Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prawda o rodzie Komorowskich

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malkontent
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 56

PostWysłany: Czw Cze 24, 2010 1:44 am    Temat postu: Prawda o rodzie Komorowskich Odpowiedz z cytatem

Zygmunt Jan Prusiński



PRAWDA O RODZIE KOMOROWSKICH...

LIST od Jagody Grys
Jagoda Grys
Warszawa



Dostałam to od znajomego:


Na swojej stronie internetowej Bronisław Komorowski pisze brednie o swoich hrabiowskich korzeniach, sięgających czasów króla Ćwieczka. Ale może i jest w tych bredniach szczypta prawdy: Ten rezun oddelegowany przez Sowiecki Rewolucyjny Komintern do dywersji na terenach pozaborczych, odebranych Rosji Traktatem Wersalskim - prawdziwy dziadek Bronisława Komorowskiego, miał wytatuowany na grzbiecie znak przypominający polski herb szlachecki Korczak.

Jak wiadomo, herbu tego był Franciszek Ksawery Branicki, symbol zdrady narodowej i pychy magnackiej, pogromca konfederacji barskiej, współtwórca konfederacji targowickiej, którego w czasie insurekcji kościuszkowskiej Sąd Najwyższy Kryminalny skazał na karę śmierci przez powieszenie, wieczną infamię, konfiskatę majątków i utratę wszystkich urzędów. Udało mu się zbiec do Rosji i tam w roku 1781 poślubił Aleksandrę von Engelhardt, nieślubną córkę carycy Rosji Katarzyny II, która podobno była garbata. Nic więc dziwnego, że przebywając w Białej Cerkwi, nadanej mu za zasługi w zwalczaniu patriotów polskich, zgwałcił tam piękną córkę miejscowego popa i miał z nią syna, niejakiego Osipa Szczynukowicza.
Branicki oczywiście nie uznał swego dziecka, lecz zapobiegliwa matka wytatuowała synowi na plecach herb Korczak, żeby nie zaginęła pamięć o jego magnackim pochodzeniu. Dalsze losy Szczynukowicza są nieznane, aż do momentu pojawienia się prawdziwego dziadka Bronisława Komorowskiego, rezuna oddelegowanego przez Sowiecki Rewolucyjny Komintern do dywersji na terenach pozaborczych, odebranych Rosji Traktatem Wersalskim.

Skąd wiadomo o tym tatuażu na plecach ? Otóż w czasie wojny polsko-bolszewickiej, gdy dziadek Komorowskiego był już czekistą w armii Tuchaczewskiego, po sromotnym laniu w bitwie pod Niemnem w 1920 r. dostał się do polskiej niewoli i zachowała się jego kartoteka jeńca wojennego. W październiku 1920 dziadkowi Komorowskiego udało się zbiec z niewoli i osiadł w Kowaliszkach na Litwie, podając się za Juliusza hrabiego Komorowskiego h. Korczak, bo znajdował się tam zrujnowany dwór znanego rodu Komorowskich h. Korczak, nie mającego żadnych powiązań ze zdradzieckim rodem Branickich.
Tam w roku 1925 narodził się Zygmunt Leon Komorowski, ojciec Bronisława Marii. Po wyparciu Niemców z Litwy przez Armię Czerwona pod koniec roku 1944 Zygmunt Leon Komorowski wstępuje na ochotnika do Ludowego Wojska Polskiego, służy w 12 Kołobrzeskim Pułku Piechoty i błyskawicznie awansuje na stopień oficerski. Ciekawą informację podaje nasz bredniopis Bronek na temat swojego ojca na swojej stronie, pisze:

"Zygmunt Komorowski, mój ojciec (1925 - 1992), za czasów tzw. pierwszej okupacji sowieckiej i za okupacji niemieckiej działał w konspiracji (ps. "Kor"), a od jesieni 1943 roku był w AK. Pod koniec wojny ojciec przebijał się do Polski razem z Łupaszką. Złapali go bolszewicy z bronią w ręku, ale nie rozstrzelali jak stu innych, tylko wsadzili do więzienia. Za złoty pierścionek babuni strażnik wyprowadził go z celi, z której więźniowie trafiali "pod stienku" do takiej, w której siedzieli rekruci do armii Berlinga."

Bronek łga jak najęty, bo chce umniejszyć fakt, że jego ojciec był oficerem LWP, jakby to było czymś wstydliwym. A z tym Łupaszką to już całkiem przegiął pałę, niech Bronek poda szczegóły tego "przebijania się" i niech wytłumaczy ten cud nad cudami, że oto żołnierz AK z oddziału Łupaszki, śmiertelnego wroga Sowietów i polskich zdrajców, złapany przez bolszewików z bronią w ręku, w ciągu paru miesięcy zostaje oficerem LWP. Jeżeli fakty podane przez Bronka, że jego ojciec był w oddziale Łupaszki są prawdziwe, to jedynym wyłumaczeniem tego cudu jest to, że Zygmunt Leon Komorowsk, ojciec Komorowskiego Bronisława, był sowieckim agentem.

Tak więc jak i dziad Komorowskiego był zdrajcą, jak i ojciec, tak i wnuk poszedł w ich ślady. I wszystko wskazuje na to, że choć może mieć rację na temat swoich magnackich korzeni, to płynie w jego żyłach krew nie hrabiego Komorowskiego lecz Franciszka Ksawerego Branickiego, symbolu zdrady narodowej i pychy magnackiej, pogromcy konfederacji barskiej, współtwórcy konfederacji targowickiej, którego w czasie insurekcji kościuszkowskiej Sąd Najwyższy Kryminalny skazał na karę śmierci przez powieszenie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerry
Weteran Forum


Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 396

PostWysłany: Czw Cze 24, 2010 5:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobrze by było żeby ktoś uzupełnił okres pomiędzy dziadkiem i ojcem p.o. namiestnika bo mamy lukę ok. 140 lat a to daje różnicę kilku pokoleń. Nie znam prawdy ani nie mam możliwości badania tej historii ale liczyć jeszcze potrafię Wink
_________________
W CZASACH POWSZECHNEGO FA?SZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stanislaw Siekanowicz
Weteran Forum


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1146

PostWysłany: Czw Cze 24, 2010 5:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przed samymi wyborami ja i niektorzy moi tutejsi znajomi otrzymalismy e-mail - list B. Komorowskiego do Polonii, wyslany z jego sztabu wyborczego. Z powodu antypatii do tego typa tylko pobieznie rzucilem okiem i mail wywalilem (gdyby ktos chcial jego tresc to moge uzyskac od znajomych). Ale zauwazylem, ze napisal tam, ze jego wujem byl Tadeusz Bor-Komorowski, komendant AK i dowodca powstania warszawskiego. Nigdy wczesniej o tym nigdzie nie czytalem ani nie slyszalem, zatem ciekawy jestem czy to odpowiada prawdzie, czy tez ten typek po prostu wykorzystal zbieznosc nazwisk.
Wczesniej nie zastanowilem sie nad tym, ale teraz czytając tutaj wypowiedz Jerrego nabralem podejrzliwosci co do tego twierdzenia o bliskim pokrewienstwie z komendantem Armii Krajowej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerry
Weteran Forum


Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 396

PostWysłany: Czw Cze 24, 2010 8:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Faktycznie Komorowski gdy pierwszy raz w życiu odwiedził Muzeum Powstania Warszawskiego to był z nim jakiś niby kuzyn Bór-Komorowski. Ciekawe czy to jakaś rodzina Gafy-Komorowskiego Wink
_________________
W CZASACH POWSZECHNEGO FA?SZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Czw Cze 24, 2010 8:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Był z nim kuzyn Bora-Komorowskiego, ale moim zdaniem nie był on (ten kuzyn ganarała Bora) spokrewniony z Gafą-Gburem. Tego chyba nawet czujnie na wszelki wypadek nie twierdzono, a jedynie zestawiono i rozkochany w BK ludek ma sobie sam fałsz dośpiewać. To tak jak mamy profesora bez magisterium, czy prawnika Mazowieckiego bez studiów - nie tylko prawniczych, ale w ogóle żadnych. Z Komorowskim nie poszli tak daleko jak Waniek, która publicznie zaręczała, że Kwaśniewski uzyskał magisterium.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Paweł Korobczak
Moderator


Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 354

PostWysłany: Czw Cze 24, 2010 9:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Stanisławie,

w metryki nie zaglądałem, ale wspomina się o tym od pewnego już czasu.

Wyobrażam sobie, nawiasem mówiąc, że mogło to nie być to bez wpływu na decyzję generałowej Andersowej o poparciu Komorowskiego.

_________________
"Ta jedna pociecha w ha?bie prze?ycia ojczyzny, ?e bogom nale?y si? pos?usze?stwo." Kasper Siemek XVII wiek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Czw Cze 24, 2010 9:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Generałowa Andersowa to generałowa, a nie generał. Kupiły WSI duży bukiet i wręczyły od 'Pana Marszałka Komorowskiego' i wszystko - to jest oczywiście tylko moja hipoteza, ale nie widzę powodu dlaczego mocno leciwa dama miałaby wiedzieć co się tu teraz wyprawia. Nawet parę duserów mogło wprawić ją w dobry nastrój i sympatię dla myśliwego Bronka.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kaziasz
Częsty Użytkownik


Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 27

PostWysłany: Pią Cze 25, 2010 9:55 pm    Temat postu: taki sobie mix Odpowiedz z cytatem

Podpisujemy petycję o ustanowienie niezależnych obserwatorów OBWE podczas II tury wyborów prezydenckich. ZAPRASZAMY !!! http://pis-sympatycy.pl Prosimy o inicjatywy, które pomogą zrealizować projekt. kontakt@pissympatycy.pl DZIEKUJEM !!!

A kim jest dzisiaj Komorowski? Podczas międzylądowania do Afganistanu piękny Radek, Klich i nie wiem kto? Marszałek, speaker, P.O.P.-rezydenta czy kandydat, jako oficjalna wizyta na polecenie Moskwy zostali przyjęci w Armenii
http://news.yandex.ru/yandsearch?cl4url=www.panorama.am%2Fru%2Fpolitics%2F2010%2F06%2F22%2Fkomorovskis-visit%2F
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum