|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 11:16 am Temat postu: RMF: Maliński donosił na Wyszyńskiego i Wojtyłę |
|
|
http://wiadomosci.onet.pl/1484771,11,item.html
Kraj RMF FM, msu /10:07
RMF: Maliński donosił na Wyszyńskiego i Wojtyłę
Ks. Mieczysław Maliński
TVN24
Ksiądz Mieczysław Maliński przez wiele lat świadomie współpracował z SB; został zarejestrowany jako TW "Delta" – takie m.in. informacje znajdują się w raporcie historyków o inwigilacji Kościoła krakowskiego przez komunistyczną służbę bezpieczeństwa, donosi radio RMF FM.
Według opinii historyków Instytutu Pamięci Narodowej, "Delta" przekazywał SB informacje na temat kardynałów Stefana Wyszyńskiego i Karola Wojtyły, a także innych znanych duchownych i działaczy katolickich, zarówno z Polski, jak i tych, których Maliński spotykał podczas podróży zagranicznych - poinformowała radiostacja.
Robert Majka z Przemyśla, tel.506084013 mail: robm13@interia.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 3:27 am Temat postu: |
|
|
Kraków: Maliński miał dostarczać informacji SB
2007-02-13 16:39
Ks. Mieczysław Maliński, znany krakowski duchowny, w latach 60. był zarejestrowany jako kontakt informacyjny i w czasie pobytu w Rzymie miał dostarczać bezpiece informacji o polskich duchownych uczestniczących w Soborze Watykańskim, w tym o kard. Stefanie Wyszyńskim - wynika z opracowania "Kościół katolicki w czasach komunistycznej dyktatury", które w czwartek trafi do księgarń.
Z archiwów IPN wynika też, że w 1971 r. ks. Maliński był zarejestrowany jako tajny współpracownik SB o pseud. "Delta". Sam duchowny kilkakrotnie mówił, że współpracy z SB nie podejmował. W publikacji przygotowanej przez historyków Papieskiej Akademii Teologicznej i IPN opisane są także kontakty ze Służbą Bezpieczeństwa trzech innych duchownych: ks. Mieczysława Łukaszczyka, ks. Mirosława Drozdka i ks. Mieczysława Satory.
Według dyrektora krakowskiego IPN prof. Ryszarda Terleckiego, z dokumentów IPN wynika, że ks. Mieczysław Maliński współpracował z SB, choć w zachowanych archiwaliach nie ma podpisanego przez niego zobowiązania do współpracy. - Bezpieka nie brała od tysięcy swoich konfidentów zobowiązań. Nie brała, bo ich nie potrzebowała. Dawała im zadania, a oni je wykonywali. Znaczna część tych teczek się nie zachowała - powiedział we wtorek Terlecki.
- Jeśli chodzi o Malińskiego, mamy puste tekturowe teczki, w których ktoś zostawił, nie wiadomo czy przypadkowo, czy celowo parę dokumentów. Czy to jest manipulacja? Ja osobiście nie bardzo w to wierzę. Raczej był jakiś chaos w działalności bezpieki. Z tego co mamy, wynika niezbicie, że kilkakrotnie w różnych okresach współpracował z bezpieką - mówił Terlecki.
Autor rozdziału poświęconego ks. Malińskiemu, Marek Lasota pisze, że w teczce personalnej z 1971 r. tajnego współpracownika o pseud. Delta zachował się kwestionariusz osobowy z danymi ks. Malińskiego i uzasadnieniem, że powinien on zostać pozyskany do współpracy, bo ma możliwość dotarcia m.in. do Karola Wojtyły, niektórych biskupów i profesorów.
W archiwach IPN jest także teczka pracy "Delty", ale pusta. Zawiera jedynie notatkę służbową ze stycznia 1990 r., że materiały, które się w niej znajdowały zostały zniszczone.
Jak relacjonuje Lasota, w IPN zachowały się dokumenty, które świadczą o tym, że ks. Mieczysław Maliński został pozyskany do współpracy już w 1955 r., by rozpracowywać duchownych z Rabki, ale ponieważ nie dostarczał SB praktycznie żadnych informacji, został "wyłączony" w 1956 r. SB znów nawiązało kontakt z ks. Malińskim kilka lat później, w 1963 r. w Lublinie, ale po rozmowie z funkcjonariuszem duchowny odmówił dalszych spotkań.
Lasota przywołuje także dokumenty, w których napisano, że ks. Maliński był w latach 60., w czasie pobytu w Rzymie, zarejestrowany jako kontakt informacyjny o kryptonimie "Czarnos". W dokumentach tych zaznaczono, że nie od razu zgodził się na współpracę z wywiadem PRL i pod warunkiem, że nie będzie traktowany jak agent.
Z archiwaliów wynika, że przekazał on szereg ciekawych informacji dotyczących postaw, działalności i kontaktów polskiej delegacji, a szczególnie kard. Wyszyńskiego podczas trwania poszczególnych sesji Soboru Watykańskiego. W notatkach SB podkreślano negatywny stosunek ks. Malińskiego do kard. Wyszyńskiego i jego przyjaźń z abp. Wojtyłą. Sprawę kontaktu informacyjnego zamknięto w 1969 r. po powrocie ks. Malińskiego z Rzymu.
Jak pisze Lasota, w zbiorach IPN natrafiono na nieliczne ślady działalności TW Delta i, jak zaznaczył historyk, znamienny jest zewnętrzny wygląd teczek, który świadczy o usunięciu z nich co najmniej kilkuset stron. Pozostawienie kilku pozornie nieistotnych dokumentów świadczy, zdaniem historyka, albo o zaniedbaniu lub celowym manipulowaniu aktami w roku 1989 lub 1990, zwłaszcza że w dokumentach dotyczących operacji SB pod kryptonimem "Lato'79", prowadzonej podczas papieskiej pielgrzymki do Polski "Delta", jest charakteryzowany jako duchowny z wiejskiej parafii w diecezji kieleckiej.
Zdaniem rzecznika wydawnictwa WAM, ojca Jacka Prusaka, dokumenty opracowane przez Marka Lasotę dotyczące osoby o kryptonimie "Delta", za którym stoi ksiądz Mieczysław Maliński, zdecydowanie wskazują, że rozmowy z funkcjonariuszami SB, które on traktował jako rodzaj duszpasterskiego oddziaływania, miały bardzo duże znaczenie dla SB.
Autorzy opracowania przyjęli zasadę, że wszystkie opisywane osoby będą mogły odnieść się do zamieszczonych w opracowaniu faktów lub złożyć wyjaśnienia w kolejnych tomach.
Pogłoski o współpracy ks. Malińskiego z SB pojawiały się od dawna. Z ich powodu w maju 2006 "Tygodnik Powszechny" zawiesił współpracę z duchownym do czasu wyjaśnienia tej sprawy. Sam ks. Maliński kilkakrotnie mówił, że współpracy z SB nie podejmował. W wtorek ponownie powiedział to radiu RMF.
W opracowaniu "Kościół katolicki w czasach komunistycznej dyktatury. Między bohaterstwem a agenturą" przedstawione są także postaci trzech innych duchownych, którzy mieli kontakty z SB. Jeden z nich to nieżyjący ks. Mieczysław Satora, który jako TW "Kolejarz", "Dyrektor", "Marecki" i "Tukan" przez 33 lata dostarczał bezpiece informacji m.in. o abp Karolu Wojtyle. Miał do nich dostęp jako pracownik krakowskiej kurii.
Historycy opisują także działalność ks. Mieczysława Łukaszczyka proboszcza parafii św. Katarzyny w Nowym Targu, zarejestrowanego jako TW "Turysta" i kontakty z SB ks. Mirosława Drozdka, kustosza Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach, który w aktach IPN figuruje jako TW "Ewa", ale sam zaprzecza, aby podjął rzeczywistą współpracę.
Postaci duchownych niezłomnych ukazane w książce to biskup krakowski Jan Pietraszko, ks. Adolf Chojnacki - w l. 80. administrator parafii w Nowym Bieżanowie i ks. Jan Bielański - budowniczy parafii pw. Brata Alberta w Nowej Hucie.
Jak wyjaśnił PAP prof. Trelecki, dobór prezentowanych w książce postaci wynikał m.in. z tego, czym w lecie 2006 r., gdy zaczęto pracę nad tym opracowaniem, zajmowali się historycy. - Szereg tych artykułów było już na ich biurkach - mówił Terlecki. - Jeśli chodzi o trzy zasadnicze postaci negatywne przedstawiane w książce: ks. Malińskiego, Łukaszczyka i Drozdka, uznaliśmy, że należy opisać je w pierwszym tomie publikacji ze względu na to, że na ich temat pojawiały się już rozmaite rewelacje prasowe. My chcemy, żeby pokazać jak to wygląda od strony dokumentów IPN - dodał .
Szef krakowskiego IPN, który wspólnie z ks. prof. Janem Szczepaniakiem z PAT redagował pierwszy tom opracowania, tłumaczy, że idea jest taka, by pokazywać różne postawy duchownych - od bohaterstwa do agentury. - Postaci niezłomne piękne, odważne, zaangażowane w działalność społeczną i antykomunistyczną. Z drugiej strony chodzi o pokazanie tych, którzy zostali złamani bądź skuszeni do współpracy z SB. Nie rozdzielamy tego wyraźnie rozdziałami w książce. Pokazujemy jednych i drugich, bo taka była rzeczywistość Kościoła, choć oczywiście była przewaga postaw pozytywnych wśród duchownych - mówił Terlecki.
W opracowaniu znalazł się także wykaz wydatków, jaki SB ponosiło w związku z utrzymywaniem agentury i wynagrodzeniami, jakie otrzymywali współpracownicy SB w l. 1962- 66. W kolejnych tomach mają drukowane wykazy z kolejnych lat.
(PAP) _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|