwej mieszaniny haseł. Chodzi mi natomiast o pewne odniesienia historyczne, wartości, które tworzą wspólnotę, naród. Nie ma znaczenia to, że mieszkam w Warszawie, a powiedzmy jakaś kobieta w Suwałkach – oboje odwołujemy się do pewnych wspólnych symboli, przeszłości, tożsamości – dlatego stanowimy naród. Otóż większość ludzi w Polsce nie ma wspólnej tożsamości, co więcej nie ma żadnej tożsamości, urodzili się w roku 1989, nic ich nie łączy poza miejscem zamieszkania i językiem, zresztą dość prymitywnym, jakim się posługują. Z punktu widzenia przeciwnika Polski należałoby obecny stan rzeczy utrzymać i pogłębić.

Aby ten stan rzeczy zmienić, trzeba przede wszystkim sprawić, by większość mieszkańców geograficznej Polski poczuła się Polakami, ale nie Polakami w związku z miejscem zamieszkania czy językiem ale z konkretną tożsamością. Tak by naród polski, który obecne liczy, moim zdaniem około 30 procent mieszkańców (to są ci, którzy nie uznawali za pozytywny wzorzec Prezia), objął ich większość. Nasi przeciwnicy chcą byśmy nie mieli żadnej świadomości historycznej, by na tę tabula rasa narzucić ich własną świadomość historyczną, dzięki czemu będziemy realizować ich interesy. Mogą tego dokonać nie w walce z inną świadomością, tylko tam gdzie jej w ogóle nie ma. Dlatego tak ważne jest dla przeciwników bądź konkurentów Polski, by Polacy przyjmowali to, co propaguje „Gazeta Wyborcza”.

http://opinie-publicystyka.netbird.pl/a/37483

_________________
Maciej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Nie Lut 21, 2010 1:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Smutna to prawda i o ile nie tak dawno jeszcze drażniły mnie symbole narodowe na meczach, to teraz widzę stadiony jako jedyne ostałe się miejsce demonstracji patriotyzmu, które jeszcze nie zostało wyśmiane i potępione. Może kibole to ta część społeczeństwa od której się zacznie renesans patriotyzmu Polaków - na tzw. ludzi kultury, najczęściej skundlonych do roli propagatorów kosmopolityzmu i tzw. popkultury liczyć w obecnych czasach trudno.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Esse Quam Videri
Weteran Forum


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 756
Skąd: Tczew

PostWysłany: Nie Lut 21, 2010 11:09 pm    Temat postu: A może to PRZECIWNIE: "wesoła nowina"? Odpowiedz z cytatem

Grzegorz - Wrocław napisał:
Smutna to prawda


A może to PRZECIWNIE: "wesoła nowina"?

Pozostaje tylko wystarać się o uzyskanie wszystkich przywilejów, należnych mniejszości narodowej. :-) Niechaj słabość obecnej Rzeczypospolitej Polskiej stanie się siłą narodu polskiego!

_________________
facet wyznaj?cy dewiz? Karoliny Pó?nocnej: Esse Quam Videri
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum