Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

BRYGADZISTA ALBIN

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malkontent
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 56

PostWysłany: Sob Maj 29, 2010 1:08 am    Temat postu: BRYGADZISTA ALBIN Odpowiedz z cytatem

http://1-2-3.salon24.pl/187749,brygadzista-albin
Malkontent

Brygadzista Albin


10 kwietnia 2010 zostalo bezposrednio zaatakowane Panstwo Polskie. Pierwszy raz od zakonczenia II wojny swiatowej, a wiec od 65 lat. Ponieslismy ogromne i niepowetowane straty. Czesc najistotniejszych elit panstwa przestala istniec. Mamy owszem terytorium, mamy kilkudziesieciomilionowy narod, mamy armie, mamy nawet konstytucje – ale prawie nie mamy panstwa. O tym, ze nie potrafilismy ochronic bez mala stu najwazniejszych obywateli juz pisano, o tym ze nie bylismy w stanie ograniczyc do rozsadnych rozmiarow skutkow zywiolu powodzi dowiedzielismy sie w ciagu minionych dwoch tygodni. Teraz przekonujemy sie codziennie, ze przestajemy panowac nawet nad demokratycznym fundamentem naszej ojczyzny. Mozna miec przeswiadczenie, ze atak na nasze panstwo w dalszym ciagu trwa.

Tymczasem obecna konstytucja okazuje sie zawierac „miny“. To, ze urzad prezydenta mozna zredukowac do zyrandola, mozna wykreowac go do glownej wladzy w panstwie, lub ograniczyc do konsensu z premierem mowili juz wczesniej dumnie jej glowni konstruktorzy. Jednak najniebezpieczniejsza „mina“ ukazala sie chyba dopiero teraz. Otoz zgodnie z Art. 132 o wykonywaniu urzedu prezydenta, nie moze on sprawowac rownolegle zadnych innych urzedow panstwowych, ergo nie moze wiec zastapic marszalka sejmu. To funkcja konstytucyjnie zarezerwowana dla najstarszego wiekiem wicemarszalka. Jednak tenze wicemarszalek nie moze zastapic marszalka „zajetego“ funkcja prezydenta. W sytuacji w jakiej znalezlismy sie konstytucja przewiduje dla marszalka superwladze - Prezydento-Marszalka. Jako jedyny moze on bowiem laczyc te dwie najwazniejsze funkcje w panstwie i to pomimo tego, ze nie jest wybierany w wyborach powszechnych.
Jesli wiec trafi sie jakis „brygadzista Albin“ (jak z „zakazanej“ piosenki Zembatego) i zechce to wykorzystac - zasiasc okrakiem na dwoch fotelach - to, pomimo stanu tymczasowosci, bedzie mogl szybko sprowadzic polska demokracje do jej karykatury. Zwola obrady sejmu – lub nie, “umiesci“ w porzadku obrad – lub nie, wyciagnie ustawe z „zamrazarki“ – lub nie, by na koncu sobie samemu podpisac czy zawetowac – lub nie.

Od 10 kwietnia zyjemy w takiej wlasnie rzeczywistosci. W rezultacie wplyw na rozwoj wydarzen zaczynaja miec ludzie z raportu o rozwiazaniu WSI, a o pewnych propozycjach czy wrecz nominacjach mozna powiedziec, ze – „jada, jada przebierancy“ (to tym razem z Rosiewicza ). I wlasciwie nie widac chetnych do zatrzymania tego procesu. Bo niby dlaczego ? Skoro to glownie towarzysze z PZPR „zadaniowani“ do sympatii wobec, wybranych przez Generalow, przedstawicieli Solidarnosci wspolnie z nimi stworzyli obecny uklad. „Przebierajac“ wlasnie PZPR w SLD, SL w PSL , SD w PO (przynajmniej w czesci) etc. I staje sie malo wazne przesuwanie politycznych „malolatow“ do pierwszego szeregu , skoro idea pozostaje ta sama – trzymac wladze. Wydawaloby sie, ze na naszych oczach i po dwudziestu latach ten system „ nibypanstwa bez kantow“ (tylko od ksztaltu mebla przy ktorym powstal !) wlasnie zbankrutowal. W obliczu ostatniej tragicznej proby - i katastrofy lotniczej i powodziowej - ktorym zupelnie nie sprostal. Jednak jego „dinozaury“ ustawiaja sie nadal konsekwentnie w kolejce po kolejne stanowiska… i przyszle odznaczenia (pewnie takze zagraniczne). Bo wykonujacy (nie pelniacy !) obowiazki prezydenta spolegliwy marszalek gorliwie ulega i im i pokusie wrecz ekspresowego zawlaszczania, nieoczekiwanie w wyniku narodowej tragedii dostepnego, obszaru wladzy. Wladzy – do czasu suwerennego wyboru Prezydenta Rreczypospolitej przez narod – wykonywanej przeciez bez podstawowego mandatu.

Rodzi sie pytanie, czy w tych okolicznosciach, po ustanowieniu szefa IPN, BBN, NBP, po odwolanieu KRRiTV - zadanie juz zostalo wypelnione - czy jeszcze nie !?

I czy w rezultacie tego wszystkiego bedzie jeszcze mozna w ogole mowic o ucywilizowanej demokracji w Polsce ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum