|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 6:38 pm Temat postu: Polecam! Przemyśl > Chcą, żeby Choma ustąpił ? |
|
|
http://www.gcnowiny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070219/AKTUALNOSCI/70219020 ( INFORMACJA POPRAWIONA PRZEZ p. NORBERTA ZIETALA DZIENNIKARZA NOWIN )
powrót wyślij wydrukuj zgłoś błąd AKTUALNOŚCI
19 lutego 2007 - 17:26
Przemyśl > Chcą dymisji prezydenta miasta
Ruch Odbudowy Polski, koalicjant PiS w wyborach samorządowych, wystąpił z apelem do prezydenta Przemyśla Roberta Chomy o ustąpienie ze stanowiska.
To efekt ujawnienia przez Chomę faktu podpisania przez niego w 1983 r. zobowiązania o współpracy z SB.
- W wyborach, w ramach szerokiej koalicji, podjęliśmy współpracę z lokalnymi strukturami PiS oraz poparliśmy Roberta Chomę. Zatajenie informacji dotyczących jego kontaktów z SB spowodowało, że ROP podjął wówczas decyzję w oparciu o niepełny czy nawet nieprawdziwy obraz tej osoby – piszą w oświadczeniu.
Na początku 2005 r. radny Robert Majka (Ruch Patriotyczny) apelował do radnych przemyskich i prezydenta o złożenie do IPN wniosku o autolustrację. Apel zamieścił również w internecie. Wezwanie do dobrowolnego samooczyszczenia się spotkało się z mizernym odzewem.
Działacze ROP twierdzą, że przez prawie dwa lata Choma takiego wniosku nie złożył.
- Zatajenie tych faktów, podważa budowane z trudem zaufanie przemyślan do władz samorządowych oraz podejmowanych przez nich inicjatyw i decyzji – twierdzą działacze ROP.
W ub. tygodniu obradowali przemyscy radni z klubu PiS. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, nie przyjęli stanowiska w sprawie Chomy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że otrzymali odgórny zakaz zajmowania stanowiska w tej sprawie.
Przynajmniej do czasu ujawnienia szczegółów zawartości teczki Chomy w IPN.
Norbert Ziętal
n.zietal@gcnowiny.pl
Zobacz wizytówkę autora.
http://www.gcnowiny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070216/AKTUALNOSCI/70216008
16 lutego 2007 - 14:00
Przemyśl > Chcą, żeby Choma ustąpił
Członkowie przemyskiego Ruchu Odbudowy Polski wystąpili z apelem do prezydenta maista, Roberta Chomy o natychmiastowe ustąpienie ze stanowiska.
8-02-2007 - W wyborach, w ramach szerokiej koalicji, podjęliśmy współpracę z lokalnymi strukturami PiS oraz poparliśmy Roberta Chomę. Zatajenie informacji dotyczących jego kontaktów z SB spowodowało, że ROP podjęło wówczas decyzję w oparciu o niepełny czy nawet nieprawdziwy obraz tej osoby – twierdzą w oświadczeniu.
Przypominają, że w lutym 2005 r. apelowali do radnych przemyskich i prezydenta o złożenie do IPN wniosku o autolustrację. Twierdzą, że przez prawie dwa lata Choma takiego wniosku nie złożył.
norbi
http://www.gcnowiny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20050208/REGION00/50207022&SearchID=73272366228265
powrót wyślij wydrukuj zgłoś błąd PODKARPACIE
8 lutego 2005 - 0:01
Prześwietlą nasze teczki
PODKARPACKIE. Dziennikarze, samorządowcy i naukowcy powinni zostać obowiązkowo zlustrowani. Tak proponuje Instytut Pamięci Narodowej w przygotowywanym przez siebie projekcie ustawy.
Zgodnie z przygotowywanym przez IPN projektem ustawy lustracyjnej, prześwietlane mają być teczki samorządowców, naukowców, oficerów wojska i policji, dyrektorów szkół i placówek kulturalnych oraz dziennikarzy. (KRZYSZTOF ŁOKAJ) - Ludzie, którzy lustrują i oceniają innych, sami powinni być prześwietleni. To oczywiste - mówi Adam Mokrzycki, dziennikarz TVP w Rzeszowie. Jednak podkreśla, że za lustracją środowiska dziennikarskiego opowiadają się w większości młodzi dziennikarze.
- Skoro oceniamy innych, sami też powinniśmy być poza podejrzeniami - stwierdza Józef Matusz, szef SDP w Rzeszowie. Pozostaje tylko pytanie, jaka kara, za ewentualną współpracę z SB.
Zbigniew Nawrocki, dyrektor rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej pytany o lustrację dziennikarzy, odpowiada pytaniem.
- Skoro lustrowana jest władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza, to, dlaczego nie lustrować także czwartej władze? A może i pierwszej, jak niektórzy nazywają media - mówi Nawrocki. - Dziennikarze, podobnie jak naukowcy, mają decydujący wpływ na kształtowanie rzeczywistości. Społeczeństwo może chcieć wiedzieć, czy są to ludzi godni zaufania.
Za obowiązkową lustracją dziennikarzy i samorządowców jest też Andrzej Dec, przewodniczący rzeszowskiej Rady Miasta. Radny Ryszard Piekło zaapelował o powszechną lustrację rzeszowskich samorządowców. Także radny Robert Majka z Przemyśla domaga się lustracji prezydenta, jego zastępców, naczelników wydziałów, radnych oraz szefów spółek komunalnych. Proponuje, aby przemyscy radni podjęli w tej sprawie uchwałę na najbliższej sesji, 17 lutego.
- Lustracja jest nie do zatrzymania, bo teczki będą ujawniane na masową skalę - mówi jeden z rzeszowskich naukowców, który zastrzegł sobie anonimowość. - Pytanie tylko brzmi, dlaczego pomysł nie obejmuje duchowieństwa, bo to też osoby zaufania publicznego.
Norbert Ziętal
n.zietal@gcnowiny.pl
Zobacz wizytówkę autora.
http://www.zycie.pl/index.php?go=tresc&id=05_06_ty
archiwum - 9 luty 2005
PRZEMYŚL: Teczki po przemysku
Chce zlustrować magistrat!
Radny Robert Majka chce, by prezydent Robert Choma i przewodniczący rady miejskiej Stanisław Radyk wystąpili do IPN o ujawnienie agentów służb specjalnych PRL, którzy mogliby obecnie zasiadać we władzach miasta, pełnić kierownicze stanowiska w urzędzie miejskim oraz w spółkach podległych miastu.
FOT. 1 Adam Podulka
FOT. 2
Robert Majka chce lustracji władz miasta.
Zdaniem radnego Roberta Majki, ujawnienie kto był agentem służb specjalnych (SB, WSI) w okresie PRL, pomoże uzmysłowić, w jak pogmatwanej rzeczywistości żyjemy. - Fakty ostatnich dni, opublikowanie listy IPN przez redaktora Bronisława Wildsteina i wyrzucenie go z redakcji Rzeczpospolitej potwierdzają, że obowiązuje w Polsce nadal subtelna cenzura w środkach społecznego przekazu, a życie społeczno-polityczne podporządkowane jest od 31.08.1998 roku układowi agenturalnemu, który toczy Polskę jak rak. Nasze stanowisko powinno być zdecydowanym sprzeciwem wobec faktu niszczenia człowieka za ujawnienie prawdy historycznej, którą wszyscy mają prawo znać - napisał Robert Majka w uzasadnieniu do wniosku. Zdaniem radnego, władze miasta powinny zająć stanowisko w tej sprawie. Radny chciał, by wniosek taki trafił do porządku obrad podczas sesji rady miejskiej 17 lutego.
- Tego wniosku nie można poddać pod głosowanie. Ani prezydent nie może zlustrować swoich pracowników, ani ja nie mogę tego uczynić w stosunku do radnych - tłumaczy Stanisław Radyk, przewodniczący rady miejskiej w Przemyślu. Wyjaśnia, że ustawa nakłada na pewne osoby obowiązek składania oświadczeń, ale i ich nie można zlustrować "z zewnątrz". Dopiero rzecznik interesu publicznego może zakwestionować te oświadczenia. Nie dotyczy to jednak radnych. - Być może z tego zaczynu coś się urodzi. Wniosku radnego Majki pod głosowanie poddać nie można, ale rozesłałem go do wszystkich radnych. Słyszałem, że pewna ich grupa chce przygotować projekt rezolucji w tej sprawie. Być może w tej grupie będzie i radny Robert Majka - dodaje Stanisław Radyk.
(lew)
http://www.gcnowiny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20060705/PRZEMYSL/60704022&SearchID=73272367597359
powrót wyślij wydrukuj zgłoś błąd PRZEMYŚL
5 lipca 2006 - 0:01
Co kryją teczki
Przy przemyskiej Solidarności powstała Grupa Ujawnić Prawdę. Chce upublicznić nazwiska agentów i funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa z dawnego woj. przemyskiego. Pierwsze nazwiska mają być znane w lipcu.
- Ujawniając listę agentów i funkcjonariuszy SB nie szukamy zemsty. Chcemy tylko, aby ludzie poznali prawdę - mówi Andrzej Buczek, przewodniczący przemyskiej Solidarności. (NORBERT ZIĘTAL) Inicjatorzy Grupy chcą, aby zgłaszały się do nich osoby, które jako pokrzywdzone przez służby specjalne PRL, mają dokumenty z Instytutu Pamięci Narodowej. Każdy z nich może ujawnić nazwiska tych, którzy prowadzili przeciwko nim działania.
W skład Grupy wchodzą Edward Nieradka ze Starego Dzikowa, Edward Pieczonka z Przeworska, Adam Kantor z Dębicy, Maria Podolec i Henryk Zub, oboje z Jarosławia oraz Tadeusz Sudoł z Oleszyc.
- Kilku pokrzywdzonych już przekazało nam materiały, które na swój temat otrzymali z IPN. To szokujące, ale są na nich nazwiska osób publicznych - mówi Andrzej Buczek, przewodniczący Zarządu Regionu "Solidarność” w Przemyślu.
Na razie nie chce ujawnić konkretnych danych. Zapowiada, że stanie się to już niedługo.
Europoseł przekazał teczkę
Jako jeden z pierwszych, swoją teczkę przekazał Grupie europoseł Andrzej Zapałowski. SB prześwietlała go w czasach, gdy był kilkunastoletnim chłopcem.
- Nie chodzi nam o zemstę, tylko pokazanie ludziom prawdy - mówi Buczek.
Zachęca do występowania do IPN o ujawnienie teczek. Grupa będzie w tym pomagała. Buczek podkreśla, że samolustracji poddadzą się władze przemyskiej Solidarności.
Apel o samolustarcję bez odzewu
W lutym 2005 r. przemyski radny Robert Majka z Ruchu Patriotycznego, zaapelował do radnych o poddanie się samolustracji. Informacje na swój temat zamieścił m.in. w internecie. Jego apel spotkał się z mizernym odzewem. Dokumenty dostraczyło dwóch radnych.
Norbert Ziętal
n.zietal@gcnowiny.pl
Zobacz wizytówkę autora
Robert Majka z Przemyśla,tel.506084013 mail: robm13@interia.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|