Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Wprost": były minister obrony donosił SB na koleg

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Pon Lis 26, 2007 6:13 am    Temat postu: "Wprost": były minister obrony donosił SB na koleg Odpowiedz z cytatem

http://wiadomosci.onet.pl/1647303,11,item.html

Kraj Wprost.pl, MFi /25.11.2007 17:28

"Wprost": były minister obrony donosił SB na kolegów

Stanisław Dobrzański, b. minister obrony, był w stanie wojennym współpracownikiem, który z własnej inicjatywy podżegał bezpiekę do walki z demokratyczną opozycją. Tak wynika z dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej, do których dotarł "Wprost".

Według tygodnika Dobrzański donosił na swoich przełożonych, podwładnych i kolegów z ówczesnego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. W zamian przyjmował od SB drogie alkohole.

W IPN zachowały się dokumenty z początku lat 80. Dobrzański był wtedy zastępcą dyrektora Biblioteki Narodowej. Instytucja ta była rozpracowywana przez bezpiekę m.in. z inicjatywy samego Dobrzańskiego. Został on zarejestrowany pod numerem 38165 jako kontakt operacyjny Równy.
Pierwszy raport Równego dotyczył zachowań pracowników Biblioteki Narodowej przed wizytą Jana Pawła II w 1983 r. Dwa dni przed przylotem papieża do Polski w jednej z warszawskich kawiarni Dobrzański meldował oficerowi, że w okresie pielgrzymki do pracy ma zamiar nie przyjść 51 osób. "Wśród nich znajdują się byli aktywiści byłej "Solidarności" - czytamy w raporcie Równego.

Równy w kontaktach z SB wykazywał niespotykaną nadgorliwość. W listopadzie 1983 r. sam zadzwonił do swojego oficera prowadzącego i doniósł, że w bibliotece "ujawniono i zlikwidowano plakat wielkości 100 cm x 60 cm wykonany ręcznie pismem technicznym, barwny, o treści: Biblioteka Narodowa. Solidarność żyje..., nawołujący do uczczenia rejestracji byłej "Solidarności" oraz uzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 r. - w 65. rocznicę".

Dobrzański wykluczył, by plakat zawiesiła osoba postronna. Był przekonany, że zrobił to ktoś z jego pracowników. Podczas rozmowy z funkcjonariuszem SB Równy skrytykował swojego szefa, dyrektora Czajkę, który miał zwlekać z powiadomieniem MSW o sprawie. Domagał się też działań represyjnych wobec byłych działaczy "Solidarności" z Biblioteki Narodowej.

Dwa dni po donosie Równego w asyście Dobrzańskiego SB skontrolowała pomieszczenia, w których znajdowały się należące do biblioteki maszyny drukarskie. Kiedy bezpieka zasugerowała zwolnienie z pracy jednego z pracowników Zakładu Graficznego BN, Dobrzański nie tylko na to ochoczo przystał, ale jeszcze dorzucił na jego temat informacje, które mogła wykorzystać SB.

Innym razem Dobrzański poinformował bezpiekę o wykorzystywaniu fotoskładu Biblioteki Narodowej do wykonywania druków o treści religijnej. Reakcja bezpieki była błyskawiczna: przeprowadzono rewizję, podczas której znaleziono m.in. wydrukowane nielegalnie ankiety "Więzi".

Nie tylko biblioteka była przedmiotem donosicielskich zainteresowań Dobrzańskiego. W marcu 1983 r. zgodził się na przekazywanie bezpiece szczegółowych informacji z IX Kongresu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Dobrzański był wówczas delegatem na zjazd i członkiem Głównego Sądu Partyjnego ZSL. "K.O., mimo iż zasadniczo sprawy ZSL nie były nigdy tematem jego rozmów z SB, wykazał zrozumienie potrzeby udzielania informacji oraz odbywania spotkań w trakcie kongresu" - zanotował kpt. Kuliński.

Równy spełnił obietnice wobec bezpieki: codziennie od 26 do 31 marca składał jej dokładne raporty. Donosił na kandydatów do władz ZSL, mówił o niechętnym nastawieniu części delegatów do PZPR, a także o krytykowaniu przez niektórych działaczy poparcia ZSL dla PRON.

Dobrzański nie brał od SB pieniędzy, przyjmował za to różne alkohole. W aktach IPN znajdują się raporty o wypłaceniu z funduszu operacyjnego pieniędzy na zakup dla Równego koniaku i rumu kubańskiego. Za każdym razem było to okazjonalne wynagrodzenie za współpracę.

W 1985 r. Dobrzański miał objąć stanowisko w aparacie partyjnym ZSL. Bezpieka doradziła mu, by poczekał, bo może otrzymać jedno z wyższych stanowisk w resorcie kultury. I rzeczywiście -- został dyrektorem
departamentu w Ministerstwie Kultury i Sztuki. Według dokumentów, współpraca Stanisława Dobrzańskiego z SB zakończyła się w połowie 1988 r. - wtedy złożono wniosek o przekazanie materiałów do archiwum.

Jak zawartość akt IPN na swój temat komentuje sam Dobrzański? - Jestem zaskoczony, że zachowały się jakieś papiery w IPN na mój temat. Nie podpisałem żadnego zobowiązania do współpracy z SB. Miałem kontakty z funkcjonariuszami, ale wyznaczył mnie do nich dyrektor Czajka - mówi "Wprost" były minister.


Ostatnio zmieniony przez Witja dnia Pon Lis 26, 2007 12:23 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Pon Lis 26, 2007 6:22 am    Temat postu: Minister obrony w rządach Oleksego i Cimoszewicza był agente Odpowiedz z cytatem

http://www.wprost.pl/ar/118385/Minister-obrony-w-rzadach-Oleksego-i-Cimoszewicza-byl-agentem-SB/

Minister obrony w rządach Oleksego i Cimoszewicza był agentem SB
2007-11-25 17:06

* Stanisław Dobrzański, były minister obrony, a obecnie kandydat PSL na stanowisko szefa Urzędu Regulacji Energetyki, był w stanie wojennym współpracownikiem, który z własnej inicjatywy podżegał bezpiekę do walki z demokratyczną opozycją. Tak wynika z dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej, do których dotarł „Wprost”.


Ze Służbą Bezpieczeństwa kontaktował się z własnej inicjatywy. Donosił na swoich przełożonych, podwładnych i kolegów z ówczesnego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. W zamian przyjmował od SB drogie alkohole.

W IPN zachowały się dokumenty z początku lat 80. Dobrzański był wtedy zastępcą dyrektora Biblioteki Narodowej. Instytucja ta była rozpracowywana przez bezpiekę m.in. z inicjatywy samego Dobrzańskiego. Został on zarejestrowany pod numerem 38165 jako kontakt operacyjny Równy.

Pierwszy raport Równego dotyczył zachowań pracowników Biblioteki Narodowej przed wizytą Jana Pawła II w 1983 r. Dwa dni przed przylotem papieża do Polski w jednej z warszawskich kawiarni Dobrzański meldował oficerowi, że w okresie pielgrzymki do pracy ma zamiar nie przyjść 51 osób. „Wśród nich znajdują się byli aktywiści byłej »Solidarności«" – czytamy w raporcie Równego.

Równy w kontaktach z SB wykazywał niespotykaną nadgorliwość. W listopadzie 1983 r. sam zadzwonił do swojego oficera prowadzącego i doniósł, że w bibliotece „ujawniono i zlikwidowano plakat wielkości 100 cm x 60 cm wykonany ręcznie pismem technicznym, barwny, o treści: Biblioteka Narodowa. Solidarność żyje…, nawołujący do uczczenia rejestracji byłej »Solidarności« oraz uzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 r. – w 65. rocznicę". Dobrzański wykluczył, by plakat zawiesiła osoba postronna. Był przekonany, że zrobił to ktoś z jego pracowników. Podczas rozmowy z funkcjonariuszem SB Równy skrytykował swojego szefa, dyrektora Czajkę, który miał zwlekać z powiadomieniem MSW o sprawie. Domagał się też działań represyjnych wobec byłych działaczy „Solidarności” z Biblioteki Narodowej.

Dwa dni po donosie Równego w asyście Dobrzańskiego SB skontrolowała pomieszczenia, w których znajdowały się należące do biblioteki maszyny drukarskie. Kiedy bezpieka zasugerowała zwolnienie z pracy jednego z pracowników Zakładu Graficznego BN, Dobrzański nie tylko na to ochoczo przystał, ale jeszcze dorzucił na jego temat informacje, które mogła wykorzystać SB.

Innym razem Dobrzański poinformował bezpiekę o wykorzystywaniu fotoskładu Biblioteki Narodowej do wykonywania druków o treści religijnej. Reakcja bezpieki była błyskawiczna: przeprowadzono rewizję, podczas której znaleziono m.in. wydrukowane nielegalnie ankiety „Więzi".

Nie tyko biblioteka była przedmiotem donosicielskich zainteresowań Dobrzańskiego. W marcu 1983 r. zgodził się na przekazywanie bezpiece szczegółowych informacji z IX Kongresu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Dobrzański był wówczas delegatem na zjazd i członkiem Głównego Sądu Partyjnego ZSL. „K.O., mimo iż zasadniczo sprawy ZSL nie były nigdy tematem jego rozmów z SB, wykazał zrozumienie potrzeby udzielania informacji oraz odbywania spotkań w trakcie kongresu" – zanotował kpt. Kuliński. Równy spełnił obietnice wobec bezpieki: codziennie od 26 do 31 marca składał jej dokładne raporty. Donosił na kandydatów do władz ZSL, mówił o niechętnym nastawieniu części delegatów do PZPR, a także o krytykowaniu przez niektórych działaczy poparcia ZSL dla PRON.

Dobrzański nie brał od SB pieniędzy, przyjmował za to różne alkohole. W aktach IPN znajdują się raporty o wypłaceniu z funduszu operacyjnego pieniędzy na zakup dla Równego koniaku i rumu kubańskiego. Za każdym razem było to okazjonalne wynagrodzenie za współpracę.

W 1985 r. Dobrzański miał objąć stanowisko w aparacie partyjnym ZSL. Bezpieka doradziła mu, by poczekał, bo może otrzymać jedno z wyższych stanowisk w resorcie kultury. I rzeczywiście – został dyrektorem departamentu w Ministerstwie Kultury i Sztuki. Według dokumentów, współpraca Stanisława Dobrzańskiego z SB zakończyła się w połowie 1988 r. - wtedy złożono wniosek o przekazanie materiałów do archiwum.

Jak zawartość akt IPN na swój temat komentuje sam Dobrzański? - Jestem zaskoczony, że zachowały się jakieś papiery w IPN na mój temat. Nie podpisałem żadnego zobowiązania do współpracy z SB. Miałem kontakty z funkcjonariuszami, ale wyznaczył mnie do nich dyrektor Czajka – mówi były minister.

Więcej w najbliższym wydaniu tygodnika „Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 26 listopada
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum