Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

WYWIAD PRYMASA DLA DZIENNIKA

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tadeusz Świerczewski
Moderator


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 505

PostWysłany: Pon Paź 29, 2007 11:18 am    Temat postu: WYWIAD PRYMASA DLA DZIENNIKA Odpowiedz z cytatem

2007-10-28
Prymas: Nie życzę PO takiej opozycji, jaką ona sama była

"Dążenie PiS do moralnego oczyszczenia Polski było słuszne i mam nadzieję, że PO je podejmie" - mówi w rozmowie z DZIENNIKIEM prymas Józef Glemp. "Dziwię się, że teraz wszyscy tak się odcinają od idei IV Rzeczpospolitej. Nie chodzi o numerację, ale odnowa życia społecznego musi być kontynuowana. Rzeczywiście, PiS nie wszystko się udało, ale to nie jest tylko ich wina" - komentuje hierarcha.

Bogumił Łoziński: Jak odebrał ksiądz prymas wynik wyborów parlamentarnych?
Prymas Polski kard. Józef Glemp*: Jako obywatel przyglądałem się wyborom z zainteresowaniem, ale bez takich emocji, jakie okazywali politycy czy dziennikarze. Momentami kampania przybierała wręcz groteskowe formy. Pyskówki, ataki personalne, bez merytorycznych rozmów, wmawianie nam za wszelką cenę, jaki ten przeciwnik jest paskudny. Co do samych wyników, to poprzedni układ parlamentarny wyczerpał swoje możliwości, teraz jest szansa na stworzenie nowej koalicji. Naród zdecydował, że należy dać możliwość rządzenia innej partii.

Większość Polaków poparło Platformę Obywatelską. Czemu nie chcieliśmy już rządów Prawa i Sprawiedliwości?
PiS na pewno miało dobre ideały, ale zapłaciło za rządzenie, bo każda władza się zużywa i traci na popularności. W samej kampanii sprawniejsza socjotechnicznie była Platforma. W społeczeństwie panowało oczekiwanie na zmianę. Jednak wynik wyborów pokazuje, że różnica poparcia między dwoma największymi partiami nie jest wielka. PiS otrzymało dużo głosów, więcej niż w poprzednich wyborach, i jest drugą co do wielkości partią w parlamencie. Wynik tego ugrupowania oznacza, że nie zostało odrzucone, nadal popiera je bardzo duża część Polaków. Musimy pamiętać, że PiS przez cały okres rządzenia było bardzo ostro atakowane przez opozycję, szczególnie PO, która nieznacznie przegrała wybory w 2005 r.

PiS rządziło pod hasłami moralnego oczyszczenia Polski z układów, korupcji, dążyło do deubekizacji i lustracji. Jak ksiądz prymas ocenia ich wysiłki?
Dążenie PiS do moralnego oczyszczenia Polski było słuszne i mam nadzieję, że PO je podejmie. Dziwię się, że teraz wszyscy tak odcinają się od idei IV Rzeczpospolitej. Nie chodzi o numerację, ale odnowa życia społecznego musi być kontynuowana. Rzeczywiście, PiS nie wszystko się udało, ale to nie jest tylko ich wina. Ciągle odczuwamy skutki choroby wywołanej totalitaryzmem. Wciąż pokrętnie patrzymy na sprawy własności. Ci, co znosili w Polsce własność prywatną po II wojnie światowej, jako pierwsi wzbogacili się w wolnej Polsce. To karykatura sprawiedliwości. Wciąż musimy leczyć się z zakłamania z okresu komunizmu. Próbowało to robić PiS i jestem przekonany, że będzie to robić Platforma. Polacy muszą czuć własną godność, a takie zjawiska jak korupcja ją zabijają.

Badania pokazują, że największa grupa Polaków opowiada się za koalicją PO-PiS, uważając, że taki układ mógłby zrobić dla Polski najwięcej. Dlaczego te partie nie są w stanie rządzić razem?
Sam się nad tym zastanawiam. Oba te ugrupowania mają zbliżone programy, główne założenia właściwie takie same, oba chcą odnowy Polski, choć różnie pojmują liberalizm. Niemożność wspólnego rządzenia wynika z antagonizmów personalnych, złych emocji. W PO za długo pokutował syndrom przegranej w poprzednich wyborach i nieumiejętność pogodzenia się z porażką. To wytworzyło kompleks, który po obecnym zwycięstwie zapewne zostanie przezwyciężony. Zgadzam się, że koalicja PO z PiS byłaby najlepsza dla Polski, choć PSL też jest dobrym koalicjantem, mającym ludzi przygotowanych do rządzenia.

Drugi raz z kolei zwycięża ugrupowanie o solidarnościowych korzeniach. Czy to dobrze dla Polski?
Byłbym ostrożny z tymi korzeniami. Każda partia może powoływać się na ideały "Solidarności", a potem one gdzieś się rozwadniają, każdy po swojemu je interpretuje. Realizacja bywa daleka od założeń. Nie ma ugrupowania, które miałoby program całkowicie bazujący na ideałach "Solidarności".

Czym tłumaczyć tak wysoką frekwencję w wyborach, także wśród emigracji?
Poprzednie wybory dały niejasny wynik. Nie mogła powstać żadna trwała koalicja. PiS ratowało się koalicją z mniejszymi partiami, ale okazało się, że tworzenie praworządnego państwa z Samoobroną było niemożliwe. Teraz Polacy wybrali mądrzej, głosy nie zostały rozproszone, zwycięska partia ma lepsze możliwości skutecznego rządzenia. Obywatele poszli liczniej na wybory, gdyż instynktownie nie chcieli powtórki z poprzedniego głosowania.
Wysoka frekwencja wśród emigracji pokazuje, że związki z Polską są bardzo silne. Myślę, że za kilka lat większość emigrantów wróci do Polski.

Ludzie młodzi poparli Platformę Obywatelską. Dlaczego?
Platforma jest bardziej otwarta na świat, bardziej liberalna gospodarczo, a to młodzieży odpowiada.

Jakie oczekiwania ma ksiądz prymas w związku z dojściem do władzy Platformy Obywatelskiej?
Mam nadzieję, że zdołają pokonać trudności i będą sprawnie rządzić Polską dla dobra narodu. Życzę im, aby nie zapominali, że rządy to służba na rzecz całego społeczeństwa. Liczę, że będą dążyć do odnowy moralnej narodu i dbać o sprawy ekonomiczne obywateli. Chciałbym, aby wypracowali jak najlepsze stosunki z naszymi sąsiadami. Szczególnie życzę rządowi Platformy, aby czuł się bardziej komfortowo niż jego poprzednicy, którzy byli ze wszystkich stron atakowani. Na pewno nie życzę PO, aby PiS było dla niej tak trudną opozycją jak ona.

Czy PO gwarantuje przestrzeganie wartości, na które wskazuje Kościół?
Mam przekonanie, że pod rządami Platformy w życiu społecznym nie nastąpi odejście od wartości chrześcijańskich. Chciałbym, aby PO, skupiająca się bardziej na sprawach gospodarczych, z równą uwagą baczyła na etyczny wymiar działań obywatelskich.

W parlamencie zabraknie polityków, którzy w minionej kadencji walczyli o wzmocnienie konstytucyjnej ochrony życia: Marka Jurka i Romana Giertycha. Czy obawia się ksiądz prymas prób ograniczeń ochrony życia?
Nie spodziewam się w tej sprawie żadnych zmian. Ja zresztą nie wiążę kwestii wzmacniania ochrony życia z wprowadzaniem jakichś nowych ustaw. Zawsze znajd się ludzie o wrażliwych sumieniach, którzy będą rzetelnie bronić życia. Według mnie jednak obecnie ważniejsza jest świadomość społeczeństwa, otwartość na życie, edukacja. Na przykład my wiemy, że życie zaczyna się w momencie połączenia dwóch komórek, to już jest inny byt niż matka, ale nie wszyscy chcą tę wiedzę przyjąć do świadomości. Chodzi o to, aby przekonywać ludzi, lekarzy i uczonych do spojrzenia prosto w oczy wielkiej prawdzie o życiu.

Jak ocenia ksiądz prymas stosunek Kościoła do tych wyborów?
Generalnie Kościół nie angażował się w kampanię w wymiarze politycznym. Może były jakieś pojedyncze przypadki, jakiś biskup czy duchowny coś powiedział, ale to były incydenty. Jako episkopat wydaliśmy list na temat wyborów, według mnie jeden z najlepszych, jakie napisaliśmy, który bardzo dobrze ukazywał katolicką perspektywę wyborów politycznych.

Czy Radio Maryja zachowało w czasie kampanii apolityczność?
Według mnie nie byli posłuszni wskazaniom episkopatu. Choć wprost z anteny chyba nie padło wezwanie, na którą partię głosować, to jednak przez cały okres kampanii w audycjach rozgłośni pojawiali się tylko politycy zapraszanych grup. Zresztą, jak widać po wyniku, nie pomogło im to w zwycięstwie.

W episkopacie uwidoczniły się ostatnio dwa poglądy na temat o. Tadeusza Rydzyka: jeden, że wraz z zarządem powinien ustąpić z funkcji dyrektora Radia Maryja i drugi, że należy z nim dalej rozmawiać, licząc, że zacznie się stosować do wskazań episkopatu. Jaka jest opinia księdza prymasa?
Najpierw trzeba stanowczo stwierdzić, że religijna część audycji Radia Maryja zasługuje na pochwałę, bo podejmuje ewangelizację wśród rodaków na wielkim obszarze Polski i wśród Polonii. Pozostaje pytanie, czy kierownictwo takiej instytucji może spoczywać w ręku jednego duchownego, bez relacji do episkopatu? Przecież episkopat powołał gremia do rozmów z tą rozgłośnią. Tymczasem o. Rydzyk odmawia uczestniczenia w ich pracach. Dialog jest pusty, bo nie mamy z kim rozmawiać. Czy bez o. Rydzyka Radio Maryja może nadal istnieć? Przychodzi na myśl powiedzenie Majakowskiego o jedności instytucji i osoby. (*przeczytaj fragment wiersza "Włodzimierz Iljicz Lenin" pod wywiadem z ks. prymasem - przyp. red.)

Na trzy dni przed głosowaniem lider PO na konferencji prasowej w Krakowie ogłosił, że przyjął go na audiencji kard. Stanisław Dziwisz. Czy była to próba wykorzystania księdza kardynała w kampanii?
Nie wiem, czy Donald Tusk zrobił to świadomie w tym celu, trudno ocenić. Jest takie zjawisko jak "ocieranie" się polityków o Kościół. Jednak spotkania polityka z jakimś biskupem nie należy od razu odczytywać jako poparcia. Ze mną też Donald Tusk przywitał się na jakiejś uroczystości w okresie trwania kampanii, ale nie należy tego interpretować w kategoriach politycznych.

W czasie kampanii była też wykorzystywana osoba Jana Pawła II. Aleksander Kwaśniewski zachęcał do głosowania na LiD papieskim wezwaniem "Nie lękajcie się...". Czy to właściwe?
To, co zrobił Aleksander Kwaśniewski, było niesmaczne. Nie spodziewałem się tego. Przecież to człowiek inteligentny, osobiście znał papieża.

Czy katolicy w Polsce mają zapewnioną wolność religijną, czy mogą żyć według swojej wiary?
Jeśli ktoś twierdzi, że w Polsce jest zagrożona wiara, to nie ma pojęcia o naszej sytuacji. Mamy pełną wolność obywatelską i religijną. Obyśmy tylko potrafili ją wykorzystać do czynienia dobra. Obyśmy potrafili Bogu dziękować za wolność, którą mamy. Wyrazem tej wdzięczności jest Świątynia Opatrzności Bożej. Opatrzność u nas związana jest z wolnością.

Na razie ta budowa została wstrzymana. Widzi ksiądz prymas szansę na jej dokończenie?
Jestem przekonany, że zostanie wybudowana. Jest przerwa z przyczyn technicznych, trzeba zebrać więcej środków, ale nie ma zagrożenia wstrzymania inwestycji. Przygotowuję specjalną publikację, która ukazuje cztery drogi dochodzenia do wolności dzięki Opatrzności Bożej w trzech podejściach: 1791, 1919 - 1939, 2000 i następne.

Czy jest ksiądz prymas za zmianą statutu fundacji budującej świątynię, aby mogła ona prowadzić działalność kulturalną i wykorzystać środki przyznane przez państwo?
Jeśli to jest konieczne, to tak. Jednak uważam, że bardzo trudno wyznaczyć granicę między kultem i kulturą. Gdy w świątyni będą odbywać się uroczystości patriotyczne, w tym także msza, z udziałem prezydenta, premiera, to będzie to wydarzenie religijne czy kulturalno-patriotyczne? Według mnie tego nie da się rozgraniczyć. Dlatego dziwią mnie trudności z wykorzystaniem środków państwowych. Ciąży na tym dziedzictwo poprzednich systemów prawnych.

Od kwietnia nie pełni ksiądz prymas funkcji metropolity warszawskiego. Czy nadal prowadzi ksiądz prymas tak intensywny tryb życia?
Ciągle mam tak dużo zajęć, że nie starcza mi czasu dla siebie. Z drugiej strony cieszę się, że mam tak bardzo wypełniony czas. Wstaję pięć minut przed szóstą rano, modlę się, jem posiłek, czytam gazety, a potem mam cały dzień wypełniony obowiązkami. Przyjmuję gości, uczestniczę w różnych uroczystościach, spotkaniach, konferencjach, bierzmuję młodzież. Na brak zajęć nie narzekam.

Czy pisze ksiądz prymas wspomnienia?
Bardzo bym chciał, ale nie mam czasu.

Kard. Józef Glemp jest prymasem Polski, od 1981 roku do 2004 był przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski, a do 2007 metropolitą warszawskim.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Zwolennik IV RP
Częsty Użytkownik


Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 13

PostWysłany: Pon Paź 29, 2007 8:58 pm    Temat postu: Kogo POparł episkopat? Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem (chciałbym bardzo się mylić) 3/4 hierarchów głosowało na PO i takie polecenia mogły iść w dół aż do parafii, zbyt wiele na to jest przesłanek. To jedna z przyczyn przegranej PiS. Kościół nie uodpornił ludzi na nierealne obiecanki cacanki. To też była misja Kościoła, nie tylko namawiać do głosowania, do mądrego wyboru na katolików naprawdę prawdziwych, a nie tusków, kuców, ale też o realność w tym bogactwie możliwości. Kościół musi być BARDZIEJ odpowiedzialny za kraj, jaki sens miałoby głosowanie na LPR? Warto wspomnieć że w UPR jest też nurt libertyński mocny, a to tacy katolicy jak z koziej dupy trąbka! Naród akurat to zrozumiał sam, ale kiedy słyszę głosy hierarchów że katolik może głosować na ateistę, to wrr.... brrrr... takie coś musi od razu Episkopat potępiać w czambuł. Takich wypowiedzi nie może być NAWET od kleryka, ministranta! Gdybym był Wyszyńskim, to taki biskup jechałby od razu do Afryki na zawsze na misję. Nie obchodziłoby mnie czy jest TW, czy nie, czy mason czy schizmatyk. Niech w buszu zmądrzeje przy trędowatych.

UE masońska lewicowa prosyjonistyczna marzy o rządach lewicy w Polsce, a póki co libertynów PO z ludowcami lewicowymi (Foltyn w PSL coś oznacza). Cieszy się Moskwa, Berlin, Bruksela tęczowa i Episkopat. Ciekawe co? Cóż za zgodność. Co znaczy ten zwierzęcy strach przed lustracją... ale też BEZCZELNOŚĆ zawodowych agentów w sutannach. Kłamać do końca, zaprzeczać. Zatem w 2005 roku popierali PiS czy PO po połowie może, nikt nie brał możliwości lustracji na poważnie... ale teraz wiedzą! Wybiorą nawet Borowskiego, Geremka BYLE NIE PIS!!!

Teraz zobaczycie CUDA, już widać co wyrabia Bufetowa w Warszawie ze stadionem który ma być 300 km od Warszawy w Krakowie Smile Tu będzie otwarcie, ale mały stadion trochę, zatem Gdańsk...?

W co gra Kościół broniąc się przed LUSTRACJĄ powszechną? Co IM Tusku obiecał? Zabetonują IPN? Zobaczymy. Bóg chyba zlustruje większość duchownych po śmierci dopiero do piekła wyśle... ale jaką wartość mają ich sakramenty, wychowani młodzi księża... ech. To jest niszczenie Kościoła, śmierdzi mi ubekami przejętymi przez masonów. Zmienili opiekunów. Cóż robił np całą III RP towarzysz TW "ks" Czajkowski? To było jota w jotę to co robił Maleszka w GW. To taki klub fanów III RP - PRL.

Zawsze ich łączy walka z patriotyzmem narodowym, katolicyzmem narodowym, patriotycznym uniesieniem z RadiaMaryja itd Bez lustracji kościół będzie gasł, z lustracją chwilowo osłabnie żeby podnieść się jak nigdy dotąd!

_________________
www.rzeczpospolita4.fora.pl - moje forum
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Pon Paź 29, 2007 10:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tadeusz Świerczewski napisał:
Prymas: Nie życzę PO takiej opozycji, jaką ona sama była

"Dążenie PiS do moralnego oczyszczenia Polski było słuszne i mam nadzieję, że PO je podejmie" - mówi w rozmowie z DZIENNIKIEM prymas Józef Glemp. "Dziwię się, że teraz wszyscy tak się odcinają od idei IV Rzeczpospolitej. Nie chodzi o numerację, ale odnowa życia społecznego musi być kontynuowana. Rzeczywiście, PiS nie wszystko się udało, ale to nie jest tylko ich wina" - komentuje hierarcha.



i dalej


Jak ocenia ksiądz prymas stosunek Kościoła do tych wyborów?

Generalnie Kościół nie angażował się w kampanię w wymiarze politycznym. Może były jakieś pojedyncze przypadki, jakiś biskup czy duchowny coś powiedział, ale to były incydenty. Jako episkopat wydaliśmy list na temat wyborów, według mnie jeden z najlepszych, jakie napisaliśmy, który bardzo dobrze ukazywał katolicką perspektywę wyborów politycznych.



Ciekaw jestem czy zdanie Księdza Prymasa z pierwszej części cytatu podzielają członkowie jak ja to nazywam grupy inicjatywnej PO przy Episkopacie Polski, księża:ks.kard Stanisław Dziwisz,ks.bp.Tadeusz Pieronek, ks.abp.Józef Życiński, ks.abp.Tadeusz Gocłowski i paru jeszcze innych hierarchów.A to że Kościół nie angażował się w kampanię wyborczą, to po prostu nieprawda i wcale nie były to incydenty.



Marek Radomski Rada Oddziałowa - SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Edward Soltys
Weteran Forum


Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 613

PostWysłany: Pon Paź 29, 2007 10:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Zwolennik IV RP", Gwiazdo Ty Nasza!
Prawie wszystko gra. To prawie nic, to dwie mile, ktore wybiegasz przed szereg. Moze to jest nic, a moze to jest cos!. Wez to pod uwage!
Mimo, ze jestem starym belfrem, nikomu do tej pory nie zwracalem uwagi, bo sam najpierw musialbym rzucic w siebie kamieniem - co jest oczywiscie niemozliwie.
Ja bedziesz mial czas, to pomysl sobie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zwolennik IV RP
Częsty Użytkownik


Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 13

PostWysłany: Pon Paź 29, 2007 11:14 pm    Temat postu: Lustracji i oczyszczenia kościoła, albo będą PUSTE MURY Odpowiedz z cytatem

Marek-R napisał:

Ciekaw jestem czy zdanie Księdza Prymasa z pierwszej części cytatu podzielają członkowie jak ja to nazywam grupy inicjatywnej PO przy Episkopacie Polski, księża:ks.kard Stanisław Dziwisz,ks.bp.Tadeusz Pieronek, ks.abp.Józef Życiński, ks.abp.Tadeusz Gocłowski i paru jeszcze innych hierarchów.A to że Kościół nie angażował się w kampanię wyborczą, to po prostu nieprawda i wcale nie były to incydenty.


Nycz też.
Generalnie to jest piękna grupa do lustracji i nie przez tę "ich komisję" śmiechu wartą. Problem w tym że tu nie chodzi tylko o TW. W kościele jest walka o doktrynę, kierunki... i reformatorzy murem są za PO, a ci zaś przesoborowi za UPR niekiedy. To jednak nisza sekciarska stosunkowo niegroźna.

Zwolennicy PO w kościele w Episkopacie są moim zdaniem śmiertelnym zagrożeniem dla Kościoła Rzymskokatolickiego w Polsce (zatem i w Europie, bo zostaliśmy TYLKO MY w miarę jeszcze NORMALNI) i nie bardzo ma kto temu zaradzić. Wydaje się że uzdrowić Episkopat może zmniejszenie się społecznego poparcia dla PO. Obecnie wymieniona grupa nabrała wiatru w żagle i atakują mocniej RadioMaryja jakby to było zagrożenie dla katolików... normalnie jaja.

Robią to samo co ks Czajkowski, dialog, trzeba iść z duchem czasu, tylko patrzeć aż wyjdzie kolejny Raczek czy wręcz miłośnik synczyzny bardziej młodego sortu. Regułą jest iż owa gromadka niezmiernie kocha JUDAIZM, to oczywiście przypadek bez żadnego związku, modny jest ekumenizn, zatem to nawet zaleta... JPII to tolerował, wspierał w imię wyrzutów sumienia (za winnych winy), sentymentu do Żydów. Niemiecki papież nie bardzo wie co się tu dzieje i nie rozumie historii z agentami. Zawsze można się powołać na JPII itd ale ks Czajkowski też był funkcjonariuszem mediów Agory, GW. To nie jest przypadek, działania tych księży noszą cechy działań jakiejś schizmy, masonerii, czy szantażu z jakiegoś ośrodka. Tygodnik Powszechny jest katolicki? Któż by tam został po lustracji? Sprzątaczka nowa jeżeli ma mniej niż 35 lat.

Moim zdaniem w masmediach poparcie owego komitetu dla PO musiało mieć swoje przełożenie na klimat w prasie i procenty dla PO. Cudów nie ma w kampanii, a katolików jest 90%, zatem była walka o rząd dusz. Obserwujmy ruchy PO, PSL, LID. Myślę że katolicy pożałują tego wyboru jak żałowali głosu na UD, UW, KLD, SLD... nawet na ZCHN, bo wystarczy się nazwać partią chrześcijańską żeby stać się chadecją. Ich działacze "zapomnieli" że donosili i tego nie można darować!

_________________
www.rzeczpospolita4.fora.pl - moje forum
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum