GRUPA ROBOCZA - WYBORY 2011

husarz · Weteran Forum Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 119

Szanowni Państwo.

W imieniu Oddolnego Ruchu Społecznego (MPR + PONiP) pytam Grupę Roboczą "Ojcowizna" o stanowisko w SPRAWIE Konstytucji Polski - nawiązując do poprzedniej treści, którą umieściłem wyżej.

Oto Pytanie: Czy popieracie WNIOSEK o zmianę konstytucji na KONSTYTUCJĘ POLSKI (nasz projekt) i czy weźmiecie udział w REFERENDUM KONSTYTUCYJNYM?

Na obrady Waszej grupy Roboczej się nie wybieramy, bo wszelkie dane o naszym PLANIE są zamieszczone na FORUM www.husarz33.fora.pl

Oczekujemy, że ZEBRANI w dniach 9 i 10 lipca odniosą się MERYTORYCZNIE do naszych propozycji? Jeśli nie, to będzie nam się trudno porozumieć?

Życzymy OWOCNYCH OBRAD w kierunku DOBRA POLSKI.

Rzecznik MPR + PONiP Kazimierz Józef Styrna.

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

Brak umiaru

Obserwując wydarzenia i problemy naszej Polski na tle ewolucji całego globu nie trudno dojść do wniosku że nie tylko u nas, ale w całej Europie i na całym globie ma miejsce szereg głębokich ewolucji ( rewolucji ? ), trudnych do opanowania. Polska Wspólnota usadowiona głównie na skrzyżowaniu cywilizacyj, religii, w pełni odmiennych kultur, języków, atakowana w okresie lat tysiąca nie tylko z zachodu i wschodu, ale także z południa i z północy, ma rany bolesne. Mimo to utrzymujemy się na powierzchni co oczywiście nie znaczy że mamy prawo przestać myśleć tak o tym co nas łączy jak o tym co nas dzieli, tak o tym co jest naszą siłą, a co jest słabością.
Cytując pewne cechy naszego charakteru narodowego które włuczą się za nami jak cień, warto przyjrzeć się np drugiej połowie wieku XVIII-go, w którym Polska traciła resztki swej niepodległości. Pytam czy dzisiaj, po jej odzyskaniu, szukając to co nas łączy i to co nas dzieli, nie warto przyjrzeć się temu okresowi ? Chyba warto.

W XIX-ym wieku, po klęsce Napoleona i decyzjach Kongresu Wiedeńskiego sytuacja zdawała się być dla Polski tak tragiczną że pewnym patriotom pozostało," dla uratowania Polski ", uciekanie się do rozwiązań skrajnych, a nawet absurdalnych, bo samobójczych. I tak już w roku 1830-ym grupa młodych oficerów, wymagając od wiekiem starych oficerów armii napoleońskiej zgody na ich udział w powstaniu - zabija generałów przeciwstawiających się tej tragedii. W trzydzieści lat później (1863) powstańscy, idą na wojnę - jak komary do płonącego ogniska - śpiewając piosenkę "dziś Twój triumf albo zgon" mimo że było oczywiste że nie ma absolutnie żadnych szans na wygraną, a więc że czynili akt samobójczy. Ostatnim jakże tragicznym przykładem była decyzja naszych władz osiadłych w Londynie wywołania powstania w Warszawie w roku 1944-ym, w którym zgineła, obok masy cywilnych mieszkańców, patriotyczna elita.

Brak umiaru, logiki, tendencja do skrajności, trzymanie się zasady "wszystko albo nic", przeskoki z nadmiaru miłości do istnej nienawiści, przeskok z jakiegoś niesamowitego wysiłku woli czy mięśni do gnuśności, nadmierne zaufanie do własnego "ego" z brakiem należytej dozy szacunku do Drugiego, to wszystko wtargneło z biegiem wieków w nasz charakter narodowy i nasyciło wielu z nas brakiem równowagi do tego stopnia że dziś, w każdym pokoleniu, dają o sobie znak wyciskając swe piętno w rozmowach, w deklaracjach, w zachowaniu się, a także niestety w decyzjach politycznych u szeregu naszych sterników, a tym samym na losach Ojcowizny.

Chwilowo, na szczęście, nie istnieje u nas obawa np. jakiejś rewolucji czy nowego powstania a l e coraz liczniejsze punkty zapalne na całym globie (tak trudne i tak napięte że silniejsze narody od naszego nie wiedzą jak je rozwiązywać) wplątują się z łatwością w naszą psychikę, wzmagając tym samym nasze obawy przed jutrem. Stąd atmosfera napięcia, brak opanowania z powodu przemęczonych nerwów, wybuchy chamstwa, egocentryzmu, egoizmu, gotowość u jakże licznych do osiągnięcia własnych celów za wszelką cenę. Mnoży się więc tendencja "życia nerwami", z dnia na dzień, przy braku woli czy siły na wgląd w szare jutro.

Nadchodzi chyba czas w którym conajmniej psycholodzy winni solidnie wziąść się do pracy, szukając i znajdując drogi wyjścia z gęstnej mgły sprowokowanej dziś głównie nadmiarem problemów chwilowo nierozwiązalnych. Atmosfera jest tak napięta że choćby w Polsce, pod egidą jednego z biskupów, jedna z Oganizacji patriotycznych proponuje rozwiązywanie problemów przy pomocy modlitwy, bo dopiero - słusznie twierdzą - ona uratowała nas już kilkakrotnie, a ostatnio, prawie sto lat temu, przy okazji nawały bolszewickiej. Mimo żem głęboko wierzący w pomoc tak Boga jak Bogarodzicy poradziłbym, przed uciekaniem się do modlitwy i na dowód siły właswego charakteru, pojść do swego ideowego czy politycznego wroga czy przeciwnika z chlebem, z solą i propozycją wspólnych rozmyślań nie nad tym co nas dzieli, a na tematy które nas łączą.
Boga i Boską Matkę mamy prawo prosić a nawet błagać ale tylko o p o m o c, ale nie - nasyceni marzeniami - by nas w walce z istniejącym Złem zastąpili. D u c h o w e przemiany w każdym z nas musimy sami wykonać.

W toczącym się dialogu z przeciwnikiem (ideowym czy politycznym) chodziłoby po pierwsze o zaakceptowanie faktu że człowiek idealny nie istnieje. Pewnych wad, ani u siebie ani u Drugiego, nie wykorzenisz. Nie wolno w dyskusjach kłaść nacisk na wady Drugiego bo ta zabójcza metoda prowadzi tylko do pogłębienia konfliktu. Szukajmy nie to co nas z nim dzieli, a to co nas łączy, co nam wspólne czy sobie bliskie, możliwe do usunięcia bo realne, przesuwając to co nas dzieli - do tylnej szuflady. Należy rozprawiać z wiarą znalezienia uczciwych rozwiązań i to z uśmiechem do lepszego jutra.
Tą metodę stosował nasz papież.
Tych którzy zarzucą mi naiwność i wiarę w możliwość takiej ewolucji poproszę o wskazanie mi lepszej drogi do postępu w Prawdzie.

dr Stanisław Kozanecki (Belgia)
lipiec 2011

husarz · Weteran Forum Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 119

Szanowny Panie dr. Stanisławie K. z Belgii.

Na tak dogłębną analizę POLSKIEGO DUCHA należy się także dogłębna odpowiedź, co niniejszym czynię.

W zasadzie można powiedzieć, że MA PAN RACJĘ, ale nie wie Pan co z tym fantem zrobić? Tak myślę.

Z Pańskiego tekstu nie wynika, by dotknął Pan PRZYCZYN takiego a nie innego stanu rzeczy?
Bez zrozumienia przyczyn nie jest możliwe znalezienie "lekarstwa" na dolegliwości "pacjenta".

Słusznie Pan zauważył, że nadchodzi czas w którym psycholodzy powinni wziąć się solidnie do pracy (?), by znaleźć drogi wyjścia z gęstej mgły sprowokowanej dziś głównie nadmiarem problemów chwilowo nierozwiązywalnych. Moim zdaniem na biskupów nie można liczyć z uwagi na fakt, że przy "okrągłym stole" zaklepali pakt z diabłem. Oczywiście mamy Matkę Boską, możliwość modlitwy i możliwość próźb, ale duchowe przemiany musimy dokonać sami - każdy z osobna.

Słusznie Pan zauważył, że Matka Boże nie zastąpi nas w tym, co MY SAMI MOŻEMY WYKONAĆ!!! Słusznie Pan zauważył, że pewnych wad - jako że człowiek nie jest doskonały - zarówno u siebie jak i u drugiego nie wykorzenisz, ale można je ograniczyć do pewnego minimum jeśli się wykaże DOBRĄ WOLĘ W TYM WZGLĘDZIE?

SŁUSZNIE Pan ZAUWAŻYŁ, ŻE NIE WOLNO WYOLBRZYMIAĆ wad, TYLKO RACZEJ SKUPIĆ SIĘ NA TYM CO NAS łączy. Czy zatem mamy pójść do politycznego WROGA z chlebem i solą, to bym głęboko polemizował, bo dzisiejszym wrogiem nie są w zasadzie ludzie, tylko KONSTYTUCJA, która została zmajstrowana na masońską modłę, bo zapisano w niej ZŁO jako DOBRO. Dotyczy Art 84 i 227. Poza tym sama konstytucja z kwietnia 1997 roku jest pełna wzajemnych sprzeczności, które w całości są ZŁEM, postrzeganym jako odwrotność DOBRA, lub brak DOBRA.

Przez 15 lat pracowałem nad KONSTYTUCJĄ POLSKI, a teraz już - ona - JEST i poddałem ją pod ogólnopolskie REFERENDUM KONSTYTUCYJNE w imieniu Małego Pospolitego Ruszenia. Link; http://www.przeklej.pl/plik/konstytucja-polski-docx-0029krch5aom2j6

Mamy więc do czynienia z dwoma OPCJAMI: z jednej strony ZŁO - zawarte w knot-stytucji z kwietnia 1997 roku, a z drugiej strony DOBRO - zawarte w projekcie KONSTYTUCJI POLSKI.

Wobec powyższego - w taki sam sposób, w jaki zostało zastosowane konstytucyjne ZŁO, to to ZŁO można wymienić na DOBRO. To znaczy, że REFERENDUM KONSTYTUCYJNE jest tą drogą do zmiany w dobrym kierunku. Procedura REFERENDALNA jest opisana na FORUM www.husarz33.fora.pl

Można powiedzieć, że KONSTYTUCJA POLSKI jest tym, co nas może połączyć, a nie podzielić. Nie uważam natomiast by to łączenie mogło połączyć tych, którzy dziś rządzą w oparciu o ZŁO knot-stytucyjne, z OFIARAMI lichwiarsko-podatkowej ZBRODNI, bo są to WROGIE z natury rzeczy OBOZY - czyli tzw. dotychczas nierozwiązywalne problemy, których obrazem jest ZEGAR DŁUGU balcerowicza.

Zważywszy na liczebność zdrajców i okupantów w stosunku do ilości OFIAR tej zbrodni - można powiedzieć, że tylko zgodne podejście do REFERENDUM KONSTYTUCYJNEGO od strony OFIAR może być tą siłą, która w imieniu mieszkańców POLSKI - DOKONA PRZEMIANY USTROJOWEJ i POLSKA bez lichwy i podatków stanie się FAKTEM, czyli WSPÓLNOTĄ (...).

Nasz Oddolny Ruch Społeczny, który powołał do życia SEJM POLEK I POLAKÓW jako zalążek prawdziwego POLSKIEGO PARLAMENTU jest dziś jedynym podmiotem, wskazującym drogę do prawdy i postępu do życia w PRAWDZIE. Nasze rozwiązanie, którego fundamentem jest nasz projekt KONSTYTUCJI POLSKI jest uczciwym rozwiązaniem, które z uśmiechem na ustach - ofiary obecnych zbrodniarzy - mogą NIEŚĆ (dokonać zmian) w kierunku lepszego jutra.

Kazimierz Józef Styrna.

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

GRUPA ROBOCZA POWOŁUJE KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW "OJCOWIZNA"

Grupa Robocza Ugrupowań Patriotycznych i Narodowych "Ojcowizna" na kolejnym zebraniu w Częstochowie powołała Komitet Wyborczy Wyborców "Ojcowizna" celem zgłoszenia list kandydatów na posłów i senatorów w wyborach parlamentarnych wyznaczonych na dzień 9 października 2011 r.

Do Zespołu Doradców i Autorytetów przystąpili: ks. prof. Henryk Rykała (b. rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Jarosławiu), Kazimierz Świtoń (założyciel Wolnych Związków Zawodowych na Śląsku w 1978 r., obecnie inicjator Ruchu Obrońców Krzyża w Polsce) i Aleksander Pruszyński (b. kandydat na Prezydenta Białorusi).

Dwaj ostatni będą kandydatami "Ojcowizny" na senatorów: w Katowicach (K. Świtoń) i w Warszawie (A. Pruszyński), zaś w Poznaniu na senatora z listy "Ojcowizny" wystartuje Jarosław Maszewski.

Uczestnicy spotkania wzięli udział w XIX Pielgrzymce Radia Maryja na Jasną Górę w dniu 10 lipca br., delegacja "Ojcowizny" złożyła w darze ołtarza, na ręce Jego Ekscelencji ks. abp Mieczysława Mokrzyckiego i o. dyrektora Tadeusza Rydzyka, ogromny bochen chleba, wypieczony z polskiego zboża.

Następne zebranie Grupy Roboczej, Zespołu Doradców i Autorytetów oraz Komitetu Wyborczego Wyborców "Ojcowizna" odbędzie się w dniu 31 lipca br. (niedziela) o godz. 13.00 w Warszawie w sali konferencyjnej przy kościele p.w. św. Stanisława Kostki na Żoliborzu (ul. Hozjusza 2) i będzie poprzedzone mszą św. o godz. 11.30 koncelebrowaną z udziałem ks. Stanisława Małkowskiego. Po mszy św. złożone zostaną wieńce i wiązanki na grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Kontakt:
Stronnictwo Ludowe "OJCOWIZNA"
tel. kom. 0 513 283 345
e-mail: slojcowizna@wp.pl

husarz · Weteran Forum Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 119

Szanowna OJCOWIZNO.

Powołaliście KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW - to pięknie.

A ja w imieniu Małego Pospolitego Ruszenia pytam:
- Czy PLAN na POLSKĘ po wyborach - to polska bez lichwy i podatków?
- Czy KONSTYTUCJA POLSKI (projekt) JEST PRZEZ WAS akceptowany i CZY przyjmujecie GO do REALIZACJI?
- Czy zaraz - teraz - zagłosujecie w REFERENDUM KONSTYTUCYJNYM?

Oczekuję NIEZWŁOCZNEJ odpowiedzi na powyższe pytania.
BRAK ODPOWIEDZI będzie stosownie przez nas ocenione i wykorzystane w kampanii wyborczej.

LINK do KONSTYTUCJI POLSKI; http://www.przeklej.pl/plik/konstytucja-polski-docx-0029krch5aom2j6

Link do REFERENDUM K. http://www.przeklej.pl/plik/referendum-konstytucyjne-mpr-doc-002b9t9mdaom2j6

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

Dzień dobry,
bardzo dziękuję za przesłany tekst, niestety nie mogę go przedrukować. Wynika to z faktu, że zarówno Młodzież Wszechpolska, jak i portal narodowcy.net zdecydowały o niepopieraniu jakiegokolwiek konkretnego ugrupowania politycznego.

Niemniej jednak życzę powodzenia w walce wyborczej!
Mateusz Zbróg
Redaktor naczelny narodowcy.net

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

Tzw. Grupa Robocza Ugrupowan Patriotycznych chce powołąć własny Komitet Wyborczy i wystwaic kandydatow do Senatu. Bardzo mi przykro ale ja jestem przeciwny udziałowi w parodii wyborów i głosowania . Uważam, że trzeba zbojkotowac głosowanie. Masowa absencja, nieobecność przy urnach wyborczych to także manifestacyjna odmowa poparcia władzy, jej sposobu rządzenia, to także patriotyczny, obywatelski , spektakularny gest społeczeństwa. To domaganie się zmiany Ordynacji Wyborczej w taki sposób by obywatele sami wybierali swoich przedstawicieli , którzy by rządzili w ich imieniu, a nie dokonywali za nich, bez ich upoważnienia, partie i różne kliki polityczne. Utworzenie także jednomandatowych okręgów wyborczch w których kandydować by mogly tylko osoby zamieszkałe co najmniej od 5 lat w danym okręgo, a nie podrzucani z innych okręgów np. z Warszawy. Łodzi, Krakowa, Gdańska... Władza musi ugiąć się przed wolą społeczeństwa. Jeśli jednak znacząca część obywateli pójdzie do run, to rządzący wykorzystają ten fakt na swoją korzyść i obieszczą, ŻE NARÓD ICH POPIERA, o czym świadczy udział w wyborach. I wszystko wróci do przedwyborczego stanu. Nie ma też sensu liczyć na mandat w Senacie, bo tam także partie będą dominować; a nawet, uzyskanie jakiegoś mandatu nie bedzie miało wpływu na sytuację i politykę w kraju. DLATEGO TYLKO OSTENTACYJNY BOJKOT MA SENS!

Wrocław
Leszek Skonka - Komitet Pamieci Ofiar Stalinizmu

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

Dobry den,
dekuji za Vas email. Bohuzel, jsem mimo kancelar. V nalehavych pripadech volejte, prosim, na tel. 602 954 210.
Dekuji za pochopeni

Marie Hermankova

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

Oczywiście , że tylko całkowity bojkot wyborów jest szansą na zmiany.
Ruch społeczny DOSYĆ idzie do wyborów pisząc na karcie do głosowania MAMY TEGO DOŚĆ
Edyta Nowak

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

Winszuję powołania Komitetu Wyborczego Wyborców. Pozdrawiam.

Marian Barański.

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

Licząc na Państwa poparcie pozostajemy z polonijnymi pozdrowieniami.

Edyta & Stan MACH & Grono wolontariuszy
Polonicum Machindex ® Institut
case postale 1182, CH-1701 Fribourg, Suisse - Szwajcaria

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

Szanowni Państwo,
Czcigodny Księże Proboszczu,
kiedy ostatnio rozesłałem w internecie zachętę do odmawiania różańca przez Polaków, ktoś odpisał mi: "Proszę nie przysyłać mi spamu". W związku z tym apeluje o kulturę i nie przesyłanie mi tego typu reakcji.
W nadchodzących wyborach parlamentarnych możecie Państwo glosować na kogo chcecie. Proszę uszanujcie poglądy innych i nie nazywajcie tej korespondencji spamem, bo będzie to odczytane jako brak szacunku dla Polski. Pamiętajcie Państwo , że "unwanted post" wykasowuje się jednym kliknięciem.
MAM NADZIEJE, ŻE W NADCHODZĄCYCH WYBORACH PARLAMENTARNYCH ZAGŁOSUJECIE PAŃSTWO NA GRUPĘ ROBOCZĄ UGRUPOWAŃ PATRIOTYCZNYCH I NARODOWYCH "OJCOWIZNA".

Piotr Chróściel

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

Tak kolego,
tylko bojkot wyborów może wstrząsnąć światem. Glosowanie na "bandę czworga" to jest dalsze niszczenie Polski, a poparcie jednego z wielu "mini" komitetów to jest agentura i przerost ambicji. Wynik 000% poparcia, stracone pieniądze i głosy.

Ryziel

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

Otrzymuję od ponad roku różne apele z portalu Sowa. Niektóre popierałem inne pomijałem - bo chyba trzeba nie pracować aby przeczytać wszystkie otrzymywane teksty i jeszcze na nie reagować.
Dzisiaj czytam kolejny tekst, który wstrząsnął mnie do tego stopnia, że zdecydowałem się odpisać.
L U D Z I E!
Czy nic nas nie nauczyły poprzednie wybory, od lat 80 począwszy!?
Dlaczego akurat przed wyborami tworzą się dziesiątki nieznanych dotąd komitetów wyborczych? Dlaczego nie powstały one zaraz po przegranych poprzednich wyborach, aby zyskać liczne rzesze zwolenników? Dlaczego mąci się w głowach ludziom?
List, który otrzymałem, otrzymało setki a może nawet tysiące zacnych ludzi; prywatnych i zacnych organizacji. Każdą z nich popieram w całości lub części. Ale zauważcie: tych organizacji jest dziesiątki a nawet setki. Każdy z osobna jest (lub był) mądry. I nawet miał rację. Ale co z tego?. Kto wie gdzie jest dzisiaj Łopuszński, Marek Jurek i inni. (Nawet Jan Pietrzak kiedyś przyczynił się do tego, że Jan Olszewski nie został Prezydentem). Po prostu zniknęli, nie mają szans wejścia do sejmu. A dlaczego? -
BO SIĘ ROZDRABNIAMY I ROZBIJAMY
Odpowiedzmy sobie szczerze: czy chcemy aby PO przegrała wybory? czy odwrotnie - aby wygrała.
Toż przecież to jest woda na młyn PO aby przed wyborami powstało dziesiątki nowych "prawicowych" ugrupowań, aby te głosy zostały rozbite.
A oni z uśmiechem na ustach, z głupim i kłamliwym (ale ludzie ciągle się na to nabierają) PR wygrają kolejną kadencję.
Dzisiaj jedyną siłą, która może pokonać PO jest Prawo i Sprawiedliwość. Też mam do nich wiele uwag, też tam są karierowicze, też zgadzam się z Korwinem Mikke co do wielu słów krytycznych na temat tej partii. Ale dzisiaj to jest jedyna realna szansa na pokonanie PO!
Dlatego uważam, że jeżeli naprawdę i szczerze chcą te wszystkie zacne Komitety pokonać PO, zmieniać Polskę i rozliczyć wreszcie złodziejstwo i afery, i kłamstwa, i wyjaśnić tragedię smoleńską i załatwić wiele innych, chowanych pod dywan spraw - zewrzyjmy szeregi, układajmy się z PiS i popierajmy PiS.
Odpowiedzmy sobie jasno: czy liczy się, czy dla mnie ważna jest Polska czy dobre wyniki wyborcze jakichś samotnych kowbojów (chociaż poniżej kreski ale piąty wśród innych, to dobry wynik) Jurków czy Łopuszańskich?
A więc opanujcie się. Co do myślenia to czyba już jest za późno.

B. Homicki - emeryt

Zbigniew Rutkowski · Weteran Forum Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 145

GŁOS LECHA WAŁĘSY

To jest głosowanie nogami i tak nie wolno postępować. Proszę mądrzejsze propozycje.

LW